Mamusie październik 2019
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        To i ja się dołączę, a co 
 Justa z Łodzi, na początku października kończę 35. Krótka historia- o pierwsze dziecko walczyliśmy jakoś ponad 5 lat. Udało się dopiero po pierwszej inseminacji i tak o to mamy w domu prawie 10 mczna Kinie o drugim gadaliśmy, czy tak, czy nie, kiedy- nie mieliśmy złudzeń, że jak się zdecydujemy to pierwsze co idziemy do kliniki. No a tu niespodzianka. Okresu brak, w czwartek robię test- 2 krechy. W piątek beta 175- trochę mało, bo ostatnia @ 22 grudnia, ale z drugiej strony cykle miałam teraz bardziej nieregularne, za chiny nie wiem, kiedy była owulacja, i w ogóle o zabezpieczeniu się nawet byśmy nie pomyśleli, bo jak ktoś się stara 5 lat i się nie udaje to w głowie jest, że brak zabezpieczenia i tak jest świetnym zabezpieczeniem o drugim gadaliśmy, czy tak, czy nie, kiedy- nie mieliśmy złudzeń, że jak się zdecydujemy to pierwsze co idziemy do kliniki. No a tu niespodzianka. Okresu brak, w czwartek robię test- 2 krechy. W piątek beta 175- trochę mało, bo ostatnia @ 22 grudnia, ale z drugiej strony cykle miałam teraz bardziej nieregularne, za chiny nie wiem, kiedy była owulacja, i w ogóle o zabezpieczeniu się nawet byśmy nie pomyśleli, bo jak ktoś się stara 5 lat i się nie udaje to w głowie jest, że brak zabezpieczenia i tak jest świetnym zabezpieczeniem tak czy siak dziś powtórzyłam betę. Termin z @ wychodzi coś 30 września/1 październik ale obstawiam, że owu była później i może być do kliku dni przesunięcia, czyli byłby przent na moje 35 urodziny tak czy siak dziś powtórzyłam betę. Termin z @ wychodzi coś 30 września/1 październik ale obstawiam, że owu była później i może być do kliku dni przesunięcia, czyli byłby przent na moje 35 urodziny w sumie jak zrobiłam test to padłam ze śmiechu, to samo zrobił mój mąż jak mu powiedziałam, bo naprawdę, w ogóle nie pomyśleliśmy, że może się udać naturalnie. No i trochę nas to zaskoczyło, ale ogólnie myślę, że damy radę, będzie mała różnica wieku, a dla mnie 35 to i tak sporo na dziecko i im później byłoby trudniej. Tak więc co ma być to będzie, czekam na dzisiejszą betę, czy rośnie i jest ok. w sumie jak zrobiłam test to padłam ze śmiechu, to samo zrobił mój mąż jak mu powiedziałam, bo naprawdę, w ogóle nie pomyśleliśmy, że może się udać naturalnie. No i trochę nas to zaskoczyło, ale ogólnie myślę, że damy radę, będzie mała różnica wieku, a dla mnie 35 to i tak sporo na dziecko i im później byłoby trudniej. Tak więc co ma być to będzie, czekam na dzisiejszą betę, czy rośnie i jest ok.
 Pozdrawiam   sunshine03, kalcia, Klamka1982 lubią tę wiadomość sunshine03, kalcia, Klamka1982 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Hej hej hej! Mam 10 miesięczne bobo. Postanowiliśmy szybko starać się o drugie. Wczoraj miałam dziwne brązowe uplawy co mnie zdziwiło bo cykle po ciąży miałam 28-55 dni. Dzisiaj z ciekawości zrobiłam test. Deuga kreska bardzo blada ale widoczna (27dc) byłam już zrobić betę wyniki o 13. Z apki wynika, że 8 października będzie naszym dniem. Ciekawa jestem co pokaże wynik bety. Jeju.. wszystko od nowa? Dziesięć razy siku w nocy, ubieranie butów przez męża? Chyba się boję Klamka1982 lubi tę wiadomość Klamka1982 lubi tę wiadomość 
  
- 
                        
                        hmała_ruda wrote:Hej hej hej! Mam 10 miesięczne bobo. Postanowiliśmy szybko starać się o drugie. Wczoraj miałam dziwne brązowe uplawy co mnie zdziwiło bo cykle po ciąży miałam 28-55 dni. Dzisiaj z ciekawości zrobiłam test. Deuga kreska bardzo blada ale widoczna (27dc) byłam już zrobić betę wyniki o 13. Z apki wynika, że 8 października będzie naszym dniem. Ciekawa jestem co pokaże wynik bety. Jeju.. wszystko od nowa? Dziesięć razy siku w nocy, ubieranie butów przez męża? Chyba się boję
 
 Mała ruda ja tez termin z ost. Miesiączki na 8 października nasza córcia wczoraj skończyła dwa latka, a ja już od roku chciałam starać się o drugie, ale zawsze coś było, a to mąż jeszcze nie był gotowy, to stwierdziłam ze pójdę do pracy na chwile załapie się to i finansowe zabezpieczenie będzie, pracowałam 10 miesięcy i powiedzieli mi, żebym odpoczęła i za miesiąc wróciła- zeby nie dać mi umowy na czas nieokreślony, akurat w tym momencie mąż się zdecydował , ze już czas na drugie. Umowe miałam do 15 stycznia a 24 blada kreseczka nasza córcia wczoraj skończyła dwa latka, a ja już od roku chciałam starać się o drugie, ale zawsze coś było, a to mąż jeszcze nie był gotowy, to stwierdziłam ze pójdę do pracy na chwile załapie się to i finansowe zabezpieczenie będzie, pracowałam 10 miesięcy i powiedzieli mi, żebym odpoczęła i za miesiąc wróciła- zeby nie dać mi umowy na czas nieokreślony, akurat w tym momencie mąż się zdecydował , ze już czas na drugie. Umowe miałam do 15 stycznia a 24 blada kreseczka 25 stycznia już beta 18,5 wiec można powiedzieć, ze dwa tygodnie się staraliśmy 25 stycznia już beta 18,5 wiec można powiedzieć, ze dwa tygodnie się staraliśmy hehe hehe
  
  
  
 10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
 24 lata
- 
                        
                        kalcia wrote:h
 
 Mała ruda ja tez termin z ost. Miesiączki na 8 października nasza córcia wczoraj skończyła dwa latka, a ja już od roku chciałam starać się o drugie, ale zawsze coś było, a to mąż jeszcze nie był gotowy, to stwierdziłam ze pójdę do pracy na chwile załapie się to i finansowe zabezpieczenie będzie, pracowałam 10 miesięcy i powiedzieli mi, żebym odpoczęła i za miesiąc wróciła- zeby nie dać mi umowy na czas nieokreślony, akurat w tym momencie mąż się zdecydował , ze już czas na drugie. Umowe miałam do 15 stycznia a 24 blada kreseczka nasza córcia wczoraj skończyła dwa latka, a ja już od roku chciałam starać się o drugie, ale zawsze coś było, a to mąż jeszcze nie był gotowy, to stwierdziłam ze pójdę do pracy na chwile załapie się to i finansowe zabezpieczenie będzie, pracowałam 10 miesięcy i powiedzieli mi, żebym odpoczęła i za miesiąc wróciła- zeby nie dać mi umowy na czas nieokreślony, akurat w tym momencie mąż się zdecydował , ze już czas na drugie. Umowe miałam do 15 stycznia a 24 blada kreseczka 25 stycznia już beta 18,5 wiec można powiedzieć, ze dwa tygodnie się staraliśmy 25 stycznia już beta 18,5 wiec można powiedzieć, ze dwa tygodnie się staraliśmy hehe hehe
 Ja miałam podobna sytuację w pracy. Mieszkałam z mężem w dwóch różnych krajach i widywalismy się raz na miesiąc. Nie było mowy o dziecku w takich okolicznościach a ja narazie nie chciałem się przeprowadzać bo kochałam swoją pracę. Ale pewnego lutowego dnia dowiedziałam się że mnie przesunięto, raczej zdegradowano, na inne stanowisko bo trzeba było zatrudnić żonę pewnego prezesa i teologa. Samorządowka... Wtedy postanowiliśmy, że czas odpocząć od tego politycznego syfu i czas na rodzinę. Postanowiliśmy starać się od kwietnia żeby dziecko urodziło się już w 2018roku. Syn począł się 1 kwietnia. Czyli jedna noc starań. No i jest z grudnia 2017. A drugie też szybko.
  kalcia lubi tę wiadomość kalcia lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Ja też dzisiaj 27 dc (cykle 28-32) wczoraj po południu zrobiłam test, druga kreska bardzo bardzo blada, ale nawet dziewczyny na forum widziały, więc to nie były zwidy, dzisiaj rano o 5 zrobiłam znowu test i znowu kreska bardzo bladziutka, dosłownie cień cienia, ale widzę ją i dzisiaj również zrobiłam bete i czekam na wynik, albo dzisiaj wieczorem albo jutro rano powinien być, no zobaczymy dziewczyny czy do was dołączę, nie chce robić sobie nadzieimała_ruda wrote:Hej hej hej! Mam 10 miesięczne bobo. Postanowiliśmy szybko starać się o drugie. Wczoraj miałam dziwne brązowe uplawy co mnie zdziwiło bo cykle po ciąży miałam 28-55 dni. Dzisiaj z ciekawości zrobiłam test. Deuga kreska bardzo blada ale widoczna (27dc) byłam już zrobić betę wyniki o 13. Z apki wynika, że 8 października będzie naszym dniem. Ciekawa jestem co pokaże wynik bety. Jeju.. wszystko od nowa? Dziesięć razy siku w nocy, ubieranie butów przez męża? Chyba się boję  Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 11:34 
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Ojmała_ruda wrote:Beta negatywna. To jeszcze nie mój wątek;) Denerwuje sie teraz, bo u mnie tez wyszedł taki cień cienia i teraz coraz bardziej myśle, że nic z tego nie będzie, moze zobaczymy sie na listopadowym Denerwuje sie teraz, bo u mnie tez wyszedł taki cień cienia i teraz coraz bardziej myśle, że nic z tego nie będzie, moze zobaczymy sie na listopadowym   mała_ruda lubi tę wiadomość mała_ruda lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Hej, jestem z Wami mój termin też na 1 października wypada bety nie robię, bo jestem w UK.  emilkey dzis bylas u GP potwierdzić ciąże powiedz jak wygladała wizyta. Ja dopiero na 4 lutego mam wizyte i nie do GP tylko od razu midwife. bety nie robię, bo jestem w UK.  emilkey dzis bylas u GP potwierdzić ciąże powiedz jak wygladała wizyta. Ja dopiero na 4 lutego mam wizyte i nie do GP tylko od razu midwife.
 
         
				
								
				
				
			








 
                                





 
        

