Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Część dziewczyny, długo się nie odzywałam ale jakoś nie miałam nastroju. Jakieś 2 tyg temu miałam prenatalne. Przed nimi zrobiłam pappa i wysLo mi bardzo wysoko wolne beta HCG . Oczywiście naczytałam się co to oznacza. Potem USG, przed badaniem nie pokazalam moich wynikow.. wg badania wszystko pięknie, prawdopodobnie dziewczynka. I gdybym tej pappy nie zrobiła to wysLabym z gabinetu szczęśliwa. A tak ryzyko ZD wyszło mi 1:77.. postanowiliśmy z mężem że zrobimy testy z krwi, aminopunkcje odradzała mi lekarka, pocieszała że wg niej dziecko jest zdrowe ale trzeba sprawdzić. Sprawdziliśmy.. dzisiaj dostałam wyniki. Wszystko dobrze, jest zdrowa dziewczynka . Nikomu nie życzę tego stresu..
Teraz w końcu zaczynam się cieszyć ciąża.
Emma_, Marianka@87, nat87, Wombat, Beza87, Marghe, Tusianka, Apple Lady, Kama91, Migotka29, majóweczka83, opóźniona, martuśka737 lubią tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
nick nieaktualnyZniknął mi wpis
Magu ja polecam detektor Sonoline C
Kama stresowałam się jak nie mogłam znaleźć serduszka, ale dla mnie gorszy stres kiedy w ogóle nie wiem co u maluszka. A tak posłucham chwilę i wiem, że jest ok
Przeważnie tętno znajduję szybko, a dzisiaj zaczęłam szukać za wysoko, a w dodatku maluszek głęboko się ułożył do spania. Nic dziwnego, że znaleźć mi było trudno.
Słucham serduszka mniej więcej co drugi dzień.
Magu, Kama91 lubią tę wiadomość
-
Marcia86 wrote:Część dziewczyny, długo się nie odzywałam ale jakoś nie miałam nastroju. Jakieś 2 tyg temu miałam prenatalne. Przed nimi zrobiłam pappa i wysLo mi bardzo wysoko wolne beta HCG . Oczywiście naczytałam się co to oznacza. Potem USG, przed badaniem nie pokazalam moich wynikow.. wg badania wszystko pięknie, prawdopodobnie dziewczynka. I gdybym tej pappy nie zrobiła to wysLabym z gabinetu szczęśliwa. A tak ryzyko ZD wyszło mi 1:77.. postanowiliśmy z mężem że zrobimy testy z krwi, aminopunkcje odradzała mi lekarka, pocieszała że wg niej dziecko jest zdrowe ale trzeba sprawdzić. Sprawdziliśmy.. dzisiaj dostałam wyniki. Wszystko dobrze, jest zdrowa dziewczynka . Nikomu nie życzę tego stresu..
Teraz w końcu zaczynam się cieszyć ciąża.
Cieszę się, że wszystko w porządku!
Co do detektora też zamówiłam i czekam na.przesylke
Ale wybrałam AngleSounds.
Moja szwagierka w 24 tyg przestała wczoraj czuć ruchy, robiła wszystko, do tego doszedł ból brzucha. Pojechali na IP na szczęście wszystko w porządku. Dziecko się dziwnie ułożyło. Mówiłam, że może warto kupić detektor to zanim by pojechała na izbę to by poszukała chociaż tętna. Ale ona stwierdziła że będzie się za bardzo stresować.Moze i ma rację. Chociaż ja wolę mieć w domu i spróbować poszukiwan tętna.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Wiem co czujesz. Mi też wyszło ryzyko ZD, ale z niskiej pappy.Marcia86 wrote:Część dziewczyny, długo się nie odzywałam ale jakoś nie miałam nastroju. Jakieś 2 tyg temu miałam prenatalne. Przed nimi zrobiłam pappa i wysLo mi bardzo wysoko wolne beta HCG . Oczywiście naczytałam się co to oznacza. Potem USG, przed badaniem nie pokazalam moich wynikow.. wg badania wszystko pięknie, prawdopodobnie dziewczynka. I gdybym tej pappy nie zrobiła to wysLabym z gabinetu szczęśliwa. A tak ryzyko ZD wyszło mi 1:77.. postanowiliśmy z mężem że zrobimy testy z krwi, aminopunkcje odradzała mi lekarka, pocieszała że wg niej dziecko jest zdrowe ale trzeba sprawdzić. Sprawdziliśmy.. dzisiaj dostałam wyniki. Wszystko dobrze, jest zdrowa dziewczynka . Nikomu nie życzę tego stresu..
Teraz w końcu zaczynam się cieszyć ciąża. Właśnie czekamy na wynik NIFTY...
Marcia86 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Mój uwielbia swoje łóżeczko i śpi w nim chętnie, ale obawiam się jak to będzie jak pojawi się dziec numer 2 i ja będę z malenstwem w pokoju a nie ze starszym a on w drugim z tatą 🤔 przeczuwam, że nagle zrobi się przytulasny, chociaż dobrej pory " ceni sobie swoją przestrzeń 🤣" to może być zazdrosny. Jak było u Was?
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Możliwe... Może to ten regres snu, który przypada jakoś na ten moment. 🤷🏻♀️ Liczę, że sytuacja się poprawi zanim pojawi się drugi dzidziuś.Marcelina85 wrote:Emma, to chyba taki etap. Córeczka szwagierki też spała w łóżeczku do ok. 1,5 r.ż. i nagle wszystko szlag trafił, od pół roku ma jakiś lęk separacyjny i za nic nie chce spać sama.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Marcia! Gratulacje zdrowej córeczki 😍 na pewno było to straszne czekanie na wynik, Ale teraz relaksik i dbaj o siebie, bo wyrastasz sobie cudowną mała dziewczynke:*Marcia86 wrote:Część dziewczyny, długo się nie odzywałam ale jakoś nie miałam nastroju. Jakieś 2 tyg temu miałam prenatalne. Przed nimi zrobiłam pappa i wysLo mi bardzo wysoko wolne beta HCG . Oczywiście naczytałam się co to oznacza. Potem USG, przed badaniem nie pokazalam moich wynikow.. wg badania wszystko pięknie, prawdopodobnie dziewczynka. I gdybym tej pappy nie zrobiła to wysLabym z gabinetu szczęśliwa. A tak ryzyko ZD wyszło mi 1:77.. postanowiliśmy z mężem że zrobimy testy z krwi, aminopunkcje odradzała mi lekarka, pocieszała że wg niej dziecko jest zdrowe ale trzeba sprawdzić. Sprawdziliśmy.. dzisiaj dostałam wyniki. Wszystko dobrze, jest zdrowa dziewczynka . Nikomu nie życzę tego stresu..
Teraz w końcu zaczynam się cieszyć ciąża.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2021, 20:20
Marcia86 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Nie chce tu nikogo straszyć Ale jak coś czujecie że jest nie tak to trzeba jechać do szpitala i cisnąć na usg. Mam taka przykra historię wśród znajomych. Dziewcyzna dosłownie 2-3 tygodnie przed terminem przestała czuć ruchy. W szpitalu powiedzieli że to już blisko termin więc dziecko nie ma miejsca. Zrobili ktg i odeslali, żeby liczyła ruchy Ale ona przeczuwala że coś jest nie tak. Po kilku godzinach wrócili na sor i ona już była w panice, mimo że serduszko było słychać normalnie tego samego dnia, kilka godzin wczesniej. Maz zaczal wrzeszczec I ktos laskawie zrobil usg. Okazalo sie ze dziecko zawinelo sie nieszczesliwie w pepowine I caly dzień powoli sie dusilo.. niestety bylo juz za pozno i nie robili cesarki tylko wywolali porod. Musiała urodzić martwe dzieciątko:(Gosiaaak wrote:Cieszę się, że wszystko w porządku!
Co do detektora też zamówiłam i czekam na.przesylke
Ale wybrałam AngleSounds.
Moja szwagierka w 24 tyg przestała wczoraj czuć ruchy, robiła wszystko, do tego doszedł ból brzucha. Pojechali na IP na szczęście wszystko w porządku. Dziecko się dziwnie ułożyło. Mówiłam, że może warto kupić detektor to zanim by pojechała na izbę to by poszukała chociaż tętna. Ale ona stwierdziła że będzie się za bardzo stresować.Moze i ma rację. Chociaż ja wolę mieć w domu i spróbować poszukiwan tętna.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
To straszne:-(ale niestety takich przypadków trochę jest,tez mam wśród znajomych koleżankę która w identyczny sposób straciła dziecko,tuz przed terminem.Zbagatelizowali w szpitalu jej przeczucia i odesłali do domu bo niby ktg było w normie.Dzieciątko udusiło się.Detektor tętna to nie urządzenie diagnostyczne,pomaga nam uspokoić się gdy słuchamy bicia serca ale gdy mimo to czujemy die dziwnie zaniepokojone to lepiej jechać dwa razy za często na SOR niż raz za rzadko. Swoją drogą kobiecy instynkt to niesamowita sprawa,jak to jest, że my kobiety czujemy gdy coś jest nie tak
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
Emma_ wrote:Jaka to niska albo wysoka pappa?
Ja miałam teraz pappe 7.41. Ryzyko podstawowe 1:704, a między innymi przez taka wysoką pappe (wolne hcg w normie), ryzyko skorygowane 1:14802. Bez pappy w poprzedniej ciąży przy lepszych parametrach z usg miałam ryzyko 1:6400.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Emma_ wrote:Ja mam hybrydę - pierwsze osiem miesięcy low need, potem absolutnie high need i póki co stanęło na tym. 😜 Ale jakie drugie by nie było, to liczę na to, że w końcu zajmą się sobą wzajemnie, nawet jeśli mają się wtedy tłuc. 😁
Ja też liczę, że jedno będzie chodziło za drugim, a nie oboje za mną
Emma_ lubi tę wiadomość
-
Ja nie chciałam spać z dzieckiem w jednym łóżku. Obawiałam się że przez sen przygniotę je i zrobię krzywdę, bo przyzwyczai się i trudno będzie to zmienić i chciałam spać z mężem bo to jego miejsce w małżeńskim łóżku. Chciałam też mieć dziecko blisko siebie więc łóżeczko stało dosunięte do naszego i dziecko spało tuż obok, mogłam zaglądać kiedy tylko miałam potrzebę. Inni namawiali mnie żeby wziąć dziecko do łóżka, bo tak będzie mi wygodniej, ale ja wiedziałam swoje skoro mam je tuż obok to "prawie" jakby ze mną spało. Wypoczynek nocny dziecka trwał od 1 do 4 z przerwą na uspanie. Mąż sam ewakuował się z sypialni, bo on pracuje i przeszkadzało mu nawet jak dziecko płakało w sąsiednim pomieszczeniu, on musi się wyspać, a ja mam "wolne". W ciągu dnia dwie godzinne drzemki dziecka. Z czasem było lepiej i wypoczynek nocny ok 7 godzin z pięcioma pobudkami i drzemka do 2 godzin na spacerze. Konsekwentnie usypiałam i odkładałam do łóżeczka. Po powrocie do pracy nie miałam już siły i zdarzyło się, że zasnęłam z dzieckiem w łóżku. W końcu podjęłam decyzję, że nie będę go odkładała i oboje na tym zyskaliśmy. Te "prawie" razem robi ogromną różnicę, bo dziecko nie wybudza się jak nie przenosimy, szybciej zasypia i spokojniej śpi.
Proponuję mniej wytrwałości i konsekwencji dla własnego zdrowia Ale każde dziecko jest inne.
A jakie macie plany odnośnie dalszego spania? Planujecie przeprowadzić starszaka do własnego pokoju/łóżka, czy może bobasa do własnego, czy planujecie spanie we trójkę?
Marcia86, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Marcia86 wrote:Część dziewczyny, długo się nie odzywałam ale jakoś nie miałam nastroju. Jakieś 2 tyg temu miałam prenatalne. Przed nimi zrobiłam pappa i wysLo mi bardzo wysoko wolne beta HCG . Oczywiście naczytałam się co to oznacza. Potem USG, przed badaniem nie pokazalam moich wynikow.. wg badania wszystko pięknie, prawdopodobnie dziewczynka. I gdybym tej pappy nie zrobiła to wysLabym z gabinetu szczęśliwa. A tak ryzyko ZD wyszło mi 1:77.. postanowiliśmy z mężem że zrobimy testy z krwi, aminopunkcje odradzała mi lekarka, pocieszała że wg niej dziecko jest zdrowe ale trzeba sprawdzić. Sprawdziliśmy.. dzisiaj dostałam wyniki. Wszystko dobrze, jest zdrowa dziewczynka . Nikomu nie życzę tego stresu..
Teraz w końcu zaczynam się cieszyć ciąża.
Współczuje stresu. Najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło. Ah to pappa. Właśnie tego się bałam robiąc to badanie.
Na jakim poziomie wyczuwacie maluchów mniej więcej na tym etapie ? Chodzi mi o detektor
Ja z waga stoję narazie. Ale drugi trymestr wiec pewnie zaraz ruszy. To jest prawda ze kobiety z otyłością nie zabardzo powinny przytyć. Ale często jest właśnie na odwrót. Bo jak ktoś ma tendencje do tycia to w ciąży jeszcze nabiera. Ja przytyłam mało. Ale za to nic nie zgubiłam po porodzie. A karmiłam 14 miesięcy. Wcale się nie objadalam. Poprostu mało ruchu. Wiec teraz startuje z wyższa waga niż w pierwszej ciąży.
Tego spani z dziećmi to już mi się nie chce wałkować. Bo każdy i tak zrobi po swojemu. Ja w każdym razie odkąd podupadłam na zdrowiu postanowiłam trochę więcej myśleć o sobie. I owszem mogłabym nie spać w nocy. Wstawać odkładać karmić itp. Wybrałam łatwiejsza opcje. Podnoszę koszulkę. Karmie na śpiocha, mały się nie budzi. I śpimy wszyscy cała noc. Przyznaje to moje wygodnictwo i troska o własne zdrowie. I zgadzam się. Dużo zależy od naszej konsekwencji. Dużo możemy wypracować. Ale ja za wszelka cenę nie chce. Zabardzo sobie cenie własne zdrowie. Ono tez jest ważne. Chociaz doceniane zwykle zapozno.
Miłej niedzieli dla wszystkich
Marcelina85 lubi tę wiadomość
-
majóweczka83 wrote:
A jakie macie plany odnośnie dalszego spania? Planujecie przeprowadzić starszaka do własnego pokoju/łóżka, czy może bobasa do własnego, czy planujecie spanie we trójkę?
No właśnie tu jest w tym wszystkim największy problem. Moj ma 1,5 roku i kryzys ze spaniem. Ciężkie noce nawet w trójkę. Ciagle się budzi. Mówię do męża ze to może to Nowe dziecko będzie spało w łóżeczku to on do mnie ze to niesprawiedliwe:p ze mały spal z nami a takie maleństwo chce samo zostawić. I faktycznie cały czas brzmi mi w głowie glos położnej ze szpitala ze pierwsze doby Trzeba czuwać przy dziecku. Kontrolować jak oddycha. Dlatego na pierwsza noc jak się syn urodził zabrali mi go na noc żebym ja odespala. I nam się te pierwsze doby czuwania przedłużyły. -
Znalazłam takie infoEmma_ wrote:Jaka to niska albo wysoka pappa?
"W przypadku zespołu Downa: wartość fb-HCG przekracza 2,52 MoM; wartość PAPP-A jest poniżej 0,5 MoM.
W przypadku zespołu Edwardsa i Pataua: wartość fb-HCG i PAPP-a jest poniżej 0,33 MoM.
W przypadku zespołu Turnera: wartość PAPP-A poniżej 0,5 MoM przy fb-HCG rzędu 1 MoM.
W przypadku triploidii: fb-HCG i PAPP-A są poniżej 0,1 MoM lub przekraczają 5 MoM."
Emma_ lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
