Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję Wam bólów głowy, ja orzed ciąża miałam migreny, teraz sporadycznie mnie boli. Najgorzej że duszno mi jest.
Piszecie o spaniu wygodnym-niewygodnym. Ja chciałabym kupic poduszkę w kształcie litery U ale nie wiem, czy to już ten czas.
Używała któraś z Was?
🥰😇🥰
-
Beza87 wrote:Współczuję Wam bólów głowy, ja orzed ciąża miałam migreny, teraz sporadycznie mnie boli. Najgorzej że duszno mi jest.
Piszecie o spaniu wygodnym-niewygodnym. Ja chciałabym kupic poduszkę w kształcie litery U ale nie wiem, czy to już ten czas.
Używała któraś z Was?
🥰😇🥰Beza87 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Beza87 wrote:Współczuję Wam bólów głowy, ja orzed ciąża miałam migreny, teraz sporadycznie mnie boli. Najgorzej że duszno mi jest.
Piszecie o spaniu wygodnym-niewygodnym. Ja chciałabym kupic poduszkę w kształcie litery U ale nie wiem, czy to już ten czas.
Używała któraś z Was?
🥰😇🥰1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Kania85 wrote:Hej dziewczyny, takie twardnienia brzucha mogą się już powoli pojawiać, to naturalne, nie łykajcie od razu nospy, bo to nie do końca jest prawda, że nospa jest w 100% bezpieczna. Z umiarem nie zaszkodzi ale nadużywana wpływa negatywnie na napięcia mięśni dzieciątka, a później rodzi się tyle dzieci z obniżonymi napięciami mięśni, oczywiście nie ma randymizowanych badań nad żadnymi lekami, ale lekarze(świadomi)przestrzegają że z tym ostrożnie, łykamy jak jest na serio źle, a nie jak tylko brzuszek się postawi.
Gosiaak może lepiej w takim przypadku wziąć ciepły prysznic(nie gorący) który także rozluźni mięśnie?
Ja mam stawianie się macicy przy większym wysiłku, gdy np przegnę ze sprzątaniem, wtedy kładę się i relax z książką
W związku z tym, że moja biedna szyjka mimo wszystko dobrze trzyma to dostałam zielone światło do ćwiczeń, może znacie jakieś sprawdzone bezpieczne aeroby dla ciężarówek na YT lub innej platformie? dotychczas jeżdżę na rowerku stacjonarnym (około 5km na trening) ale widzę, że moje nogi mimo to jakieś galaretowate, mięśnie zniknęły i jest dupa blada...
U mnie 2,5kg na plusie przy 172cm wzrostu, w poprzedniej ciąży w 18tygodniu miałam już 7kg +Gosiaaak, Marianka@87, Kania85 lubią tę wiadomość
-
martuśka737 wrote:Marianna 87 to są chyba jakieś stare normy. Mój dietetyk ostatnio podawał mi ale trochę wyzsze wartości z tego co kojarzę, musiałabym sięgnąć do swoich notatek.
Dziewczyny, czy któras z was jest alergiczka? Mi po I ciąży wylazła alergia, w tamtym roku byłam już cały sezon na lekach i teraz znowu się zaczęło. Miałam kontrolę i lekarka przepisała mi leki przeznaczone dla kobiet w ciąży, w zależności od tego jak bardzo będę czuła się źle. Do tej pory dawałam sobie radę, ale dzisiaj mam jakiś kryzys. Nie mogę myśleć. Boli mnie głowa, nos mam zatkany, non stop kicham, nie mogę się na niczym skupić, już nawet gardło mi siadło. Po pracy pojadę kupić te leki, ale może któraś z was radzi sobie jakimiś babciowymi sposobami? Myślałam że przetrwam ten rok bez leków z uwagi na ciążę, ale po dzisiejszym dniu wiem że to utopia.
Macie jakiś pomysł? Chyba dzisiaj oszaleje
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Marghe wrote:https://zapodaj.net/594877ca9d7f0.jpg.html
Brzuszek🥰Marghe lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Nalia wrote:Powiem Wam, że jakoś ja nie ograniczam jedzenia, a wiem, że powinnam chyba lepszą jego jakoś jeść. No niestety, nie jestem z siebie dumna, jem za mało warzyw, ale jakoś po prostu mi nie wchodzą. Staram się dbać o to, by do kolacji i sniadania zawsze był ogorek+papryka+pomidor, do obiadu jakieś warzywa i co najmniej 1 owoc dziennie. Ale nie zawsze mi wychodzi. Może powinnam pić jakieś soki świeże.
Ja też miałam problem na początku z jedzeniem i w pierwszej ciazy i teraz. Było to raczej przetrwanie, więc i krakersy i chleb wjeżdżał na stół i ostatecznie przy wymiotach to i coli się napilam. O jajkach czy jogurtach nie było mowy, mięso też mi nie podchodziło. Najchętniej to zupy i to takie warzywa na wodzie, nie kremy. Teraz mogę się bardziej pilnować. Z tymi zachciankami to ja chyba nie rozumiem tego do końca, kuzynka mi mowi (10 tyg jest w ciąży dalej niż ja), że ona to by jadła w kółko ptasie mleczko i jak ja najdzie smak to zje całe opakowanie... Mnie jak sie cos tak bardzo chce takiego niezdrowego to zjem troszkę i odkładam bo wiem że to nie jest ani dla mnie dobre ani dla dziecka, może ja tak naprawdę nie doświadczyłam zachcianek🤔 problem sprawia mi bardziej regularne picie wody, bo zapominam w ciągu dnia jak pracuje i nadrabiam wieczorem 😅
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Oj ja tez mam problem z woda. Prawie w ogóle przez dzień nie podpijam. Więcej wieczorem jak młody usnie. I potem problem z sikaniem w nocy.
Maleństwo daje o sobie znać. Bardzo delikatnie. Czuje jakby takie smyranie w środku po szyjce. Zupełnie nie na brzuchu. Delikatnie ale coraz częściej
Są promki w hm. Zamówiłam kilka rzeczy dla syna. Dla maleństwa tez coś wrzuciłam. W normalnych cenach to trochę mi żal kupować w hm. Ale zamówiłam te rzeczy które były przez pół cenyNalia, opóźniona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMum2b wrote:Hej! Ja od 3 dni nie czuje zadnych ruchow i zaczynam sie martwic:( Mam wizyte w srode, wiec juz dotrwam.
Na etapie ciąży w jakiej jesteśmy to chyba może tak być.
Wiecie co, wykańcza mnie to pieczenie, depresji można dostać. Według lekarza to grzybica i dalej mam brać nystatynę. W poniedziałek umówie sie do poradni przyszpitalnej to może mi zrobią jakas diagnostykę. Ja nie jestem przekonana do tej grzybicy. Bo jak to możliwe, że żaden lek przeciwgrzybiczy nie działa. -
Mama Trójki wrote:Na etapie ciąży w jakiej jesteśmy to chyba może tak być.
Wiecie co, wykańcza mnie to pieczenie, depresji można dostać. Według lekarza to grzybica i dalej mam brać nystatynę. W poniedziałek umówie sie do poradni przyszpitalnej to może mi zrobią jakas diagnostykę. Ja nie jestem przekonana do tej grzybicy. Bo jak to możliwe, że żaden lek przeciwgrzybiczy nie działa.❤Ada&Pola❤
-
Mama Trójki wrote:Na etapie ciąży w jakiej jesteśmy to chyba może tak być.
Wiecie co, wykańcza mnie to pieczenie, depresji można dostać. Według lekarza to grzybica i dalej mam brać nystatynę. W poniedziałek umówie sie do poradni przyszpitalnej to może mi zrobią jakas diagnostykę. Ja nie jestem przekonana do tej grzybicy. Bo jak to możliwe, że żaden lek przeciwgrzybiczy nie działa.Corka - 2018
Syn - 2021 -
Mama Trójki wrote:Na etapie ciąży w jakiej jesteśmy to chyba może tak być.
Wiecie co, wykańcza mnie to pieczenie, depresji można dostać. Według lekarza to grzybica i dalej mam brać nystatynę. W poniedziałek umówie sie do poradni przyszpitalnej to może mi zrobią jakas diagnostykę. Ja nie jestem przekonana do tej grzybicy. Bo jak to możliwe, że żaden lek przeciwgrzybiczy nie działa.
Nie wiem czy czytałaś lub słyszałaś o czymś takim jak wietrzenie narodowe - mamaginekolog. Zastosowałam się do jej porad, czyli nie używam płynu do higieny intymnej (jedynie odrobinę naturalnego mydła, które robię sama, ale można też kupić w drogerii) i śpię bez majtek, w koszuli nocnej. Od 2 lat prawie nie wiem co to infekcje intymne! A wcześniej często nawracały -
Dzień dobry 😉
Choć dzisiaj pochmurno, to humor dopisuje!
Pracowity weekend mnie czeka, ale głowa nie boli więc to będzie czysta przyjemność 🥰
Wczoraj pierwszy raz poczułam ruchy Julka 😍
Najpierw tak nieśmiało stuknął 2 razy w tym samym miejscu, ale po chwili kiedy zaczęłam głaskać brzuszek to rozkręcił się na dobre i tak kilka razy jeszcze popukał 🥰 jak zasypiałam około 24 to też czułam jak daje znać, że chce się bawić, a nie spać 🤣
Chyba szykuje mi się jednak "nocny marek" - to po tatusiu raczej 😉 -
Ulaa wrote:Nie wiem czy czytałaś lub słyszałaś o czymś takim jak wietrzenie narodowe - mamaginekolog. Zastosowałam się do jej porad, czyli nie używam płynu do higieny intymnej (jedynie odrobinę naturalnego mydła, które robię sama, ale można też kupić w drogerii) i śpię bez majtek, w koszuli nocnej. Od 2 lat prawie nie wiem co to infekcje intymne! A wcześniej często nawracały
Ulaa lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
W poprzedniej ciąży miałam poduchę w kształcie I, teraz kupiłam C, i tak jak wcześniej dobrze mi się spało, tak ta C jest zbyt obszerna, ciężko przewracać się z nią na boki, zajmuje dużo miejsca. Myślałam, że będzie dla mnie idealna, bo jestem wysoka, ale jest mi z nią po prostu niewygodnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 08:28
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:W poprzedniej ciąży miałam poduchę w kształcie I, teraz kupiłam C, i tak jak wcześniej dobrze mi się spało, tak ta C jest zbyt obszerna, ciężko przewracać się z nią na boki, zajmuje dużo miejsca. Myślałam, że będzie dla mnie idealna, bo jestem wysoka, ale jest mi z nią po prostu niewygodnie.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!!