Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Witaj Kinia z powrotem ale akcja niezła... i gratuluję synka
Koniorek fajnie,źe masz za soba. U nas 4 lata temu nie wolno bylo wody popijac i chodzic. Ciekawe jak teraz.
Ale lekarz mowi,ze do 28 tyg.mamy czas wiec ja jeszcze mam 3 tyg.spokoju.
Adella u mnie malosolne, zrobilam dwa słoiki😀
Olii tesciu masakra! W leb bym dała! A co do całowania noworodka i niemowlaka - w cokolwiek!- mam alergie wrr. I łapy myc przed wizyta to obowiązek!
My dzisiaj wycieczkowo w zoo;) chodzilam cały dzień non stop,mały wybujany czasem dawał znac o sobie
Co do ruchow to ja tez mam powyżej pępka juz
Moje szczęścia
-
nick nieaktualnyTo i ja zamelduje, ze u nas po wizycie Ok, mały wazy Ok 615 gram (czyli przekroczył magiczne 600 gram 🥰), szyjka 3,3 cm, zamknięta i trzyma (choć od jednej strony pojawił się mały lejek, co mnie troszke zaniepokoiło...)
Pomiary wszystkie zgodnie z wiekiem ciąży
Lekarz co prawda wprowadził mnie w mała konsternację, bo stwierdził, ze dziewczynka...dopiero kiedy zobaczył zdziwienie na mojej twarzy (bo zarówno on miesiąc temu, jak i inny lekarz widzieli chłopaka), to sprawdził ponownie i znalazł męskie przyrodzenie
A później całe popołudnie spędziłam o mojej koleżanki i jej synka malutkiego (mały ma już 1,5 miesiąca, ale to wcześniak i wazy 2600 gram) i nie mogłam go z rak wypuścić...mały jest cudowny 😍😍😍
I jak go tak tulilam, to troszke zamarzylam, żeby nasz Staś był już z nami 🥰🥰
Kiniorek91, przedszkolanka:), Goemi, Karooo93, brunetka91, Kookosowa, kasia1518, sunshine03, moni05, Kasiulina, KasiaP, japonka, mia4444, Jupik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Stoookrotka wrote:Witajcie dziewczyny! Od kilku tygodni śledzę Wasze losy na forum, ale dopiero dziś nbrałam odwagi, żeby się zarejestrować i przywitać
To fantastyczna inicjatywa i przede wszystkim Wy jesteście niesamowite. Czuć tutaj na każdym kroku ogromne wsparcie i troskę!
W skrócie o mnie: pierwsza ciąża, synek rozwija się prawidłowo, termin na 25 października, od 20t mam założony pessar, codziennie "raczę się" Euthyroxem, żelazem, magnezem i luteiną.
I mam te same obawy, wątpliwości i radości, co Wy
Pozdrawiam Was ciepło!
Witamy serdecznie gratulacje zdrowego chłopaka
A tutaj faktycznie atmosfera miła. Jak czytam fb to mi się odniechciewa. Hejt, mądrowanie i dyscyplina straszna tego nie wolno, tamtego nie wolno bo regulamin wrrrr
-
adella1 wrote:Ty też na tortillę?
Tak co tak będzie sam jadł jak palec.
Cabrera duży chłopak. Magiczna bariera przekroczona. Ale niech siedzi jak najdłużej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 20:47
Cabrera lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Super dziewczyny że wizyty udane a maluszki już takie duże! Szok normalnie jak ten czas leci! Mnie normalnie mała tak kopie po pęcherzu dzisiaj, że w galerii szukałam tylko toalety zamiast tego co mam kupić a i teraz nie lepiej chociaż grzecznie się położyłam. Co do apetytu i zachcianek to ja od ponad tygodnia nie mam na nic ochoty. Jeść się nie chce a brzuch coraz większy! Dzisiaj na śniadanie zjadlam sałatkę z rukoli a na obiad arbuza. Potem jeszcze dwa kruche ciastka i już czuję że nic więcej nie zjem. Nie wiem chyba to wszystko przez te upaly. Co do glukozy to według wytycznych na 100% podczas testu nie wolno chodzić,jeść, trzy pobrania powinny być z żyły i w godzinach porannych. Co do picia- wytyczne nie podają ale myślę że lepiej się wstrzymać. No chyba że komuś słabo to dwa łyki wody nie powinny mieć wpływu na wiarygodność wyniku.
-
O rajusiu, to już ten stan, ciągłe uczucie pełności, można cały dzień nic nie jeść w brzuchu burczy a jednocześnie brak miejsca, aby coś do niego wrzucić. Z poprzedniej ciąży pamiętam to uczucie jako najgorszą uciążliwość ciążową, tylko wtedy chyba później się zaczęło, a teraz jeszcze ponad 3msc!!
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Kurcze w poprzedniej ciąży tego nie pamiętam. No ale jak to mówią każda ciąza inna🤔kkkaaarrr wrote:O rajusiu, to już ten stan, ciągłe uczucie pełności, można cały dzień nic nie jeść w brzuchu burczy a jednocześnie brak miejsca, aby coś do niego wrzucić. Z poprzedniej ciąży pamiętam to uczucie jako najgorszą uciążliwość ciążową, tylko wtedy chyba później się zaczęło, a teraz jeszcze ponad 3msc!!
-
Kkkarrrr mam to samo. Zjem owoca i czuję jakby zjadła obiad z dokładka. Mi się apetyt poprawił ale długo nie miałam ochoty na nic. Byle był arbuz ale ani mięsa ani warzyw. Teraz jem dwa posiłki i mam na nie ochotę więc jest postęp
ammarylis lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Odnośnie zachcianek - u mnie w ostatnim upalnym czasie w ruch idą truskawki, nektarynki, arbuz i wszystko obowiązkowo dobrze schłodzone. A co do uczucia pełności to też tak mam, szczególnie wieczorami czuję, że brzuch gigantyczny a skóra mi się tak napręża jakby miała zaraz pęknąć.
Jest tu ktoś ze Śląska kto chciałby rodzić w Gliwicach? -
To będzie moje pierwsze dziecko ,długo się o niego staraliśmy.Ale prawda taka że koleżanki w moim wieku już mają odchowane dzieciaki.Moj brat też ma taką różnice wieku dzieci jak będzie u Ciebie i nie jest tak źle😉chociaż starsza córka zazdrosna o małego.ammarylis wrote:Kinga82 to jesteśmy w tym samym wieku😉Mam synka 7 letniego prawie i wiele osób się dziwi że jeszcze mi się teraz ciąży zachciało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 21:34
ammarylis, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Ja znam osoby które tam rodziły. Jedzenie średnie reszta fajna.meerici wrote:Odnośnie zachcianek - u mnie w ostatnim upalnym czasie w ruch idą truskawki, nektarynki, arbuz i wszystko obowiązkowo dobrze schłodzone. A co do uczucia pełności to też tak mam, szczególnie wieczorami czuję, że brzuch gigantyczny a skóra mi się tak napręża jakby miała zaraz pęknąć.
Jest tu ktoś ze Śląska kto chciałby rodzić w Gliwicach?
wkładki mi się rolują... Po podpaskach mnie odpada to gorąco i muszę po 3 razy bieliznę zmienic 
