X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 lipca 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik, „na oko” 😂😂 tylko faceci na ogół maja problem z prawidłowym oszacowaniem centymetrów... 🤔😋
    Tylko przez dopochwowe usg się da zmierzyć tak żeby podać jej długość 😉 szyjka, szyjka... normalnie zmora moja. 🙄 wszystsko się kręci wokół szyjki. Już przestałam lubić te cześć mojego ciała 😋

    Jupik lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 lipca 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka wdech, wydech. U nas imię albo wzbudza zachwyt, bo takie fajne i zapomniane, albo takie „naprawdę nie zmieniliście zdania przez cztery lata?” 😋🤷🏻‍♀️

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 lipca 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga82 wrote:
    Jupik powiem Ci że Was naprawdę podziwiam jak Wy dajecie radę z tymi Waszymi maluchami🙃ja opiekowałam się chwilę bratankiem 3latkiem to już po 3h miała dość.I potrzebowałam pomocy,a Wy od rana do wieczora szacun!!!

    No nie ma wyjścia.. poza tym do swojego dziecka się inaczej podchodzi niż nawet do bratanków, a poza tym- dostajesz dziecko od 1 dnia życia, a nie 3 roku, i to też ma duże znaczenie ;-) bo sobie wszystko po kolei układasz, organizujesz i się uczysz swojego dziecka i opieki nad nim. Tak jak na studiach, mówią Ci, że najgorszy trzeci rok, ale jak już przejdziesz ten pierwszy i drugi, to i trzeci zaliczysz ;-)
    Więc oczywiście, w ciąży ogarnianie dziecka, szczególnie takiego jeszcze nie do końca kumatego, latającego po wszystkim itd.jest niewątpliwie trudne, ale nie -nie do przejścia. Każdy kto ma dwójkę (i więcej) w ten czy inny sposób musiał to przerobić ;-)

    Sarrra, nawiąże do Ciebie - dla mnie ciąża, że to stan błogosławiony to jakieś nieporozumienie. Pierwsza ciąża cała masakra, teraz niby lepiej, bo "tylko" 3 mce jazdy z mdłościami itp., ale jak mi mąż mówi, że chce trzecie, to mu mówię, że niech se sam urodzi. Już mi się gorzej oddycha, chodzi, a tu biegaj za maluchem. Jak sobie pomyślę, że miałabym znowu być w ciąży, gdzie 3 mce znów nad sedesem albo niekończącym się kacu, a potem lataj z brzuchem za dwójką takich urwisów - o nie, dziękuję, postoję..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 lipca 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka, moja teściowa mnie jeszcze pyta, czy na pewno będzie Kacper a nie lepiej Ksawery albo Kosma :-| Mimo, że tysiąc razy jej mówiłam, że nie wchodzą w grę, ona dalej swoje. Olewam. Miała syna, mogła se go nazwać Ksawery, od mojego wara.

    moni05, przedszkolanka:), Kookosowa, brunetka91 lubią tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 8 lipca 2019, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka nie przejmuj się. Kiedy my mówiliśmy jak nazwiemy córkę to ode mnie rodzina uśmiechy i że ładne. A teściowa powiedziała z grubej rury ze brzydko i ona chce inaczej ( i po tych słowach klamka zapadła i powiedziałam że nazwę tak chodźby się świat walił). Przez pół roku mówiła o dziecku per ona i ej.
    Miałam kilka euforii że piękne imię a kilka mamus miało minę jakby im kot w gacie narobił. Takie życie :) nie dogodzisz każdemu. Wam ma się podobać.
    Tym razem jest tak samo. My wybieramy z mężem imiona i nawet nie konsultowaliśmy z nikim.

    ManiaM lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 8 lipca 2019, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    A w ciągu dnia ile je i czy normalne (pełnowartościowe) posiłki? Ja też tego zaczęłam pilnować, żeby w dzień mi się porządnie najadala. Więc może i to przyniosło u nas efekt. A w nocy to mleko robiłam coraz słabsze-nie od razu woda i nie oprócz tego woda. Po prostu pierwszej nocy z 4 miarek (zamiast 5), i codziennie schodziłam w dół.
    U mnie też było założenie, że mąż wstaje do starszej jak będzie to drugie ;-) no ale mu się upiekło. Może też do tego czasu uda wam się ją przestawić.
    Wydaje mi się że jej się już mleko znudziło- w dzień najchętniej by go wcale nie jadła- trochę w nią wmuszam. Rozstrzal jest duży bo dobowo je od 500-750ml ( najwięcej z tego w nocy- bo z reguły połowa dobowej ilości). Stałe posiłki to 3-5 ( jak widze ze mleko jej nie idzie to zastepuje innyni rzeczami). Wydaje mi się że dużo je np. Śniadanie to kanapka z pasztetem/serkiem + 2 cieniutkie parówki albo jogurt naturalny 150g z owocami, obiad to 2-3 ziemniaki + kawałek mięsa potrafi całego mielonego z indyka zjeść ( gotowane mięso) albo udko z kurczaka - także porcje wydają mi się duże. Kolacja też duża porcja. Do tego ze 2 razy w ciągu dnia owoce / warzywa. I ona tych stałych posiłków mi wcale nie odnawia - je chętnie z apetytem ( mięso to uwielbia) A mleko to jakby była dla niej kara- ostatnie 2 dni to mam tragedię przy jednym podejściu zjada po 35-50 ml - zganiam to na zęby bo górne idą, jedna już się przebiła i teraz druga. A w wcześniej to tak butla z 4 miarek szła bez problemu, w nocy to nawet z 5 miarek

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 9 lipca 2019, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Dziewczyny, tą szyjkę tak dokładnie to wam mierzą dopochwowym usg czy takim przez brzuch? Chyba w środę idę na to 3 ciążowe i chcę, żeby mi dokładnie zmierzył.
    Dopochwowo. U mnie mierzona od pierwszej wizyty że względu na skracanie w pierwszej ciąży. Małej nie bada dokładnie na każdej wizycie ( podejrzy tylko serduszko ) A szyjke zawsze

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 9 lipca 2019, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    No nie ma wyjścia.. poza tym do swojego dziecka się inaczej podchodzi niż nawet do bratanków, a poza tym- dostajesz dziecko od 1 dnia życia, a nie 3 roku, i to też ma duże znaczenie ;-) bo sobie wszystko po kolei układasz, organizujesz i się uczysz swojego dziecka i opieki nad nim. Tak jak na studiach, mówią Ci, że najgorszy trzeci rok, ale jak już przejdziesz ten pierwszy i drugi, to i trzeci zaliczysz ;-)
    Więc oczywiście, w ciąży ogarnianie dziecka, szczególnie takiego jeszcze nie do końca kumatego, latającego po wszystkim itd.jest niewątpliwie trudne, ale nie -nie do przejścia. Każdy kto ma dwójkę (i więcej) w ten czy inny sposób musiał to przerobić ;-)

    Sarrra, nawiąże do Ciebie - dla mnie ciąża, że to stan błogosławiony to jakieś nieporozumienie. Pierwsza ciąża cała masakra, teraz niby lepiej, bo "tylko" 3 mce jazdy z mdłościami itp., ale jak mi mąż mówi, że chce trzecie, to mu mówię, że niech se sam urodzi. Już mi się gorzej oddycha, chodzi, a tu biegaj za maluchem. Jak sobie pomyślę, że miałabym znowu być w ciąży, gdzie 3 mce znów nad sedesem albo niekończącym się kacu, a potem lataj z brzuchem za dwójką takich urwisów - o nie, dziękuję, postoję..
    Haha ☺ mój też już o trzecim mówi, to mu odpowiadam że chyba nie ze mną. Ostatnio wujek coś zdziwiony że dziewczynka druga i pyta " A nie miał być chłopak " na co mój mąż- wujek to za 2 lata ☺ już mu zwróciłam uwagę żeby nie gadał takich głupot. Owszem chce mieć 3 dziecko ale teraz min. 3-4 lata zanim zaczniemy się starać i mam nadzieję że nie wyjdzie za pierwszym razem jak teraz ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 lipca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Ja już w laboratorium. Mam dwie książki i gazetę.

    kasia1518, moni05, Cabrera lubią tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 9 lipca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny.
    Cabrera, dzieki :* zobaczymy co diabetolog powie. Uwemhe, chętnie zerknę na tę dietę, jesteś kochana :*
    Mój gin mierzy szyjkę przez brzuch i to tylko jak go poproszę. Ostatnio zapomniałam, także nie wiem co i jak. A teraz dopiero 31.07 wizyta. Ciekawe czy w ogóle na nią zerknął. Przezpochwowo to mi nigdy nie robił. Nawet na 1 wizycie już przez brzuch (to był 9 tydzień). Na fotelu też tylko na pierwszej wizycie, jak cytologię robił i raz jak z infekcją poszłam, ale w standardzie nie ma. Generalnie wypadają u nas takie wizyty, że w standardzie jest tylko badanie moczu, pomiar wagi i ciśnienia a ginekologa nawet nie widzisz. LOL. Ale ja sobie dokupiłem dodatkowe USG na te właśnie, to przynajmniej zerknę co u dzidzi.
    Mam pytanie do dziewczyn z medycznym wykształceniem (przepraszam, nie pamiętam które to). Jak mi wyszedł dodatni odczyn coombsa, a mam grupę 0rH+, to co to może oznaczać? Zwłaszcza że na początku ciąży był ujemny. Napisane jest coś w stylu że pojedyncze pozytywne reakcje w pośrednim Coombstescie, bez rozpoznanej specyficzności. Może chodzić o alloantygeny, do kontroli za 4 tygodnie. Niby jakby było coś strasznego to kazaliby przyjść wcześniej, ale mimo wszystko jakoś to brzmi kiepsko.

  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no i powodzenia na glukozie, wizytach i ogólnie miłego dnia :*

    Kookosowa, kasia1518, silent, Cabrera lubią tę wiadomość

  • Dominika32 Autorytet
    Postów: 692 591

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry
    Kciuki za wizyty:-)
    Basia się nie odzywa? Czy mi umknęło?
    Jutro powtórka glukozy:-( zaczynam się denerwować

    w57vrjjgdjn1sode.png

    qdkkkqi1yy4kqg9a.png

    lprkcwa1u3xyt21v.png

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Brunetka wdech, wydech. U nas imię albo wzbudza zachwyt, bo takie fajne i zapomniane, albo takie „naprawdę nie zmieniliście zdania przez cztery lata?” 😋🤷🏻‍♀️
    Spoko,ja np sama nie jestem przekonana do imienia które teraz wybrałam ale wiem że lepszego nie znajdę :D decyzje zostawiam dziecku,nie będzie wyglądać na to imię to będziemy się wtedy martwić :D

    KasiaP, moni05 lubią tę wiadomość

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kochane ciągle pytacie o nas i myślicie. Jesteście cudowne naprawdę, dziękujemy z całego serca <3 u nas w zasadzie bez zmian. Ciągle czekamy. Jutro zaczynamy 6 tydzień pobytu w szpitalu. Jakoś daje radę ale są gorsze dni, momenty. Tak bardzo tęsknię za domem za zwykłym codziennym życiem... chciałabym zacząć coś urządzać dla maluszka robić zakupy i planować. Póki co nie mam nic bo ciągle się boję.. ja wiem po co tu jesteśmy i wiem że to dla naszego dobra ale to nie zmienia faktu że czasem jest ciężko...jak nie wyjdę za tydzień to choć wyprawkę do szpitala będę przez neta kompletować.
    My jutro kończymy 28 tydzień. Więc minimum osiągnięte :) teraz ustawiamy poprzeczkę na minimum 30tyg. Więc się nie poddajemy.
    Przepływy w pepowinie ostatnio nie były gorsze więc to dobra wiadomość. W główce ok. Więc byle się nie pogorszyły to nas nie ruszą. Kolejne pomiary maleństwa za tydzień we wtorek więc czekamy dalej...

    Kookosowa, KasiaP, kasia1518, Spirit, ammarylis, silent, moni05, Jupik, kalcia, Kotecki, Cabrera, sandrina22, Goemi, wiktoriaa, brunetka91, mia4444 lubią tę wiadomość

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny :) nadrobiłam wczoraj wszystko o 3 w nocy, jak się obudziłam siku i potem nie mogłam zasnąć do 5rano. Macie jakoś patent na to, żeby od razu zasypia ? Ja się budzę wcale albo tylko raz ale wtedy zawsze 2-3 godziny potem leżę i próbuje usnąć.

    Uwielbiam to forum za wiele rzeczy, ale wczoraj sobie pomyślałam ze jest jak uniwersytet ;) wchodzę tu i nie wiem na jaki temat bedzie wykład, ale zawsze jest na inny i tak krok po kroku się czegoś uczę :) dzięki za wszystkie wpisy wczoraj o mleku i o sposobach usypiania.

    Ja jestem na „wczasach” tj na kilkudniowej wycieczce, Kazimierz dolny i te okolice. Któraś pytała o urlop w sierpniu. Ja się już chyba nie będę nadawała wtedy, chyba że na takie leżenie nad morzem albo nad basenem, ale nie na piesze wycieczki i zwiedzanie. Już teraz jak mam przejść trochę to potem muszę odpoczywać i nie dałabym rady kilka godzin chodzić i zwiedzać. Na glukozę pójdę dopiero jak wrócę do domu, w sobotę, pewnie będę ostatnia.

    Tez czekam na wieści od Basi i czy czas trzymam za nich kciuki.

    BAsia, teraz doczytałam że napisałaś. Bardzo Ci współczuje ze tak długo leżycie w szpitalu. Ale hej, nie jest gorzej, maluszek dojrzewa z dnia na dzień! :) 28 tydzień, a 30+ to już w ogóle brzmi dobrze. Bądź silna, wytrzymasz jeszcze pare tygodni i potem już się będziecie cieszyć domowym życiem z Filipkiem. Trzymajcie się!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 08:44

    moni05 lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu nadal trzymam kciuki. Super że maluszek rośnie.
    Ja jadę w sierpniu w góry ale turystycznie i spokojne spacery z dzieckiem nie na wspinaczki. Rezerwowalam spa przed ciążą i już nie chciałam zmieniać planów. Chociaż ominą mnie masaże i zabiegi bo nie wolno w ciazy :( ale liczy się czas spędzony z rodziną na wyjeździe. A my to tacy spokojni raczej. Lubimy pochodzić, pozwiedzać. Teraz też dużo chodzę


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj wyjątkowo wcześniej wstałam. Już mnie tak wszystko bolało, nie dało się leżeć... W nocy ciągle mnie skurcze BH łapaly i ból podbrzusza. Rano stwierdziłam, że serio przesadziłam i sobie siedzę. Jakieś śniadanko zrobić i później tylko za obiad się wezmę.

    Tata zaczął druga komodę, bo Krzysiek w pracy do 14.

    Basia cieszę się że dotrwaliscie do tego bezpiecznego okresum teraz byle dalej :*

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 9 lipca 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Dzień dobry :)

    Ja już w laboratorium. Mam dwie książki i gazetę.
    Kokosowa kciuki ☺ ja za chwilę wchodzę na pobranie po godzinie . Też wzięłam gazetki ☺ I posiedzę tu do 10.30 bo niestety mentalność słupskich ludzi nie przepuszcza kobiet w ciąży więc czekałam 40min bo ludzi dużo, a że nie chciałam być chamska to nie wchodziłam bez kolejki

    Kookosowa lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 9 lipca 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny:-)
    Witam sie w ten poranek z domu a nie z pracy:-) ale dziwne uczucie. Kurcze ile wiecej czasu teraz zyskałam. 9 godzina a mieszkanie lśni, obiad mam na 2 dni hhehe i co tu robic:-). Zaczne chodzic na fitnessy i basen. Bo wszystkie są u nas w godzinach pracy. Strasznie mnie to denerwowało bo to takie nie fair w stosunku di.pracujących ciezarnych. Byłam dziś w mediciverze i zrobiłam badania. A wieczorem mam swojego gina. Ciekawe jak moja szyjka. My wakacje dopiero rozpoczynamy:-). Do Wroclawia planujemy jechac pod koniec lipca ale tylko ja i corcie. Potem wpadnie też Warszawa a od połowy sierpnia mazury. Ale to wszystko bedzie mozliwe jedynie jesli szyjka sie nie skrocila.


    Basiu:-) to są dobre wiesci. Rosnie wolniej ale rosnie. Oby udalo sie do 2 kilo dobić
    2 koleżanki teraz urodziły dzieci z hipotrofią. Jeden 2.1 kilo w 35 tyg a drugi 2.4 w 37 tygodniu. Wiec tego magicznego okresu i wagi wam tez zycze.
    Mocno sciskam.

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 9 lipca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, podjadaj tam sobie słusznie! Bo z czego Filipek ma brać tłuszczyk? W szpitalu to wiadomo jak karmią... 😋🤷🏻‍♀️
    Jeśli jest stabilnie to jest dobrze. Czekamy na pomiary i trzymam kciuki ✊🏻✊🏻❤️

    basia1987 lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
‹‹ 751 752 753 754 755 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ