Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wiem ze nie ma co porównywać, poprostu chciałam wiedzieć czy wy tez już nabralyscie kg czy tylko ja🤣 pisałam wam ze miałam duża wagę startowa i dlatego się martwię.
„ nie ważna waga ważne by dziecko było zdrowe” dla mnie to nie jest takie logiczne myślenie bo to ze zostałam mama nie oznacza ze ja jako osoba przepadłam, jest tylko dziecko. Muszę się martwić teraz za nas oboje. Duża waga nie jest zdrowa dla mnie jak i po części dla maluszka.
Widzę ze jednak wy jakos się trzymacie wiec chyba ograniczę te owoce bo u mnie gruszki idą a gogo🤣🤣🤣
Wyniki mam dobre cukier 82 wiec to nie cukrzyca, tarczyca tez narazie jest na poziomie. To po prostu ja🤣🤷🏻♀️
Co do stawiania się macicy ja biorę magnez i tyle.
Na ból głowy początkowo silny Apap i w nocy czapka kaszmirowa by wygrzać nie wiem czemu ale pomogło po 4 dniach ból ustąpił.1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Po 4/5 dniach to migrena sama mi przechodzi, czy biorę leki czy nie..
Po prostu nie mogę sobie pozwolić na leżenie cały dzień w łóżku, bo mam dzieci w domu, nie ma szkoły i przedszkola 😄
A jutro i w niedzielę ja sama mam zajęcia online na uczelni więc chociaż trochę sprawności umysłowej by się przydało 🤣
Nakleiłam sobie plaster chłodzący, idę zrobić kawę i liczę, że jakoś przetrwam ten dzień ✊🙏 -
To przecież ja nie pisze zeby się zapuścić i jeść za dwoje, ale jak piszecie, że jecie zdrowo, wyniki są okej, kto ma problem z cukrem to też widzę że szybko reagujecie to nawet jak waga pokaże więcej kg to po co tu się martwić kg? A poza tym kilogram kilaogramowi w ciąży nie jest równy:) a to wody organizm więcej magazynuje a to piersi się powiększają itd. Rozmaiwmau o -+3 kg różnicy a nie 10
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
U mnie nie ma stawiania macicy jeszcze, ale jakieś dzisiaj pobolewanie, ciagniecie w podbrzuszu. Ale delikatne. Nie wiem, czy to nie coś od jelit. Bo mam gazy straszne. Poza tym jak byłam z córką na testach alergicznych to tego nie czułam, więc może coś w glowie siedzi. 😂
U mnie było USG 15+4 to dr oglądała przy okazji mózg, żołądek nerki itp.❤Ada&Pola❤
-
Mnie tez głowa potwornie boli. Ciężko noc. Jestem nie do życia dzisiaj. Przyjechałam z dzieckiem do teściów. Trochę pomogą. Już jestem po 2 apapach ale słabo działa. Głowa taka ciężka. Nawet bym nie wiedziała gdzie amolem smarować.
Wg mnie na stawianie macicy jak jest sporadycznie to nospa zbędna. Ja mam raz dziennie zazwyczaj to bez sensu brać leki. A magnez to wiadomo ze jest ważny nawet bez ciąży. Ja od lat stosuje.
-
Marianka@87 wrote:To przecież ja nie pisze zeby się zapuścić i jeść za dwoje, ale jak piszecie, że jecie zdrowo, wyniki są okej, kto ma problem z cukrem to też widzę że szybko reagujecie to nawet jak waga pokaże więcej kg to po co tu się martwić kg? A poza tym kilogram kilaogramowi w ciąży nie jest równy:) a to wody organizm więcej magazynuje a to piersi się powiększają itd. Rozmaiwmau o -+3 kg różnicy a nie 10
A ok bo tak jak napisałaś ze nie ważne kg ważne dziecko tak to zrozumiałam.
Co do różnicy 3 4 kg to jest to istotne dla mnie dlatego poprostu się zapytałam was w końcu po to jest grupa 🥰 bo wychodząc z dużej wagi jest to super ważne by nie przytyć te 20 kg. Ja zeby schudnąć 1 kg byłam miesiąc na diecie pudełkowej. Dla mnie 3 kg to pół roku pracy by je zrzucić a zam koleżanki które tyją i chudną o 3 kg w tydzień 🤣taki moj urok mam zerowy metabolizm, a teraz w ciąży aż tak zdrowo to się nie odżywiamy bo jednak zachcianki są🙈
Zobaczę co powie tutejszy lekarz bo wiem ze on bardzo pilnuje tutaj wagi dziewczynom🥺1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Ulaa wrote:Po 4/5 dniach to migrena sama mi przechodzi, czy biorę leki czy nie..
Po prostu nie mogę sobie pozwolić na leżenie cały dzień w łóżku, bo mam dzieci w domu, nie ma szkoły i przedszkola 😄
A jutro i w niedzielę ja sama mam zajęcia online na uczelni więc chociaż trochę sprawności umysłowej by się przydało 🤣
Nakleiłam sobie plaster chłodzący, idę zrobić kawę i liczę, że jakoś przetrwam ten dzień ✊🙏
To u mnie nie chciało przejść za nic w 1 trymestrze taka migrena ciągnąca się tydzień jak nie więcej. Dopiero ta czapka i Apap pomógł bo wcześniej nie brałam nic licząc ze przejdzie bez leków1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
W rodzinie męża, żona kuzyna tak mimo zdrowych nawyków i ruchu jak twierdzi przytyła w każdej z 3 ciąż po 30 kg! Ale tak jej organizm magazynował wodę, że po porodach, tydzień, góra dwa i zostawało moze z 6-7 nadprogramowe, szybko gubiła ale niesamowite jest to że nie ma rozstępów ani obwisłej skóry.. Ja mimo że po pierwszej ciazy wróciłam do wagi sprzed a nawet niższej to skóra jednak taka "smutna"... geny
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
A i przypomniało mi się zalecenie mojej położnej (to a propos teściowej Bezy )
Pewnie się spotkałyście takze z taką tabelką czy podobną:
Miesiąc: 1-3 jemy dodatkowo jeden owoc
Miesiąc: 4-6 jemy dodatkowo jedna zdrowa przekąskę i owoc
Miesiąc: 7-9 jemy dodatkowo 2 zdrowe przekąski i jeden owoc
Spotkałam się też z troszkę inna poradą w jednej z aplikacji ciążowych: 1 trymestr jemy tak samo (rezygnujac oczywiście z niezalecanych produktów czy ograniczajc np kofeinę), 2 trymestr jemy dodatkowo 80 kcal a w 3 trymestrze 250 kcal więcej.
Zatem dzidzius nie potrzebuje by mama zagryzala mielone pierogami by nabrać ciałka:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2021, 13:40
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dreamer wrote:Mnie tez głowa potwornie boli. Ciężko noc. Jestem nie do życia dzisiaj. Przyjechałam z dzieckiem do teściów. Trochę pomogą. Już jestem po 2 apapach ale słabo działa. Głowa taka ciężka. Nawet bym nie wiedziała gdzie amolem smarować.
Wg mnie na stawianie macicy jak jest sporadycznie to nospa zbędna. Ja mam raz dziennie zazwyczaj to bez sensu brać leki. A magnez to wiadomo ze jest ważny nawet bez ciąży. Ja od lat stosuje.
Łączę się w bólu.
Mi już trochę odpuściło, jednak ten jeden ibuprom i plaster chłodzący plus kawa pomogły 🙏 -
Marianka@87 wrote:A i przypomniało mi się zalecenie mojej położnej (to a propos teściowej Bezy )
Pewnie się spotkałyście takze z taką tabelką czy podobną:
Miesiąc: 1-3 jemy dodatkowo jeden owoc
Miesiąc: 4-6 jemy dodatkowo jedna zdrowa przekąskę i owoc
Miesiąc: 7-9 jemy dodatkowo 2 zdrowe przekąski i jeden owoc
Spotkałam się też z troszkę inna poradą w jednej z aplikacji ciążowych: 1 trymestr jemy tak samo (rezygnujac oczywiście z niezalecanych produktów czy ograniczajc np kofeinę), 2 trymestr jemy dodatkowo 80 kcal a w 3 trymestrze 250 kcal więcej.
Zatem dzidzius nie potrzebuje by mama zagryzala mielone pierogami by nabrać ciałka:D❤Ada&Pola❤
-
Marianna 87 to są chyba jakieś stare normy. Mój dietetyk ostatnio podawał mi ale trochę wyzsze wartości z tego co kojarzę, musiałabym sięgnąć do swoich notatek.
Dziewczyny, czy któras z was jest alergiczka? Mi po I ciąży wylazła alergia, w tamtym roku byłam już cały sezon na lekach i teraz znowu się zaczęło. Miałam kontrolę i lekarka przepisała mi leki przeznaczone dla kobiet w ciąży, w zależności od tego jak bardzo będę czuła się źle. Do tej pory dawałam sobie radę, ale dzisiaj mam jakiś kryzys. Nie mogę myśleć. Boli mnie głowa, nos mam zatkany, non stop kicham, nie mogę się na niczym skupić, już nawet gardło mi siadło. Po pracy pojadę kupić te leki, ale może któraś z was radzi sobie jakimiś babciowymi sposobami? Myślałam że przetrwam ten rok bez leków z uwagi na ciążę, ale po dzisiejszym dniu wiem że to utopia.
Macie jakiś pomysł? Chyba dzisiaj oszaleje13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
martuśka737 wrote:Marianna 87 to są chyba jakieś stare normy. Mój dietetyk ostatnio podawał mi ale trochę wyzsze wartości z tego co kojarzę, musiałabym sięgnąć do swoich notatek.
Dziewczyny, czy któras z was jest alergiczka? Mi po I ciąży wylazła alergia, w tamtym roku byłam już cały sezon na lekach i teraz znowu się zaczęło. Miałam kontrolę i lekarka przepisała mi leki przeznaczone dla kobiet w ciąży, w zależności od tego jak bardzo będę czuła się źle. Do tej pory dawałam sobie radę, ale dzisiaj mam jakiś kryzys. Nie mogę myśleć. Boli mnie głowa, nos mam zatkany, non stop kicham, nie mogę się na niczym skupić, już nawet gardło mi siadło. Po pracy pojadę kupić te leki, ale może któraś z was radzi sobie jakimiś babciowymi sposobami? Myślałam że przetrwam ten rok bez leków z uwagi na ciążę, ale po dzisiejszym dniu wiem że to utopia.
Macie jakiś pomysł? Chyba dzisiaj oszaleje
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka@87 wrote:Aktualne w Szwecji (te pierwsze), ale spodziewam się, że się różnią jak siatki centylowe itd. Kalorie to w aplikacji ciążowej widziałam, więc nie wiem czy aktualne. A dużo wyższe Tobie podawał?
Wydaje mi się że II i III trymestr większe, zobaczę w domu to ci napiszę
Edit. II trymestr 360 kcal, III 485 kcal
Ostatnio się właśnie zmienilyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2021, 14:36
Marianka@87 lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
martuśka737 wrote:Wydaje mi się że II i III trymestr większe, zobaczę w domu to ci napiszę
Edit. II trymestr 360 kcal, III 485 kcal
Ostatnio się właśnie zmienily
W każdym razie to na serio nie jest dużo! A na wadze i tak przybywa, to są te magiczne kg z powietrza
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Nie ma sensu co do kalorii wyliczać. Bardziej chodzi o to żeby zobrazować ze chodzi o jeden niewielki posiłek. Dla mnie to i tak najgorsze jest to ze ciągle czegoś się chce a to loda a to cukierka. A ciężarnej nikt nie odmawia. I tych kalorii się zbiera.
No i faktycznie szczupłe osoby przybierają więcej. Nawet mówi się ze osoby z nadwaga nie powinny w ogóle przybrać. Tylko jak to zrobić ? A jak się komuś woda odkłada to to tez widać ze to jest taka opuchlizna. I to jest łatwo zrzucić. Ja przytyłam mało ale to była masa. Po traumatycznym przeżyciu w trzecim trymestrze zaczęłam tak chudnąc ze co
Ważyłam się rano to miałam po dwa kg mniej. I tak przez kilka dni. No i spadło pare kg. No i wtedy przeszłam na dietę mamy i teściowej. I one mnie skutecznie podtuczyly.
A lekarka na początku ciąży pilnowała żebym nie przybierała więcej niż pół kg na tydzień. Jak przekroczyłam to mówiła żeby jedna kromeczke chleba ograniczyć. -
Powiem Wam, że jakoś ja nie ograniczam jedzenia, a wiem, że powinnam chyba lepszą jego jakoś jeść. No niestety, nie jestem z siebie dumna, jem za mało warzyw, ale jakoś po prostu mi nie wchodzą. Staram się dbać o to, by do kolacji i sniadania zawsze był ogorek+papryka+pomidor, do obiadu jakieś warzywa i co najmniej 1 owoc dziennie. Ale nie zawsze mi wychodzi. Może powinnam pić jakieś soki świeże.❤Ada&Pola❤
-
Moim zdaniem chodzi o zdrowy rozsądek.
Ja w pierwszym trymestrze jadłam bardzo mało produktów, bo niewiele z tego co zazwyczaj jadłam wchodziło. Np. jak na co dzień lubię jogurty, to nie było opcji jeść, bo robiło mi się strasznie niedobrze. Ale za to nie miałam problemów z pieczywem czy paluszkami - była to jedna z niewielu rzeczy, które podjadałam i pomagało, aby nie mieć mdłości, a wieczorami to nie miałam w ogóle chęci jeść.
Teraz w drugim trymestrze nadal jem mniej niż przed ciążą, bo mi się żołądek skurczył i nie narzekam. Jedyne co mnie smuci, to że spadłam z masy mięśniowej, bo nie mogę uprawiać mojego sportu czyli jazdy konnej, więc u mnie też waga nie rośnie, bo cięższe mięśnie zamieniają się w galaretę09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
lestaa wrote:Moim zdaniem chodzi o zdrowy rozsądek.
Ja w pierwszym trymestrze jadłam bardzo mało produktów, bo niewiele z tego co zazwyczaj jadłam wchodziło. Np. jak na co dzień lubię jogurty, to nie było opcji jeść, bo robiło mi się strasznie niedobrze. Ale za to nie miałam problemów z pieczywem czy paluszkami - była to jedna z niewielu rzeczy, które podjadałam i pomagało, aby nie mieć mdłości, a wieczorami to nie miałam w ogóle chęci jeść.
Teraz w drugim trymestrze nadal jem mniej niż przed ciążą, bo mi się żołądek skurczył i nie narzekam. Jedyne co mnie smuci, to że spadłam z masy mięśniowej, bo nie mogę uprawiać mojego sportu czyli jazdy konnej, więc u mnie też waga nie rośnie, bo cięższe mięśnie zamieniają się w galaretę❤Ada&Pola❤