Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga ja sobie pozwalam na pizzę tylko w środę. A tak to nie jem fast fudow. Ta ciąża straszne ma wymagania. Ale co zjem jakieś tłuste albo mięsne gotowe danie to zaraz mi niedobrze. Nie trawie w ogóle. Z córką to mc Donald był moim ulubionym miejscem. A w tej ciąży zjadłam może 4 razy i za każdym razem wcale nie byłam zadowolona.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Cześć dziewczyny. Ja się też wkurzam bo już 6 kg na plusie. Odstawiam słodkie na prawdę od dzisiaj bo mam 162 CM wzrostu i każdy kg to dla mnie dużo. Potem kolana i kręgosłup zaczną boleć. Jupik nie dziwię się że się wkurzasz.Znam ten typ bardzo dobrze. Wczoraj mój wrócił z treningu o 23 ciej i dzisiaj już wyjeżdżał o 8 mej na spływ kajakowy. Pytam go się kiedy ostatnio coś zrobił w domu chociaż by w tym miesiącu? A on, że śmieci wynosi i trawę skosił. Tylko że my trawnika jeszcze nie mamy bo mieszkamy od zimy w nowym domu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 11:11
-
nick nieaktualnyJaknsie nazywa ta grupa na fb październikowa??
Moj maz ma teraz luzy, bo zostal sam w domu a ja jestem 80 km dalej u mamy. Oczywisxie musi pomalowac pokoj i kupic komody.... Zobaczymy jak mu pojdzie. Niestety ja musze lezec i jak jeszcze bylam z nim to robil mi sniadanka, obiadki i kolacje do lozka, ale ze sprzataniem bylo srednio. Ostatnie dwa dni siw postaral i nauczyl sie robic pizze i babeczki.
A teraz sam pewnie tylko oglada sport i jezdzi na rowerze. -
Czuje sie podlamana, wychodzi na to ze moje blusko +9kg to najwiecej! To jak sa niby te wszystkie kalkulatory i wytyczne skonstruowane zgodnie, z ktorymi to moje +9 to ponizej lub dolna granica normy na 31tc.. Fakt, startowalam z BMI=18 z hakiem, ale nadal!
-
nick nieaktualnyKkkaarrr, u mnie też już lekko +8/9 (ostatnio boję się wejść na wagę, więc nie wiem dokładnie, ale będę musiała to zrobić w poniedziałek przed wizytą
)
i też niby mieszczę się w normie...ja mam 177 cm
I znowu zamówiłam ciuszkiale na stronie Pinokio jest darmowa dostawa powyżej 50 pln i sporo promocji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 12:03
moni05 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, 9 kilo to nie jest dużo, jesteśmy już w 7/8 miesiącu, no bez przesady. Babki tyją po 20 i potem zrzucają, to jak dobijemy do 15 to też się nic nie stanie. Ja mam +7 od 4 tygodni, gdyby nie ta dieta cukrzycowa to też już bym lekko 9 miała. No przecież to wszystko waży
także więcej luzu kochane :*
aga_ni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja przytyłam 20 kg od początku ciąży. Jem wydaje mi się, że tak jak przed ciąża. Słodyczy jem o wiele mniej bo mniej mnie ciągnie, jem bardzo dużo owoców. Krzywa cukrzycowa wyszła super. I dopóki pracowałam to waga stała w miejscu a jak miałam krwiaka i musiałam leżeć i być w domu to już zaczęło lecieć szybciutko w 2 trymestrze. Startowałam z wagi 69 kg przy 170 cm, myślę, że na poród dobrnę z wagą trzycyfrową. Ale to zupełnie nie ma dla mnie znaczenia. Mogę ważyć i 130 kg. Po 2.5 roku udało nam się mieć nasz mały Skarb i żadne kg nie są w stanie tego zepsuć. Owszem chciałabym przytyć 5 kg ale zapłacę każda cenę za naszego Maluszka. Także nie przejmujcie się swoimi kilogramami na plusie. Cieszcie się, że Maluchy są zdrowe, że udało nam się wytrwać do tego tygodnia w którym jesteśmy. Bo ja przed ciąża marzyłam żeby chociaż w nią zajść, wiedzieć, że mogę. Wagę szybko zrzucimy po porodzie a jak nie to nie jest to koniec świata
KasiaP, Kookosowa, sunshine03, Matka30+, _nova, kasia1518, Aaga, moni05, aga_ni, Olala, brunetka91, Goemi, nuśka91 lubią tę wiadomość
Paulina -
Piękna pogodamyślałam że zejdę bo kolejka na Czantorię się dwa razy zatrzymała! Ale dojechaliśmy, park niespodzianek zaliczony
Kasper zadowolony. Tylko szwagier co chwila ma ściny napadowe i ciężko z nim się chodzi. Ale dla mnie ok, przynajmniej mam odpoczynki. Szkoda mi teściowej bo ona zawsze się nim zajmowała. Też chce coś użyć. Jeszcze teściu po udarze i też trzeba mu trochę pomagać. A on jeszcze jęczy po co na tak wycieczkę...
Całe życie mama poświęciła na to żeby nie musiał nic robić koło Macka a teraz się obudził jak na serio wygląda życie z osobą z padaczka...
Najlepiej by się zamknął w czterech ścianach i nie wychodził... A tesciiwa żeby im wszystko pod nos podkładała i ciągle siedziała w domu... Ech...
-
nick nieaktualnyKkkaaarrr skoro startowałas z niedowagi bmi18 to niedowaga, to 9kg na obecnym etapie to z pewnością nie jest dużo. Nie można sie porywnywac z innymi, bo jak ktos przed ciążą mial bmi 25 czy 30 to też nie powinien przytyć więcej niz max kilka kg przecież.
A przecież nie jedna kobieta tyje po 20kg i szybko po porodzie wszystko spada do wagi sprzed.
Ja trochę świrowałam też, ale jak się okazało, że dziecko wcale nie jest duże to jem porządnie i żadnymi kg się nie przejmuję. Przed ciążą bmi równo 19 i teraz prawie 8kg na plus. A bmi obecne to 21.5, czyli nadal super w normie dla ludzi bez ciąży
Najważniejsze, żeby wszystko było ok z dzieckiem, a po ciąży do swojej wagi pewnie wrócimy szybkokkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
No dokładnie, nie ma co się porównywać. Ja startowałam z BMI prawie 25, czyli na górnej granicy normy (początek nadwagi), więc mnie cieszy, że tylko te 5 kg przytyłam. A prawda taka, że po mnie i tak nigdy wagi nie widać, bo mam taką budowę, że jak stanęłam na początku ciąży na wadze to lekarka dwa razy pytała, czy jej dobrą wartość podaję, bo nie wyglądam na tyle..nie wiem, czy kwestia ciężkich kości, czy szerokich bioder, ale nawet to BMI 25 to u mnie wcale nie tragedia- choć dla własnego dobrego samopoczucia wolę, kiedy jest ok.23 i do tej wartości będę dążyć po ciąży
-
KasiaP wrote:Dziewczyny, 9 kilo to nie jest dużo, jesteśmy już w 7/8 miesiącu, no bez przesady. Babki tyją po 20 i potem zrzucają, to jak dobijemy do 15 to też się nic nie stanie. Ja mam +7 od 4 tygodni, gdyby nie ta dieta cukrzycowa to też już bym lekko 9 miała. No przecież to wszystko waży
także więcej luzu kochane :*
Kasiu ja z córką przytyłam 30 i wszystko spadlo. Dopiero 10 plus mi wpadło po poronieniu i zabiegu. Ale też dziwnie i nie wiem gdzie bo każdy mówił że strasznie chudnę i spodnie spadały a na wadze na plusie.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ja obecnie 14,5 na plusie. Start z BMI 17,4. Teraz mam bmi 22, więc dzięki Bogu jeszcze nie ma dramatu. w pierwszej ciąży było 21+, na szczęście po roku nic mi z tego nie zostało. Teraz obawiam się, że z powodu cukrzycy będzie więcej
ciągle czuję głód, tylko w ciąży mi się to zdarzylo.
-
Ja też startowała z BMI 24 więc też górna granica, ale podobnie jak u Jupik jakos po mnie tego nie widać może ze względu na wzrost 173cm. Obecnie +4kg co mnie cieszy, choć wiem że te 2 ostatnie miesiące to można dużo przytyć- ale to rośnie dzidziuś i zaraz po porodzie spada. A jem dużo słodkiego- codziennie , owoców i warzyw też dużo, ostatnio mi slodkie napoje bardzo smakują gdzie do tej pory była tylko woda. Chciałabym w tych 10kg się zmieścić, ale to dla mnie nie gra większej roli .
Aaga lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Kokosowa no właśnie o to chodzi, że to wszystko spadnie. Jeśli się ktoś nie obżera a przybiera dużo mimo wszystko, to znaczy że tak po prostu musi być. A wtedy po zabiegu ćwiczyłaś coś? Bo może mięśni miałaś więcej i dlatego waga była większa?
Silent 17,4? 😲 Ale jesteś drobniutka -
Jadłam na obiad lasagne z makaronu z groszku, z warzywami i ciecierzycą i ciutke mozarelli na wierzch. Ten makaron ma 56g węgli na 100g a reszta to białko i błonnik. I jeszcze na spacerze byłam więc byłam pewna że cukier będzie no max 110. A tu 149 😱😱😱 specjalnie ręce umyłam i drugi raz zmierzyłam bo pewnie błąd, ale nie, to samo. Jestem w ciężkim szoku, do tej pory po posiłku max 131 ale to parę razy tylko, tak to koło 110.