Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:Kalcia piękna ta koszula!
Myślalam nad nią ale zamowilam ostatecznie inną z szlafrokiem i czekam własnie na paczke
Co do podejścia mam identycznemoja córka do tej pory zasypia ze mną, lubi się przytulic,posłuchac bajki i kolysanki wiec czemu mamy tego nie robić. Wiadomo,ze przy drugim bedzie inaczej juz,ale te chwile zostaną takie nasze
No właśnie te chwile takie nasze zostanąmoja 2,5 latka robi się już taka niezależna, ze już nie mogę się doczekać tego tulenia i karmieni piersią cały dzień , wspaniałe to wspominam i tez wychodzę z założenia, ze trzeba cieszyć się chwila, bo te dzieci tak szybko rosną... my tam z mężem uwielbiamy spać z córka, ona przed snem mówi, ze nas kocha, całuje tysiąc razy a jak zaśnie to ja przenosimy, albo zasypia u siebie a w nocy przychodzi i nam to pasuje. Mąż wręcz w nocy się budzi i jak widzi, ze już 4 np a Kosia jeszcze nie przyszła to idzie do niej zajrzeć i dla mnie to takie cudowne, ze aż się rozpływam teraz
albo to hormony ciążowe hehe
przedszkolanka:), Kookosowa lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
nick nieaktualny
-
kasia1518 wrote:Jupik ja jej też podaje butelke z wodą jak się budzi częściej niż te 2 razy ale u nas to traktuje jako smoka ... pociumka A wody nie pije. Czasami też jak mam mocniejszy sen i ona mnie wybudzi to też dam butelkę z wodą i idę robić mleko. Bo z reguły mleko robię sobie wcześniej i tak minie 15-20 min a ona się budzi i ja wtedy jestem przygotowana. Twoja kilka miesięcy starasza więc mam nadzieję że u nas też wrócą całe noce przespane. Jak mi przyjdzie wstawać do Zosi i drugiej córki to będę miała masakre, choć mąż już zadeklarował że on śmiało bierze opiekę nad starszą, teraz też się poczuwa cały czas bo często on wstaje w nocy i robi mleko - także opieka po obu stronach.
A w ciągu dnia ile je i czy normalne (pełnowartościowe) posiłki? Ja też tego zaczęłam pilnować, żeby w dzień mi się porządnie najadala. Więc może i to przyniosło u nas efekt. A w nocy to mleko robiłam coraz słabsze-nie od razu woda i nie oprócz tego woda. Po prostu pierwszej nocy z 4 miarek (zamiast 5), i codziennie schodziłam w dół.
U mnie też było założenie, że mąż wstaje do starszej jak będzie to drugieno ale mu się upiekło. Może też do tego czasu uda wam się ją przestawić.
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
kalcia wrote:No właśnie te chwile takie nasze zostaną
moja 2,5 latka robi się już taka niezależna, ze już nie mogę się doczekać tego tulenia i karmieni piersią cały dzień , wspaniałe to wspominam i tez wychodzę z założenia, ze trzeba cieszyć się chwila, bo te dzieci tak szybko rosną... my tam z mężem uwielbiamy spać z córka, ona przed snem mówi, ze nas kocha, całuje tysiąc razy a jak zaśnie to ja przenosimy, albo zasypia u siebie a w nocy przychodzi i nam to pasuje. Mąż wręcz w nocy się budzi i jak widzi, ze już 4 np a Kosia jeszcze nie przyszła to idzie do niej zajrzeć i dla mnie to takie cudowne, ze aż się rozpływam teraz
albo to hormony ciążowe hehe
jeszcze chwila i sama nie będzie chciała, będzie chciała sama spać więc trzeba korzystać haha
kalcia, Kookosowa, _nova lubią tę wiadomość
-
Ale jetem zla... nasiedzialam sie dzis na tej IP strasznie dlugo, a moj gin mial 3 nieplanowane cc jedna za druga i tylko zszedl do mnie powiedziec, ze nie da rady mnie 'obsluzyc' i poprosi innego doktorka. A ten inny doktorek wcale mi sie nie podobal, jakos nie wzbudzil mojego zaufania. Jego zdaniem piekna, dluga szyjka, a jak pozniej spojrzalam to spadla z 38 na 32 w 2 tyg no i mi sie to nie podoba, a tamten sie nawet nie zajaknal. Twierdzi, ze lozysko wcale nie nisko, ze owszem jest jakies podluzne, no i moze to dlatego jeden plat wydawal sie nisko na usg 2 tyg temu, ale takie to wszystko bylo bez przekonania. No nic, wiem, ze nie ma dramatu, ale spokojna to ja bede chyba dopiero za 2 tyg jak zobacze sie z moim ginem na normalnej wizycie
Ahh, nobi skoro tam tyle siedzialam to co by czasu nie marnowac jak sie zwolnilo KTG to mnie podlaczyli i zdecydowanie Nina chyba nie lubi, bo co chwile skopywala te sondy z brzucha, musialam obiema rekami trzymac, a ta przez cale 20min w nie kopala. Nawet w opisie do KTG bylo zdanie, ze w zapisie uwidocznione liczne ruchy ploduWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:40
-
Część dziewczyny,ciężko Was nadrobić😉ale Wasze radę są nieocenione!czy Wam też tak ciężko?kurcze tak dobrze się czułam cały 2trymestr a teraz ciągle chce mi się spać,ciężko mi chodzic,oddychać byłam dziś na chwilę w pracy i wróciłam taką zmęczona że z łóżka nie mam siły się podnieść.A Wy jak się czujecie?
-
Kinga82 wrote:Część dziewczyny,ciężko Was nadrobić😉ale Wasze radę są nieocenione!czy Wam też tak ciężko?kurcze tak dobrze się czułam cały 2trymestr a teraz ciągle chce mi się spać,ciężko mi chodzic,oddychać byłam dziś na chwilę w pracy i wróciłam taką zmęczona że z łóżka nie mam siły się podnieść.A Wy jak się czujecie?
U mnie dokładnie to samo, tyle że moją pracą jest moje dziecko -
Jupik wrote:Dziewczyny, tą szyjkę tak dokładnie to wam mierzą dopochwowym usg czy takim przez brzuch? Chyba w środę idę na to 3 ciążowe i chcę, żeby mi dokładnie zmierzył.
-
Mój najpierw bada na fotelu ręcznie, później wkłada coś chyba ten wziernik i zagląda, a później robi usg dopochwowo i mierzy szyjke, a później usg przez brzuch. Ale z tą szyjka to też mi się wydaje że zależy jak mu się zmierzy no ale skoro mówi że jest dobrze to nie zostaje mi nic innego jak mu wierzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 21:33
-
nick nieaktualnyJupik, mi zawsze mierzy usg przezpochwowo - mierzy dokładnie długość i ogląda ujście. A wcześniej na fotelu jeszcze sprawdza miękkość i jak to mówi "wydolność".
Dla mnie to mało czytelny obraz - kiedyś mi pokazywał na ekranie jakiś lejek i tłumaczył właśnie co i jak, ale to już wyższy poziom wtajemniczenia w usg -
Mój sprawdza szyjkę przez dopochwowe usg. Długość zmniejszyła się z 3,8 do 3 cm w 5 tyg, ale jego zdaniem to dobra długość i nic się nie dzieje. Na fotelu to oglądał mnie w 7tc.
Jak czytam jak dokładnie badają was lekarze, to zastanawiam się czy mojego zbyt dużym zaufaniem nie obdarzyłam
-
sandrina22 wrote:Mój sprawdza szyjkę przez dopochwowe usg. Długość zmniejszyła się z 3,8 do 3 cm w 5 tyg, ale jego zdaniem to dobra długość i nic się nie dzieje. Na fotelu to oglądał mnie w 7tc.
Jak czytam jak dokładnie badają was lekarze, to zastanawiam się czy mojego zbyt dużym zaufaniem nie obdarzyłamPaulina -
Jupik piona
nie mówię, że zostawiasz płaczące dziecko, ale wiem, że i taki system usypiania noworodka funkcjonuje. Moja siostra tak zostawiała mojego siostrzeńca... nikomu nie życzę słuchać takiego płaczu...
w sumie to był taki trend chyba z 6 lat temu. Pewnie teraz by już tego nie powtórzyła.
Kupiłam dwie koszule doctor napdzięki za polecenie, dam znać, jak przyjdą. Nawet moja mama sobie jedną zamówiła (też do karmienia haha) :p
Jupik lubi tę wiadomość
-
Zdecydowaliśmy się na ten maxi Cosi City. Fajnie bo wiemy, że od dobrych znajomych. Wypadków nie mieli. A ma fajne recenzje i ogólnie dobrze wypada w testach. Może nowy kosztuje 70zl więcej ale mimo wszystko. Teraz te meble i się już splukalismy że wszystkiego. Więc każdy oszczędzony złoty się przyda. Do tego w prezencie będą ubranka i leżaczek
i tym sposobem nie będzie trzeba wozić lezaczka i kupować drugiego do moich rodziców, bo drugi będę mieć od siostry bratowej i on tam będzie sobie czekał na przyjazdy.
-
Z tą szyjką to mi baba z enelmedu też sprawdza tylko fizycznie czy twarda i zamknięta. A koleś u którego robię usg prywatnie robi usg przez brzuch i mi na wypisie daje, że szyjka prawidłowej długości, ale nie pisze jakiej i czy on to mierzy i jak - nie wiem.. W środę zapytam.
-
nick nieaktualny