X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 25 lutego 2021, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Rozumiem Cię, świrowałam dokładnie tak samo. Zjadłam burgera, zobaczyłam, że jakiś milimetrowy kawałek był niedosmażony, a nawet go nie zjadłam i biegłam na badanie toxo xd drugi raz to samo, bo zapomniałam umyć marchewki. Nie współżyłam, nie piłam żadnej herbaty, bo czarna to kofeina, inne to hibiskus. Do tego wyszło podejrzenie hipotrofii to juz w ogóle chodziłam po ścianach. Na koniec wylądowałam w szpitalu ze względu na to, ze Ala już praktycznie nie rosła, a przepływy były dobre. No i zrobili mi badania, a tu chlamydia :D myślałam, ze zemdleje. A przecież przed in vitro miałam badania na chlamydie, ureaplasme i mycoplasme. I przypominam nie współżyłam, a tu niespodzianka, wzięła sie znikąd. No nie przewidzisz. Teraz wrzuciłam na luz, pije kawe, czarną parzoną, bo tylko taka lubię. W końcu 200 mg można, a taka kawa ma ze 100. Ogólnie wszytsko robię normalnie, tylko dużo lepiej się odżywiam. Ale w pierwszej ciąży mimo, że wiedziałam, ze postępuje nielogicznie, to strach mnie paraliżował.
    Teraz to ja się przerazilam, skąd chlamydia? Przecież to się nie bierze z powietrza?! Teraz to ja się schizuje, że to pewnie przy badaniu można złapać 🙈 już mnie pocieszylyscie że wszystko czeka na mnie czyste, mimo że nie widziałam jak zmieniają i dezynfekuja...


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Miracle Autorytet
    Postów: 3404 5303

    Wysłany: 25 lutego 2021, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Rozumiem Cię, świrowałam dokładnie tak samo. Zjadłam burgera, zobaczyłam, że jakiś milimetrowy kawałek był niedosmażony, a nawet go nie zjadłam i biegłam na badanie toxo xd drugi raz to samo, bo zapomniałam umyć marchewki. Nie współżyłam, nie piłam żadnej herbaty, bo czarna to kofeina, inne to hibiskus. Do tego wyszło podejrzenie hipotrofii to juz w ogóle chodziłam po ścianach. Na koniec wylądowałam w szpitalu ze względu na to, ze Ala już praktycznie nie rosła, a przepływy były dobre. No i zrobili mi badania, a tu chlamydia :D myślałam, ze zemdleje. A przecież przed in vitro miałam badania na chlamydie, ureaplasme i mycoplasme. I przypominam nie współżyłam, a tu niespodzianka, wzięła sie znikąd. No nie przewidzisz. Teraz wrzuciłam na luz, pije kawe, czarną parzoną, bo tylko taka lubię. W końcu 200 mg można, a taka kawa ma ze 100. Ogólnie wszytsko robię normalnie, tylko dużo lepiej się odżywiam. Ale w pierwszej ciąży mimo, że wiedziałam, ze postępuje nielogicznie, to strach mnie paraliżował.

    O rany ale historia z ta chlamydia 😅 Pewnie, ze trzeba zdroworozsądkowo podchodzić ale czasem panika daje się we znaki 😅

    preg.png

    age.png

    21.08.21 Liam <3 2800g,48cm miłości

    28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
    7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
    11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
    20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️

    Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
    19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
    29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
    31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
    02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
    09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
    15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀

    🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
    Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚‍♀️
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 25 lutego 2021, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff progesteron 32,6 ng czyli rośnie już...pewnie te plamienie to nic groźnego, może jakieś naczynko pękło w szyjce albo znowu jakaś nadżerka czy coś

    Marianka@87, opóźniona, ami_ami lubią tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 25 lutego 2021, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w słoneczny dzień 💕🌻🌻
    Byłam dziś na badaniu krwi i moczu czrkam na wyniki, trzymajcie kciuki. Wizyta juz jutro po prawie miesiącu...jeszcze wysiadając z auta źle stanęłam i kolano mnie naparza że chodzić nie mogę :(

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 25 lutego 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza87 wrote:
    Witajcie w słoneczny dzień 💕🌻🌻
    Byłam dziś na badaniu krwi i moczu czrkam na wyniki, trzymajcie kciuki. Wizyta juz jutro po prawie miesiącu...jeszcze wysiadając z auta źle stanęłam i kolano mnie naparza że chodzić nie mogę :(

    Kciuki za wizytę!
    O której masz termin?

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 25 lutego 2021, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, u mnie kicha, córeczka ma zapalenie pęcherza... ;(

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz padnę na zawał. Byłam w toalecie a na papierze śluz podbarwiony na ciemny brąz, takie jakby nitki, a za kolejnym razem już czysto. Od wczoraj kłują mnie jajniki i juz panikuje 😞

  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 25 lutego 2021, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonili do mnie z gabinetu, że wyniki Pappy wyszły dobrze <3

    Kama91, Mama Trójki, Mum2b, Kania85, Wombat, Magu, Martuśka82, Beza87, Nalia, Tusianka, opóźniona, Etoilka, Miracle lubią tę wiadomość

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 25 lutego 2021, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, ja już ostatni raz w tym wątku... We wtorek miałam wizytę no i się potwierdziło. Nieprawidłowe jajo płodowe. Jajko zmieniło kształt na coś podobnego do ślimaka bez muszli.. Spłaszczyło się. Na usg widać płynącą krew, tak jakby tkanki zaczynały się oddzielać. Pani doktor powiedziała, że jeżeli wytrzymam psychicznie to żebym poczekała do przyszłego wtorku. Jak nic się samo nie zadzieje, to mam skorzystać ze skierowania do szpitala...
    Juz to przerobiłam w głowie, tylko tak bardzo boję się tego szpitala. Wolałabym aby zadziało się to wszystko w moim domu.
    Trzymam za Was kciuki, a jeżeli mogę i Was prosić o kciuki i jakieś intencje.. Chciałabym żeby ten koszmar sie zakończył bez wizyty w szpitalu.
    Powodzenia i zdrowia dla Was wszystkich 💓 fajne babeczki z Was.
    Pomyślności

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boję bardzo toxo. Jutro idę na pobranie krwi, ale to dlatego, że w zeszłym tygodniu zjadłam wołowinę, która niestety miała różowe kawałki. :(

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 25 lutego 2021, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Cześć, ja już ostatni raz w tym wątku... We wtorek miałam wizytę no i się potwierdziło. Nieprawidłowe jajo płodowe. Jajko zmieniło kształt na coś podobnego do ślimaka bez muszli.. Spłaszczyło się. Na usg widać płynącą krew, tak jakby tkanki zaczynały się oddzielać. Pani doktor powiedziała, że jeżeli wytrzymam psychicznie to żebym poczekała do przyszłego wtorku. Jak nic się samo nie zadzieje, to mam skorzystać ze skierowania do szpitala...
    Juz to przerobiłam w głowie, tylko tak bardzo boję się tego szpitala. Wolałabym aby zadziało się to wszystko w moim domu.
    Trzymam za Was kciuki, a jeżeli mogę i Was prosić o kciuki i jakieś intencje.. Chciałabym żeby ten koszmar sie zakończył bez wizyty w szpitalu.
    Powodzenia i zdrowia dla Was wszystkich 💓 fajne babeczki z Was.
    Pomyślności
    Bebetka wszystkiego najlepszego Ci zycze. Zebys szybko przez to przeszla i zeby jak najmniej bolalo. Bardzo mi przykro:(

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 25 lutego 2021, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norka u mnie też są plamienia takie brązowe, nie wiem na razie czy to z szyjki czy z macicy czy z pochwy.W ciąży z synkiem też miałam plamienia, ponoć takie brązowe są nieszkodliwe bo to już stara krew i nie oznacza czynnego krwawienia.Najgorsze są krwawienia żywą krwią, tych należy się bać. Na tym poziomie ciąży w szpitalu nawet się nie przejmują plamieniami czy drobnymi krwawieniami, sprawdzają tylko czy dzieć żyje i odsyłają do domu z nakazem oszczędzania, każą przyjechać drugi raz gdy będzie mocne krwawienie ze skrzepami i skurczami ....no dla mnie to nie pojęte ale przeżyłam to przy synku-w 7/8 tygodniu zaczęłam nagle w nocy krwawić bez skurczy, migiem jechałam na IP z sercem na ramieniu a tam potraktowali mnie jak jakiegoś dziwoląga co sieje panikę

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 25 lutego 2021, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetko trzymaj się kochana, jesteś silna i na pewno sobie z tym poradzisz. Jeżeli w jaju płodowym nie było już zarodka to pewnie się wchłonął, to normalny proces.Uważam że decyzja o poronieniu w domu jest słuszna, zawsze będziesz miała zachowaną godność i prywatność.Musisz tylko koniecznie mieć kogoś pod ręką, nie możesz być sama.Może niestety też być tak, że nie dojdzie do poronienia całkowitego i wtedy również niestety szpital i zabieg. Oby jednak oczyściło się samo, bo wraz z okresem możecie już zacząć starania w nowym cyklu.Trzymam kciuki, następna ciąża na pewno się uda !

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:33

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babetka, jaka szkoda trzymaj się!!! Oby było, tak jak sobie życzysz. Trzymam kciuki za Ciebie!!! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 18:59

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pojechałam do lekarza i niestety serce nie bije. Rozwój zatrzymał się kilka dni po ostatniej wizycie w 9 tyg. Serce mi pęka, bo to drugi raz w ciagu pół roku a jeszcze tydzień temu miałam mdłości i piersi nadal duże i bolą. Mam ochotę wyć do księżyca...

  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 25 lutego 2021, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetko dużo dobrej energi dla Ciebie.💕

    Kania wizyte mam na 15

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 25 lutego 2021, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norka01 wrote:
    Pojechałam do lekarza i niestety serce nie bije. Rozwój zatrzymał się kilka dni po ostatniej wizycie w 9 tyg. Serce mi pęka, bo to drugi raz w ciagu pół roku a jeszcze tydzień temu miałam mdłości i piersi nadal duże i bolą. Mam ochotę wyć do księżyca...

    Boże nie wiem co napisać :( jestem z Tobą myślami :(

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2021, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norka01 wrote:
    Pojechałam do lekarza i niestety serce nie bije. Rozwój zatrzymał się kilka dni po ostatniej wizycie w 9 tyg. Serce mi pęka, bo to drugi raz w ciagu pół roku a jeszcze tydzień temu miałam mdłości i piersi nadal duże i bolą. Mam ochotę wyć do księżyca...

    Ja też nie wiem, co napisać 😔 Trzymaj się!
    A wiadomo, jaka była przyczyna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 19:14

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 25 lutego 2021, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norka01 wrote:
    Pojechałam do lekarza i niestety serce nie bije. Rozwój zatrzymał się kilka dni po ostatniej wizycie w 9 tyg. Serce mi pęka, bo to drugi raz w ciagu pół roku a jeszcze tydzień temu miałam mdłości i piersi nadal duże i bolą. Mam ochotę wyć do księżyca...

    Bardzo mi przykro :( brak mi słów.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
‹‹ 167 168 169 170 171 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ