Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pewnie kupie bebilon i bebiko. A jak nie podpasuje to bede kombinowała. Nigdy nie sciagałam pokarmu i to mi sie takie dziwne wydaje. Ale jesli chce uzywac butli to muszw albo sciągnąć albo mm dokarmić. A chciałabym.by raz dziennie miał butle bym mogła zostawiać
-
Umwemhe
w zyciu
po prostu jak idę przez mieszkanie to widzę 10tys rzeczy do zrobienia. Krzysiek jutro z moim tatą będą skręcać komody. Ja się tego nie tykam! Ale trzeba stare biurko opróżnić. Chce zrobić porządek w ubraniach. I obiad zrobić
A napisała do mnie znajoma. Ma do sprzedania fotelik samochodowy maxi Cosi Citi i się zastanawiam czy nie wziąć za 250zl. Zgłębiłam tajniki internetu i wyszperalam że ten fotelik z wózka nie ma atestów... -
nick nieaktualnymoni05 wrote:Kasiu, mysle, ze jeśli na codzień jesz słodkie to i dzisiaj możesz sobie na coś pozwolić. Wtedy badanie będzie bardziej miarodajne - jeśli będziesz jadła tak, jak normalnie
bo chodzi o tolerancje tej glukozy właśnie 😊 wiec smacznego 😘
Odnośnie mm... jakie kupujecie jako awaryjne? Totalnie już nie mam rozeznania. Młoda (ale to 7 lat temu...) pluła bebiko, bebilonem i jeszcze jakimś innym na „B”... a zaakceptowała 4 podejście - NAN Pro.
Nie wiem teraz, co kupić jako takie emergency w razie co. Czy zwykle bebiko jest „spoko”?ale jest też mniejsza puszka 400g na gemini za 21 zl chyba. W skladzie nie ma oleju palmowego, dla mnie to istotne, w więcej juz sie nie zaglebialam, bo traktuję to jako mleko awaryjne i mam nadzieję, że nie będę musiala zgłębiać tematu, żeby wybrać jakies mleko na stale
moni05, meerici, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Ja sapie na spacerach z Kingą jak stara baba
Jeśli chodzi o mm. Najlepszy skład ma Bebilon Profutura. Jeśli dziecko ma skazę białkową, albo po prostu nie chce się go początkowo obciążać mlekiem krowim, polecam Capri Care (kozie, tylko w aptekach). Ja wprowadzałam mm po 6 mcu i najpierw byłyśmy na Capri Care, bo delikatne, a potem przerzut na Profuture. Cenowo oba oczywiście są droższe. Są ludzie co dają dzieciom zwykłe tanie Bebiko i się nie czają, a dzieci też żyją. Więc zależy jakie kto ma podejścieja niestety z tych studiujących składy
moni05 lubi tę wiadomość
-
Nova polecam koszule do karmienia od Doctor nap, które tu dziewczyny polecały i sama zamówiłam. Przyszła i jest świetna jakość i wygodna, krój super- wyglada w sumie jak sukienka trochę i jest cała po długości rozpinana na napy
I jescze taka różowa typowa do karmienia
Jupik, Cabrera, KasiaP, moni05, ManiaM, kasia1518, Zimri, przedszkolanka:), mia4444 lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Uwemhe wrote:Kurcze dziewczyny no ja chce sie nauczyc tej metody samodzielnego zasypiania. Moje zasypialy przy cycu a potem na rekach przy klepaniu w pupe. Nigdy inaczej. Czyli od czego trzeba zacząć? Nie nosić wogole? A kolyski itd? Nie powinno sie wsadzac? One mialy taką fajną i teraz też chciałam kupić. Taką z melodyjką co buja malucha.
U mnie był rytuał cały. Kąpiel, przewijanie, cyc i do łóżka, to co w pokoju przy 1 lampce i ciszy. Początkowo też jej trochę śpiewałam jak karmiłam, ale tylko na początku. Jak nie zasnęła na cycu, nie nosiłam, nie bujałam, tylko wsadzalam do łóżeczka i gasilam światło. W życiu bym żadnych melodyjek nie włączała, ani szumów, ani światełek. Pierwsze doby nie czaiła bazy i początkowo odłożona poplakiwala. Siedzieliśmy wtedy przy niej i trochę do niej mówiliśmy,a po odczekaniu chwili (nie od razu, bo czasem chwilę pokwilila i już spała) brałam ją na ręce, mówiłam coś ciepłym głosem, żeby się uspokoila, i z powrotem do łóżeczka. I tak do znudzenia, aż sama w łóżeczku nie usnęła. Bez noszenia, bujania i o zgrozo, bez brania jej do swojego łóżka. Kolejne doby były coraz lepsze, a potem to już dziecko jakby zrozumialo, że to jest miejsce i pora na spanie i jest bezpieczna-i włożona do łóżeczka po prostu w nim sobie leżała, aż do usniecia. Przez kamerkę tylko patrzyliśmy jak jej się coraz bardziej zamykają oczka. Bardzo szybko to osiągnęliśmy, nie wiem czy już nie po 1 tyg.zycia. I tak jest do dziś (z tym wyjątkiem, że jak nie chce jej się spać to nie leży tylko wstaje sobie, śpiewa, bawi się pluszakiem, i tak przebimba z pół godz.az sama padnie). Tak czy siak nasz wkład w usypianie- zero.
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Ja tam odnośnie zasypiania mam zupełnie inne zdanie co dziewczyny, ale co matka to inne metody
i ja to szanuje. My nasza córkę nosiliśmy na rękach, bujalismy i karmiłam piersią na zadanie- na tym mniej więcej polega teoria 4 trymestru, bo któraś z was tu pisała, do tego szum z misia szumisia lub suszarki w sytuacjach kiedy mała się zdenerwowała i trzeba było ja uspokoić lub wyciszyć. Teoria polega na stworzeniu takich warunków jak w brzuchu mamy, czyli otulamy ciasno, bujamy, szum i cycek ewentualnie smoczek- dziecko zasypia w mig
nasza akurat bezsmoczkowa i bezbutwlkowa , bo tak chcieliśmy, ale ja akurat noe czułam się uwiązana. Mimo to mąż z córka zostawał, żebym mogła wyskoczyć na siłownie na godzinkę
czy do sklepu. Teraz tez się nie zaopatruje w żadne wspomagacze, bo mam takie mocno bliskosciowe i naturalne podejście
mam spora wiedzę na temat kp wiec mam nadzieje, ze i tym razem sobie poradzę
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Haha, dlatego napisałam, że to nie kwestia dziecka tylko podejścia rodzica
ja tam jestem blisko z dzieckiem, a bujanie przed snem przez 9 mcy to absolutnie nie dla mnie. Na kwietniowkach są dzieci, które do tej pory śpią z mamą, na cyca budzą się w nocy 15 razy, i nie da ich się uśpić, bo rytuał jest taki, że go nie ma. Kto co lubi. Też nie potępiam, każdy robi jak uważa i stosuje metody, które uważa za słuszne.
kalcia lubi tę wiadomość
-
A ja chyba wyjdę z siebie ... Właśnie dostałam telefon,że z probówka z glukoza po 2h coś się zadziało i nie ma wyniku, także prawdopodobnie glukoza do powtórzenia 😡 w środę mam wizytę zobaczę co powie lekarz. Na czczo mam 74, po godzinie 94. Może wystarcza mi tylko te wyniki 🙄 eh ale chyba się łudzę ...
Co do zasypiania to Jasio zazwyczaj zasypiał przy piersi,też mu śpiewałam. Teraz trochę jest uciążliwe jak średnio chce sam zasypiać ... Tzn ani go nie bujam, ani nic, ale chcę,żeby przy nim być. Śpiewać mu cos, pogłaskać.
Nie wiem jak teraz będzie zobaczymy 😉 -
nick nieaktualnyDzień dobry po weekendzie
czytałam na bieżąco, ale codziennie mieliśmy lub byliśmy w Gościach, do tego doszło kilka "poważnych" rozmów z eM. dot. jego zaangażowania i tak jakoś zmęczenie wzięło górę
A wiec powiem tak: przeraziłyście mnie tym połogiem !!! Serio może się z nas lać i 6 tygodni?? Ja żyłam w jakimś błogim przekonaniu, że to potrwa jakieś dwa tygodnie + plamienia...
No ale nic, wszystko przetrwam dla tego wymarzonego Bąbla
Jak już jesteśmy przy tym temacie, bo zgłupiałam trochępisząc podkłady poporodowe macie na myśli te duże rozkładane na łóżko, czy podpaski?
Bo rozumiem, że podpaski wybieramy te wielgachne?? I co, pewnie z kilka paczek??
moni05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPs. dziś byliśmy na wizycie, mamy szacowaną wagę 1 kg
szyjka 31 mm, ale zamknięta i trzyma (choć mam wszystko robić na "pół gwizdka"), krzywa w tym tygodniu.
Na twardnienie brzucha max. dawka magnezu + zwiększenie duphastonu (już kiedyś słyszałam, że ma on dodatkowe działanie rozkurczowe). Ja co prawda mimo zaleceń 2 x1 biorę 1 x 1 (ze względu na zaparcia spowodowane wysokim progiem), więc teraz zwiększę do 2 x 1.
Od kolejnej wizyty będziemy już mieli ktg
No i od dwóch wizyt Maluch zaciska nogi (nie wiem, po kim taki nieśmiały) i co śmieszne lekarz nie jest w stanie potwierdzić chłopakaGdyby nie to, że jakoś w 18 tygodniu pokazywał siusiaka u dwóch różnych lekarzy, to bym zwątpiła...mam nadzieję, że nic mu tam nie odpadło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 14:29
silent, Jupik, moni05, kasia1518, Dominika32, mia4444, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczyny. Ja zazdroscilam wszystkim kolezankom ktorych dzieci same zasypiały. I takie mi sie teraz marzy. U nas usypiac wieczorem tylko.ja mogłam bo.pierś. teraz tak.nie chce. Chce zostawić z opiekunką i wyjsc na randke. Mi sie marzy by maluch był wspaniałym dodatkiem do naszej rodziny teraz a nie centrum wokol ktorego wszystko sie kreci. W tej książce cos jest o zawijaniu malucha. Dziś moj ostatni dzien w pracy i juz do domu jade:-) cuuudownie. Ksiązke o tym przeczytam usypianiu tylko spytam koleżanko o tytuł bo jej mały wyyyył a teraz jest super:-)
-
U mnie plamoenia w pologu utrzymywaly sie do 7-8tygodni, mega dlugo...
A co do usupiania, to owszem, zawsze Borys spal u siebie w lozeczku, ale do dzis chce aby byc z nim w pokoju jak zasypia. Moge zajac sie telefonem, z reszta sam mi przypomina, ze mam wziac telefon, wysyla mnie na fotel i sam uklada sie do snu. Tak sie przyzwyczail, ale co zrobic... nam ten szpital tez sporo zamieszal, wiec juz nie narzekam, moge zy ja czy maz te 10 minut z nim w pokoju wieczorem posiedziec -
lekarz sie nazywal harvey karp, ksiazka najszczesliwsze niemowle w okolicy. Na cda jest tez film ktory to pokazuje z tym samym tytulem. Cala metoda nazywa sie 5s i mozna znalezc o tym na necie tez. Powodzenia
To info od koleżanki może ktoś się skusi:-)kalcia, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Co do usypiania to najbliższe jest mi podejście Kalci. Ale nie nastawiam się na nic, bo jak będę padać na nos to przecież odłożę do łóżeczka
zresztą ja się w ogóle na nic nie chcę nastawiać, chcę zobaczyć po prostu co nam wspólnie najlepiej podpasuje i nie dołować się potem,że któreś moje założenie się nie sprawdziło
A te koszule śliczne! Chyba też sobie zamówięprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość