Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas teź obleżenie na porodówce. Mam koleżankę co od wczoraj leży i dzisiaj był ciezki dzień naszego lekarza bo martwy dzidziuś sie urodzil. Powiem Wam,że na prawde lepiej dużo odpoczywać,słuchac zalecen lekarza i dbac o siebie bo lezenie w szpitalu i sluchanie takich historii nie jest fajne..
Brunetka fajne cudo! Tez nad nim myslalam
Sandrina to mąź szacun😀ale jak lekarz buc to sie nie dziwie.
Co do rzeczy,to ja duzo dostalam ale tez duzo odrzucilam..ale sporo tez zostalo wiec nie narzekamhustawke dostałam od przyjaciółki a reszte kupilam wszystko pomalu sama. Sprawia mi to przyjemność zwłaszcza że zbyt uzywanych nie lubie. Wole w pepco kupic za grosze nowe.
I kupilam dzisiaj dwa body na 62😀 jeju czuje ze mam tego ogrom! Za tydzień to ogarnąć zaczne i torbe tez juz..brunetka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cieszy oko. Odpoczywam teraz. Po wczasach spakuję torbę. teraz mi będzie potrzebna na wyjazdale chyba naszykuje sobie wszystko do torebek i potem tylko włożyć.
Brunetka wszystkiego najlepszegomyślałam że ty jesteś Hania. Też dziś imieniny mam ale ja nie obchodzę. Zawsze dostaje kwiatka buziaka i tyle. Za to w urodziny zawsze sobie kupuje torta
A zamiast kwiatów bez okazji to lepiej gdzieś wyjść. Bukiet tyle samo co lody a jaka przyjemność z wyjściaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 19:56
ammarylis, moni05, brunetka91, Aaga, wiktoriaa, Cabrera, kasia1518, KasiaP, Jupik, nuśka91 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
_nova wrote:Super! Mam ten sam. Byłam z niego zadowolona. A i na początkach rozszerzania diety się przydał. Teraz mam tylko trochę obawy, czy stawiać ten leżaczek na ziemi, bo już mam wizję, że starszy będzie chciał pobujać brata zbyt mocno i zbyt często :p
ammarylis lubi tę wiadomość
-
Apropos plam. Wyciagnelam tetre po Borysie, byla nawet uprasowana, ale co z tego jak co do sztuki plama wyszla na kazdej pieluszce. Nawet sie troche ciesze, bo ubranka mam podostawane, to sie przynajmniej zakupowo na pieluchach wyzylam. A zebyscie wiedzialy ile czasu ja te wzory wybieralam. Ostatecznie zamowilam 6 muslinowych, 4 tetrowe i 4 flanelowe
No a z tymi po Borysie to nam teraz problem. Sama sie z siebie smieje, ale jakos nie umiem ich ot tak wyrzucic, na szmatki tez jakos nie potrafie, przeciez to pielusie Boryska... mam nadzieje, ze to hormony!! Ja nigdy nie mialam problemu z takimi rzeczami. Tak nawet wymyslilam, ze wybiore ze 2 co najlepiej wygladaja i maja jakis neutralny wzor i moze wezme do szpitala na to pierwsze wytarcie i opatulenie to jak akurat pobrudza sie krwia i czym tam jeszcze to bedzie sie latwiej z nimi rozstac. Aaaaaa!! Jestem zazenowana sama soba, nie umiem sie rozstac z poplamionymi pieluchami!!!!! Kisiel nie mózg!!!Aaga, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wiktoriaa wrote:Dlatego też już jej napisałam że to wraca do niej 😂
A najgorsze jest to że jak byliśmy w Holandii to przywiozłam jej tyle zajebistych ciuchów na mała i co? Ani jedna rzecz nie znajduje się w tych ubrankach. Więc albo zapomniała albo sobie zostawiła. Kurde zawiodłam się na niej. Jak dobrze że większość rzeczy sobie zamówiłam nowych
O kurde grubo, miałaś sporo do przeglądania
Ja chętnie bym przygarnęła coś w spadku tylko problem jest taki, że ciągle słyszę, że tu coś dostaniemy, tam coś dostaniemy, ale de facto jak ktoś by chciał nam coś dać to by pewnie już to zrobił. Np. od kumpeli dostałam łóżeczko i spacerówkę dla starszaka już dwa miesiące temu i super bardzo jej dziękuję za to, od kolegi męża dostaliśmy fotelik też extra! Ale jak słyszę, że ktoś coś mi da np "worki" ciuszków, że mam nic nie kupować to spoko, ale też potrzebuję czasu żeby to przejrzeć bo może być taka sytuacja jak u Wiktorii i większość się nie nada, muszę to poprać, poprasować, sprawdzić czego mi brakuje i dokupić itd. A póki to są tak rzucone słowa to też się muszę przygotować, że mogę czegoś nie dostać albo coś się będzie nadawało do kosza. I wtedy w 9 miesiącu zostanę bez niczego z wielkim brzuchem i stresem czy zdążę wszystko kupić przed porodem. No i druga sprawa wydatki też się inaczej rozkładają jak mogę sobie coś kupić w tym miesiącu i potem w kolejnym a inaczej jak nagle wszystko w październiku na szybko...
Więc jak ktoś chce pożyczyć jakieś ciuszki to chętnie przyjmę, ale niech nie komentuje że mam czegoś nie kupować bo to kasa wyrzucona w błoto bo tyyyyle skarbów dostaniemy. -
Hej dziewczyny, trochę nadrobiłam ale już nie ma sensie komentować starych rzeczy
więc tylko napiszę że oficjalnie od dzisiaj jestem na L4. Któraś z Was zdaje się też dzisiaj kończyła pracować? Poza tym mam od początku tygodnia problemy z kolanem więc w dobrym momencie zwolnienie, muszę chodzić w taśmach i okładać lodem. I wjechał do domu wózek od koleżanki
Taki, tylko już po 2 dzieciaka h więc cena też inna
https://iwozek.pl/product-pol-687-Wozek-gleboko-spacerowy-Tako-Junama-Carbon-2w1-grafitowy.html
KasiaP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny. I ja dziś miałam kiepska noc- córka budziła się po dwa razy na godzinę myślałam że padnę, tym bardziej że noc wcześniej ona sobie smacznie spała A ja co godzinę wstawalam sprawdzać jej temperaturę bo byliśmy po szczepieniu na meingokoki.
Kurde tak piszecie o tych ubraniach i plamach że chyba muszę przejrzeć swoje kartony , bo tak sobie myślę że większość mam A tu się może okazać że ciuszki po Zosi nie będę się nadawać.kasia1518
-
W pierwszej ciąży też dostałam od koleżanki worek ciuchów z czego większość była ok. A potem druga mi podrzuciła kolejny worek, a tam praktycznie nic się nie nadawało.
Czesc poszła na szmaty do podłogi lub do warsztatu, część do PCK a część wystawiłam za darmo na olx z opisem że są po kilku dzieciach i zdjęciami żeby nie było niejasności. Ktoś chętny zaraz się znalazł.
Zresztą sama mam z olx krzesełko do karmienia za free, było bez obicia i tyle sobie dokupilam.
Teraz dostałam mnóstwo rzeczy ale dwa worki wyrzucialam. Jak kuzynka pytała czy chce bo ona ma już 40lat i więcej dzieci nie planuje, to jej mówiłam żeby dawała wszystko a ja sobie posegreguje. Wychodzę z założenia że co jest fajne to zachowam a resztę bez skrupułów na śmietnik.
Poza tym sama teraz myślę o tym że pozyczalam rzeczy po synku koleżance i ich nie przebieralam. Część też mogła być słaba bo sama je dostałam w spadku. Do kartonu odkladalam tylko czyste i wyprane ciuchy ale jak poleżały na strychu to nie wiem jak wyglądały...
Byliśmy dziś w Agata meble, komode która wybrałam na necie jak zobaczyłam w Realu to mi się odechciało. I nadal mebli nie mam -
Dzień dobry kochane
Brunetka, Kokosowa, już za późno ale i tak wszystkiego najlepszego
Japonka miłego czasu na zwolnieniuto ja też skończyłam wczoraj. Słabo tylko z tą nogą, oby szybko przeszło!
A ja wstałam bo dziś kurs z pierwszej pomocy. Poza tym pewnie minie parę dni zanim się odzwyczaję od wstawania o 6 hehe
Słodkie mamusie, mam pytanie, czy to ok przez 4 tygodnie nic nie przytyć? Diablo nic nie mówił, ginekologa mam za tydzień ale tego to nigdy nic nie martwi, a ja się zastanawiam. Dieta dietą, ale chyba coś przybierać powinnam? To wychodzi na to że tylko od słodyczy tyłam? A myślałam że tak dużo wcale nie jadłam
Miłego weekendu wszystkimKookosowa, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiaP wrote:Dzień dobry kochane
Brunetka, Kokosowa, już za późno ale i tak wszystkiego najlepszego
Japonka miłego czasu na zwolnieniuto ja też skończyłam wczoraj. Słabo tylko z tą nogą, oby szybko przeszło!
A ja wstałam bo dziś kurs z pierwszej pomocy. Poza tym pewnie minie parę dni zanim się odzwyczaję od wstawania o 6 hehe
Słodkie mamusie, mam pytanie, czy to ok przez 4 tygodnie nic nie przytyć? Diablo nic nie mówił, ginekologa mam za tydzień ale tego to nigdy nic nie martwi, a ja się zastanawiam. Dieta dietą, ale chyba coś przybierać powinnam? To wychodzi na to że tylko od słodyczy tyłam? A myślałam że tak dużo wcale nie jadłam
Miłego weekendu wszystkim
U mnie to samo w 3 tyg jeszcze zeszło 0.5 kg 😑 -
Dzień dobry
trzymajcie kciuki żebym ducha nie wyzionęła na wycieczce do Ustronia :p w planie Czantoria, Park Leśnych Niespodzianek i restauracja Stara Wędzarnia.
Kasia to ok nic nie przytyć. Powiem Ci numer że mi powiedziała że nawet mogłabym schudnac... Moja znajoma 7kg schudła ale ona serio dieta hardcore i insulina.
Ja mam 7.5-8kg na plus i trzymam tak już 3tyg. Wcześniej kilo zeszło i dwa wróciło :p -
Ja mam juz prawie 9, w poprzedniej ciazy 9.3kg w dniu porodu, wiec teraz na pewno bedzie sporo wiecej
pocieszam sie tylko, ze zaczynalam z wagi 1.6kg mniej, wiec mam jeszcze powiedzmy 2kg do zrownania wagi porodowej.
-
KasiaP z Facebooka. Wczoraj trafiła na IP z łożyskiem które zeszło do ujścia i będzie mieć CC za niedługo... Miała krwawienie mocne. Mysleli że uda się to uspokoić no i niestety się nie udało.
A jeszcze na chwilę oglądam Na Dobre i na Złe i tam akcja właśnie CC i taka malutka dziewczynka. No rozkleilam się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 08:02