Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jupik, „na oko” 😂😂 tylko faceci na ogół maja problem z prawidłowym oszacowaniem centymetrów... 🤔😋
Tylko przez dopochwowe usg się da zmierzyć tak żeby podać jej długość 😉 szyjka, szyjka... normalnie zmora moja. 🙄 wszystsko się kręci wokół szyjki. Już przestałam lubić te cześć mojego ciała 😋Jupik lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Brunetka wdech, wydech. U nas imię albo wzbudza zachwyt, bo takie fajne i zapomniane, albo takie „naprawdę nie zmieniliście zdania przez cztery lata?” 😋🤷🏻♀️Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kinga82 wrote:Jupik powiem Ci że Was naprawdę podziwiam jak Wy dajecie radę z tymi Waszymi maluchami🙃ja opiekowałam się chwilę bratankiem 3latkiem to już po 3h miała dość.I potrzebowałam pomocy,a Wy od rana do wieczora szacun!!!
No nie ma wyjścia.. poza tym do swojego dziecka się inaczej podchodzi niż nawet do bratanków, a poza tym- dostajesz dziecko od 1 dnia życia, a nie 3 roku, i to też ma duże znaczeniebo sobie wszystko po kolei układasz, organizujesz i się uczysz swojego dziecka i opieki nad nim. Tak jak na studiach, mówią Ci, że najgorszy trzeci rok, ale jak już przejdziesz ten pierwszy i drugi, to i trzeci zaliczysz
Więc oczywiście, w ciąży ogarnianie dziecka, szczególnie takiego jeszcze nie do końca kumatego, latającego po wszystkim itd.jest niewątpliwie trudne, ale nie -nie do przejścia. Każdy kto ma dwójkę (i więcej) w ten czy inny sposób musiał to przerobić
Sarrra, nawiąże do Ciebie - dla mnie ciąża, że to stan błogosławiony to jakieś nieporozumienie. Pierwsza ciąża cała masakra, teraz niby lepiej, bo "tylko" 3 mce jazdy z mdłościami itp., ale jak mi mąż mówi, że chce trzecie, to mu mówię, że niech se sam urodzi. Już mi się gorzej oddycha, chodzi, a tu biegaj za maluchem. Jak sobie pomyślę, że miałabym znowu być w ciąży, gdzie 3 mce znów nad sedesem albo niekończącym się kacu, a potem lataj z brzuchem za dwójką takich urwisów - o nie, dziękuję, postoję.. -
Brunetka, moja teściowa mnie jeszcze pyta, czy na pewno będzie Kacper a nie lepiej Ksawery albo Kosma
Mimo, że tysiąc razy jej mówiłam, że nie wchodzą w grę, ona dalej swoje. Olewam. Miała syna, mogła se go nazwać Ksawery, od mojego wara.
moni05, przedszkolanka:), Kookosowa, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Brunetka nie przejmuj się. Kiedy my mówiliśmy jak nazwiemy córkę to ode mnie rodzina uśmiechy i że ładne. A teściowa powiedziała z grubej rury ze brzydko i ona chce inaczej ( i po tych słowach klamka zapadła i powiedziałam że nazwę tak chodźby się świat walił). Przez pół roku mówiła o dziecku per ona i ej.
Miałam kilka euforii że piękne imię a kilka mamus miało minę jakby im kot w gacie narobił. Takie życienie dogodzisz każdemu. Wam ma się podobać.
Tym razem jest tak samo. My wybieramy z mężem imiona i nawet nie konsultowaliśmy z nikim.ManiaM lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Jupik wrote:A w ciągu dnia ile je i czy normalne (pełnowartościowe) posiłki? Ja też tego zaczęłam pilnować, żeby w dzień mi się porządnie najadala. Więc może i to przyniosło u nas efekt. A w nocy to mleko robiłam coraz słabsze-nie od razu woda i nie oprócz tego woda. Po prostu pierwszej nocy z 4 miarek (zamiast 5), i codziennie schodziłam w dół.
U mnie też było założenie, że mąż wstaje do starszej jak będzie to drugieno ale mu się upiekło. Może też do tego czasu uda wam się ją przestawić.
kasia1518
-
Jupik wrote:Dziewczyny, tą szyjkę tak dokładnie to wam mierzą dopochwowym usg czy takim przez brzuch? Chyba w środę idę na to 3 ciążowe i chcę, żeby mi dokładnie zmierzył.kasia1518
-
Jupik wrote:No nie ma wyjścia.. poza tym do swojego dziecka się inaczej podchodzi niż nawet do bratanków, a poza tym- dostajesz dziecko od 1 dnia życia, a nie 3 roku, i to też ma duże znaczenie
bo sobie wszystko po kolei układasz, organizujesz i się uczysz swojego dziecka i opieki nad nim. Tak jak na studiach, mówią Ci, że najgorszy trzeci rok, ale jak już przejdziesz ten pierwszy i drugi, to i trzeci zaliczysz
Więc oczywiście, w ciąży ogarnianie dziecka, szczególnie takiego jeszcze nie do końca kumatego, latającego po wszystkim itd.jest niewątpliwie trudne, ale nie -nie do przejścia. Każdy kto ma dwójkę (i więcej) w ten czy inny sposób musiał to przerobić
Sarrra, nawiąże do Ciebie - dla mnie ciąża, że to stan błogosławiony to jakieś nieporozumienie. Pierwsza ciąża cała masakra, teraz niby lepiej, bo "tylko" 3 mce jazdy z mdłościami itp., ale jak mi mąż mówi, że chce trzecie, to mu mówię, że niech se sam urodzi. Już mi się gorzej oddycha, chodzi, a tu biegaj za maluchem. Jak sobie pomyślę, że miałabym znowu być w ciąży, gdzie 3 mce znów nad sedesem albo niekończącym się kacu, a potem lataj z brzuchem za dwójką takich urwisów - o nie, dziękuję, postoję..kasia1518
-
Dzień dobry dziewczyny.
Cabrera, dzieki :* zobaczymy co diabetolog powie. Uwemhe, chętnie zerknę na tę dietę, jesteś kochana :*
Mój gin mierzy szyjkę przez brzuch i to tylko jak go poproszę. Ostatnio zapomniałam, także nie wiem co i jak. A teraz dopiero 31.07 wizyta. Ciekawe czy w ogóle na nią zerknął. Przezpochwowo to mi nigdy nie robił. Nawet na 1 wizycie już przez brzuch (to był 9 tydzień). Na fotelu też tylko na pierwszej wizycie, jak cytologię robił i raz jak z infekcją poszłam, ale w standardzie nie ma. Generalnie wypadają u nas takie wizyty, że w standardzie jest tylko badanie moczu, pomiar wagi i ciśnienia a ginekologa nawet nie widzisz. LOL. Ale ja sobie dokupiłem dodatkowe USG na te właśnie, to przynajmniej zerknę co u dzidzi.
Mam pytanie do dziewczyn z medycznym wykształceniem (przepraszam, nie pamiętam które to). Jak mi wyszedł dodatni odczyn coombsa, a mam grupę 0rH+, to co to może oznaczać? Zwłaszcza że na początku ciąży był ujemny. Napisane jest coś w stylu że pojedyncze pozytywne reakcje w pośrednim Coombstescie, bez rozpoznanej specyficzności. Może chodzić o alloantygeny, do kontroli za 4 tygodnie. Niby jakby było coś strasznego to kazaliby przyjść wcześniej, ale mimo wszystko jakoś to brzmi kiepsko. -
moni05 wrote:Brunetka wdech, wydech. U nas imię albo wzbudza zachwyt, bo takie fajne i zapomniane, albo takie „naprawdę nie zmieniliście zdania przez cztery lata?” 😋🤷🏻♀️
decyzje zostawiam dziecku,nie będzie wyglądać na to imię to będziemy się wtedy martwić
KasiaP, moni05 lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Dziewczyny kochane ciągle pytacie o nas i myślicie. Jesteście cudowne naprawdę, dziękujemy z całego serca
u nas w zasadzie bez zmian. Ciągle czekamy. Jutro zaczynamy 6 tydzień pobytu w szpitalu. Jakoś daje radę ale są gorsze dni, momenty. Tak bardzo tęsknię za domem za zwykłym codziennym życiem... chciałabym zacząć coś urządzać dla maluszka robić zakupy i planować. Póki co nie mam nic bo ciągle się boję.. ja wiem po co tu jesteśmy i wiem że to dla naszego dobra ale to nie zmienia faktu że czasem jest ciężko...jak nie wyjdę za tydzień to choć wyprawkę do szpitala będę przez neta kompletować.
My jutro kończymy 28 tydzień. Więc minimum osiągnięteteraz ustawiamy poprzeczkę na minimum 30tyg. Więc się nie poddajemy.
Przepływy w pepowinie ostatnio nie były gorsze więc to dobra wiadomość. W główce ok. Więc byle się nie pogorszyły to nas nie ruszą. Kolejne pomiary maleństwa za tydzień we wtorek więc czekamy dalej...Kookosowa, KasiaP, kasia1518, Spirit, ammarylis, silent, moni05, Jupik, kalcia, Kotecki, Cabrera, sandrina22, Goemi, wiktoriaa, brunetka91, mia4444 lubią tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Dzień dobry dziewczyny
nadrobiłam wczoraj wszystko o 3 w nocy, jak się obudziłam siku i potem nie mogłam zasnąć do 5rano. Macie jakoś patent na to, żeby od razu zasypia ? Ja się budzę wcale albo tylko raz ale wtedy zawsze 2-3 godziny potem leżę i próbuje usnąć.
Uwielbiam to forum za wiele rzeczy, ale wczoraj sobie pomyślałam ze jest jak uniwersytetwchodzę tu i nie wiem na jaki temat bedzie wykład, ale zawsze jest na inny i tak krok po kroku się czegoś uczę
dzięki za wszystkie wpisy wczoraj o mleku i o sposobach usypiania.
Ja jestem na „wczasach” tj na kilkudniowej wycieczce, Kazimierz dolny i te okolice. Któraś pytała o urlop w sierpniu. Ja się już chyba nie będę nadawała wtedy, chyba że na takie leżenie nad morzem albo nad basenem, ale nie na piesze wycieczki i zwiedzanie. Już teraz jak mam przejść trochę to potem muszę odpoczywać i nie dałabym rady kilka godzin chodzić i zwiedzać. Na glukozę pójdę dopiero jak wrócę do domu, w sobotę, pewnie będę ostatnia.
Tez czekam na wieści od Basi i czy czas trzymam za nich kciuki.
BAsia, teraz doczytałam że napisałaś. Bardzo Ci współczuje ze tak długo leżycie w szpitalu. Ale hej, nie jest gorzej, maluszek dojrzewa z dnia na dzień!28 tydzień, a 30+ to już w ogóle brzmi dobrze. Bądź silna, wytrzymasz jeszcze pare tygodni i potem już się będziecie cieszyć domowym życiem z Filipkiem. Trzymajcie się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 08:44
moni05 lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Basiu nadal trzymam kciuki. Super że maluszek rośnie.
Ja jadę w sierpniu w góry ale turystycznie i spokojne spacery z dzieckiem nie na wspinaczki. Rezerwowalam spa przed ciążą i już nie chciałam zmieniać planów. Chociaż ominą mnie masaże i zabiegi bo nie wolno w ciazyale liczy się czas spędzony z rodziną na wyjeździe. A my to tacy spokojni raczej. Lubimy pochodzić, pozwiedzać. Teraz też dużo chodzę
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ja dzisiaj wyjątkowo wcześniej wstałam. Już mnie tak wszystko bolało, nie dało się leżeć... W nocy ciągle mnie skurcze BH łapaly i ból podbrzusza. Rano stwierdziłam, że serio przesadziłam i sobie siedzę. Jakieś śniadanko zrobić i później tylko za obiad się wezmę.
Tata zaczął druga komodę, bo Krzysiek w pracy do 14.
Basia cieszę się że dotrwaliscie do tego bezpiecznego okresum teraz byle dalej :* -
Kookosowa wrote:Dzień dobry
Ja już w laboratorium. Mam dwie książki i gazetę.Kookosowa lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Czesc dziewczyny:-)
Witam sie w ten poranek z domu a nie z pracy:-) ale dziwne uczucie. Kurcze ile wiecej czasu teraz zyskałam. 9 godzina a mieszkanie lśni, obiad mam na 2 dni hhehe i co tu robic:-). Zaczne chodzic na fitnessy i basen. Bo wszystkie są u nas w godzinach pracy. Strasznie mnie to denerwowało bo to takie nie fair w stosunku di.pracujących ciezarnych. Byłam dziś w mediciverze i zrobiłam badania. A wieczorem mam swojego gina. Ciekawe jak moja szyjka. My wakacje dopiero rozpoczynamy:-). Do Wroclawia planujemy jechac pod koniec lipca ale tylko ja i corcie. Potem wpadnie też Warszawa a od połowy sierpnia mazury. Ale to wszystko bedzie mozliwe jedynie jesli szyjka sie nie skrocila.
Basiu:-) to są dobre wiesci. Rosnie wolniej ale rosnie. Oby udalo sie do 2 kilo dobić
2 koleżanki teraz urodziły dzieci z hipotrofią. Jeden 2.1 kilo w 35 tyg a drugi 2.4 w 37 tygodniu. Wiec tego magicznego okresu i wagi wam tez zycze.
Mocno sciskam. -
Basiu, podjadaj tam sobie słusznie! Bo z czego Filipek ma brać tłuszczyk? W szpitalu to wiadomo jak karmią... 😋🤷🏻♀️
Jeśli jest stabilnie to jest dobrze. Czekamy na pomiary i trzymam kciuki ✊🏻✊🏻❤️basia1987 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019