Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jupik wrote:A o co chodzi z Octaniseptem, niby czemu nie można, pierwsze słyszę ?
Już tu pisały dziewczyny ze niektóre położne na kikut polecają spirytus albo nic. Podobnie ta z naszej szkoły twierdzi ze po octanispecie pępek się będzie goil dłużej i później odpadnie.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Dobrze Sunshine03 pisze - nie popadajmy w paranoję. Przecież tego się dużo nie używa- u nas w szpitalu przy Zosi używali octanisept i kikut szybko odpadł. Jak wrocilyśmy ze szpitala to na wizycie patronażowej tez nam mowila zeby nie bac sie uzywac octaniseotu. Tak samo do dzis ( od urodzenia) uzywam oliwki - obecnie nie cale cialo tylko nogi i rączki, ale jednak - i ja jestem bardzo zadowolona- skora nie jest wysuszona . W każdej szkole rodzenia na różne tematy będzie się słyszało inne ( często rozbieżne ) rzeczy - wybór zostaje mamie , ale Dziewczyny- z głową trzeba podchodzić do wszystkiego.
aga_ni, moni05 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
moni05 wrote:Kurczę, a jaki masz nakluwacz? Może możesz go ustawić mocniej? Albo za mało pijesz może?
Z tym octaniseptem to nie wiem, nie umiem sobie wyobrazić w jaki sposób on może szkodzić. Używam go na codzień, jak młoda się skaleczy też... 🤷🏻♀️
Temat tesciowej-uwielbiam😀moni05 lubi tę wiadomość
-
Ja tam do octaniseptu nic nie mam. młody ma w porządku pępek i żyje 🤷
Sarra widzisz tu akurat mają rację dziewczyny. Wiem że nienawidzisz teściowej. Ale jeżeli kochasz męża to może spróbuj chociaż ja tolerować?
Ona jest i póki żyje to będzie istnieć w waszym życiu. Ona go urodziła. I są związani ze sobą. Podejrzewam że dużo przez nią przeszłaś. Ostrzeglabym męża że jeżeli cokolwiek będzie mówić na Twój temat to zabierasz się i wychodzisz bez ostrzeżenia. I jeżeli sam nie widzi problemu to albo jest głupi albo ślepy. -
nick nieaktualnysunshine03 wrote:Phenoxyetanol jest właściwie w każdym kosmetyku z drogerii. Nie ma co wpadać w jakieś paranoje. Jakby był taki szkodliwy to nie byłyby stosowany.
Wystarczy sobie sprawdzić skład swojego fluidu, kremu itd itd. prawie wszystko ma tą substancję w składzie.
Poza tym za toksyczność danej substancji często odpowiada dawka, a nir jej obecność.
Dla przykładu: witamina a czy d jest potrzebna, ale w za dużej ilości będzie szkodliwa i toksyczna. Tak samo wapń - potrzebny, ale w zbyt dużym stężeniu w organizmie może być bardzo szkodliwy, a wapnia chyba nikt się nie boi
Kolejna sprawa to artykuł dla mnie nie jest nawet odrobinę rzetelny. Nie ma podanych żadnych, ale to żadnych źródeł, badań, nic.
A artykuły w internecie może kupić każdy, doslownie każdy. Jak ktoś cokolwiek więcej zajmuje się takimi sprawami internetowymi to wie dokladnie, jak to funkcjonuje. Można też kupić artykuły na prawie każdym blogu. Kazdy moze napisac, co czym chce i jak chce. Przy odpowiednim doborze słów artykuł wydaje się mądry i rzetelny, a nic z tym wspólnego nie ma.
A do pielęgnacji pępka obecnie zalecane jest jedynie normalne mycie wodą i osuszanie bez żadnych specyfików.
Tak zgadzam sie. Znalazlam jakis artykuł w necie, zeby byc moze przyblizyc to co miala na mysli jakas polozna w poscie wyzej.
Ja raczej szukam prac naukowych w pdf i nie kieruje sie artykułami, bo wiem jak jesy i są w nich oszustwa.
Co do witaminy D i A mam inne zdanie
Pepek bede myc woda i osuszac dokladnie.
Co do octeniseptu to tylo słyszałam opinie, ze opoznial gojenie u niektorych i nie tylko pepka. Trzeba jednak wziac pod uwage ze kazdy ma inny organizm, nikt nie jest taki sam. Leki tez na jednego dzialaja a na innego nie.
Co do moich kosmetykow nie uzywam sklepowych balsamow ani oliwek. Dla dziecka kupie naturalne olejki.
Kazda mama robi to co uwaza za sluszne.
O mojej tesciowej chyba nie bede sie rozpisywac. Wiem tylko, ze czasem przeginam z moja reakcja na jakies jej wypowiedzi i ze wtedy mąż moze siw dziwnie poczuc. Ale nienawidzę szantazy emocjonalnych, ktore u niej sa na porzadku dziennym. Np. niedlugo umrę pewnie.....itpmoni05 lubi tę wiadomość
-
Któraś pytała się mnie o mop. I tak przeglądam gazetki i wydaje mi się że fajny będzie od jutra w Biedrze bo ma pojemnik na detergent. A większość parowych go nie ma tak jak moj
Przedszkolanka a kiedy diabetolog?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2019, 08:24
sunshine03 lubi tę wiadomość
-
Kiniorek91 wrote:Przedszkolanka bo wyrzut insuliny do organizmu jest w momencie gdy mózg dostaje informacje że zaczynamy spożywać pokarm. I od tego momentu organizm ma godzinę czasu na uporanie się z poziomem cukru do "bezpiecznego" poziomu
jakoś tak to wygląda z tego co wyczytałam na necie
Moni dlatego mam plan że 5styczen czyli moje urodziny i prawdopodobnie dzień chrzcin to dzień kiedy będę robić wszystko by wrócić do dobrej formyplus oczywiście od momentu narodzin zdrowe odżywianie
zrób sobie cel do lata,jak ja
2017 #1
2019 #2
-
Dzień dobry
Ale się pospalismy. Ja już wstałam a te gady nadal śpią.
My używaliśmy octanisept na moją ranę i Blizne i nic się nie działo. Takie było zalecenie przy wypisie że szpitala i to używali w szpitalu. Ale co rok to nowe pomysły. Kiedyś się używało spirytusu, fioletu, i też dzieci żyją. Czy bedziemy dbać woda czy octanosteptem to ten pępek odpadnie tak czy siak.
Sarra współczuję relacji z teściowa. Musisz się uodpornić na nia. Nie wykreslisz jej z życia na amen. A synuś zawsze mamusie będzie kochać no a wybierać nie może. To by było nieuczciewe jakby miał wybrać czy kocha matkę czy swoją rodzinę.
Ja swojej też nie lubię. Ona ma dziwne podejście do życia. Nie zgadzam się z nią i mimo że się stara to najczęściej robi mi przykrość. No ale muszę ją tolerować kilka dni w roku. Mąż wie że mnie wkurza. Nie ukrywam tego wcale. Przegadalam z nim to i on to akceptuję. Tak samo ja akceptuję że on może się wkurzać na moją matkę. Co popieram bo wiem jaka ona jest.
Zaślepienie mija ale musisz nad tym pracować. Nie złością i ograniczeniem mu wizyt ale rozmowa
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Przedszkolanka a co jesz na sniadanie?
Jaki chleb? Wydaje mi sie ze on ci nie sluzy. W biedronce jest 7 ziaren i noe podnosi za bardzo cukru. Chleb o niskim ig tez. Na fb na forum cukrzyca ciążowa jest przepis na buleczki z maki 1850 ten to wogole jest wypas bo pieknie utrzymuje cukier na dobrym poziomie.moze za mało warzyw tez dodajesz?
Ja bylam u dietetyk i zaplacilam 320 a w sumie nie skorzystałam z tej diety. Bardziej czasami czerpie inspiracje. Moge ci przeslać jesli podasz maila. Ona mi przesyla co tydzien menu.
Dwom dziewczynom przesylalam chcecie na kolejne tygodnie? -
Przedszkolanka, a co było na to śniadanie? Może spróbuj inny chleb? Nieraz dziewczyny piszą, że żadnego chleba na pierwsze śniadanie nie mogą jeść, bo wybija w kosmos, a potem w ciągu dnia ten sam jest ok. Albo polecają chleb probody (białkowy) , większości pomaga. Spróbuj jajecznicę albo omlet może? I do tego sałatka. Generalnie próbuj próbuj zapisuj co jesz, jaki potem masz cukier i może się dopasuje wszystko. A jak nie to dostaniesz insulinę doposiłkową i to też nie będzie koniec świata
co do mierzenia to mój diablo mi każe właśnie od skończenia posiłku mierzyć godzinę. Wiem że w Polsce każą od rozpoczęcia. Rozmawiałam z nim o tym i powiedział, że od rozpoczęcia ma sens,jeśli jesz nie dłużej niż 10 minut. Ja np. jem około 25-30 minut, chyba że owsiankę to w 5
ale chleba czy obiadu szybciej nie zjem. I że wtedy by było niemiarodajne. Ale to zdanie mojego diablo, więc robię tak jak mi kazał. No i spróbuj się nie stresować (wiem, łatwo powiedzieć) bo stres wybija cukier.
-
Sarra a może z meżem na terapie jakąś? Sąsze ze masz dużo złości w stosunku do niego i kego rodziny. On pewnie też w stosunku do Ciebie. Może przy odpowiedniej komunikacji i posredniku uda sie wam to jakoś ugadać? Bo teraz nie macie niestety na czym budować.
Trzymam za was kciuki bo tworzycie rzeczywistosc dla swoich dzieci.
Z teściową nie wygrasz to napewno. Ale może wam też uda sie odbudować waszą relacje. Może te zaproszenia z jej strony to proba wyciągniecia reki? -
Dzień dobry dziewczyny
jak wam się spało? Nasz Kropek jeszcze śpi tj chwila spokoju w brzuchu zanim się rozhula
(to robocza nazwa odkąd imię Franciszek mi się odwidziało i chcę Gustaw, a mój mąż chce nadal Franciszek).
Czekam sobie właśnie na sniadanie (w weekendy mąż zawsze robi sniadanie, doszedł do perfekcji w tym) i naprawdę podziwiam wszystkie cukrzycowe mamy, trzymam za was kciuki żeby wam ten cukier nie szybował w kosmos.
Sarrra ja podobnie jął Uwemhe sugerowałabym terapie. Jestem znana z tego wśród znajomych ze wysyłam ludzi na terapie, powinnam dostawać prowizje w jednym z krakowskich centrum terapii, tyle ludzi już tam poszło z mojego polecenia. Niektórym to naprawdę życie uratowało. Ale rozumiem ze trzeba być na to gotowym i samemu chcieć.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Dzień dobry 😘
Padlam jak Mucha wczoraj po 22:00 🙈 niby siedzę przy kawie ale jakby znów mi się chciało spać. Burzowo wszędzie wokół, ciśnienie spadło.
Przedszkolanka generalnie mi chodziło o to, czy na swoim nakłuwaczu możesz ustawić moc z jaką on dźga 😅 ale ja się nie umiem wysłowic przez ten budyń...
We wtorek wizyta wreszcie. I to USG III trymestru. Lipa, bo nic się nie dowiem odnośnie szyjki ani nic. I trzeba czekać...przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Uwemhe, jesteś kochana. Ja już za dietę dziękuję, bardziej dla zobaczenia co i jak chciałam. Jestem wege więc i tak niewiele mogłam wykorzystać.
Jeszcze co do octaniseptu, oprócz zawartości fenoksyetanolu (który swoją drogą jest w każdym kosmetyku tylko z powodu nagonki na parabeny) to chodzi też o to, że podobno rozmiękcza ranę zamiast ją wysuszać i wszystko trwa jeszcze dłużej przez to. Teraz zalecają właśnie myć wodą i osuszać. Ale to nie oznacza, że sądzę że to jakieś zło wcielone. Jak się czasami użyje to się nic nie stanie. Same wiecie, że zalecenia się z dnia na dzień zmieniają
-
A ja mam chandre od rana. K ma wolny tydzień jednak i zawozi ich dzisiaj do Rabki i wraca dopiero we wtorek...
I oczywiście osoba która najbardziej chciała w ogóle coś w te wakacje skorzystac będzie siedzieć w domu
mówi niby że w pt pojedziemy po nich razem ale znowu psa targać 3godz żeby moje widzimisię spełnić to też kiepsko
ech... Przykro mi bo ani rok temu nic, tym roku też nic i za rok pewnie też w domu będziemy jeszcze siedzieć...
-
KasiaP wrote:Kochana psu się nic nie stanie przez 3 godziny w aucie! Ja moją ciągle ze sobą targami
A może mogłabyś sąsiadom zostawić na 2 dni? Myśl o sobie też troszkę :*
No właśnie.staram się myśleć i dupa... Co z tego że ja o sobie pomyślę jak o mnie mało kto... Bo przecież ja na wszystko się zgodzę. I zawsze pomogę. I popilnuje... No jest jeszcze kwestia kota teściowej. Bo go też nie zabierają. Więc musiałby zostać sam. I nie wiem jak się mama na to będzie zapatrywać. Ech. Nic. Zobaczymy ... Kiedyś sobie to odbije.