Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 16 lutego 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Ja po cichu liczę, że prenatalne u dobrej klasy specjalisty na dobrym sprzęcie w 13t3d może dać podpowiedź co do płci. Jak myślicie? Lekarz dobry, to fakt. Sprzęt nie wiem jaki ma, ale kilka lat temu pracował na nowym, więc pewnie teraz ma tamten sprzęt ciągle. 🤔
    Lepiej się nie nastawiac. ;) Niektórzy lekarze próbują coś zobaczyć, ale znam wiele przykładów, że źle podali płeć. Np. Mojej koleżance powiedział, że na 100% będzie syn, a na polowlkowym jednak córka. :D Tak samo inna moja koleżanka na prenatalnych miała mieć 2 córki (blizniaki), a na polowkowych już była parka. 😁

    Martuśka82, Migotka29 lubią tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • olaaaa21 Przyjaciółka
    Postów: 72 21

    Wysłany: 16 lutego 2021, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Hej hej ja już po wizycie termin 24.09 tydzień 8i 4dni

    To mamy podobny termin , ja 22.09 🙂🙂

    199607
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 16 lutego 2021, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Ja po cichu liczę, że prenatalne u dobrej klasy specjalisty na dobrym sprzęcie w 13t3d może dać podpowiedź co do płci. Jak myślicie? Lekarz dobry, to fakt. Sprzęt nie wiem jaki ma, ale kilka lat temu pracował na nowym, więc pewnie teraz ma tamten sprzęt ciągle. 🤔

    Jest duża szansa. Mi lekarka w pierwszej ciąży powiedziała ze najprawdopodobniej mi już powie na prenatalnych na podstawie wyrostka płciowego. Niestety młody nie chciał pokazać. Musiałam czekać

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 16 lutego 2021, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Trójki wrote:
    Przeziębiona jestem. Nawet nie wiem jak, skoro bardzo mało z domu wychodzę.

    Ja to samo. I nie mogę się wyleczyć. Wiesz to chyba ta obniżona odporność przez ciąże daje popalić.

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 16 lutego 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak myślicie czy picie pepsi w dużym stopniu ogranicza wchłanianie leków i witamin ?

    Martuśka82 lubi tę wiadomość

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Jak myślicie czy picie pepsi w dużym stopniu ogranicza wchłanianie leków i witamin ?
    Zależy ile tej pepsi. :D Myślę, że jeśli szklanka dziennie i nie popijasz nią witamin, to nie. ;)

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nie jest dobrze... Niby jest pęcherzyk żółtkowy, niby jest zarodek.. Ale bardzo mały, dużo poniżej normy. A ciąża nie może być dużo młodsza, niż wychodzi z miesiączki.. Ryczałam całą drogę do domu... Jest mi tak źle.. 😭 Za tydzień mam przyjść jeszcze raz, ale nie mam już praktycznie nadziei... ☹️ Szczerze, to wolałabym nie zajść w ciążę niż teraz przez to wszystko przechodzić..

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:16

  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Ja po cichu liczę, że prenatalne u dobrej klasy specjalisty na dobrym sprzęcie w 13t3d może dać podpowiedź co do płci. Jak myślicie? Lekarz dobry, to fakt. Sprzęt nie wiem jaki ma, ale kilka lat temu pracował na nowym, więc pewnie teraz ma tamten sprzęt ciągle. 🤔

    Nie byłabym tego pewna, to za wcześnie na określanie płci.Mojej córce w 12-13tyg majtał się między nogami siusiak

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Przykro mi, ale może jeszcze nie jest nic stracone. Który u ciebie z miesiączki wychodzi tydzień?
    7tydz 4dni.. Owulacje miałam wg aplikacji Ovufriend 12dc a 23dc już test był pozytywny i to nie z porannego moczu.. Muszę się uspokoić, ale strasznie mi smutno. Pani doktor mówiła, że czasami się zdarza, że po tygodniu widać, że dziecko dobrze się rozwija, ale raczej mniej niż więcej..

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Chyba nie jest dobrze... Niby jest pęcherzyk żółtkowy, niby jest zarodek.. Ale bardzo mały, dużo poniżej normy. A ciąża nie może być dużo młodsza, niż wychodzi z miesiączki.. Ryczałam całą drogę do domu... Jest mi tak źle.. 😭 Za tydzień mam przyjść jeszcze raz, ale nie mam już praktycznie nadziei... ☹️ Szczerze, to wolałabym nie zajść w ciążę niż teraz przez to wszystko przechodzić..

    Bebetka też przez to przechodziłam w lipcu ubiegłego roku, na każdym usg zarodek nie odpowiadał wiekowi z OM -poślizg był znaczny bo ponad 2 tygodnie.Po pewnym czasie ujrzałam zarodek niecałe 3mm z tętnem 110.Po tygodniu pęcherzyk był już pusty, ciąża uległa absorpcji całkowicie.Wiem jak to boli, sama miałam identyczne myśli-że wolałabym nie zajść w tą ciążę niż cierpieć i przeżywać po raz kolejny(to była 2 strata)jednak nie poddałam się i Ty też walcz. W końcu się uda, a wierz mi że czasami lepiej stracić ciążę na tak wczesnym etapie niż w 22 tyg dowiedzieć się że serduszko nie bije....
    a może nie wszystko jeszcze stracone, może do zapłodnienia doszło później...nadzieja zawsze umiera ostatnia

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do płci to w ciążach z synami wiedziałam, że będą chłopcy właśnie na pierwszych prenatalnych, 12+4 tc i nie było wątpliwości. Jeśli lekarz ma dobre usg i wprawione oko, to myślę że powinien rozpoznać :)
    Mam nadzieję, że tym razem także nie będzie problemu, bo dokładnie w tym samym czasie będę miała prenatalne

    Martuśka82 lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:17

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:17

  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 16 lutego 2021, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Bebetka też przez to przechodziłam w lipcu ubiegłego roku, na każdym usg zarodek nie odpowiadał wiekowi z OM -poślizg był znaczny bo ponad 2 tygodnie.Po pewnym czasie ujrzałam zarodek niecałe 3mm z tętnem 110.Po tygodniu pęcherzyk był już pusty, ciąża uległa absorpcji całkowicie.Wiem jak to boli, sama miałam identyczne myśli-że wolałabym nie zajść w tą ciążę niż cierpieć i przeżywać po raz kolejny(to była 2 strata)jednak nie poddałam się i Ty też walcz. W końcu się uda, a wierz mi że czasami lepiej stracić ciążę na tak wczesnym etapie niż w 22 tyg dowiedzieć się że serduszko nie bije....
    a może nie wszystko jeszcze stracone, może do zapłodnienia doszło później...nadzieja zawsze umiera ostatnia
    Tak, racja... Wiem, że im później, tym bardziej boli.. Trzeba się z tym pogodzić. Nie chcę się karmić nadzieją, bo później rozczarowanie będzie tym większe. Do zapłodnienia raczej dużo później dojść nie mogło.. Poczekam ten tydzień i zobaczę co będzie na usg.
    Równie dobrze może dojść do poronienia...
    Smutno mi, no cóż.. Muszę to przetrwać.

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2021, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:17

  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 16 lutego 2021, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka nie wiem jak jest u Ciebie ale ja miałam wtedy przeczucie od samego początku że coś jest nie tak i w sumie to oczekiwałam najgorszego, pomimo że serce się buntowało. U nas też nie było mowy o przesunięciu znacznym terminu owulacji chociażby dlatego że w danym cyklu kochaliśmy się tylko raz.Owulacja była max w 19 dc.Test ciążowy wyszedł 1,5 tyg po terminie @ więc to już mi dało do myślenia że coś tu nie halo.Po tygodniu USG i sam pęcherzyk, po 2 tyg pęcherzyk z zarodkiem 0,8mm a po kolejnym tygodniu urósł tylko do 2,5mm pomimo to akcja serca była ale nie udało się.
    Nie chciałam tego pisać bo tu dużo kobiet ma różne wątpliwości ale w większości (około 90% przypadków) jak jest zdrowa ciąża to rozwój zarodka w ciągu tyg jest bardzo dynamiczny, nawet jak ciąża jest młodsza to w kolejnych dniach widać ten prawidłowy przyrost. Ja to wiedziałam więc nadzieji sobie nie robiłam, chciałam już mieć to za sobą i móc starać się o zdrową, silną ciążę...przykro mi ale niestety czasami musimy przejść przez te wszystkie niepowodzenia aby zostać rodzicami, może to i lepiej bo wówczas bardziej doceniamy to co przyszło z trudem

    Bardzo mocno Cię ściskam i wierzę że wrócisz na fioletową szybciej niż Ci się teraz wydaje, a kciuków nie puszczam, oby to był tylko fałszywy alarm

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 16 lutego 2021, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Bebetka nie wiem jak jest u Ciebie ale ja miałam wtedy przeczucie od samego początku że coś jest nie tak i w sumie to oczekiwałam najgorszego, pomimo że serce się buntowało. U nas też nie było mowy o przesunięciu znacznym terminu owulacji chociażby dlatego że w danym cyklu kochaliśmy się tylko raz.Owulacja była max w 19 dc.Test ciążowy wyszedł 1,5 tyg po terminie @ więc to już mi dało do myślenia że coś tu nie halo.Po tygodniu USG i sam pęcherzyk, po 2 tyg pęcherzyk z zarodkiem 0,8mm a po kolejnym tygodniu urósł tylko do 2,5mm pomimo to akcja serca była ale nie udało się.
    Nie chciałam tego pisać bo tu dużo kobiet ma różne wątpliwości ale w większości (około 90% przypadków) jak jest zdrowa ciąża to rozwój zarodka w ciągu tyg jest bardzo dynamiczny, nawet jak ciąża jest młodsza to w kolejnych dniach widać ten prawidłowy przyrost. Ja to wiedziałam więc nadzieji sobie nie robiłam, chciałam już mieć to za sobą i móc starać się o zdrową, silną ciążę...przykro mi ale niestety czasami musimy przejść przez te wszystkie niepowodzenia aby zostać rodzicami, może to i lepiej bo wówczas bardziej doceniamy to co przyszło z trudem

    Bardzo mocno Cię ściskam i wierzę że wrócisz na fioletową szybciej niż Ci się teraz wydaje, a kciuków nie puszczam, oby to był tylko fałszywy alarm
    No ja nie przypuszczałam, że coś może być nie tak. W sumie do pierwszego usg, gdzie nie było jeszcze pęcherzyka żółtkowego. Test ciążowy szybko pokazał ciążę. Eh zobaczymy co to będzie.

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ