Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
https://zapodaj.net/f72d55333cf36.jpg.html
Dziewczyny z grupy mówiły jednak ze u nich tez na prenatalnych był chłopiec widoczny a na połówkowych już dziewczynka wiec chyba to takie oczywiste nie jest.
Z tego zdjęcia lekarz właśnie pow może ale to nic pewnego🙈1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się pytam czemu Wy nie spicie 😅?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualny
-
Marghe wrote:https://zapodaj.net/f72d55333cf36.jpg.html
Dziewczyny z grupy mówiły jednak ze u nich tez na prenatalnych był chłopiec widoczny a na połówkowych już dziewczynka wiec chyba to takie oczywiste nie jest.
Z tego zdjęcia lekarz właśnie pow może ale to nic pewnego🙈
No tutaj to raczej wyglada na chłopaka. Wyrostek jest do ewidentnie do góry. Ale lekarz to jakoś ocenia względem kręgosłupa chyba. Moja lekarka mówi płeć na prenatalnych jak jest pewna. Jak ma jakiekolwiek wątpliwości to nie strzela ze raczej coś tam. Wiec ja myśle ze doświadczony lekarz z dobrym sprzętem może powiedzieć na pewniaka. Nie rozumiem tych lekarzy co strzelają. Przecież człowiek się jednak nastawia.
-
KaaiaN wrote:Bebetka bardzo mi przykro .
Z tego co pamietam to z ubezpieczalni urodzenie martwego dziecka liczą dopiero od któregoś tam tygodnia, ale to byś musiała się jeszcze upewnić.
Moja bratowa poroniła, miała wykonany zabieg i pochowała dziecko. Otrzymała także zasiłek pogrzebowy i była na kilkutygodniowym macierzyńskim, ale nie pamietam dokładnie ile. Bedziesz musiała zrobić badanie genetyczne żeby ustalił płeć dziecka jeżeli bedziesz chciała dokonać pochówku i uzyskać zasiłek pogrzebowy.
Tak się zastanawiam, bo bede chciała zrobić badanie genetyczne ponieważ jest to drugie poronienie. Jeżeli poronienie będzie po tabletkach to jak zebrać materiał do badań, skoro będą to sprawy itd i ciężko będzie odróżnić.... Robilyscie kiedyś takie badanie genetyczne ? Wyszło cos w nim ? Zastanawiam się jakie badania wykonać później żeby wykluczyć jakieś problemy przed kolejnymi staraniami. Oczywiście będę jeszcze rozmawiać z lekarzem na ten temat, ale wczoraj nie byłam w stanie.
Ja robiłam badanie po poronieniu metodą mikromacierzy. Wykazało wadę genetyczną,trochę mi to pomogło poradzić sobie psychicznie ale przyznam że w dalszej diagnostyce przyczyn poronień na niewiele się zdało.Większość lekarzy traktuje takie ciąże jako wady losowe,nie biorą więc pod uwagę w statystykach ilości poronień. Dzisiaj gdybym chciała nadal szukać przyczyny to pierwsze co bym zbadała to kariotyp swój i partnera.Dopiero to może powiedzieć czy częstsze poronienia wynikają z wad genetycznych powstałych na skutek przekazanego przez nas materiału.
Bebetko dobrze się zastanów czy dla Twojej psychiki będzie to lepsze, czy nie lepiej starać się zapomnieć i przejść dalej.Pochówek moim zdaniem trwale przywiązuje nas do danego zdarzenia.Te pieniądze za 8 tyg macierzyńskiego nie są warte tej traumy.Po badaniu genetycznym materiał biologiczny ulega skremowaniu i pochowaniu w zbiorowym grobie dzieci utraconych. -
Marghe wrote:Jeśli ciąża zdrowa to nie ma sensu by chodzić do lekarza często wystarczy co 3 lub 4 tyg. Ja cała ciaze jak wam pisałam nie miałam w ogóle objawów a wyniki wychodzą wzorowo chodze co 3 tyg i zwyczajnie relaksuje się. Gdyby coś było nie tak i tak we wczesnym stadniny by tego nie zmieniło a czasem leczenie ciąży która jest mi no zagrożona kończy się bardzo złe. W mojej rodzinie od 10 tyg ciąża była podtrzymywana na sile i niestety w 22 musieli usunąć bo zaczęła zagrażać życiu matki. Duża tragedia bo jak mówiła moja kuzynka w 10 by to lepiej przeżyła niż później w szpitalu walka o jej życie. Dlatego właśnie ja chodze na spokojnie do lekarza bo wiem ze czasem za często bardziej szkodzi niż pomaga🙈 oczywiście jeśli ktos jest super zestresowany i nic mu nie oomagacueolnic się od złych myśli to może dodatkowa wizyta pomoże ♥️
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Bebetka93 wrote:No ja właśnie nie wiem co mam zrobić. Mam mętlik w głowie. Mąż mówi, że on sobie tego nie wyobraża. Nie powinnam tego pisać, ale jak już mnie to spotkało to zazdroszczę tym dziewczynom, które poroniły i nawet o tym nie wiedziały. My nie staraliśmy się długo, bo w czwartym cyklu się udało, ale już tak bardzo się cieszyłam.. Nie miałam żadnych złych przeczuć (a często je mam).. Eh.. Pozostało westchnąć.
KaaiaN nawet nie wiedziałam, generalnie w rozpisce z PZU mamy tylko info o urodzeniu martwego dziecka, nie ma nic o tygodniu. Muszę poszukać regulamin bo tam pewnie będzie coś więcej napisane..
P.s
Jeżeli coś przekrecilam z tym wyrokiem to mnie poprawcie
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dziewczyny nie nakręcajcie się tak na płeć z prenatalnych, u nas dwóch lekarzy dało mi 100% pewności że to chłopak i w rezultacie mam piękną córkę.Jeżeli nie zależy Wam tak bardzo na konkretnej płci to potraktujecie to jako zabawę w zgadywankę ale są kobiety które mają przykładowo 3 synów i decydują się na kolejną ciążę licząc na dziewczynkę, wtedy rozczarowanie może być dotkliwe.Dla mnie określanie płci do 16-18 tyg z USG to jak wróżenie z fusów. W 13 tygodniu wyrostek płciowy jest niemalże identyczny u chłopców i dziewczynek
-
Wiadomo ze póki nie widać siusiaka albo hamburgera to płeć nie jest pewna. Wiem ze są lekarze co strzelają bez wyobraźni ze to dla kogoś mega ważne. Ale ja i tak uważam ze dobry lekarz plus dobry sprzęt i oczywiście współpraca bobasa daja ponad 90 % szans. Doświadczony ultrasonografista często mówi na pewniaka i wśród moich znajomych to się raczej potwierdza. Moim zdaniem ta wiarygodność oceny po wyrostku psują lekarze co maja słabe usg. Chcą powiedzieć a guzik widza. Jeśli macie pewność ze macie doświadczonego lekarza z dobrym usg to mała szansa ze płeć się zmieni. W tym problem ze skąd my możemy wiedzieć jak dobre usg ma dany lekarz
-
Martuśka82 wrote:Ja to zdjęcie już widziałam 😁
Trafiłam na nie wczoraj w google jak szukałam informacji o tym wyrostku płciowym. Pamiętam, że po przeczytaniu wpisu mamy ginekolog na ten temat moja pierwsza myśl jak zobaczyłam to zdjęcie ze to chłopiec. 🤷1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Beza87 wrote:A nie myślałyście aby pójść na usg 4D? Ja się nad tym zastanawiam. Niektórzy pisza że mozna robić od 16 tygodnia. Osobiście nie robiłam nigdy ale rozważam tylko nie wiem koedy pójść1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Hej dziewczyny! Podczytuje Was, ale nie mam czasu pisać, bo dzisiaj moja mama kończy 75 lat i organizujemy kameralne, rodzinne spotkanie, więc trochę roboty jest.
Gratuluję udanych wizyt, i współczuję bardzo tych ze smutnymi wieściami. Trzymajcie się! -
Beza87 wrote:A nie myślałyście aby pójść na usg 4D? Ja się nad tym zastanawiam. Niektórzy pisza że mozna robić od 16 tygodnia. Osobiście nie robiłam nigdy ale rozważam tylko nie wiem koedy pójść
-
ja nie bardzo czuje różnice między 3D a 4d. U mnie w gabinecie jest 3D. Pewnie u większości prywatnie jest bo jakoś trzeba te pacjentki kusić. Mi się w tamtej ciąży nie udało zrobić ładnych zdjęć 3D mimo wielu wizyt. Mały w ogóle nie współpracował. Nawet teraz mimo ze taki malutki to się tak wcisnął między ścianki macicy ze nie chciał się ładnie pokazać. A zaczęłam już teraz suszyć głowę o zdjęcia 3 d bo wiem ze to nie takie proste. Także może się okazać ze dniu takiego usg dziecko poprostu się schowa. Moj się cały czas odwracał tyłem. Albo zasłaniał rękami. Już się śmialiśmy ze chyba nie jest zbyt ładny skoro się tak chowa.
Wiem ze dla lekarzy 3D czy 4 d nie ma jakiegoś dużego znaczenia. Ale mnie się tam te zdjęcia podobają. Na jednym z badań liczyliśmy paluszki