X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 14 marca 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za miłe słowa ❤ więc oby nas czekały tym razem same cudowne chwile!

    Kania85 lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 14 marca 2021, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu wrote:
    Do wszystkich dobrych rad trzeba podchodzić z dystansem, bo każde dziecko jest inne. Ja np. chciałam nosić dziecko w chuście. Ale moje dziecko bardzo dużo spało i bez problemu zasypiało czy to w wózku czy w łóżeczku, więc chustę zamotałam ledwie kilka razy. Nie ma najlepszych butelek/smoczków/pieluszek/ubranek/mleka mm/sposobów na usypianie. Może być co najwyżej coś co się najlepiej sprawdza u danego dziecka, ale drugiemu zupełnie nie pasuje. :) Można posłuchać czy zapytać o radę kogoś doświadczonego (któraś pisała o położnej środowiskowej, a to też nie zawsze jest dobre źródło, zależy na kogo się trafi), ale to i tak trzeba zweryfikować i sprawdzić na sobie i swoim dziecku. Dlatego na przykład nie warto kupować dużego zapasu pieluch, bo może się okazać, że dziecko akurat na dane ma uczulenie.
    A propos pieluszek - któraś z Was planuje wielopielo?
    Ja bym chciała spróbować. Przy pierwszej córce chciałam też, to było prawie 6 lat temu, ale na początku odpuściłam a potem już chyba nie chciało mi się próbować. Tym razem trzeba się nastawić chyba od początku i zakupić jakiś zestaw. A jak będzie życie pokaże. Zawsze można sprzedać dalej ;)

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 14 marca 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia86 wrote:
    Ja bym chciała spróbować. Przy pierwszej córce chciałam też, to było prawie 6 lat temu, ale na początku odpuściłam a potem już chyba nie chciało mi się próbować. Tym razem trzeba się nastawić chyba od początku i zakupić jakiś zestaw. A jak będzie życie pokaże. Zawsze można sprzedać dalej ;)
    Ja dokładnie tak samo chciałam przy córce urodzonej w 2015, ale była wcześniakiem z hipotrofią i przez długi czas te otulacze, które mieliśmy były dużo za duże i wszystko przeciekało, a potem już mi się nie chciało próbować. Teraz jestem bardziej zdecydowana. Pozostaje tylko zdecydować się na jakieś konkrety. :)

    Marcia86 lubi tę wiadomość

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 14 marca 2021, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Kochana i ty nie jesteś sama! Bardzo mnie ruszają takie historie bo są bardzo prawdziwe i życiowe.Ja także przeszłam depresję po porodzie synka i wiem o czym piszesz.Moja depresja akurat miała inne podłoże, uderzało we mnie.Czułam że zawiodłam, że to przez mnie synek urodził się przedwcześnie bo w dniu kiedy odeszły mi wody byłam cały dzień w pracy(w ciąży czułam się bardzo dobrze więc pracowałam cały czas).Wszyscy w około mnie oczekiwali ode mnie ogromu radości bo przecież mimo wszystko syn urodził się zdrowy i silny, wyszliśmy do domu po 7 dniach, to był sukces.Ale ja tego nie czułam, czułam się jak pogrążona w ciemności, całymi dniami wyłam, nie mogłam się pozbierać.Mój mąż niewiele z tego rozumiał, o depresji poporodowej nigdy nie słyszał.

    Ja czułam że zawiodłam sama siebie bo miałam CC. Całe życie bałam się porodu, od zawsze mówiłam że urodze przez CC, ale w czasie ciąży coraz bardziej nastawiałam się na poród naturalny i byłam zdecydowana. Bałam się jak diabli, ale wiedziałam że kobiety rodzą od wieków więc sobie poradzę. Moja mama mówiła, przestań, nie mecz sie, mój mąż stwierdził na pytanie czy będzie że mną, że woli nie. Palnal głupio jak to czasami on że woli nie widzieć jak jego ulubiony plac zabaw się psuje - to tekst z kawału. Tak mi to utkwiło w głowie że się podlamalam na koniec ciąży i straciłam wiarę we własne siły. Potem wyszło że moja siatkówka się odkleja i już nie było dyskusji że rodzę sama. Tylko jeden lekarz w szpitalu się zastanawiał widząc moje wyniki. Żałowałam przez wiele miesięcy że się nie postawiłam i nie spróbowałam sama. Czułam że zawiodłam sama siebie. Koniec końców nie wiem czy zrobiłam dobrze że zgodziłam się na decyzję lekarzy o CC czy nie. Wzrok pogorszył się znacznie mimo cesarki a zszarganych nerwów nikt mi nie zwróci. Ale żal do siebie został. Teraz nie pozwolę juz sobie mówić co mam robić i jak mam rodzić. Już się nie nastawiam na konkretny poród. Zobaczymy co się będzie działo. To co się dzialo w mojej głowie po porodzie to jakiś kosmos. Nie wiem czy miałam depresję czy nie, ale na pewno nie byłam wobec siebie wyrozumiała i dobra, raczej bardziej miałam do siebie żal i wyrzuty. Warto wierzyć w siebie dziewczyny, ja na chwilę zwątpiłam i żałuję. Ale dziecko zmienia wszystko. Jestem teraz inna babka, twardą. Teraz wierzę przede wszystkim w siebie.

    majóweczka83 lubi tę wiadomość

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 15 marca 2021, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie mialyscie bicie serca na prenatalnych? Ja 170 u/min i sobie wkrecam caly wieczór, że to za wysoko :/ Wczoraj przeczytałam na grupie o badaniach prenatalnych, że ponad 170 uderzeń na minutę w tym czasie to już za dużo. A mi lekarz nic nie mówił. ;/

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Apple Lady Ekspertka
    Postów: 216 190

    Wysłany: 15 marca 2021, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może.bylas zdenerwowana? A.na ogół jakie masz wyniki? Ja w domu jak mierze mam niskie, a u położnej zawsze idealne wręcz książkowe.

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 15 marca 2021, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apple Lady wrote:
    Może.bylas zdenerwowana? A.na ogół jakie masz wyniki? Ja w domu jak mierze mam niskie, a u położnej zawsze idealne wręcz książkowe.
    To chodzi o bicie serca płodu. :) Nalia u mnie było chyba 163u/min. Jak miałaś 170 to nie jest ponad. Gdyby było coś nie tak to lekarz by powiedział. Nie stresuj się.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 15 marca 2021, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez miałam bicie serca 170. Tez mi się wydawało dużo ale lakarka powiedZiala ze ok.

    Ja Was podziwiam dziewczyny za to nastawienie na pieluchy wielorazowe. Ja odpuszczam napewno. Boje się ze zasyfie pralkę. Często trzeba prac. A są bardzo drogie. Ja jestem na nie ale jeszcze raz podkreślam ze szacun dla tych co się Zdecydują. Muszę również przyznać ze niektóre wzory są piękne. W lecie to można w samej pieluszcze chodzić.

    Mnie tez miłość do dziecka nie porwała ale ja miałam jesCze swoje problemy zdrowotne i mnie to podłamało. Tez podeszłam zadaniowo. Ale niewiele mnie zaskoczyło. U nas nie było jakichś dużych problemów. Spał, jadł, robił kupę. Ja akurat lepiej funkcjonuje jak mam więcej zajęć. Wiec ja wolałam ugotować, posprzątać. Tym bardziej ze jak dziecko tyle śpi to jest na to czas. Ja wszystko miałam czas zrobić. W przeciwieństwie do teraz. Teraz mam syf w mieszkaniu i kupę prania niewyprasowanwgo. Nawet znalazłam jakieś zdjęcia w tel. Z pierwszych miesięcy i od razu mnie uderzyło jaki mieliśmy porządek w mieszkaniu. A teraz mamy niegrzecznego 1,5 roczniaka

    Nalia lubi tę wiadomość

  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 15 marca 2021, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niegrzecznego? A czym się objawia ta niegrzeczność?

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 15 marca 2021, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Niegrzecznego? A czym się objawia ta niegrzeczność?

    Chyba taki standard. Biega, wszystko rozwala. Ostatnio wspiął się na kominek i porozbijał ramki ze zdjęciami. Wchodzi na stół. No demoluje dom krótko mówiąc. Trzeba mieć oczy dookoła głowy. No i cały czas wymusza na ręce.

  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 15 marca 2021, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Cześć
    Ja dzisiaj mam słabszy dzień, za każdym razem jak wstaję to kręci mi się w głowie, robi mi się słabo, oblewają mnie zimne poty i robi mi się ciemno przed oczami 😥
    Nie wiem, może to ma związek z niskim ciśnieniem atmosferycznym..

    To na pewno przez warunki biometeo. Mnie przez cały weekend bolała głowa, przy gwałtownym wstawianiu robiło mi się ciemno przed oczami, miałam niskie ciśnienie, a dziś głowa pęka i ciśn. mam ekstremalnie niskie, bo tylko 91/62 i puls 67 😕

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 15 marca 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny jakie mialyscie bicie serca na prenatalnych? Ja 170 u/min i sobie wkrecam caly wieczór, że to za wysoko :/ Wczoraj przeczytałam na grupie o badaniach prenatalnych, że ponad 170 uderzeń na minutę w tym czasie to już za dużo. A mi lekarz nic nie mówił. ;/

    Mój maluch miał 162 ud/min

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 15 marca 2021, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i oficjalnie mogę przywitać drugi trymestr 🤭😍
    Jejku a tak niedawno jeszcze robiłam bety, patrzyłam na przyrosty! 😮
    To się robi coraz bardziej realne 😄

    Niestety dzisiaj też się czuję kiepsko, lepiej niż wczoraj, ale dalej słabość mnie trzyma i boję się jechać na zakupy 😥
    Ale obiecałam dzieciom, że zrobię im dzisiaj letnią wersję naleśników jak wrócą z przedszkola i szkoły.. Więc muszę kupić maliny, borówki, brzoskwinie w puszce 🤭

    Nie ma lekko 🤷‍♀️

    Ale jem na śniadanko świeżutką chałkę z dżemem brzoskwiniowym i od razu jakby trochę lepiej 😄

    Zastanawiam się, gdzie podziewa się Miracle? Kochana, odezwij się jak zaglądasz czasem na forum, jak się czujesz? 😘

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 15 marca 2021, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny jakie mialyscie bicie serca na prenatalnych? Ja 170 u/min i sobie wkrecam caly wieczór, że to za wysoko :/ Wczoraj przeczytałam na grupie o badaniach prenatalnych, że ponad 170 uderzeń na minutę w tym czasie to już za dużo. A mi lekarz nic nie mówił. ;/
    Jeżeli chodzi o dzidziusia to u mnie całą ciążę było 170 i wręcz komentowano, że pięknie mocne serduszko.

    Nalia lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 15 marca 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak badam w domu tętno to jest 160-165 u maluszka.Na prenatalnych było 172.Pytałam oczywiście czy to norma bo wyszedł 95precentyl to lekarz się śmiał, że nic w tym dziwnego, maluszek się wiercił więc tętno było wyższe, zupełnie jak u nas. Syn także miał zawsze w górnych granicach tętno, ale to nic dziwnego bo zawsze na usg był jak na placu zabaw, stawanie na głowie, przewroty itp.Nie ma co się martwić na zapas

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 15 marca 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Jak badam w domu tętno to jest 160-165 u maluszka.Na prenatalnych było 172.Pytałam oczywiście czy to norma bo wyszedł 95precentyl to lekarz się śmiał, że nic w tym dziwnego, maluszek się wiercił więc tętno było wyższe, zupełnie jak u nas. Syn także miał zawsze w górnych granicach tętno, ale to nic dziwnego bo zawsze na usg był jak na placu zabaw, stawanie na głowie, przewroty itp.Nie ma co się martwić na zapas
    Właśnie jeszcze miałam napisać, że jak dziecko śpi /leży spokojnie to będzie mieć mniejsze, a jak się rusza to wyższe. Tak samo i u nas jest przecież.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 15 marca 2021, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Chyba taki standard. Biega, wszystko rozwala. Ostatnio wspiął się na kominek i porozbijał ramki ze zdjęciami. Wchodzi na stół. No demoluje dom krótko mówiąc. Trzeba mieć oczy dookoła głowy. No i cały czas wymusza na ręce.
    Znam to! Frustracja ogarnia, bo nic w domu ładnego nie można mieć. U nas też wszystko poszło piętro wyżej albo w piwnicy pochowane. Najgorzej komputery. Oboje pracujemy z domu i on też chce🤣


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 15 marca 2021, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny jakie mialyscie bicie serca na prenatalnych? Ja 170 u/min i sobie wkrecam caly wieczór, że to za wysoko :/ Wczoraj przeczytałam na grupie o badaniach prenatalnych, że ponad 170 uderzeń na minutę w tym czasie to już za dużo. A mi lekarz nic nie mówił. ;/
    Teraz Maluch miał 166, ale w poprzedniej ciąży na genetycznych, moja córka miała 171 śpiąc. Też się zmartwiłam, ale lekarz nie skomentował, moja ginka też nie, więc przestałam o tym myśleć :)

    Kama91 lubi tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 15 marca 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny! Uspokoilyscie mnie. :)

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 15 marca 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo hej. U nas maluszek w 13 tyg ma 153 uderzenia, ja byłam przestraszona że to za mało ale lekarz mówił że jest ok. Sprawdziłam w domu i synek w 13 tygodniu miał dosłownie tyle samo więc mnie to uspokoiło

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
‹‹ 229 230 231 232 233 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ