X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _nova wrote:
    Wlasnie odpakowalam moje zamówienie z apteki i niby wszystko cacy, ale nie dali nic w gratisie :p w zeszłym roku, przy podobnym zamówieniu dostałam mnóstwo próbek dla mamy i dla dziecka, wkladek laktacyjnyh i innych dziwów. Teraz - mimo zamówienia za 655 zł - figę z makiem. Boszzz. Jaka się roszczeniowa w tej ciąży zrobiłam 🤦 nie no. Zart. Nie zamawiałam po to, żeby dostać coś w gratisie. Ale gratisy zawsze są miłe :p
    .

    oooo a ja dostałam gratisy- całe 5 sztuk isli malinowej na ból gardła :) przynajmniej się pośmiałam

    _nova lubi tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, ja byłam wczoraj na wizycie, wszystko cacy, a dziś cały dzień brzuch się spina dosłownie co kilka minut...wiec włączyłam tryb kanapowo/leniuchujący (choć rano zdążyłam dom ogarnac i zaliczyć spacer z psina) i dopiero teraz wieczorem troszke ustąpiło...
    Także ciebie tez zachęcam do trybu leniwca 😊

    Do mnie docierają powoli wyprawkowe sprawunki, zakochuje się w tych rzeczach ❤️ Takie milusie, ze najchętniej sama opatulilabym się tymi różkami j kocykami 😅
    88529e5bc653.jpg

    Ps. Moni, zazdroszczę Męża 😉

    moni05, ManiaM, przedszkolanka:), kasia1518, kalcia lubią tę wiadomość

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Uwemhe no właśnie wiesz... Gdyby tak było prosto usiąść na dupie... Prawda. Mam wszystko porobione. No prawie. Mam jutro na szybko krem z ogórka w thermomixie więc robi się samo w 15min. Teściowa nie zrobi obiadu bo sama pracuje na rano. Młody jutro wraca o 23 z obozu. Więc jutro mogę poleżeć. Ale w czwartek znowu będę mieć pranie z 10dni obozu. Muszę przełożyć już w komody ubranka i poukladac to logicznie żeby później już mieć lżej 🤦 ja wiem jak to wygląda, tu marudzi a tu i tak lata... Ale jak tego nie zrobię to później nie dam rady :(
    mąż pomaga na ile może a teraz sam ma gonitwę bo do lekarzy musi chodzić po zgodę na pracę na nowym stanowisku. Już wie że czeka aneks z podwyżka. Więc przychodzi z pracy i leci na badania.
    Mi sie wydaje ze to wszystko siedzi w głowie. Ja bym wzieła wolne na pare dni. Ogarnela obiad na 3 dni. Zrobila zakupy. Ubrania mlodego przeprała za np za 4 dni trudno sie mowi pranie może poczekać. Ubranka w komodzie by poczekały i był zrobiła sobie regeneracje i wypoczynek
    Ale ja zyje w mysl zasady ze praca nie zając:-) i mnie to nie drażni że coś czeka:-). No nic trzymam za ciebie kciuki bo nie chce by to zabrzmiało ze cie pouczam. Ale sadze ze powinnas wyluzowac troche.
    Takie podejscie na luzie pomoze przy maluchu nawet
    Niektore sprawy mogą poczekać bo czasami wypoczynek jest ważniejszy.

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok :) jutro sobie zajmę dzień na spokojnie. To przekładanie z komody starej do nowej to dla mnie przyjemność więc myślę że to ciężki wysiłek nie będzie :)
    Mąż właśnie przyniósł paczuszkę od Świat dziecka :) tetry super ale kolorowe dwie są takie bardziej twarde. Może w praniu inaczej będzie materiał się układać :)

    c662402729d4.jpg

    moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, właśnie, odpocznij. Obiad można zamówić. Jest mnóstwo super barów mlecznych. Brzuch będzie się tak zachowywał jeśli nie dasz sobie trochę luzu.
    A do lekarki idź jeśli Cię to uspokoi. Zmierzy szyjkę itd... ale powie Ci to samo, co my. A nas nie słuchasz 😋 może jej posłuchasz przynajmniej.

    Uwemhe, właśnie mam to samo z moim mężem. Bez niego to nie wiem jak by to wszystko wyglądało... jest przekochany. Najlepszy. ❤️

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Zdenerwowalam się, poklocilam się z mężem. Teraz brzuch twardy jak kamień😞
    Ja się kłoce z moim co tydzień przy czym on na w dupie mój stan.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 21:28

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwemhe wrote:
    Mi sie wydaje ze to wszystko siedzi w głowie. Ja bym wzieła wolne na pare dni. Ogarnela obiad na 3 dni. Zrobila zakupy. Ubrania mlodego przeprała za np za 4 dni trudno sie mowi pranie może poczekać. Ubranka w komodzie by poczekały i był zrobiła sobie regeneracje i wypoczynek
    Ale ja zyje w mysl zasady ze praca nie zając:-) i mnie to nie drażni że coś czeka:-). No nic trzymam za ciebie kciuki bo nie chce by to zabrzmiało ze cie pouczam. Ale sadze ze powinnas wyluzowac troche.
    Takie podejscie na luzie pomoze przy maluchu nawet
    Niektore sprawy mogą poczekać bo czasami wypoczynek jest ważniejszy.
    Jak Kiniorek godzilabys to czasowo gdybyś jeszcze pracowała?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    O jakieś głupstwa, jak zazwyczaj. Najgorzej że ja się teraz naprawdę szybko denerwuje, a on wie jak mnie wkurzyc.
    Nie kumam w 5akim razie po co cię w kurza w koro wie jak. Mój jest taki sam. Zamiast uspokoić to on dolewa.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek uwazaj. Ja leżę w szpitalu i nie chce nikogo straszyc, ale jak ktos odczuwa czzeste stawianie sie brzucha to czesto ma to zwiazek z szyjka i kaza brzucha w ogóle nawet niw dotykać w takich wypadkach. Co chwile dziewczyny maja ktg, zeby to kontrolowac.
    Uwazajcie na siebie

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Mój to samo robi. Jeszcze czasem specjalnie ciągnie temat żeby śrubkę dokręcić i podenerwowac... Tak więc nie przejmuj się. Usiądź do kompa i zajmij się szukaniem fajnych rzeczy ;)

    Ja szukam proszków do prania. Tzn zastanawiam się nad Lovela, Jelp a Dzidziuś albo biały jelen.. Lovela niby najpopularniejsza ale też chyba najdroższy, tak samo jak Jelp. I myślę nad jeleniem albo dzidziusiem. A wy jak?
    Faceci to w części kretyni. Jak że stresu uroda się dzieci wcześniej to nawet nie wpadną na to że w tym pomogli.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Ja się kłoce z moim co tydzień przy czym on na w dupie mój stan.

    Szczerze? Mam to samo. Tzn nie kłócimy się, raczej sprzeczamy i to chyba dlatego że zrobiłam się strasznie nerwowa i sporo rzeczy mi przeszkadza. Mój np nie myśli co robi, wkurzam mnie przykładowo jak nie je nad talerzem i okruchy lecą na stół i podłogę. Bo on nie sprząta, tylko ja. Oprócz kompletowania wyprawki to wcale bym nie odczuła że jestem w ciazy, wszystko robię tak jak do tej pory sama. Sprzątam , gotuje, Piore, prasuje, palę nawet w piecu - tak to robię ja. Nie czuje się odciazona wcale . Ale robię to wolniej, mniej intensywnie. Jak jest brudno bo nie mam siły to potrafi powiedzieć- no ja w tym cały dzień nie będę siedział tylko ty. Strasznie mnie to wkurza. Muszę się nagadac jak głupia.
    Wyszedł żal post ode mnie. No trudno


    oar843r8hxms7jm7.png
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek mi położna środowiskowa powiedziała, że jak brzuch twardy, stawia się i boli to leżeć, oszczędzać się i brzucha nie głaskać! Ale jeśli będziesz spokojniejsza to idź do lekarza. Lepiej trzy razy za dużo niż raz za mało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 21:42

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM wrote:
    Szczerze? Mam to samo. Tzn nie kłócimy się, raczej sprzeczamy i to chyba dlatego że zrobiłam się strasznie nerwowa i sporo rzeczy mi przeszkadza. Mój np nie myśli co robi, wkurzam mnie przykładowo jak nie je nad talerzem i okruchy lecą na stół i podłogę. Bo on nie sprząta, tylko ja. Oprócz kompletowania wyprawki to wcale bym nie odczuła że jestem w ciazy, wszystko robię tak jak do tej pory sama. Sprzątam , gotuje, Piore, prasuje, palę nawet w piecu - tak to robię ja. Nie czuje się odciazona wcale . Ale robię to wolniej, mniej intensywnie. Jak jest brudno bo nie mam siły to potrafi powiedzieć- no ja w tym cały dzień nie będę siedział tylko ty. Strasznie mnie to wkurza. Muszę się nagadac jak głupia.
    Wyszedł żal post ode mnie. No trudno
    Masakra
    Ja gdybym nie jeczala syczala to nie wpadłby na to że mi ciężko. Jak doprowadzi mnie do łez to ma to gdzieś nic z tym nie robi. Do tego stopnia mam żal że mówię że w tej ciąży jest gorszy niż w tamtej. Ze może zaczął y myśleć że poza mną jest jeszcze mała. Mówię mu ze co nagle gdy się urodzi staniesz się idealnym tatusiem a teraz to masz w dupie. Gdybym mu nie mówiła że ma za mnie coś zrobić itd to by tego nie zrobił.

    Nie możesz dać się wykorzystywać bo żaden facet nie jest tego wart.

    ManiaM lubi tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj kupiłam kołyskę taką z wibracjami i karuzelà. Będzie można nią jeździć po domu a na noc przystawić do naszego łóżka. Cieszę się jak dziecko bo w końcu coś różowego z falbankami mogę kupować😄

    Cabrera, Kiniorek91 lubią tę wiadomość

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Ja się kłoce z moim co tydzień przy czym on na w dupie mój stan.
    O to jak u mnie. Najbardziej mnie bawi jak dla przykladu niose torebke z zakupami o wadze ponizej pol kilo i mi ja zabiera, bo 'ja dzwigac nie moge', ale juz zeby sie schylic i zabawki pozbierac z podlogi, o okruchach nie wspominajac to gdzie tam, mi przeciez latwiej... ja wlasnie skonczylam rozwieszac pranie a on gra na playstation, bo 'jak dziecko sie urodzi to znow nie bedzie mial kiedy odpoczac'... tym z was, ktore maja jakichs sensownych facetow szczerze zazdroszcze. My jestesmy razem z rozpedu, bo tak wyszlo, ale gdybym mogla cofnac czas na pewno bym z nim sobie zycia nie wiazala

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarra no u mnie akurat tak robił jak w ciąży nie byłam. Teraz się hamuje. Jeżeli chodzi o godzenie obowiązków domowych z pracą to przed ciążą byłam mistrzem.
    K robi w domu na ile może i na ile potrafi. Nie jest leniem, chociaż czasem mam ochotę mu kopniaka zapodac. Ale wiem, że jego praca nie jest prosta. Nie siedzi za biurkiem tylko zapiernicza fizycznie bite 8godz przy maszynach gdzie nie raz trzeba metalowe pręty po kilkaset kilo ładować. Teraz jeszcze jak odstawił te sterydy to ogólnie chodzi ospały i osowiały. Ciężko. Wystraszyłam się bo zobaczyłam, że na nogach zaczęły mu plamy wyskakiwać... W zeszłym roku przeżyłam koszmar. Musiał mieć dotaczane płytki krwi bo spadły mu do poziomu 7tys... Gdzie norma to 150. Dostał telefon z laboratorium, że ma pilnie zgłosić się na oddział. Miał mutum badań. Wyszła małopłytkowość autoimmunologiczna. Ale 2tyg w szpitalu, żeby go podciągnąc. Lekarz się dziwił jak on funkcjonuje z taką ilością płytek. Jesteśmy że sobą 13lat, pierwszy raz w życiu bałam się że go naprawdę strace.

    Neroli tak sobie właśnie o Tobie pomyślałam... i idąc Twoim przykładem postaram się zwolnić na tyle na ile mogę.

    A co do rozczulajacych momentów z mężami. Widział że mi zimno w stopy, wziął skarpetki i mi nałożył ❤️ za chwilę stwierdził, że wie ile się narobiłam i wymasować mi plecy. Kocham go, chociaż czasem mnie do szału doprowadzam. Ale ja dłużna nie jestem, więc się wyrównuje ;) cieszę się, że po 13 latach nie ma u nas rutyny, że się rozumiemy nie raz bez słów i wiemy, że w najcięższych chwilach możemy na siebie liczyć i żadne się nie odwróci na pięcie i nie zostawi z problemem samego, tylko pomoże rozwiązać.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na szkole rodzenia co zajęcia są jakieś gratisy więc już butelek nie będę kupować do porodu bo mam dwie "próbki" a jak się uda piersią to więcej będzie niepotrzebne, teraz były wkładki laktacyjne, pieluszki flanelowe, podkłady poporodowe itd. Więc zobaczymy ile będę musiała dokupić po skończeniu zajęć.

    Kiniorek jestem taka sama... tu narzekam i marudzę na pracę, obowiązki itd, ale nie potrafię leżeć i nic nie zrobić. Taki okres miałam na pierwszym L4 jak było zagrożenie i wiedziałam, że nie mam wyjścia. Więc może jak pójdziesz do lekarza i On Ci powie, że przesadziłaś to zmotywuje Cię do grzecznego odpoczynku.

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dołączam do kochanych mężów. Kłócić się nie kłócimy. Mąż się bardzo troszczy o nas. No i boi się o mnie i Bartka więc każe odpoczywać. No nasze relacje widać po dziecku. Ona chłonie nas jak gąbka.

    Kiniorek podpisuje się pod dziewczynami. Odpoczywaj. Ja mam wolne dwa dni a więcej robię km niż w pracy i czuję że mi się stawia brzuch. Ale jutro ma padać to spacerkow nie będzie to poodpoczywamy w domu. Ciało samo daje znaki że masz się oszczędzać. Jak boli to znaczy stan albo zwolnij. Myślę że nieogarniete mieszkanie czy brudy w pralce to mniejsze zło niż zawczesny poród. A sama wiesz że przy cukrzycy powinnaś się oszczędzać.

    Dziś Judka z mężem oglądali brzuch jak skacze. Obcy pasażer nostromo. Dziura w skórze normalnie. A moje kochane dziecko dali buzi w brzuch i potem sama się kładła i udawała że w jej brzuchu też jest dzidziuś i kopie. :)

    moni05 lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM wrote:
    Szczerze? Mam to samo. Tzn nie kłócimy się, raczej sprzeczamy i to chyba dlatego że zrobiłam się strasznie nerwowa i sporo rzeczy mi przeszkadza. Mój np nie myśli co robi, wkurzam mnie przykładowo jak nie je nad talerzem i okruchy lecą na stół i podłogę. Bo on nie sprząta, tylko ja. Oprócz kompletowania wyprawki to wcale bym nie odczuła że jestem w ciazy, wszystko robię tak jak do tej pory sama. Sprzątam , gotuje, Piore, prasuje, palę nawet w piecu - tak to robię ja. Nie czuje się odciazona wcale . Ale robię to wolniej, mniej intensywnie. Jak jest brudno bo nie mam siły to potrafi powiedzieć- no ja w tym cały dzień nie będę siedział tylko ty. Strasznie mnie to wkurza. Muszę się nagadac jak głupia.
    Wyszedł żal post ode mnie. No trudno
    U mnie wygląda podobnie z tym, że mojego męża po prostu nie ma w domu więc nie ma jak pomóc. Jak go proszę żeby nie robił jakiegoś treningu albo gdzieś nie jechał to mówi, że by sobie chętnie w domu posiedział i sie chętnie że mną zamieni. A mi wieczorem zawsze brzuch się stawia i twardnieje, a trzeba jeszcze oprócz wszystkich obowiązków w domu zapewnić jakieś atrakcje synowi bo ma wakacje. Brak słów na tych facetów czasami. Ja już myślę że po porodzie poszukam kogoś do sprzątania raz w tygodniu bo sama nie dam rady ze wszystkim, a bałaganu nie cierpię.

    ManiaM lubi tę wiadomość

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 9 lipca 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    O to jak u mnie. Najbardziej mnie bawi jak dla przykladu niose torebke z zakupami o wadze ponizej pol kilo i mi ja zabiera, bo 'ja dzwigac nie moge', ale juz zeby sie schylic i zabawki pozbierac z podlogi, o okruchach nie wspominajac to gdzie tam, mi przeciez latwiej... ja wlasnie skonczylam rozwieszac pranie a on gra na playstation, bo 'jak dziecko sie urodzi to znow nie bedzie mial kiedy odpoczac'... tym z was, ktore maja jakichs sensownych facetow szczerze zazdroszcze. My jestesmy razem z rozpedu, bo tak wyszlo, ale gdybym mogla cofnac czas na pewno bym z nim sobie zycia nie wiazala


    Kurde kkaaarrr masakra... Mój mnie wkurza czasem okropnie, doprowadza do płaczu, a ostatnio pokłóciliśmy się pierwszy raz tak, mega ostro, ale kocham tego głupka jak nie wiem, a on o mnie dba jak potrafi. Choć czasem robi to na swój niezrozumiały sposób ale się stara.

‹‹ 755 756 757 758 759 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ