X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basia1987 wrote:
    Hej. My po pomiarach. Filipek waży prawie 500g. Więc przybrał jakieś 200g :) ładnie aczkolwiek na tym etapie powinien ważyć więcej mimo wszystko. Ale z pomiarów wychodzi na jakiś 22tydz więc różnica się utrzymuje co ważne nie jest większa. Dostaniemy dzisiaj i juro sterydy na płucka. Wody plodowe w porządku, przepływy się nie pogorszyły. Więc poczułam ulgę. Mały nawet machał do mnie rączką :)

    Że złych wieści to Pani która mnie badała powiedziała że raczej zostanę tu do rozwiązania... załamałam się :( choć nie było dzisiaj ordynatora a on decyduje. Nie rozumiem dlaczego mam tu leżeć jeśli nie ma pogorszenia i nic złego się nie dzieje :(
    Basiu kochana wiem, ze trudno jest Ci w szpitalu, ale warto. Dzięku pobytowi w szpitalu będziesz zawsze im pod reką gdyby sie coś stało. Pamiętaj, że oni raczej zakończą ciążę cesarką a to nie będzie 40 tydzień ale zapewne 37.. To jest 13 tygodni. 3 miesiące na oko. Znam dziewczyny co dłuzej były w szpitalu i opłącało się bo na końcu ujrzały swoje perełki i były z siebie dumne, ze wytrwały. Ty też wytrwasz bo My Kobiety jesteśmy silne z natury . Mówienie o nas słaba płeć patrząc na wiele z nas to jakaś kpina.

    moni05 lubi tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:08

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu super wieści :) do synka warto i w szpitalu poleżeć.

    Ja nie pije nabiału.

    Emikey myślę że to upał i woda ci się zbiera w organizmie. Wrócisz do domu i ci spadnie.

    Ja byłam w sali 4 osobowej. Dzieci nikomu nie przeszkadzały nawet jak płakały w nocy. Można było pogadać i nawet pożyczyć coś jak komuś zabrakło. Jedyny minus tych sal to to że jak do każdej przyszedł tatuś to nagle był tłum i brak powietrza.

    U mnie 7 kg na plusie. Więc trzymam się ładnie. Z córką było 15 hehe :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1250 616

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam wszystkie nowe dziewczyny. Ja wczoraj kupiłam nową baterię do wagi bo ciągle pokazywało przybliżona wagę i myślałam że się popsuła ale nowa dalej tak pokazuje czyli póki co stoję w miejscu i dalej jestem na minus 5kg

    syy26iye928jhyb7.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 481 429

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Basiu pozytywne wieści!! Dalej będziemy trzymać kciuki :)

    Cześć wszystkim nowym forumowiczkom :)

    U mnie waga ok. +5kg... przeraża mnie to, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam straszny apetyt:/ Tak jak przed ciążą praktycznie nie tykałam słodkiego, tak teraz muszę codziennie coś słodkiego zjeść. Obawiam się tego przyrostu i muszę się ogarnąć :/

    Co do szpitala ja rozważałam Zabrze, ale moja lekara mi odradziła powiedziała, że opieka w porządku, ale zero empatii, dużo porodów mało kadry i raczej tak z ignorancją traktują i poleciła mi właśnie Gliwice. Powiedziała, że tam poczuję się naprawdę zaopiekowana i bardzo dobra kadra lekarsko-położnicza. Mam namiary na jedną położną tam i wybierzemy się zobaczyć oddział.

    Jeżeli chodzi o nowy oddział na Ligocie to bardzo dobre opinie, szpital póki co jeszcze dość pusty i czysty. Położne i pielęgniarki bardzo miłe. Na patologii ciąży jest klima :D Tyle wiem bo znajoma właśnie tam teraz leży w 35 tygodniu ciąży.

    Natomiast w Chorzowie w kwietniu rodziła znajoma i chwaliła sobie, ale dla mnie za daleko więc nie biorę pod uwagę.

    Na ten moment rozważam właśnie Ligotę i Gliwice.
    No właśnie szkoda, ze tak mało informacji o tym nowym oddziale. Ja tylko czytałam opinie o pani ordynator i średnie są, ale to nie przesądza o całości opieki...

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> maj 2025 ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:08

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wynik z krzywej.
    Po godzinie 174. Po dwóch 168 :/

    mia4444 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia, to naprawdę świetne wieści!

    Hihi, u mnie 9 kg na plus. Start z 51. I wiecie co? Kompletnie się nie przejmuję ;P Ale chyba dlatego, że w pierwszej ciąży było tak samo, przerażona skończyłam na 21+, a po roku czy półtora już była waga wyjściowa, nawet poniżej. Miałam trochę stresów w tamtym okresie, to wystarczyło. Dziwne jest to, ze nie czuję, żebym specjalnie duzo jadła, a waga szybuje.

    Co do sali poporodowej, po poprzednich doświadczeniach, ja wręcz marzę o jedynce. Jestem introwertyczką, nie czuję specjalnej potrzeby rozmowy w sali (zresztą też zależy na kogo się trafi - ja byłam jedyną „cesarzową” wśród dziewczyn po sn i trochę żałowałam, że nie mam z kim wymienić się doświadczeniami po cc) i zależy mi na maksymalnej regeneracji w nocy, co przez 5 dób uniemożliwiał płacz 4 maluchów non stop... taka prawda ;). Nawet rozważam ‚apartament’ w Ujastku, ale ceny są tak kosmiczne, ze chyba sobie odpuszczę. Nie ma chyba w Krakowie innej opcji na zagwarantowanie jedynki. Chyba, że ktoś coś wie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 13:57

    3uqruv0.png
  • Kinga82 Ekspertka
    Postów: 221 187

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Odebrałam wynik z krzywej.
    Po godzinie 174. Po dwóch 168 :/
    Kurde Kiniorek trochę za dużo😒normy to na czczo do 92,po godzinie 180 ,a po dwóch 140.Na pewno lekarz każe Ci powtórzyć badanie ,moja bratowa miała cukrzycę w ciąży trzymała dietę i było ok Piotruś urodził się zdrowy i z dobrą masa😉

    m6jvh4cdtelsgr6u.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Kasia długo byliście potem w szpitalu? Moja znajoma też właśnie leży z praktycznie brakiem szyjki i mało wód płodowych ale to już 35 tyd. Dostała też zastrzyk na rozwój płuc.
    Mnie wypisali po 10 dniach ( 4 przed CC i potem 6 po) A Zosia 17dni . Później te 11 dni to jeździłam do jej i praktycznie od 8 rano do 20 siedziałam, tyle ile mogłam- najgorsza była przerwa od 12 do 15 bo wtedy lekarze wchodzili, obchód, badania, podawanie leków i nie można było przebywac przy dziecku, a dijezdzalam 30km w jedna stronę więc nie opłacało mi się wracać. Tyle dobrego że udistwpniali laktator, butelki i mogłam co 3h ściągać mleko. Wszystko zależy od stanu maluszka, były dzieci co po kilku dniach wychodziły bo wszystko było ok , a ta z takie co leżały miesiącami. My czekaliśmy aż przekroczy wagę 2kg ( przy urodzeniu 1950 ale spadła do 1710) i tak się wahala- tak jednego dnia przybrała 40g to drugiego potrafiła spaść 20g i tak w kółko. I jeszcze miała niewydolność oddechowa- nie potrafiła skoordynować oddechu z ssaniem - ale tu po 10 dniach było ok, choć nie ukrywam na początku bałam się ja karmić- skupialam się bardziej na jej oddechu.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak liczycie tygodnie do badań? Ja co prawda idę w piątek na glukozę i powinno być ok bo będzie 24+4, ale jak jest np. norma żeby iść między 24 a 26 to chodzi o 23+1 / 25+6 czy 24+0/26+6?

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Dziewczyny a jak liczycie tygodnie do badań? Ja co prawda idę w piątek na glukozę i powinno być ok bo będzie 24+4, ale jak jest np. norma żeby iść między 24 a 26 to chodzi o 23+1 / 25+6 czy 24+0/26+6?
    Wg mnie 24+0 Do 26+6

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, super wynik, Filip ładnie rośnie (pomiar nie jest dużo niższy niż u niektorych z nas 🥰). Tak się cieszę ❤️❤️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ka dziś pojechałam do biura pozamykać sprawy, dosłownie na godzinkę...wyszłam po 5 godzinach, a końca nie widać :/
    Jutro muszę wszystko ostatecznie ogarnac...choćbym do północy miała siedzieć...😰😰

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, wg mnie tez chodzi im zawsze o skończone tygodnie, wiec obstawiam przedział taki, jaki podała Kasia :)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Basia, to naprawdę świetne wieści!

    Hihi, u mnie 9 kg na plus. Start z 51. I wiecie co? Kompletnie się nie przejmuję ;P Ale chyba dlatego, że w pierwszej ciąży było tak samo, przerażona skończyłam na 21+, a po roku czy półtora już była waga wyjściowa, nawet poniżej. Miałam trochę stresów w tamtym okresie, to wystarczyło. Dziwne jest to, ze nie czuję, żebym specjalnie duzo jadła, a waga szybuje.

    Co do sali poporodowej, po poprzednich doświadczeniach, ja wręcz marzę o jedynce. Jestem introwertyczką, nie czuję specjalnej potrzeby rozmowy w sali (zresztą też zależy na kogo się trafi - ja byłam jedyną „cesarzową” wśród dziewczyn po sn i trochę żałowałam, że nie mam z kim wymienić się doświadczeniami po cc) i zależy mi na maksymalnej regeneracji w nocy, co przez 5 dób uniemożliwiał płacz 4 maluchów non stop... taka prawda ;). Nawet rozważam ‚apartament’ w Ujastku, ale ceny są tak kosmiczne, ze chyba sobie odpuszczę. Nie ma chyba w Krakowie innej opcji na zagwarantowanie jedynki. Chyba, że ktoś coś wie?

    Silent a na Siemiradzkiego nie można sobie wykupić? Wiem, że można tam sobie wykupić oficjalnie usługę położnej, więc może jedynkę też?

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie :) tylko w dobrym humorze i tylko z dobrymi wiesciami.

    Wiec to jest Daniel

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/93c1a4319f3b.jpg

    Przytulal mi się do kręgosłupa więc tylko takie zdjęcie udało się zrobić. Nos zadarty w meza raczej. Starszy syn miał inny na usg i ma raczej mój. A mój mąż ma taki fajny mały elficki nosek więc może ten będzie miał jego.

    Waży już 928g.

    Zasłanial się rękami jak tylko mógł. Lekarz powiedzial, że to nie jest zły znak i że raczej te dzieci z rękami po sobie są bardziej niepokojące. To oznaką instynktu ssania. Za to siusiora chętnie pokazywał. Zreszto na każdym usg chętnie świeci jajami.

    Szyjka długa twarda trzyma na sto spustow. Żadnej infekcji ani niczego niepokojącego.

    Co do wagi to lekarz powiedział że nie ma się czym martwić bo rośnie stabilnie i regularnie. Na tym etapie mogło by już być nawet 4kg w miesiąc. No i to raczej z Gabrielem tylam mało a nie z tym dużo.

    Do tego pocieszył mnie, że rozstępy po synu nie są takie najgorsze jak na 2 ciążę. Martwilam się bo przez te upały zrobiły się znów czerwone i pieka.

    Teraz do 23 lipca :) w międzyczasie usg 5 lipca w UK.

    Kookosowa, KasiaP, brunetka91, Karooo93, Cabrera, silent, moni05, Kasiulina, meerici, przedszkolanka:), Goemi, adella1, kasia1518, japonka, mia4444 lubią tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Ja już po wizycie :) tylko w dobrym humorze i tylko z dobrymi wiesciami.

    Wiec to jest Daniel

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/93c1a4319f3b.jpg

    Przytulal mi się do kręgosłupa więc tylko takie zdjęcie udało się zrobić. Nos zadarty w meza raczej. Starszy syn miał inny na usg i ma raczej mój. A mój mąż ma taki fajny mały elficki nosek więc może ten będzie miał jego.

    Waży już 928g.

    Zasłanial się rękami jak tylko mógł. Lekarz powiedzial, że to nie jest zły znak i że raczej te dzieci z rękami po sobie są bardziej niepokojące. To oznaką instynktu ssania. Za to siusiora chętnie pokazywał. Zreszto na każdym usg chętnie świeci jajami.

    Szyjka długa twarda trzyma na sto spustow. Żadnej infekcji ani niczego niepokojącego.

    Co do wagi to lekarz powiedział że nie ma się czym martwić bo rośnie stabilnie i regularnie. Na tym etapie mogło by już być nawet 4kg w miesiąc. No i to raczej z Gabrielem tylam mało a nie z tym dużo.

    Do tego pocieszył mnie, że rozstępy po synu nie są takie najgorsze jak na 2 ciążę. Martwilam się bo przez te upały zrobiły się znów czerwone i pieka.

    Teraz do 23 lipca :) w międzyczasie usg 5 lipca w UK.


    Emikey super zdjęcie!! Już mniej więcej wiecie jak synuś będzie wyglądał :) Ja jestem potwornie ciekawa mojej Julki a tu jeszcze tyle czasu :D No i prawie 1kg już wagi!

    Któraś z nowych dziewczyn (przepraszam, ale nie pamiętam która z nas) pisała, że synek będzie się nazywał Franciszek - piękne imię też myśleliśmy o Franku gdyby był chłopak choć skończyło się na Mikołaju. Jeszcze jakoś tak Florek mi się podobało i Miłosz, a ostatnio dla dziewczynki Alicja, a z tego co wiem to u nas też jedna z dziewczyn będzie miała Alusie :)

    mia4444 lubi tę wiadomość

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Wg mnie 24+0 Do 26+6

    Dzięki!
    My dziś pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Ciekawe czy warto będzie chodzić...

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Odebrałam wynik z krzywej.
    Po godzinie 174. Po dwóch 168 :/

    To nie dobrze. Jakie są normy. Do lekarza musisz szybko iść.

    Aga ja nie liczę :) gdyby nie wskazówki na forum to bym nie pamiętała. Ale mam 23 i 6 dzień więc mówię że 23 tydzień. Zawsze skonczone.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
‹‹ 657 658 659 660 661 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ