X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Dzień dobry ☀️
    Wczoraj miałam wieczór z przyjaciółką, ona wino, ja Muszynianka 🤣
    Ale było super 😊
    Dzisiaj troszkę słońce za chmurami, ale walczy z nimi więc liczę na jeszcze lepszą pogodę 😄

    Od dwóch dni tuż nad spojeniem łonowym podczas chodzenia lub przekręcania się na boki czuję jakby takie zakwasy, jak chcę postawić większy krok to czuję ciągnięcie 🤔
    Zastanawiam się czy wy też tak macie, bo w poprzednich ciążach nie kojarzę takiego dyskomfortu, bo to ból nie jest, tylko tak właśnie czuję cały czas ciężar w tamtym miejscu 🤔

    A poza tym czuję jak piersi zaczynają pracować 😍
    Biorę to za dobry znak, bo w poprzednich ciążach też mniej więcej na tym etapie miałam uczucie takiego "napływającego mleka" i pokarmu mi nie brakowało 😄

    Właśnie wstaję, kawka, śniadanko i właściwie dzień wolny, może rosół jakiś ugotuję, bo jutro dzieci moje wracają od babci (po tygodniu "wczasów pod gruszą") i oczekują rosołku 🤣

    Jeśli nie oglądałyście, a lubicie takie klimaty, to polecam Wam serial New Amsterdam - cudo ❤️
    Ula z tym spojeniem nie chce Cię straszyć Ale ja tak miałam w pierwszej ciąży chociaż dużo później bo ok 7 m-ca. Nie wiem jak się to po polsku nazywa fachowo Ale to relaksyna działa i rozchodzi się spojenie lonowe i biodra jak do porodu. To nic groźnego, w sensie ze poród nastąpi wcześniej Ale mega dyskomfort bo zaczyna się chodzić jak tetryk z balkonikiem i w nocy ciężko się ulozyc. Ale poród latwiejszy😉

    Edi. Ale wcale nie musi u Ciebie dojść do takiego stadium bólu, tak że nie wróżę Ci najgorszego 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 09:59


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Ula z tym spojeniem nie chce Cię straszyć Ale ja tak miałam w pierwszej ciąży chociaż dużo później bo ok 7 m-ca. Nie wiem jak się to po polsku nazywa fachowo Ale to relaksyna działa i rozchodzi się spojenie lonowe i biodra jak do porodu. To nic groźnego, w sensie ze poród nastąpi wcześniej Ale mega dyskomfort bo zaczyna się chodzić jak tetryk z balkonikiem i w nocy ciężko się ulozyc. Ale poród latwiejszy😉

    Edi. Ale wcale nie musi u Ciebie dojść do takiego stadium bólu, tak że nie wróżę Ci najgorszego 😁

    Dzięki za podpowiedź!
    No właśnie ja tak chodzę trochę jak kaczka, przynajmniej tak jakbym miała duży brzuch pod koniec ciąży 😔 Jutro mam teleporade z lekarzem prowadzącym, bo ma mi zwolnienie lekarskie wystawić i zapytam go o to..
    Martwię się trochę, bo mam świadomość wcześniejszego porodu, no ale bez przesady, że aż tak wcześnie..
    Poczytam też o tym w necie, a tymczasem dzisiaj uskuteczniam leżenie, magnez i dużo wody

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie piersi nie bolą ale są ogromne i ciężkie. Wyglądają jak implanty. Naprawdę imponująco. Wizualnie to by mogło tak na stałe zostać ale jeśli chodzi o ciężar to słabo.

    U mnie spojenie to się chyba w ogóle przy tamtej ciąży nie rozchodziło. Nic nie czułam aby było szerzej. Wiec nie wiem jak ja bym urodziła naturalne.

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Mnie piersi nie bolą ale są ogromne i ciężkie. Wyglądają jak implanty. Naprawdę imponująco. Wizualnie to by mogło tak na stałe zostać ale jeśli chodzi o ciężar to słabo.

    U mnie spojenie to się chyba w ogóle przy tamtej ciąży nie rozchodziło. Nic nie czułam aby było szerzej. Wiec nie wiem jak ja bym urodziła naturalne.

    Ja też w poprzednich dwóch ciążach nie czułam żadnego rozchodzenia się bioder, spojenia itp a dwa razy rodziłam naturalnie, bez problemu i miałam szybkie stosunkowo porody 😉
    A teraz nie wiem co się dzieje do końca i też mam takie wątpliwości czy to normalne czy nie..
    Jutro lekarz oceni, póki co będę się oszczędzać, to jedyne co mogę zrobić, a nie zaszkodzi na pewno

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Kama91 Ekspertka
    Postów: 250 241

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie piersi bolą minimalnie, głównie sutki. A tak to w ogóle nie urosły :/ dziś jest 17t+3d A ja się czułam bardziej ciazowo mmiesiąc temu. Chyba zwariuje przez te 4 dni do następnej wizyty. Zazdroszczę dziewczyny Wam tego spokoju. Nie wiem czy to wynika z tego, że już macie dzieci i wiecie czego się spodziewać.

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama91 wrote:
    Mnie piersi bolą minimalnie, głównie sutki. A tak to w ogóle nie urosły :/ dziś jest 17t+3d A ja się czułam bardziej ciazowo mmiesiąc temu. Chyba zwariuje przez te 4 dni do następnej wizyty. Zazdroszczę dziewczyny Wam tego spokoju. Nie wiem czy to wynika z tego, że już macie dzieci i wiecie czego się spodziewać.

    Ja dla większego spokoju mam wizyty częściej, mam detektor tętna płodu, a jak już naprawdę coś mnie zaniepokoi to zawsze umawiam się prywatnie na usg żeby sprawdzić czy oby na pewno nie ma się czym martwić.
    To, że mam już dzieci nie sprawia, że się mniej martwię, każda moja ciąża była inna i w każdej bałam się tak samo, ale wierzę, że będzie wszystko ok 😉🥰
    A każdym razie po prostu zamiast siedzieć, myśleć i się martwić, to działam 😊

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wynik, mam covid.
    Napisałam do mojego dr, oddzownil mówił by pilnować temperatury, paracetamol, Wit d i c. Gdybym kaszlała to nospa max. By szyjka się nie skracała. Pytałam czy mam się stresować, a on powiedział że nie, że nic nie powinno się stać i tego się nie boimy.
    Więc u mnie covid to była jednodniowa lekka goraczka, 37.5 (na noc chyba było z 37.8), katar, lekki ból gardła.
    Od wczoraj nie mam węchu, smak mam.

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dobrze, że byłam na wizycie, bo wiem że bobo ok, ładnie rośnie. Morfologia też była spoko, mam jedynie bakterie w moczu, ale miesiąc temu też były, a posiew czysty. Czekam i teraz na wyniki posiewu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 11:18

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Hej.
    Ja próbuję dodzownic się i dowiedzieć wyniku wymazu. Ale jak przechodzi na "jesteś 1 w kolejce" to rozłącza. 😡
    Wgl to wczoraj po wymazie wieczorem straciłam węch. Smak czuje normalnie. Nie wiem czy to od kataru,wymazu czy od covid?

    Co do piersi to ja strasznie mam je ciężkie, mam wrażenie że ważą 3 kg, muszę nowe staniki kupić, bo mam za małe.


    Sprawdź wyniki na stronie www.pacjent.gov.pl

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Odebrałam wynik, mam covid.
    Napisałam do mojego dr, oddzownil mówił by pilnować temperatury, paracetamol, Wit d i c. Gdybym kaszlała to nospa max. By szyjka się nie skracała. Pytałam czy mam się stresować, a on powiedział że nie, że nic nie powinno się stać i tego się nie boimy.
    Więc u mnie covid to była jednodniowa lekka goraczka, 37.5 (na noc chyba było z 37.8), katar, lekki ból gardła.
    Od wczoraj nie mam węchu, smak mam.
    To dobrze że łagodnie przeszłaś,masz wiec teraz przeciwciała i możesz być spokojniejsza ze kolejna mutacja nie będzie ryzykiem.
    Myśle ze większość z nas ma już go za sobą, ja taz mam jakieś przeciwciała w klasie IgG wiec musiałam mieć już wcześniej.Podejrzewam ze było to w listopadzie,okropny ból gardła i temp 37,5.Niestety w tym samym czasie zaszłam w ciąże i szybko ją poroniłam , to była biochemiczna ale nie wiadomo czy strata nie wiązała się z infekcją w toku.
    Ty teraz już jesteś w bezpiecznym momencie,najgorzej złapać na początku ciąży

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeszłam COVID w listopadzie, też dosyć lekko. W grudniu zaszłam w ciążę. Mam nadzieję, że jeszcze mam przeciwciała bo boję się tej brytyjskiej mutacji .

    Ami_ami dużo zdrowia! Niech COVID już odchodzi w zapomnienie u Ciebie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 11:50

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Gosiaaak Autorytet
    Postów: 910 510

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezeli chodzi o te przeciwciala, to musze troche was zmartwic. Moj szwagier pracuje w szpitalu covidowym jako lekarz, zle przeszedl covid, trzy tygodnie mial wynik pozytywny. Zrobil test na przeciwciala - brak. Moj tata tak samo, przeszedl i brak. Oczywiscie istnieje cos takiego jak odpornosc komorkowa. Ale mam kolezanke w pracy, ktora dwa razy przeszla juz covid. Wiec nikt nie da Wam gwarancji, ze jestescie bezpieczne. Albo wytworzylyscie odpowiednia ilosc przeciwcial.
    Polecam profil na fb albo Insta profesor Krzysztof Filipiak. On mowi bardzo duzo na temat korony i tego co sie obecnie dzieje.

    Ja doszlam juz do tego etapu, ze zaczynam sie zastanawiac czy nie warto zaszczepic sie w ciazy, albo zaraz po niej. Czekam na live, ktory ma odbyc sie z doktorem Strusem na ten temat. Wiem, że w Polsce juz są kobiety, które to zrobiły.

    31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
    04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
    11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
    12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
    15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
    30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym się zaszczepila, ale przecież na razie nie ma u nas takiej możliwości.

    Ja sobie zrobię z ciekawości przeciwciała jak będę następnym razem w lab.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez robię przeciwciała. Wiecie może ile kosztuje badanie w diagnostyce ? z ciekawosci sprawdzę czy jeszcze mam. U nas się akurat sprawdziło. Ci co przeszli to maja przeciwciała.

    Ja bym się nie zdecydowała na szczepienie w ciąży. Nikt z zaszczepionych w ciąży jeszcze nie urodził. To jest trochę bycie królikiem doświadczalnym. Tyle ze teraz nie decydujemy tylko o sobie.

    Ja się osobiście cieszę ze jestem bardzo daleko w tyle w kolejce do szczepień. Czas pokaże czy te szczepienie coś dają. Bo narazie to jakoś efektów nie widać. No ale prawdy się i tak nie dowiemy.

    Kania85 lubi tę wiadomość

  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam piersi tak wielkie że jak szłam wczoraj do lekarza to falowały 🤣🤣 wygladam z tymi cycami jak żona rolnika. Jeszcze chusta, kalosze i widły i mige grać w teatrze ;)

    Kania85 lubi tę wiadomość

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po pierwszej dawce szczepienia z racji że pracowałam w szpitalu miałam 6.01. Parę dni wcześniej zaszłam w ciążę, nie wiedziałam jeszcze o tym. Drugiej dawki już nie przyjęłam. Chcę się zaszczepić po porodzie jak tylko będę mogła.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam tkliwe piersi i najgorsze właśnie dla mnie wycieranie ręcznikiem.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza87 wrote:
    Ja mam piersi tak wielkie że jak szłam wczoraj do lekarza to falowały 🤣🤣 wygladam z tymi cycami jak żona rolnika. Jeszcze chusta, kalosze i widły i mige grać w teatrze ;)



    Hahaha You made my day girl!


    Beza87 lubi tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Menina Autorytet
    Postów: 658 501

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeszłam covid w październiku (miałam też wtedy ciążę biochemiczną...). Kilka tygodni temu zrobiłam w Diagnostyce przeciwciała Igg (same Igg ilościowo za 120 zł, jeśli się kupi przez internet. Na miejscu drożej) i wyszły mi ujemne... (miałam 6,8, a do 12 były ujemne). Mąż jest po pierwszej dawce Astry. Ja też miałam możliwość zaszczepić się Astrą, ale bałam się tych kilku dni po szczepieniu. Mąż czuł się fatalnie, pękała mu głowa, do tego gorączka itp. Zjadł sporo Apapu, żeby to przetrwać. W ciąży bym się bała tej reakcji organizmu na szczepienie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 13:53

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 27 marca 2021, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie odebrałam wyniki badań z labu i się wystraszyłam bo mam aceton w moczu i to dużo chyba bo dwa + przy tym dali. Glukoza w normie, już się bałam że cukrzyca, ale dr twierdzi że za mało pije (a to fakt że bardzo mało) :( muszę się zabrać za siebie i pić dużo.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ