Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjopea wrote:Jaki to interes? 🙂
-
Co do pracy to wszystko zależy czy masz zamiar pracować stosunkowo długo. I jak długie szkolenie Cię czeka ? Czy osoba która Cię zastąpi w miarę szybko nauczy się Twoich obowiązków. Jak się przyznasz to raczej pracy nie dostaniesz. Takie realia. Chociaz moj mąż raz przyjął dziewczynę w takiej sytuacji. Wykorzystała go. Wiec ja tez się pracodawcom nie dziwie. Pamiętaj dziecko Ci wszystko wynagrodzi.
Ja tez chciałam mała różnice między dziećmi. Jak najmniejsza. Ale jeszcze u mnie problemy zdrowotne się pojawiły. Wiec będzie dwa lata równo. Miało być jeszcze mniej.
Wam tez ustąpiły bóle podbrzusza ? I pleców ? Ja miałam na początku tylko -
Kania85 wrote:Stworzyłam markę odzieży dziecięcej z materiałów premium(muślin, len,bawełna i dzianina organiczna GOTS) z myślą o najmłodszych.Najważniejszym jej elementem będą ubranka dla wcześniaków ale i dla niemowląt i dzieci do 2rż będzie rozmiarówka
Podaj jakiegoś linka. Masz tu grono swoich docelowych klientów.
I u mamyginekolog są takie akcje ze jak się wpłaci jakaś kasę na jej fundacje to ona Cię reklamuje. Fajnie to działa dla nowych przedsiębiorców. Instagram to siła -
Ona134 wrote:Na stanie dwulatek, a teraz druga ciąża, jestem załamana przez pandemie z końcem listopada zostałam bez pracy, porozsylalam cv w przyszlym tygodniu mam rozmowę, a test pokazał 2 kreski(zero jakichkolwiek objawów prócz braku okresu), ktoś był w podobnej sytuacji, mam oszukać pracodawcę i nie powiedzieć o ciąży ? Po macierzyńskim przeszlam na pracę zdalną i mam dosc siedzenia w domu, tak się cieszyłam, że wkoncu wyjdę do ludzi, mój mąż dużo pracuje nie ma go prawie non stop i w dzień i w nocy... a perspektywa kolejnych 2 lat siedzenia w domu dobija mnie, piszę ze łzami w oczach...
Ja dostałam w listopadzie bez pracy. Aktualnie jestem na zasiłku - do maja. Po urodzeniu dziecka przez rok będzie mi przysługiwało kosiniakowe, czyli 1000 zł miesiecznie❤Ada&Pola❤
-
Widzę, że każda z nas ma problem co z pracą. Mi wczoraj lekarka chciała dać od razu zwolnienie jak usłyszała, że jestem nauczycielem w klasach 1-3. Póki co odmówiłam, powiedziałam że muszę to przetrawić i jak już zobaczę serce, to może wtedy.
Ciężko jest mi podjąć taką decyzję, dlatego że w 1 klasie moje dzieciaki miały inną panią-poszla na urlop. Od września jestem z nimi, świetnie się pracuje...ale jednak ryzyko jest. Gdyby nie covid to pewnie by nie było tematu. Ale teraz sama nie wiem. A jak to mówią: nikt Ci za to nie podziękuje. Narażanie swojego zdrowia, dla dobra innych, nie swoich dzieci...31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dreamer nawet nie myślałam o tym w ten sposób, na ovufriends jestem od 2017r od kiedy zaczęliśmy starania o Synka,jestem tu głównie po to aby dawać wsparcie i móc się wygadać.Nie chcę rozmawiać teraz ze znajomymi o ciąży bo to za wcześnie a mój niemąż-wiadomo,cieszy się ciążą ale z facetem nie pogadasz jak z kobietą.
Fajnie że piszesz o mamie ginekolog,nie wiedziałam że istnieje taka możliwość.
Jako mama wcześniaka miałam ogromne problemy ze zdobyciem ubrań dla synka, wszystko było duże.Rynek jest bardzo ubogi w takie rzeczy bo wiadomo że wcześniaków jest relatywnie mniej i nie każdy producent chce inwestować w tą niszę.Traktuję to na razie jako inwestycja w przyszłość, kocham szyć i w końcu mogę to robić zarobkowo.
Sklep jeszcze nie jest uruchomiony, na razie powoli wrzucam na FB
https://www.facebook.com/pulcino.sewing
Dziś mam plan zabrać się w końcu za pościele i warkocze-ochraniacze do łóżeczek z weluru.Także dużo pracy a ja się czuję jak dętka.To dziwne ale już na tak wczesnym etapie mam problem wejść na 2 piętro -
Gosiaaak wrote:Widzę, że każda z nas ma problem co z pracą. Mi wczoraj lekarka chciała dać od razu zwolnienie jak usłyszała, że jestem nauczycielem w klasach 1-3. Póki co odmówiłam, powiedziałam że muszę to przetrawić i jak już zobaczę serce, to może wtedy.
Ciężko jest mi podjąć taką decyzję, dlatego że w 1 klasie moje dzieciaki miały inną panią-poszla na urlop. Od września jestem z nimi, świetnie się pracuje...ale jednak ryzyko jest. Gdyby nie covid to pewnie by nie było tematu. Ale teraz sama nie wiem. A jak to mówią: nikt Ci za to nie podziękuje. Narażanie swojego zdrowia, dla dobra innych, nie swoich dzieci...
Gosiu chyba wszystko jest jasne, powinnaś dbać przede wszystkim o dobro kropka, poza COvid dzieci roznoszą całą masę innych chorób zakaźnych które mogą Wam zaszkodzić.Ja bym przeszła na L4 jak najszybciej -
hej
Kania - piękne rzeczy. Jeśli wszystko ok, to będę Twoją klientką :)Te rzeczy są inne niż w sieciówkach.
ehh, Wy piszecie o tym, że nie planowałyście i te ciąże to były małe przypadki, a ja musiałam o swoją się starać 1,5 roku. Ile ja się stresów najadłam, wizyt u lekarzy, badań, łez. Dlatego też wierzę w kropka i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ja natomiast z pracą mam ok, umowa na czas nieokreślony, pracuję w firmie praktycznie 6 lat.Kania85, Mimi__ lubią tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:hej
Kania - piękne rzeczy. Jeśli wszystko ok, to będę Twoją klientką :)Te rzeczy są inne niż w sieciówkach.
ehh, Wy piszecie o tym, że nie planowałyście i te ciąże to były małe przypadki, a ja musiałam o swoją się starać 1,5 roku. Ile ja się stresów najadłam, wizyt u lekarzy, badań, łez. Dlatego też wierzę w kropka i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ja natomiast z pracą mam ok, umowa na czas nieokreślony, pracuję w firmie praktycznie 6 lat.
Ja się staram od roku, jestem już po dwóch biochemicznych. Teraz jestem "najdalej" ze wszystkich razy i wszystko jest dla mnie nowe.
Kiedy pojawiły się u Was pierwsze objawy? Ja dziś 4t4d wg OM, pierwsze 2 kreski (ale to właściwie był cień) 6 stycznia. I teraz w sumie nie mam za bardzo objawów. Czasami coś mnie w brzuchu pociągnie, czasami mam napad gorąca lub zimna, ucisk w brzuchu i gazy, ale to wszystko. Mdłości były do terminu @, ale się zmyły, piersi szczególnie nie dokuczają. Trochę się martwię, czy kropek się właściwie rozwija 😕.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Mi się marzyła różnica 2 lat. Tylko synek jest z października 2019 a ja bardzo chciałam urodzić w 2021 żeby rocznikowo też było dwa lata ale wiedziałam że to mogą być płonne marzenia bo o dziecko staraliśmy się od czerwca 2017 z wieloma przykrymi przygodami. Teraz chciałam zacząć od stycznia a mąż chciał wcześniej. W sumie to jakoś szczególnie się nie staraliśmy ale chciałam zacząć bo wiedziałam że znów może być ciężko. Także byłam zaskoczona. Ale jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję że tym razem się noc nie stanie. A jeśli chodzi o objawy to wszystko przeszło. W poprzedniej ciąży gorzej się czułam. Oczywiście tylko od czasu do czasu ta krew. Ale już się trochę uspokoiłam bo wczorajszej wizycie. Ale termin mi powiedział na 7 wrzesień. Więc może być nawet w sierpniu bo synek też wcześniej się urodził. Miał być z 7 listopada a urodził się 27 października. Trochę się martwię jak ja sobie z dwójką dzieci poradzę.
-
lawendowePole wrote:Ja też mam stabilną sytuację w pracy, aczkolwiek momentami jest nerwowo.
Ja się staram od roku, jestem już po dwóch biochemicznych. Teraz jestem "najdalej" ze wszystkich razy i wszystko jest dla mnie nowe.
Kiedy pojawiły się u Was pierwsze objawy? Ja dziś 4t4d wg OM, pierwsze 2 kreski (ale to właściwie był cień) 6 stycznia. I teraz w sumie nie mam za bardzo objawów. Czasami coś mnie w brzuchu pociągnie, czasami mam napad gorąca lub zimna, ucisk w brzuchu i gazy, ale to wszystko. Mdłości były do terminu @, ale się zmyły, piersi szczególnie nie dokuczają. Trochę się martwię, czy kropek się właściwie rozwija 😕.
Ja dziś mam po raz pierwszy młodości, 5t4d. I już żałuję, że narzekałam na brak objawów -.-
Nalia lubi tę wiadomość
12 dpo beta 356 -
Wojna wrote:Ja dziś mam po raz pierwszy młodości, 5t4d. I już żałuję, że narzekałam na brak objawów -.-
Moni**, Wojna lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
nick nieaktualnyJa też mam firme i jest to niestety ciężki kawal chleba, szczególnie w tych czasach. Niedojz że trzeba pilnować papierów, realizować zamówienia, to na bieżąco dbać o wizerunek firmy, zmieniać stronę www, social media, reklama.. Za dużo jak na jedną osobę a wspólnik ze względu na ciężka chorobę musiał pracę rzucić. Do tego dużo myślenia poza "godzinami pracy". Poza tym praca z domu mi się nie podoba, wolę wyjść na te 8 godzin i odpocząć od domu. Narazie jeszcze pracuje a jak już nie będę na siłach to firmę zawieszę, i tak dużo firm z którymi współpracowałam popadało przez covida. O kasę sie nie martwię póki co, bo mamy odłożone a jak dziecko skończy rok to poszukam sobie na spokojnie jakiejś fajnej pracy, może wirusa już nie będzie i rynek odżyje Tobie życzę powodzenia, masz tu fajne grono swojej grupy docelowej, jak będziemy kompletować wyprawkę to napewno do ciebie zagladniemy 😊
-
Kania piękne rzeczy, na pewno coś zamówię
W piątek beta ponad 500, w poniedziałek 1490. Objawów zero. Na usg idę we wtorek, to będzie 5+6. I chyba pójdę jeszcze raz na betę w ten piątek.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
O to widzę, że dzisiaj dużo osób ma 5t4t. Fajnie, że jest nas więcej31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Kania słodkie ubranka 😍 polubiłam stronkę i mam nadzieję że bede zamawiać. A te sukieneczki jejuuuuu 😍
Apropo pracy ja pracuje na umowe zlecenie a wiadomi jak sie oracuje u prywaciarza na zleceniu... Narazie mu nic nie mówiłam bo czekam do wizyty. Byle do piątku
-
Witam
11.12 dostałam @,
25.12 miałam owulację czułam to strasznie bolal mnie lewy jajnik,
Kolejna @ miałam dostać 10 stycznia mam cykle co 30 dni.
6 stycznia test z czułością 10 pokazał blada druga kreskę. Test powtórzyłam 8.01 z tą samą czułością i test również pokazał blada kreseczkę. Wczoraj zrobiłam betę wynik 72,7 wg kalendarza to tydzień 4+4d.
Martwię się tym że beta wyszła tak nisko. W czwartek idę na drugie badanie bety.
Wizytę u lekarza mam dopiero 29 stycznia.
Czy ktoś miał również tak niska bete ?
Mam nadzieję że jutro przyrost będzie prawidłowy.