Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Czesc dziewczyny. Ja juz 4 dzien w szpitalu. Czekam na wyniki posiewu moczu no i moze w koncu sprawdza ta szyjke. W sobote miala 27 mm i mowia ze to nie tragedia. Wolalabym lezec w domu. Tutaj tyle kobiet z problemami, czlowiek sie naslucha tylko...
Basou trzymam kciuki. -
Cześć dziewczyny
miłego dnia i powodzenia na wizytach i w trudach dnia codziennego
To, co napisała Aga odnośnie uniwersytetu jest mega w punkt! Ja jako oczekująca pierwszego dziecka jestem Wam mega wdzięczna - co chwilę robię printscreeny, żeby nic mi nie umknęło
Ja drugi raz podeszłam do krzywej, po pierwszym 'niewypale'. I podobna sytuacja-sama glukoza weszła gładko a po 20 minutach szumy w uszach, już znałam ten stan przedomdleniowy.. na szczęście jakoś to przetrwałam i udało się dotrwać do końca o własnych nogachidąc za Waszymi radami wzięłam glukozę cytrynowa, wcisnęłam cytrynę i piłam przez słomkę
dziękuję Wam za pomoc
na szczęście wyniki ok. Mam w 'planach' trójkę dzieci, więc mam nadzieję, że do tego czasu wymyślą jakiś plan awaryjny dla kobiet z problemem z kwasami żołądkowymi w ciąży, bo nawet pierwszy trymestr spędzony w łazience tak mnie nie wykończył jak to badanie..
moni05, Karooo93, ammarylis, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
kasia1518 wrote:Wydaje mi się że jej się już mleko znudziło- w dzień najchętniej by go wcale nie jadła- trochę w nią wmuszam. Rozstrzal jest duży bo dobowo je od 500-750ml ( najwięcej z tego w nocy- bo z reguły połowa dobowej ilości). Stałe posiłki to 3-5 ( jak widze ze mleko jej nie idzie to zastepuje innyni rzeczami). Wydaje mi się że dużo je np. Śniadanie to kanapka z pasztetem/serkiem + 2 cieniutkie parówki albo jogurt naturalny 150g z owocami, obiad to 2-3 ziemniaki + kawałek mięsa potrafi całego mielonego z indyka zjeść ( gotowane mięso) albo udko z kurczaka - także porcje wydają mi się duże. Kolacja też duża porcja. Do tego ze 2 razy w ciągu dnia owoce / warzywa. I ona tych stałych posiłków mi wcale nie odnawia - je chętnie z apetytem ( mięso to uwielbia) A mleko to jakby była dla niej kara- ostatnie 2 dni to mam tragedię przy jednym podejściu zjada po 35-50 ml - zganiam to na zęby bo górne idą, jedna już się przebiła i teraz druga. A w wcześniej to tak butla z 4 miarek szła bez problemu, w nocy to nawet z 5 miarek
Kasia, Twoje dziecko już nie potrzebuje takiej ilości mleka jak jej próbujesz dawać, dlatego nie je go chętniea skoro stałe posiłki Ci wcina to ja bym jednak u Ciebie pokombinowala ze stałymi- śniadanie większe kaloryczne, ja robię codziennie co innego, kanapki z wędlina, serkiem, pastą jajeczną, do tego jakieś warzywo, teraz pomidory wcina, bo dobre. Jogurt z owocami zdecydowanie jako drugie śniadanie. Na obiad tak jak dajesz, mięsko, ziemniaczki, jakiś makaron z sosem, generalnie możesz jej zacząć powoli dawać to co wy jecie, naleśniki (moja wczoraj wciela 2 z truskawkami, aż jej się uszy trzęsły), i próbuj większe porcje i patrz ile zje a ile zostawi, bo może zje właśnie więcej niż teraz jej dajesz. Potem znów jakaś przekąska, np.owoc, i kolacja- ja daję w zależności co było na śniadanie albo kanapkę, albo kaszkę. Po kolacji jakąś godz.idziemy się kąpać i spać- i tuż przed snem jeszcze wypija mi bidon z mlekiem (ok.150-200ml) i to jest jedyne mleko jakie dostaje (chyba że robię jej na kolację kaszkę na mleku). Czasem tego mleka mi nawet nie dopije. I śpi serio po 11-12 godz. Spróbuj. Moim zdaniem jak zje kalorycznie (wartościowo-odpowiednia ilość białka ito.) w ciągu dnia, a potrzebuje dużo, bo ma teraz okres wzrostu, to nie będzie mieć potrzeby pobudki w nocy nz mleko.
Trzymam kciuki
Edit.i oczywiście w ciągu dnia woda w zasięgu ręki, pije kiedy chce i ile chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 10:06
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Neroli wrote:Czesc dziewczyny. Ja juz 4 dzien w szpitalu. Czekam na wyniki posiewu moczu no i moze w koncu sprawdza ta szyjke. W sobote miala 27 mm i mowia ze to nie tragedia. Wolalabym lezec w domu. Tutaj tyle kobiet z problemami, czlowiek sie naslucha tylko...
Basou trzymam kciuki.
Właśnie to jest najgorsze w szpitalu że człowiek nie dość że przeżywa swoje problemy to jeszcze innych....
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Kasia u mnie na szczęście pustki w tygodniu. W sobotę tłumy ale też nikt nie puści . Od 8 robią krzywe to jeszcze 20 minut drugie pobranie i do domu. Już druga książkę zaczęłam czytać i mnie już boli od siedzenia tyłek. Glukoza weszła na luzie.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kasia, chciałam napisac to co Jupik
jota w jotę. Dodam tylko, ze po roku można nawet, nie trzeba ale kózka odstawić mm i zastąpić po prostu produktami mlecznymi, wiec spokojnie owsianki, jogurty możesz podawać lub zwykła szklankę mleka na koc
kasia1518, Jupik lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Jupik wypróbuję ten patent. Bo ona zdecydowanie ma większy apetyt na wszystko inne niż mleko.
Je przeróżne rzeczy jajka, wędliny, warzywa, owoce, placki czy naleśniki też już wcina . Myślę że jak już wyjdą górne zęby to w ogóle bezie fajnie ☺ I już od jakis 2 tyg daje jej to co my jemy- slabiej doprawiam i jest ok.Jupik lubi tę wiadomość
kasia1518
-
A co do szyjki to ja chodzę do dwóch lekarzy- prywatnie i na NFZ. Prywatnie sprawdza za każdym razem sonda przezpochwowo i mierzy dokładnie dopiero od dwóch wizyt. Wcześniej tylko mówił, ze długa. Na NFZ z racji braku usg na każdej wizycie bada ręcznie i mówi ze długa. Wczoraj tez byłam i miało być bez usg, ale ręcznie wygadał, ze miękka i zmierzył mi sonda długość. Generalnie to oni czuja ręcznie jeśli wszystko zamknięte, szyjka twarda i około 4 cm to nie ma potrzeby mierzyć czy się skróciła 2 mm, do 30 tc powinna być około 3 cm jeszcze, a dolna granica jest chyba do 2,5 jeśli dobrze pamietam. Po tym 30 tc to już powinno się mierzyć, bo czasami jest to kwestia kulki mm, które za szybko się zmniejszają
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
nick nieaktualnyBasiu , jesteś bardzo dzielna w tym szpitalu
Dojrzałośc Maluszka jest bardzo ważna - Bratowa lekarka opowiadała mi histoprię swojej pacjentki, która urodziła maluszka 500 gram. Maluch przeżył i co najważniejsze - nie ma żadnych konsekwencji wynikających z wcześniactwa
A moja Przyjaciółka urodziła w maju tego roku w 32 tc. Waga 1800 gram i później spadła. Mały spędził kilka tygodni w szpitalu (na początku dostawał jej mleczko przez sondę), a teraz są już razem w domku, mały ma 2 miesiące, uśmiecha się, rozgląda ciekawie, a płacz ma tak donośny jak na taką kruszynkę, że płuca ma na pewno zdrowiutkie
Ja tam jestem w nim zakochana
Mam nadzieję, że zakończenie waszej historii będzie podobne
Neroli za Was też trzymam kciuki. Najważniejsze, żeby posiew był czysty (to chyba nawet ważniejsze niż długość szyjki - u mnie wczoraj miała 31 mm i lekarz nawet specjalnie nie kazał się oszczędzać - powiedział tylko, żeby czynności wykonywać na pół gwizdka). Ale rożne baterie, które mogą wyjść w posiewie mogą być groźne dla Malucha..
Także trzymaj się dzielnie
-
basia1987 wrote:Dziewczyny kochane ciągle pytacie o nas i myślicie. Jesteście cudowne naprawdę, dziękujemy z całego serca
u nas w zasadzie bez zmian. Ciągle czekamy. Jutro zaczynamy 6 tydzień pobytu w szpitalu. Jakoś daje radę ale są gorsze dni, momenty. Tak bardzo tęsknię za domem za zwykłym codziennym życiem... chciałabym zacząć coś urządzać dla maluszka robić zakupy i planować. Póki co nie mam nic bo ciągle się boję.. ja wiem po co tu jesteśmy i wiem że to dla naszego dobra ale to nie zmienia faktu że czasem jest ciężko...jak nie wyjdę za tydzień to choć wyprawkę do szpitala będę przez neta kompletować.
My jutro kończymy 28 tydzień. Więc minimum osiągnięteteraz ustawiamy poprzeczkę na minimum 30tyg. Więc się nie poddajemy.
Przepływy w pepowinie ostatnio nie były gorsze więc to dobra wiadomość. W główce ok. Więc byle się nie pogorszyły to nas nie ruszą. Kolejne pomiary maleństwa za tydzień we wtorek więc czekamy dalej...
podziwiam Cię Basia za siłe i wole walki. Jesteś wielką kobietą!!! -
nick nieaktualnyPosiew wyszedl ok. Bakterii nie ma. Dzis mialam badanie usg i szyjka wstepnie miala 32 mm ale Pani kazala zakaszlnac delikatnie i okazalo sie, ze robi sie wewnętrzne rozwarcie i dosc szeroke, bo z zewnatrz ladnie trzyma i jest zamknieta. Chca mnie zostwic jeszcze na tydzien i lezec z glowa do dołu a po tygodniu badanie. Tylko ja chyba nie dam rady i wypisze sie jutro, zeby lezec w domu non stop i umowilam sie juz na prywatna wizyte na piatek.
Skoro i tak nie maja zamiaru przez tydzien nic sprawdzac to wole bakterie domowe niz szpitalne.Kookosowa, moni05, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Neroli, oczywiście, ze w domu będzie Ci najlepiej! Uważaj tylko na się je i oszczędzaj się do granic możliwości 😊
Do mnie przyszła paczka z gemini. Wkurzają mnie, że upychają to strasznie, każdy kartonik pogniecony 😕 pierwsze co mi powiedziało „heloooooł” po otwarciu paczki to te wielkie, poporodowe podpachy. Aż mnie wzdrygnęło 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 15:05
przedszkolanka:), silent lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019