Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:O właśnie ,jak mowa o fotelikach to macie opinie o maxi cosi citi? Ma 4 gwiazdki, dobre opinie. Mąź zaczął szukać i pierwszy mu wpadł taki.
Chociaż jak go zobaczyłam na żywo to tapicerka mi się trochę nie podobała, bo wydawała się taka jakby bardziej sztuczna niż np. w cabriofixie
Moja koleżanka kupiła citi i raczej zadowolona. -
sunshine03 wrote:Jest bezpieczny (4*) i na pasy i całkiem tani. Jedyne co to, żeby pasował do auta i pasów
Chociaż jak go zobaczyłam na żywo to tapicerka mi się trochę nie podobała, bo wydawała się taka jakby bardziej sztuczna niż np. w cabriofixie
Moja koleżanka kupiła citi i raczej zadowolona.jak ktoras z was ma po kims fotelik i tapicerka srednio pasuje to poszukajcie na allegro, sa bardxo ciekawe propozycje
-
No muszę wam się pożalić, bo gdzieś te emocje musza wyjść
pierwsza noc i dzień byłam z dziewczyna w pokoju, taka normalna, grzeczna i kulturalna. Cichutka jak przez telefon gadała to albo wychodziła albo dyskretnie. Poszła rano na cesarkę i cały piątek i noc byłam sama. Przenieśli mnie do trójki. Czyli ja i dwie inne panie. Jedna będzie miała własne 6 cesarkę i ciagle śpi, nieogarnięta w ogóle, lekarz jej mówi, ze we wtorek cięcie a ona twierdzi, ze w 28 tc jest, a potem jej ktoś policzył, ze jadnak w 38 tc
hehe ale ta druga to jakaś nieogarnięta społecznie. Głośno się zachowuje, głośno chodzi, trzaska drzwiami, non stop gada przez telefon, kładka, ciagle wzdycha i sapie i ciagle jak smsa dostaje to komentuje sobie pod nosem na głos. Jedna pani śpi, ja czytam książki, a ona jest taka głośna, ze masakra. Ciagle włącza tv bardzo głośno, lata co chwile klime przełącza, okna otwiera jakby sama była w tym pokoju... a wczoraj to iż mnie zdenerwowała
haha przyszedł do niej mąż z córka 1,5 roczna. Byli tak głośno wszyscy, ta córka jęczała, no chyba pora drzemki tak usłyszałam, oni do siebie glosno gadali, śmiali się, kłócili, na dziecko krzyczeli obrał na zmianę. Ten mąż ciagle z kimś przez telefon gadał na głośniku! Na koniec ja poszłam na dół do bufetu, bo do mnie tez mąż z córcia przyjechali, nie było mnie godzinę, wracam a męża nie ma , córka na łóżku u niej z bajka na telefonie, tv włączony i leci na maxa bajka glosno i ona ja proboje na sile usypiać, ta marudzi, a ta kobieta jej smoka na sile. Okazało się, ze mąż do biedronki pojechał na zakupy, a mamusia miał córkę uśpić i on miał ja do auta przenieść. Czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy jakieś zasady życia w społeczeństwie zostały naruszone?
bo chyba do szpitala się idzie kurować i odpoczywać, a nie znosić czyjeś rodzinne problemy... jeszcze w nocy jak na złość o 2.30 mi się siku zachciało i już do 5 nie zasnęłam, bo obie chrapaly haha potem ktg wiec trochę niedospana jestem- gorzej niż w domu taki odpoczynek
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
przedszkolanka:) wrote:O właśnie ,jak mowa o fotelikach to macie opinie o maxi cosi citi? Ma 4 gwiazdki, dobre opinie. Mąź zaczął szukać i pierwszy mu wpadł taki.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Kalcia, mnie przeraziło, że 1,5 roczną córkę mama usypia bajka w telefonie i przy włączonym tv.. no cóż. U mnie w domu od narodzin Kingi tv mogłoby nie być. Bajek też nie puszczam. Wiem, że jestem w mniejszości, ale trudno.. żal mi dzieci, które od małego siedzą z nosem w tel.lub tv.
-
kalcia wrote:No muszę wam się pożalić, bo gdzieś te emocje musza wyjść
pierwsza noc i dzień byłam z dziewczyna w pokoju, taka normalna, grzeczna i kulturalna. Cichutka jak przez telefon gadała to albo wychodziła albo dyskretnie. Poszła rano na cesarkę i cały piątek i noc byłam sama. Przenieśli mnie do trójki. Czyli ja i dwie inne panie. Jedna będzie miała własne 6 cesarkę i ciagle śpi, nieogarnięta w ogóle, lekarz jej mówi, ze we wtorek cięcie a ona twierdzi, ze w 28 tc jest, a potem jej ktoś policzył, ze jadnak w 38 tc
hehe ale ta druga to jakaś nieogarnięta społecznie. Głośno się zachowuje, głośno chodzi, trzaska drzwiami, non stop gada przez telefon, kładka, ciagle wzdycha i sapie i ciagle jak smsa dostaje to komentuje sobie pod nosem na głos. Jedna pani śpi, ja czytam książki, a ona jest taka głośna, ze masakra. Ciagle włącza tv bardzo głośno, lata co chwile klime przełącza, okna otwiera jakby sama była w tym pokoju... a wczoraj to iż mnie zdenerwowała
haha przyszedł do niej mąż z córka 1,5 roczna. Byli tak głośno wszyscy, ta córka jęczała, no chyba pora drzemki tak usłyszałam, oni do siebie glosno gadali, śmiali się, kłócili, na dziecko krzyczeli obrał na zmianę. Ten mąż ciagle z kimś przez telefon gadał na głośniku! Na koniec ja poszłam na dół do bufetu, bo do mnie tez mąż z córcia przyjechali, nie było mnie godzinę, wracam a męża nie ma , córka na łóżku u niej z bajka na telefonie, tv włączony i leci na maxa bajka glosno i ona ja proboje na sile usypiać, ta marudzi, a ta kobieta jej smoka na sile. Okazało się, ze mąż do biedronki pojechał na zakupy, a mamusia miał córkę uśpić i on miał ja do auta przenieść. Czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy jakieś zasady życia w społeczeństwie zostały naruszone?
bo chyba do szpitala się idzie kurować i odpoczywać, a nie znosić czyjeś rodzinne problemy... jeszcze w nocy jak na złość o 2.30 mi się siku zachciało i już do 5 nie zasnęłam, bo obie chrapaly haha potem ktg wiec trochę niedospana jestem- gorzej niż w domu taki odpoczynek
Kalcia, 6-tą cesarkę?Jesteś pewna?
Właśnie dlatego ja stanę na rzęsach, żeby tym razem opłacić sobie jedynkę. Już odkładam. Mam podobne doświadczenia z pierwszego porodu, i nigdy nie dam sobie już wmówić „zanudzisz się” i „fajnie jest mieć z kim pogadać”. Byłam po cc wykończona i nie trafiłam z towarzystwem. -
Jupik wrote:Kalcia, mnie przeraziło, że 1,5 roczną córkę mama usypia bajka w telefonie i przy włączonym tv.. no cóż. U mnie w domu od narodzin Kingi tv mogłoby nie być. Bajek też nie puszczam. Wiem, że jestem w mniejszości, ale trudno.. żal mi dzieci, które od małego siedzą z nosem w tel.lub tv.
No właśnie mam to samo podejście. Biedne dziecko przebodzcowane to i problem z zaśnięciem ma
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Silent niestety tak. Lekarz na obchodzie wszedł i pytał ja bezpośrednio „to pani jest po 5 cesarkach, tak?” Pytał ja jeszcze czy miała już prześwietlenie czy rezonans- nie pamietam dokładnie jakie to badanie, ale chodziło właśnie o ta bliznę, żeby prześwietlić? Nie wiem pierwsze słyszę... dla mnie szok, ale takich kobiet tu sporo na prawdę. Pisałam już, ze to jeden z najlepszych szpitali, wiec tu trafiają najtrudniejsze przypadki. Moja skracajaca się szyjka i rozwarcie to dla nich nic wielkiego i żadne powód do zmartwień
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Ja dla Kingi miałam Cabriofix pożyczony, ale muszę go oddać i niestety wychodzi na to, że muszę kupić coś nowego. Jeszcze się waham co. Początkowo myślałam o używce, ale nie wiadomo co się kupi. Chciałam na bazie, nie wiem czy chcę wydawać 1,5 tys na coś co pojeździ rok. I tak biję się z myślami. Cabriofix jest fajny później,ale dla noworodka i w pierwszych mcach musiałam kombinować, Kinia była drobna i bez podkładania jej czegoś dodatkowo pod wkładkę miała złą pozycję.
Muszę popatrzeć na ten co kupiła Sunshine. -
Kiniorek91 wrote:Ey wiecie co. Właśnie n FB widziałam psot dziewczyny, mamy 2dzieci, trzecie w brzuchu i ona ta dwójkę "karmi" na sucho dla bliskości. Jeden ma 3lata
i ja nie wiem, mam mieszane uczucia...
Tzn.bierze dzieci na cyca, w którym nie ma mleka? No dla mnie to jakieś przegięcie -
kalcia wrote:No muszę wam się pożalić, bo gdzieś te emocje musza wyjść
pierwsza noc i dzień byłam z dziewczyna w pokoju, taka normalna, grzeczna i kulturalna. Cichutka jak przez telefon gadała to albo wychodziła albo dyskretnie. Poszła rano na cesarkę i cały piątek i noc byłam sama. Przenieśli mnie do trójki. Czyli ja i dwie inne panie. Jedna będzie miała własne 6 cesarkę i ciagle śpi, nieogarnięta w ogóle, lekarz jej mówi, ze we wtorek cięcie a ona twierdzi, ze w 28 tc jest, a potem jej ktoś policzył, ze jadnak w 38 tc
hehe ale ta druga to jakaś nieogarnięta społecznie. Głośno się zachowuje, głośno chodzi, trzaska drzwiami, non stop gada przez telefon, kładka, ciagle wzdycha i sapie i ciagle jak smsa dostaje to komentuje sobie pod nosem na głos. Jedna pani śpi, ja czytam książki, a ona jest taka głośna, ze masakra. Ciagle włącza tv bardzo głośno, lata co chwile klime przełącza, okna otwiera jakby sama była w tym pokoju... a wczoraj to iż mnie zdenerwowała
haha przyszedł do niej mąż z córka 1,5 roczna. Byli tak głośno wszyscy, ta córka jęczała, no chyba pora drzemki tak usłyszałam, oni do siebie glosno gadali, śmiali się, kłócili, na dziecko krzyczeli obrał na zmianę. Ten mąż ciagle z kimś przez telefon gadał na głośniku! Na koniec ja poszłam na dół do bufetu, bo do mnie tez mąż z córcia przyjechali, nie było mnie godzinę, wracam a męża nie ma , córka na łóżku u niej z bajka na telefonie, tv włączony i leci na maxa bajka glosno i ona ja proboje na sile usypiać, ta marudzi, a ta kobieta jej smoka na sile. Okazało się, ze mąż do biedronki pojechał na zakupy, a mamusia miał córkę uśpić i on miał ja do auta przenieść. Czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy jakieś zasady życia w społeczeństwie zostały naruszone?
bo chyba do szpitala się idzie kurować i odpoczywać, a nie znosić czyjeś rodzinne problemy... jeszcze w nocy jak na złość o 2.30 mi się siku zachciało i już do 5 nie zasnęłam, bo obie chrapaly haha potem ktg wiec trochę niedospana jestem- gorzej niż w domu taki odpoczynek
Ja póki co mam miłe spokojne współlokatorki, ale jedna wychodzi jutro druga ma cc w środę i aż się boję kto tu do mnie trafi...
🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> wonder baby 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> 4.2025 ? -
Jupik dla niej jest bardziej obrzydliwe to że dziecko ma smoczka niż trzy latek z cyckiem na dwie minuty do zaśnięcia... I stwierdziłam, że nawet jak będzie mieć 6lat i będzie tak chciał to z nim pogadać i wyznaczy granicę
ja wiem że istnieje dkp i że się je stosuje coraz częściej ale dla mnie górna granica to chyba takie 2lata na cycu... Chociaż chyba zaczelabym odstawiać około 1.5roku
-
A to jest coś takiego jak ciumkanie na sucho?
póki dziecko ssie pierś to pobudza laktację i mleko leci dostosowane do potrzeb i wieku. Wiem, ze to dla niektórych dziwne, ale nie bez powodu odruch ssania zanika dopiero po 6 roku życia.
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Przedszkolanka no właśnie gdyby jeszcze pokarm miała a ona mu daje dosłownie na parę min przed spaniem
mój miał 2 lata jak odsmoczkowany był, odpieluchowany jak miał 2L3msc... A karmić nie było mi dane. Ale właśnie w głowie mam takie że chciałabym teraz ten rok karmić żeby się tym nacieszyć....
Też tak macie, że coraz więcej ludzi w otoczeniu mówi, że macie przystopować? Skończyć gonic itp? Ja co rozmawiam i mówię co robię to dostaje ochrzan że przesadzam. A najlepsze ze robię normalne czynności domowe.
Ale siadam dzisiaj nad kartka i robię rozpiskę tygodniowa... Kazdy będzie miał swój dzien ma daną rzecz do zrobienia w domu. Żeby mi było lżej a żeby Kasper też nauczył się pomagać w domu. Nie mam innego pomysłu a myślę że taki podział mi pomoże na te ostatnie 2msc