Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaga piszesz ze to żal post, a dla mnie takie pocieszenie że nie tylko ja tak mam. Mąż pracuje zawodowo, ma nielimitowany czas pracy a to oznacza j ej więcej a nie mniej, do tego pomaga czasem memu ojcu przy remontach (ma firmę i brak ludzi do pracy) i swemu na roli (a żniwa w pełni). Już go pytałam czy żeby spędzić z nim czas muszę się wcześniej umówić. Do tego wyjeżdża w środę na ponad tydzień akurat wtedy gdy Młody ma przerwę w przedszkolu. Nie wiem jak dam radę, wyprawka nie gotowa i wszystko mnie przytłacza.
I miałam masakryczna noc. Budziłam się co chwilę, potem jakiś owad bzyczal na oknie (skończył marnie). Śniło mi się nie wiadomo co.
Chyba przez sytuacje z wczoraj, bo strasznie nakrzyczalam na syna. Nie chciał się kąpać ani rozbierać do kąpieli. Prosiłam kilka razy, zostawilam samego żeby się rozebrał, nie wytrzymałam i na niego nakrzyczalam. Mąż przejął te kąpiel, wykapal i tłumaczy mu ze trzeba przeprosić mamusie. Skruszony syn przychodzi i mówi przepraszam mamo. Jak go zapytałam za co mnie synku przepraszasz to mi mówi że za to że na niego nakrzyczalam. Tyle zrozumiał...Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.
starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka
23.07.2015 - synek
-
Witam się i ja🙂
Kiniorek fantastyczna niespodzianka, widzisz jak ci się ładnie marzenia spełniają 🙂
Dzisiaj mały o 3 postanowił się poprzeciągać, i jeszcze z łóżka nie wstałam. Chyba stwierdził, że powinnam się hartować do roli mamy😆
K dzisiaj gotuje obiad, więc mnie czeka tylko pranie i prasowanie.
Miłego dnia wszystkim
-
Dzień dobry:)
U nas znowu pospane. Miałam sny że wygrałam w zdrapkę kasę i kupiliśmy mieszkanie ( już drugi raz miałam taki sen).
Zaraz zbudze towarzystwo i wyślę męża na bazarek.
Bartek to tak szaleje w tym brzuchu że o matko. On ma tyle siły że jak kopie to cały brzuch chodzi. Daje czadu aż miło. Jeśli chodzi o jego napięcie mięśniowe to się nie martwię.
Oficjalnie zostało 60 dni ( oby chociaż 40 wytrzymać) i równe dwa miesiące do terminu.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Moj mąż by nie zrobił takiej niespodzianki ale robi inne wspaniałe rzeczy:-) tak wiec dziewczyny każdy nasz mąz ma inne cechy ale za to własnie ich kochamy:-).
W przypadku Ciebie kiniorek doceniam ten gest 10 razy bardziej bo ty cały czas ich obsługujesz a oni w koncu zrobili coś dla Ciebie:-) pieknie bo tak sie okazuje miłość
-
Kokosowa myślałam ze napiszesz zaraz obudze meza i wysle po lotto:-). Snow trzeba słuchaćKookosowa wrote:Dzień dobry:)
U nas znowu pospane. Miałam sny że wygrałam w zdrapkę kasę i kupiliśmy mieszkanie ( już drugi raz miałam taki sen).
Zaraz zbudze towarzystwo i wyślę męża na bazarek.
Bartek to tak szaleje w tym brzuchu że o matko. On ma tyle siły że jak kopie to cały brzuch chodzi. Daje czadu aż miło. Jeśli chodzi o jego napięcie mięśniowe to się nie martwię.
Oficjalnie zostało 60 dni ( oby chociaż 40 wytrzymać) i równe dwa miesiące do terminu. musicie koniecznie zagrać wiec moze jak bedzie wracal niech kupi los.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Uwemhe wrote:Kokosowa myślałam ze napiszesz zaraz obudze meza i wysle po lotto:-). Snow trzeba słuchać musicie koniecznie zagrać wiec moze jak bedzie wracal niech kupi los.
Wczoraj kupił kupon i dwie zdrapki ( bo ja lubię drapać wszystko). Wygrałam dwa złote hehe
Czytałam znaczenie snu bo ja z tych wariatek co i horoskopy i sny to trzeba słuchać. I to oznacza dobre zmiany albo wiadomości gdy coś nas stresuje albo czym przejmujemy się od jakiegoś czasu. Więc pozytywny sen który mi poprawił humor od rana
kkkaaarrr, Uwemhe, nuśka91, Cabrera, mia4444, kasia1518, przedszkolanka:), Jupik lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kiniorek aż zazdroszczę mój mąż jest cudowny i kochany, ale romantyk z niego żaden, więc o takim czymś z inicjatywy męża mogę pomarzyć
Kookosowa to nic tylko czekać na te dobre wiadomości!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 09:38
Kookosowa lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kiniorek, mega niespodzianka, tylko pozazdroscic!
Nie powiem, mi tez takie spotkanie by sie marzylo, ale jest tak nierealne, ze nawet nie mowie tego głośno... moja przyjaciolka, 3 dzieci i maz nie kwapiacy sie do pomocy. Moj M.. no coz o nim juz wiele bylo i bylby ostatnia osoba, ktora zrobilaby cokolwiek dla mnie. Inne koleżanki, ktorych niestety wiele nie zostalo przez tryb życia jaki prowadze, z malymi dziecmi, z którymi nie bardzo jest co zrobic. Także tak, w ramach baby shower to ja moge sobie picolo otworzyc i wypic w samotnoscinprzy desce do prasowania...
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Wiecie dziewczyny Kiniorek chciała i zwierzyła się mezowi że nie ma jak tego zorganizować bo koleżanki się nie lubią.
I mąż przejął inicjatywę. A wiedział że bardzo jej na tym zależy. Więc moim zdaniem może nie doceniacie swoich mężow oni naprawdę potrafią bardzo pozytywnie zaskoczyć. Wiec mowcie im o swoich marzeniach. Nigdy nie wiadomo. A sami się nie domyślą co mamy w sercach. -
Kiniorek jaka piękna niespodzianka!!! Przypomniało mi się właśnie, ze dwa kata temu tez zorganizowałam mojej przyjaciółce babyshower. Znałam tylko jedna jej koleżankę ze studiów a znalazłam 5 i mamę i siostrę zaprosiłam, zrobiłyśmy składkę na prezenty, każda coś ugotowała cały mój dom był przystrojony , zabawy i konkursy i jej mąż tez właśnie był ze mną w konspiracji i powiedział jej, żeby się ogarnęła to pojadą do galerii żeby coś sobie kupiła i przywiózł ja do nas, a tam my wszystkie „niespodzianka”! aż się popłakała. Niestety jak urodziła to wszystko się jej odwróciło i przestała utrzymywać ze mną kontakt... jeździ tylko do mamy. Marzy mi się taki baby schowek tez, ale nie ma mi kto zorganizować, ale cieszę się ze twoje marzenie się spełniło kochana :*
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Dzień dobry 😊
U mnie 32+0. Cudownie, jutro można zacząć 33tc. Rany. 8 tygodni do terminu 😍 mi pasuje, wcześniej nie trzeba 😋
Mąż ma dzisiaj urodziny. Dałam mu pudełeczko, na wierzchu karteczki z datą 06.09.2019, później takie czarne sianko z krepy i na samym dnie rulonik z kasą, którego nie widać było bo trzeba pogrzebać. I co? Pierwsze co to myślał że to jakaś nowa data mojego porodu 🤦🏻♀️ ale jak już się dowiedział to się wzruszył chyba 😊 jest zadowolony, ale ma niecały miesiąc na ogarnięcie projektu tego tatuażu. Starczy chyba na cały rękaw w tym stylu, który chciał 😉 pierwszy tatuaż a tu z grubej rury. 2-4 sesje 😁🙈
Kocham go strasznie ❤️
Później pojedziemy na jakąś obiadokolacje. Mam nadzieję, że od takiej randki autem pod lokal i godzinka siedzenia nie stanie się nic złego. Zapobiegawczo leżę resztę dnia. 😊
Miłego dnia kochane 😘
Kookosowa, sandrina22, Cabrera, sunshine03, Atyde, mia4444, nuśka91, kasia1518, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dziewczyny na stronie Nexta są wyprzedaże, trzeba wejść w dany rodzaj ubrania i rzeczy są naprawdę w fajnych cenach (3 rampersy za 15 zł, sukienki ciążowe za 20zl), zwłaszcza dla dziewczyn z mniejszymi rozmiarami bo na moje 42 musiałam troszkę szukać
nuśka91 lubi tę wiadomość
Paulina
-
Dzięki dziewczyny no powiem wam, że zakończenie straszne! Ogólnie cała imprezę zorganizowali znajomi wspólni. W tym dwie dziewczyny, którym mówiłam, że coś mi się marzy takiego, jakieś 3tyg temu. I jak tylko zniknelam z pola widzenia to zaczely kombinować kiedy to zrobic. Później napisały do K i tak jakoś wszystko wyszło jestem szczęśliwa. I może nie sprząta tak jak trzeba, może nie goni z odkurzaczem, ale wiem, że mnie kocha i zależy mu na moim szczęściu. Ostanie parę tygodniu pokazało mi, że ta ciaza to najlepsze co mogło nam się trafić w tym roku. I to, że dzięki takiemu maleństwu w moim mężu zaszły duże zmiany. Sama decyzja o tym, że będzie przy cesarce to dla mnie coś niebywałego!
Ale każdy facet ma w sobie coś czym nas zachwyca więc idźcie do nich i się po prostu przytulcie. Oni też tego potrzebują
kalcia, Uwemhe, moni05, Karooo93, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja trochę schizuję, ze do tego czasu ona się jednak nie obróci.. pierwszy poród skończył się po mękach CC.. i dochodzenie do siebie po CC źle wspominam.. więc miałam nadzieję, że tym razem jednak SN pociągnę do końca.. a tu ustawiła się pośladami i szanse na obrót coraz mniejsze_nova wrote:Jak to poważnie brzmi! Ja ostatnio w 37+1 urodziłam 😂
Dobra, trochę się uspokoiłam, że Wy też macie wizyty co miesiąc. Może jakoś przeżyję do kolejnej. 🙈
-
nick nieaktualnypaulina2811 wrote:Dziewczyny na stronie Nexta są wyprzedaże, trzeba wejść w dany rodzaj ubrania i rzeczy są naprawdę w fajnych cenach (3 rampersy za 15 zł, sukienki ciążowe za 20zl), zwłaszcza dla dziewczyn z mniejszymi rozmiarami bo na moje 42 musiałam troszkę szukać
Tylko czesto okazuje się, ze jak wrzucisz do koszyka, to produkt wyprzedany ja juz kilkanaście razy tak się nacięłam. A ostatnio dwa razy robiłam transakcje, dostałam maila z potwierdzeniem, a na następny dzień info, ze transakcja nie może zostać zrealizowana (a kasa zostanie zwrócona 
)
Także ja juz się z Nexta wyleczyłam, choć kilka zamówień ładnie przeszło:)
-
nick nieaktualnyA co do marzeń, to moim największym marzeniem byłoby, gdyby eM. sam z siebie zabrał się za przygotowanie kącika i pokoju Malucha...ale gdybym na to czekała, to na pewno predzej bym urodziła, wiec będę musiała wszystko przygotować sama, ale to spełnienie moich marzeń, wiec nawet ta głupia rwa kulszowa nie nie przeszkodzi 😉 ❤️
Aaga, ammarylis lubią tę wiadomość
-
Konieczynka to mamy podobnie bo mój wyjeżdża we wtorek rano i wraca chyba w piątek wieczorem... A na weekend już plany z rodziną i znajomymi więc będzie stanie przy garach i sprzątanie.
U mnie z OM 54 dni a z USG 61 - jakoś zaczyna mi ciążyć wszystko brzuszek już duży więc spać nie ma jak. Wczoraj więcej pochodziłam i nogi odpadają, zgaga, spuchnięte palce (P.s. nie pamiętam, która z dziewczyn wspomniała o obrączce, ale uratowała moją! Wczoraj chyba 30 min ją zdejmowałam, ale się udało - dzięki!!! ), zadyszka po 5 min... No faktycznie drugi trymestr jest magiczny w porównaniu do I i III
Co do wizyt to ja mam mieć od teraz co 2 tyg ale, że lekarka ma urlop to idę za 3 tyg. Ale jakoś przywykłam to i tak dużo szybciej niż inne bo nieraz to po 5 tygodniach miałam.
-
A dla mnie I trymestr był najlepszym czasem w moim życiu, nigdy się tak dobrze nie czułam. Nie miałam swoich migren ani jelita drazliwego, mogłam góry przenosić. Później 4-5 miesiąc i chyba najgorszy czas, 6-7 znowu powrót do sił a teraz 8 ciężki, nawtt bardzoAaga wrote:Konieczynka to mamy podobnie bo mój wyjeżdża we wtorek rano i wraca chyba w piątek wieczorem... A na weekend już plany z rodziną i znajomymi więc będzie stanie przy garach i sprzątanie.
U mnie z OM 54 dni a z USG 61 - jakoś zaczyna mi ciążyć wszystko brzuszek już duży więc spać nie ma jak. Wczoraj więcej pochodziłam i nogi odpadają, zgaga, spuchnięte palce (P.s. nie pamiętam, która z dziewczyn wspomniała o obrączce, ale uratowała moją! Wczoraj chyba 30 min ją zdejmowałam, ale się udało - dzięki!!! ), zadyszka po 5 min... No faktycznie drugi trymestr jest magiczny w porównaniu do I i III
Co do wizyt to ja mam mieć od teraz co 2 tyg ale, że lekarka ma urlop to idę za 3 tyg. Ale jakoś przywykłam to i tak dużo szybciej niż inne bo nieraz to po 5 tygodniach miałam.
Aaga lubi tę wiadomość
Paulina
