Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia 1518, moja też noce od początku przesypiala (choć krócej bo szła spać najpierw ok.24 i spala do 7, potem przesuwaliśmy czyli 23.30, 23 itd). I u nas się zepsuło dokładnie jak u Ciebie, w okolicy 7 mca 1 pobudka na mleko ok.4 rano, a potem zrobiły się z tego 2 pobudki o 1 i 4 tak więc wypisz wymaluj
o łóżeczko też się obijała, więc śpi teraz w turystycznym, a pobudki ucielam jak zaszłam w ciążę i stwierdzilam, że nie dam rady do niej wstawać - i zmieniłam mleko na Bebilon (wcześniej miała Capri Care-jest delikatniejsze), zaczęła dostawać większy obiad i większą kolację, i uwaga, zastosowałam metodę z neta, żeby w nocy zacząć jej dawać coraz bardziej rozwodnione mleko az w końcu dać jej samą wodę. No i powiem Ci, że wszystko do kupy zrobiłam, zajęło to tydzień czasu, i dziecko przestało mi się w ogóle budzić- śpi jak zabita od 22 (trudno ją wcześniej wypchnąć) do 9 rano- tak więc luks
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Uwemhe wrote:Tak koszule naprawde ładne. Też sobie zamowie:-)
Ja wiem że metod jest dużo ale mi chodzi o efekt końcowy:-) czyli dziecko ktore zasypia samo i spi całą noc hehhehehe. Tak sie smieje i mowie że przy 3 dziecku takie coś powinno już być w gratisie:-). Ja też karmiłam na spiąco. Bardzo to było wygodne
Ja sprobuje zrobić mixa tych wszystkich metod. Chcialabym nosic w ciągu dnia i chustować a w nocy niech wie że odkladam i ma spac i to najlepiej do rana:-) wiec metoda Jupika mi pasuje. Ale nie wiem jak to karmienie na spiocha potem czy to nie zabuża całego schematu.
Tak jak z Kasia napisalysmy, początkowo nie było karmienia ns śpiocha, bo dzieci nam spały. Położna kazała mi budzić co 3 godz- nieporozumienie. Początkowo próbowałam, dziecko mi się darlo i było nie do zniesienia. Olalam budzenie co 3 godz.,zwiekszylam częstotliwość karmień w ciągu dnia, i przybierało na wadze ok, a była spokojna i wyspana. Zepsuło się później-tak jak napisałam. Dziecko rośnie, zaczyna odczuwać głód w nocy. Jakiś czas wstawałam, karmiłam, potem poczytałam co zrobić, zrobiłam, i teraz znów jest spokój.
Daj mi Boże takiego synka, co też będzie tak ładnie spałkasia1518 lubi tę wiadomość
-
Każdy inny tak samo dzieci. Nie ma co się nastawiać
a już na pewno nie porównywać z koleżanką czy sąsiadka.
U nas na początku mleko emfamil, ale kolki wjechały i przeszliśmy na Bebilon comfort. Po kółkach już nie zmieniałam marki tylko przeszłam na Bebilon profutura. Najdroższe ale ma bardzo dobry skład. A z kartą rosnę albo w Gemini można znaleźć taniejammarylis lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Odebrałam w końcu wyniki krwi po tygodniu. No i niestety dołączam do słodkich mamuś. Pierwsze 2 wyniki ok, a 3 177
jutro muszę termin do diabetologa zrobić. Jeszcze lekka anemia- muszę brać żelazo. A dietę tak ustawiłam na żelazo że jestem w szoku że poleciało
ehh. I coś dziwnego z immunologii. Jakieś niespecyficzne antygeny, do kontroli za 4 tygodnie. Smuteczek z tym wszystkim, bo do tej pory wyniki miałam super, a i czuję się też ok
-
Jupik budzimy na karmienie tylko noworodka, czyli pierwsze 4 tygodnie, później może spać ile chce. Noworodkowi szybciej spada cukier i może się nie wybudzić głodem tylko wpaść w śpiączkę. Moja cyckiem na zadanie karmiona, a tak jak wasze od 2 miesiąca spała od 20 do 9 rano
i tez w okolicy 7 miesiąca się zmieniło, na skutek rozszerzania diety zaczęła w nocy domagać się piersi znowu
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Kalcia, ale ładne te koszule 😍 takie zupełnie inne.
Jeżeli chodzi o mm, to warto się zaopatrzyć w małą porcję w razie kryzysu. Teraz są super te mleczka w butelkach, takie gotowe do spożycia, jak w szpitalu. Zamówiłam na Gemini 2 szt. Nan optipro plus.
Co do usypiania dzieci, to nie ma jednej dobrej szkoły. Każde dziecko jest inne i potrzebuje czegoś innego. My naszego Nikosia nie lulalismy, ani nie nosiliśmy do spania. Mieliśmy rytuał wieczornej toalety, później mleko i do łóżeczka. Zasypiał sam, ale nie wydaje mi się, żeby to była jakaś moja zasługa. Ot, takie dziecko. Jak widziałam, że coś mu dolega, albo nie potrafi zasnąć, to wtedy brałam go na ręce i tak usypialam. Zdążyło się to może kilka/kilkanaście razy. Jednak, jakby mi płakał w łóżeczku i widziałabym, że nie chce/boi się sam zasnąć, nie miałabym oporów przed lulaniem, czy zabraniem go do łóżka. My, dorośli, też czasami nie potrafimy zasnąć, albo chcemy, żeby nas mąż/partner przytulił. Wyobraźcie sobie, że mówicie swojej drugiej połowie, że go potrzebujecie, a on wychodzi i zamyka drzwi? Niemowlę też człowiek.KasiaP, kalcia, Kookosowa, ammarylis lubią tę wiadomość
-
Hej jestem po wizycie. Godzinne opóźnienie ale w końcu weszłam. Wszystko ok, łożysko się podniosło, szyjka ma 3.63, a kluska waży 847g 🤗 niestety muszę zrobić drugi raz glukoze bo tamta była za wcześnie zrobiona. No nic może jakoś to przeżyje
KasiaP, Dominika32, moni05, Kookosowa, Jupik, przedszkolanka:), kasia1518, ammarylis, mia4444, Goemi, brunetka91, Kasiulina lubią tę wiadomość
-
kalcia wrote:Jupik budzimy na karmienie tylko noworodka, czyli pierwsze 4 tygodnie, później może spać ile chce. Noworodkowi szybciej spada cukier i może się nie wybudzić głodem tylko wpaść w śpiączkę. Moja cyckiem na zadanie karmiona, a tak jak wasze od 2 miesiąca spała od 20 do 9 rano
i tez w okolicy 7 miesiąca się zmieniło, na skutek rozszerzania diety zaczęła w nocy domagać się piersi znowu
Tak, tyle, że..nie takJak noworodek je dużo w ciągu dnia i przed nocą, to raczej prawd., że się nie wybudzi z głodu i wpadnie w śpiączkę jest zerowe. Ponadto od tego jest kontrola wagi (nie dobrze jak nie przybiera, wtedy pewnie bym budziła) i ogólny stan zdrowia.
Polecam: https://www.wymagajace.pl/czy-budzic-noworodka-do-karmienia/
Schematy pt.karm co 3 godz.sa dla mnie śmieszne. Ani Kingi nie budziłam,ani Kacpra nie zamierzam (choć czuję, że on sam będzie mnie budził sądząc po aktywności w brzuchu). -
Nova, nigdy nie wyszłam z pokoju zostawiając w nim płaczące dziecko. Sztuką jest zrobić tak, aby dziecko zasypiało w poczuciu bezpieczeństwa i spokojnie, a nie zostawiając je wyjące w łóżeczku
(choć niektórzy i tak robią).
Co więcej, działamy podobnie jak Ty- jak dziecko wybitnie nie może zasnąć, bo ma gorszy dzień, wybijają się zęby, czy cokolwiek, zawsze robimy dodatkowe tulenie, tak żeby w łóżeczku była spokojnakiedyś męża nie było parę dni i jak wrócił Kinga nie mogła zasnąć i zaczęła marudzić. Mówię mu, idź Ty do niej, stęskniła się. Poszedł, wziął ją na ręce, powiedział, że już tata wrócił i jest przy niej i ją kocha i może spać spokojnie, ucałował i odłożył. I spokojnie usnęła. ECH MAGIA. Nawet mąż był w szoku
-
kalcia wrote:A gdzie kupiłaś i za ile torbę? Tez się czaje na nią
taniej nie znalazłam haha ;p
Edit: nadrabiam dopiero caly dzień ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 18:57
kalcia lubi tę wiadomość
-
Kurde ja wam powiem że podziwiam
mój szogun to był taki że wył, jadł, wył, jadł i ewentualnie zasypiał na 30min i znowu wył. Bo kolki... Serio. Nie życzę nikomu takich męczarni. Spaliliśmy odkurzacz i suszarkę bo się przy nich uspokajał.
Nic innego nie działało.
Co do koszul, mam dwie zwykle do karmienia rozpinane. I innych nie będę kupować.
Do składania dwóch komód mam 4 osobymój tata z Krzyśkiem i teściową z teściem
Oczywiście moja maruda się usteka, ale z uśmiechem. No ciężko ma bez tych sterydów. Mówi że słabo mu i ciężko. Do tego w pracy uczy się na nowych maszynach, ale będzie miał wyższą stawkę więc z zyskiem. Podobno dyrektor już pismo wystosował więc pewnie w tym miesiąc nowa umowa
Nawet chodzą słuchy że zostanie mianowany majstrem gdy obecny odejdzie na emeryturę, a to możliwe że będzie za 1-2 lataammarylis lubi tę wiadomość
-
kalcia wrote:Ja tam odnośnie zasypiania mam zupełnie inne zdanie co dziewczyny, ale co matka to inne metody
i ja to szanuje. My nasza córkę nosiliśmy na rękach, bujalismy i karmiłam piersią na zadanie- na tym mniej więcej polega teoria 4 trymestru, bo któraś z was tu pisała, do tego szum z misia szumisia lub suszarki w sytuacjach kiedy mała się zdenerwowała i trzeba było ja uspokoić lub wyciszyć. Teoria polega na stworzeniu takich warunków jak w brzuchu mamy, czyli otulamy ciasno, bujamy, szum i cycek ewentualnie smoczek- dziecko zasypia w mig
nasza akurat bezsmoczkowa i bezbutwlkowa , bo tak chcieliśmy, ale ja akurat noe czułam się uwiązana. Mimo to mąż z córka zostawał, żebym mogła wyskoczyć na siłownie na godzinkę
czy do sklepu. Teraz tez się nie zaopatruje w żadne wspomagacze, bo mam takie mocno bliskosciowe i naturalne podejście
mam spora wiedzę na temat kp wiec mam nadzieje, ze i tym razem sobie poradzę
Kalcia piękna ta koszula!
Myślalam nad nią ale zamowilam ostatecznie inną z szlafrokiem i czekam własnie na paczke
Co do podejścia mam identycznemoja córka do tej pory zasypia ze mną, lubi się przytulic,posłuchac bajki i kolysanki wiec czemu mamy tego nie robić. Wiadomo,ze przy drugim bedzie inaczej juz,ale te chwile zostaną takie nasze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 19:25
-
moni05 wrote:Kalcia, ja tez uznaje teorie 4 trymestru 😊 ja mówiłam o starszych dzieciach, jak moja córcia usypiała jak miała już powyżej roku. W sumie jako kilkumiesięczny szkrab tez wolała żeby się ja odłożyło i dało spokój
Nie mówiłam o noworodku 😊
Dzięki za wszystkie rady odnośnie mleka. 😊
Jak kupię to już raczej mały kartonik choćby. Tak żeby było w razie „weekendu” na te dwa dni...moni05 lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Kasia 1518, moja też noce od początku przesypiala (choć krócej bo szła spać najpierw ok.24 i spala do 7, potem przesuwaliśmy czyli 23.30, 23 itd). I u nas się zepsuło dokładnie jak u Ciebie, w okolicy 7 mca 1 pobudka na mleko ok.4 rano, a potem zrobiły się z tego 2 pobudki o 1 i 4 tak więc wypisz wymaluj
o łóżeczko też się obijała, więc śpi teraz w turystycznym, a pobudki ucielam jak zaszłam w ciążę i stwierdzilam, że nie dam rady do niej wstawać - i zmieniłam mleko na Bebilon (wcześniej miała Capri Care-jest delikatniejsze), zaczęła dostawać większy obiad i większą kolację, i uwaga, zastosowałam metodę z neta, żeby w nocy zacząć jej dawać coraz bardziej rozwodnione mleko az w końcu dać jej samą wodę. No i powiem Ci, że wszystko do kupy zrobiłam, zajęło to tydzień czasu, i dziecko przestało mi się w ogóle budzić- śpi jak zabita od 22 (trudno ją wcześniej wypchnąć) do 9 rano- tak więc luks
Jupik ja jej też podaje butelke z wodą jak się budzi częściej niż te 2 razy ale u nas to traktuje jako smoka ... pociumka A wody nie pije. Czasami też jak mam mocniejszy sen i ona mnie wybudzi to też dam butelkę z wodą i idę robić mleko. Bo z reguły mleko robię sobie wcześniej i tak minie 15-20 min a ona się budzi i ja wtedy jestem przygotowana. Twoja kilka miesięcy starasza więc mam nadzieję że u nas też wrócą całe noce przespane. Jak mi przyjdzie wstawać do Zosi i drugiej córki to będę miała masakre, choć mąż już zadeklarował że on śmiało bierze opiekę nad starszą, teraz też się poczuwa cały czas bo często on wstaje w nocy i robi mleko - także opieka po obu stronach.kasia1518
-
nick nieaktualnyKasiaP kurcze, wynik nie wygląda zbyt dobrze, mam nadzieję, że uda się zapanować nad sytuacją samą dietą - trzymam kciuki
I dodam tylko, że na stronie H&M pojawiła się zakładka wyprzedaż
zupełnie przez przypadek do koszyka wpadła fajna dzianinowa sukienka do karmienia za 50 pln (ja generalnie całą zimę chodzę w kozakach i dzianinowych sukienkach), kombinezon dla malucha też za 50 pln i jakieś bodziaki