X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do listy kosmetycznej podłączam się, że zrobiłyście super robotę! Ja na bank z tego skorzystam co pisałyście bo sama kompletnie nie wiedziałabym co zakupić, czego unikać itd. Jesteście wielkie!

  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja od tygodnia już na l4 i mam w tyle :) W Polsce mamy raj pod tym względem. Mały chodzi na 5 godzin do przedszkola i nie pamiętam takiego "luzu" od trzech lat. Wreszcie zaczęłam o siebie dbać pod względem jedzenia, codziennie robię sobie drzemki. Gotuję z przyjemności, nie z obowiązku. I jestem lepszą mamą, po przedszkolu mam siłę i chęć bawić się z synem, iść na konkretny spacer. Moja praca była bardzo absorbująca psychicznie, przy ciężkim projekcie, praca ze stanami, nadgodziny. Byłam skrajnie przemęczona. Najlepsza decyzja ever.

    moni05, ammarylis lubią tę wiadomość

    3uqruv0.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina2811 wrote:
    Dziewczyny dopiero sobie zdałam sprawę jak nam niewiele już zostało.. Dopiero co mieliśmy pierwsze usg, potwierdzali czy bije serduszko a już za niedługo 30 tydzień wyskoczy. Pomyślałam, że przecież może za miesiąc ktoś już się zobaczy ze swoim dzieckiem :)

    Ale leci, już marcówki 2020 się pojawiły :)

    3uqruv0.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Ale leci, już marcówki 2020 się pojawiły :)

    Ja bym chciała się pojawić na marcu-czerwcu 2021 ❤️❤️❤️😂

    Kookosowa, sunshine03, silent, Cabrera, przedszkolanka:), kasia1518, Kasiulina lubią tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek odpoczywaj. I płacz do woli. Każda ma jakież żale i po to jesteśmy żeby się wspierać.

    Ja mam dziś nerwa znowu. Jakby mnie coś ugryzło. Czymś bym sobie porzucała ale potem będę musiała sprzątać i jeszcze się złoszczę że by był bałagan.

    Jupik zgadzam się z tobą. Okres ciąży jedyny w swoim rodzaju. Trzeba się cieszyć odpoczynkiem. Jutro ostatni dzień i laba. Też jestem głupia bo w pierwszej ciąży tyralam do końca. Potem wróciłam po 4 miesiącach i nauczyłam w pracy ze jestem super. A teraz nie robię przysługi tylko obowiązki. Więc już w styczniu powiedziałam że do lipca i ani dnia dłużej a potem rok siedzę z dzieckiem w domu. Były fochy ale przeszły. Taki życie. Ja na szczęście dziękuję usłyszę. Chociaż już swoim pracocholizmem i poświęceniem straciłam dwie ciąże więc karę swoją mam.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 23:06

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam powiem, że na kwestię pracy patrzę nieco odmiennie. Fakt, mam bardzo dobry układ, pracuje ile mogę, ale tak na dobre wykorzystuje to od jakichś 2 tygodni gdy jeżdżę do pracy na 4-5h dziennie, wcześniej brałam po prostu dni wolne gdy musiałam z Borysem jeździć po lekarzach.
    Ale, do czego zmierzam, już za chwilę zostaniemy zamknięte (w moim przypadku po raz kolejny) z małym dzieckiem w domu, jeszcze zdążę się w tym domu nasiedzieć i oglądać te same 4 ściany, z dala od tematów i problemów ludzi dorosłych. Jasne, gdybym musiała siedzieć bite 8h+ w pracy i ktoś by mi robił łaskę to co innego, ale na szczęście mam mega spoko szefa (mimo, że Anglik), który wie, że w każdej chwili mogę się zawinąć na pięcie. Jest mi bardzo wdzięczny, że jestem te kilka godzin dziennie i woli tak, niż miałoby mnie nie być w ogóle.

    sunshine03, moni05, aga_ni, Awaria_90 lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • pukola Ekspertka
    Postów: 219 173

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpowiecie jeszcze czy kupujecie może przewijak? Mam na oku łóżeczko do którego można dokupić przenośny przewijak-nadstawkę. Tak się zastanawiam czy będzie mi się chciało to za każdym razem nakładać czy nie skończy się tak,że będę przewijać na łóżku/kanapie. Kolejna sprawa,że trochę obawiam się tej wysokości na której maleństwo miałoby być przewijane.

  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pukola wrote:
    Podpowiecie jeszcze czy kupujecie może przewijak? Mam na oku łóżeczko do którego można dokupić przenośny przewijak-nadstawkę. Tak się zastanawiam czy będzie mi się chciało to za każdym razem nakładać czy nie skończy się tak,że będę przewijać na łóżku/kanapie. Kolejna sprawa,że trochę obawiam się tej wysokości na której maleństwo miałoby być przewijane.
    My dostaliśmy przewijak. Ale co do wysokości to tak samo ja się boję wanienki na stojaku, będziemy normalnie ją na podłogę stawiac

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pukola wrote:
    Podpowiecie jeszcze czy kupujecie może przewijak? Mam na oku łóżeczko do którego można dokupić przenośny przewijak-nadstawkę. Tak się zastanawiam czy będzie mi się chciało to za każdym razem nakładać czy nie skończy się tak,że będę przewijać na łóżku/kanapie. Kolejna sprawa,że trochę obawiam się tej wysokości na której maleństwo miałoby być przewijane.

    Mając dziecko na przewijaku nie można nawet się odwrócić. Choćby na sekundę. Fajna to rzecz mieć takie miejsce, ale ja nie kupuje. Nie opłaca mi się, właśnie dlatego, ze i tak przewijalam na łóżku/kanapie. 😋

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wcześniej też miałam takie myśli ale nigdy nie znalazłam żadnego dowodu.

  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pukola ja się zdecydowałam na nakładkę na komodę z Ikei. Znaczy komoda z Ikei, a nakładka z allegro ;) To jest takie jakby obudowanie wierzchu komody, dzięki czemu masz większą powierzchnię, a jak nie potrzebne to ściągasz i tyle. Kosztuje mniej niż stówę. Na to ten gąbkowy przewijak będę kładła

  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wcześniej też miałam takie myśli ale nigdy nie znalazłam żadnego dowodu. Podziwiam dziewczyny które pracują jeszcze. Ja po poprzedniej ciąży dostałam taką nauczkę i usłyszałam tyle niemiłych słów od szefowej gdy wróciłam z macierzńskiego po 6 ciu miesiącach, że teraz korzystam ze swoich praw i pieniedzy które przez lata pracy człowiek odkłada w zusie i sie należą jak psu zupa. Teraz ominęła mnie podwyżka 500 zł ale spokój i zdrowie dziecka jest dla mnie na pierwszym miejscu.

  • pukola Ekspertka
    Postów: 219 173

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o wanienkę to też stawiam na tą bez stojaka. Trochę się obawiam o kręgosłup bo jestem dość wysoka i takie kucanie przy przewijaniu mogę odczuć, ale chyba wolę się przemęczyć.

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    A ja wam powiem, że na kwestię pracy patrzę nieco odmiennie. Fakt, mam bardzo dobry układ, pracuje ile mogę, ale tak na dobre wykorzystuje to od jakichś 2 tygodni gdy jeżdżę do pracy na 4-5h dziennie, wcześniej brałam po prostu dni wolne gdy musiałam z Borysem jeździć po lekarzach.
    Ale, do czego zmierzam, już za chwilę zostaniemy zamknięte (w moim przypadku po raz kolejny) z małym dzieckiem w domu, jeszcze zdążę się w tym domu nasiedzieć i oglądać te same 4 ściany, z dala od tematów i problemów ludzi dorosłych. Jasne, gdybym musiała siedzieć bite 8h+ w pracy i ktoś by mi robił łaskę to co innego, ale na szczęście mam mega spoko szefa (mimo, że Anglik), który wie, że w każdej chwili mogę się zawinąć na pięcie. Jest mi bardzo wdzięczny, że jestem te kilka godzin dziennie i woli tak, niż miałoby mnie nie być w ogóle.

    Ja akurat mam sporo koleżanek, które albo teraz też bawią maluchy albo pracują w nietypowych godzinach więc raczej będę miała się do kogo odezwać :) Jakoś nie planuję się zamykać w 4 ścianach bo bym oszalała. Zresztą też z mężem ustaliliśmy, że będę mogła chodzić na siłownie czy na kawę ze znajomymi a on wtedy będzie zajmował się dzieckiem i nie wyobrażam sobie inaczej. To jest nasze zobowiązanie obustronne więc niech też się wykaże :) Do tego planuję zrobić kurs językowy będąc na macierzyńskim więc jeszcze się okaże, że czasu brakuje :D

    Cabrera lubi tę wiadomość

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ammarylis wrote:
    Aaga wcześniej też miałam takie myśli ale nigdy nie znalazłam żadnego dowodu. Podziwiam dziewczyny które pracują jeszcze. Ja po poprzedniej ciąży dostałam taką nauczkę i usłyszałam tyle niemiłych słów od szefowej gdy wróciłam z macierzńskiego po 6 ciu miesiącach, że teraz korzystam ze swoich praw i pieniedzy które przez lata pracy człowiek odkłada w zusie i sie należą jak psu zupa. Teraz ominęła mnie podwyżka 500 zł ale spokój i zdrowie dziecka jest dla mnie na pierwszym miejscu.

    Jeżeli ktoś jest to uwierz mi prędzej czy później się dowiesz - takie rzeczy zawsze wychodzą. Co nie zmienia faktu, że teraz powinien Cię maksymalnie odciążać i poświęcać uwagę. Niestety ciężko jest coś doradzić bo zazwyczaj w takiej sytuacji co byś nie powiedziała, albo co byś nie zrobiła on zawsze będzie miał kontrargument - nawet może być totalnie bez sensu, ale będzie się go trzymał jak ślepy laski.

  • Kotecki Ekspertka
    Postów: 139 211

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    170c966c870b.jpg

    Cześć Mumusie :) tak wyglada Wiktor aktualnie i ma sie bardzo dobrze waży juz ponad 1200 nie zapamiętałam dokładnie ile ponad bo to cholerne łożysko niby sie od 7 tygodni nic nie podniosło choc dwa tygodnie temu byłam prywatnie i usłyszałam ze znajduje sie 1cm ponad szyjka to teraz w szpitalu twierdza na usg ze leży na szyjce. W związku z tym chcą mi robic cesarkę i na lot do pl dostałam niby list ale nie pisze w nim ze wszystko super tylko ze ciąża prawidłowo sie rozwija ale łożysko leży nisko i jestem świadoma ryzyka i ze mam wezwać pomoc w razie krwawienia nie wiem czy mi to uznają na lotnisku wogule cieżko zdecydowac co robic ale fakt jest taki ze w pl moge zbadać sie prywatnie na tym usg przez pochwę i wiedzieć gdzie tak naprawde to łożysko jest i co z moja szyjka a tu ni cholery nie sprawdzają dokładnie a juz by mi cesarkę zlecali, porażka.

    Przedszkolanka trzymam kciuki za twoje łożysko bo niedługo masz wizyte.

    moni05, Kookosowa, KasiaP, sandrina22, adella1, silent, Karooo93, Jupik, Dominika32, ManiaM, brunetka91, przedszkolanka:), Goemi, kasia1518, Kasiulina, mia4444 lubią tę wiadomość

    07c53323878e7dd225406f978b2fcede.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 4 lipca 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotecki wrote:
    170c966c870b.jpg

    Cześć Mumusie :) tak wyglada Wiktor aktualnie i ma sie bardzo dobrze waży juz ponad 1200 nie zapamiętałam dokładnie ile ponad bo to cholerne łożysko niby sie od 7 tygodni nic nie podniosło choc dwa tygodnie temu byłam prywatnie i usłyszałam ze znajduje sie 1cm ponad szyjka to teraz w szpitalu twierdza na usg ze leży na szyjce. W związku z tym chcą mi robic cesarkę i na lot do pl dostałam niby list ale nie pisze w nim ze wszystko super tylko ze ciąża prawidłowo sie rozwija ale łożysko leży nisko i jestem świadoma ryzyka i ze mam wezwać pomoc w razie krwawienia nie wiem czy mi to uznają na lotnisku wogule cieżko zdecydowac co robic ale fakt jest taki ze w pl moge zbadać sie prywatnie na tym usg przez pochwę i wiedzieć gdzie tak naprawde to łożysko jest i co z moja szyjka a tu ni cholery nie sprawdzają dokładnie a juz by mi cesarkę zlecali, porażka.

    Przedszkolanka trzymam kciuki za twoje łożysko bo niedługo masz wizyte.


    Kurde nie jestem najlepsza w rozszyforwywaniu tych zdjęć :D ale ważne że cay i zdrowy :)

    Kotecki lubi tę wiadomość

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Kurde nie jestem najlepsza w rozszyforwywaniu tych zdjęć :D ale ważne że cay i zdrowy :)
    Toc to twarz 😁
    Swoją droga mega jakość zdjęcia. Kurczę... oby wszystko było dobrze z tym łożyskiem... 😘✊🏻✊🏻

    Kotecki lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 4 lipca 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotecki - jak ładnie buzię pokazuje. Mój cały czas się zasłania albo ręką albo pępowiną. Za to jajka zawsze chętnie pokazuje.


    Co do wanienki, kupuję bez stojaka. Nie będziemy kąpać w łazience, bo za ciasno. Więc pewnie na podłodze w salonie albo w kuchni na wyspie. W razie potrzeby do sklepu mamy 10 min, to można w każdej chwili podjechać i dokupić.
    Przewijak za to na pewno będzie, na komodzie u młodego.

    moni05, Kotecki lubią tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
‹‹ 729 730 731 732 733 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ