Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć 🙃
My wczoraj grullowaliśmy, w sumie większość są przygotowywałam. Bratu zrobiłam tort, bo miał urodziny i znajomi myśleli, że to zamawiany ☺️ więc wyszedł mi chyba całkiem ok 🙂
Dziś u nas pada cały dzień i wieje, więc na spacer nawet nie dało rady wyjść. 🙄
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ula powiesz co więcej jak lekarka Cie przekonała? Oczywiście jeżeli nie chcesz się podzielić to nic się nie dzieję. Ja wciąż gdziestam rozważam te opcje zaszczepienia ale nic do mnie nie trafią na tyle by podjąć ten krok. Mąż już zapisany i będzie się szczepil w Pl podczas urlopu.Ulaa wrote:Aaa i co do szczepienia na covid, to jednak po rozmowie z lekarką na połówkowych postanowiłam, że zaszczepię się. 12 maja mam pierwszą dawkę to będzie 22+2 tc, kolejna wypada około 2 czerwca to będzie skończony 25 tc i dodatkowo po 33 tc zaszczepię się na krztusiec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 20:30
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
nick nieaktualnyJa nie jestem przekonana do szczepienia na Covid w ciąży więc się nie zaszczepię. Ale chciałabym się zaszczepić po porodzie. Zaszczepię się na pewno na krztusiec.
Z wyprawki to większe wydatki pójdą na dostawkę Chicco (1000), gondolę do wózka (500) i chustę (400). Fotelik mamy, ubranka będę szukać w second handach.
Co do wyprawki to chciałabym kupić 100% wełniany kocyk z wełny merynosów. Polecacie jakąś markę? -
A ja Wam powiem, że kupiliśmy duża komodę z przewijakiem przy pierwszym dzoecku nie z Ikei bo te były za malutkie, zamowiona gdzieś z polskich stron internetowych i po pierwsze nigdy nie zamontowaliśmy przewijaka na niej a obecnie pozbyłam się komody na rzecz dużej szafy, bo potrzebuje więcej miejsca. Ale do rzeczy, okazało się, że mając większą łazienkę, blat w łazience ( u nas zabudowa pralki i suszarki to spory blat) okazały się idealne! Zamontowalismy tam przewijak. Nie raz zdarzala się fontanna, albo "wystrzałowa" kupka. Nie dość, że wszedzie płytki więc łatwo posprzątać, woda na wyciągnięcie ręki ( jestem zwolennikiem podmycia wodą zamiast tarcia chusteczkami) to wszelkie smrodki i nieczystości zostaja w łazience. Później jak synek był na tyle duży, że się przekręcał, to podłoga i podkład w pokoju. Ale najważniejsze, zeby Wam było wygodnie i bezpiecznie;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 20:47
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
nick nieaktualnyZobacz sobie firmę my basic - nasza ulubiona a niedawno wprowadzili kocyki. Ogolnie rzeczy niezniszczalne, przedszkolak wyrosnie ale nie ma szans zniszczyćMama Trójki wrote:Ja nie jestem przekonana do szczepienia na Covid w ciąży więc się nie zaszczepię. Ale chciałabym się zaszczepić po porodzie. Zaszczepię się na pewno na krztusiec.
Z wyprawki to większe wydatki pójdą na dostawkę Chicco (1000), gondolę do wózka (500) i chustę (400). Fotelik mamy, ubranka będę szukać w second handach.
Co do wyprawki to chciałabym kupić 100% wełniany kocyk z wełny merynosów. Polecacie jakąś markę?
Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Benus! Z nieba mi spadłaś, chociaż szkoda, że dopiero teraz!!!
super rzeczy w pięknych kolorach i bez dziwnych,pierdolowatych nadruków (z góry przepraszam zwolennikow). Jeszcze jak piszesz, ze sprawdzona jakość to zaczynam zakupy!
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
A ja Wam powiem, że siostry 4 dzieci wychowały bez przewijaka i ja nie kupuje. Wydaje mi się on zbędny.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Marianka@87 wrote:Ula powiesz co więcej jak lekarka Cie przekonała? Oczywiście jeżeli nie chcesz się podzielić to nic się nie dzieję. Ja wciąż gdziestam rozważam te opcje zaszczepienia ale nic do mnie nie trafią na tyle by podjąć ten krok. Mąż już zapisany i będzie się szczepil w Pl podczas urlopu.
Napisałam na poprzedniej stronie 😘
Ogólnie lekarka po prostu opowiedziała mi o swoich dwóch pacjentkach ciężarnych, które chorują na covid i jak bardzo ciężko przechodzą tą chorobę.
Ja wierzę, że można ciężko przejść zarażenie, bo nie będąc w ciąży przeszłam to dziadostwo okropnie źle. Borykam się do tej pory ze skutkami choroby.
Inaczej pewnie by było, gdybym była w grupie ryzyka np zakrzepicy, wtedy pewnie dłużej bym się zastanawiała czy szczepić się teraz czy po porodzie.
Natomiast nie mając chorób towarzyszących, a jednocześnie mając dwójkę dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, od których notabene zaraziłam się w listopadzie, nie chcę ryzykować zachorowania z ciężkim przebiegiem swojego lub noworodka.
Boję się izolacji, boję się, że jak mały się zarazi to zabiorą go do szpitala z dala ode mnie żeby ratować mu życie 🥺
Nie na moje nerwy takie sytuacje
Marghe lubi tę wiadomość
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Mama Trójki wrote:Ja nie jestem przekonana do szczepienia na Covid w ciąży więc się nie zaszczepię. Ale chciałabym się zaszczepić po porodzie. Zaszczepię się na pewno na krztusiec.
Z wyprawki to większe wydatki pójdą na dostawkę Chicco (1000), gondolę do wózka (500) i chustę (400). Fotelik mamy, ubranka będę szukać w second handach.
Co do wyprawki to chciałabym kupić 100% wełniany kocyk z wełny merynosów. Polecacie jakąś markę?
Uwaga ma kocyk jeśli jesteście alergikami, jak byłam dzieckiem to zachwalali ze dobre dla alergikow a ja się zwyczajnie pod nim dusiłam 🥺1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Ulaa wrote:Napisałam na poprzedniej stronie 😘
Ogólnie lekarka po prostu opowiedziała mi o swoich dwóch pacjentkach ciężarnych, które chorują na covid i jak bardzo ciężko przechodzą tą chorobę.
Ja wierzę, że można ciężko przejść zarażenie, bo nie będąc w ciąży przeszłam to dziadostwo okropnie źle. Borykam się do tej pory ze skutkami choroby.
Inaczej pewnie by było, gdybym była w grupie ryzyka np zakrzepicy, wtedy pewnie dłużej bym się zastanawiała czy szczepić się teraz czy po porodzie.
Natomiast nie mając chorób towarzyszących, a jednocześnie mając dwójkę dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, od których notabene zaraziłam się w listopadzie, nie chcę ryzykować zachorowania z ciężkim przebiegiem swojego lub noworodka.
Boję się izolacji, boję się, że jak mały się zarazi to zabiorą go do szpitala z dala ode mnie żeby ratować mu życie 🥺
Nie na moje nerwy takie sytuacje
Straszny mam mętlik w głowie. Mój brat miał dzisiaj zapisy na szczepionkę, mógł sobie wybrać wziął Pfizera i szczepienie w Gdańsku ma już 8 mają. Sama coraz bardziej zastanawiam się czy tego nie zrobić. Ja pierdziele...31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ja to przechorowałam teraz covid to o szczepieniu nawet nie myślę. Nawet jeśli to bym się teraz nie szczepiła. Poród we wrześniu, teraz ciepłe dni. Inaczej gdyby była jesień i zima do przechodzenia. Zaszczepie się na jesień. Tym bardziej, że te szczepionki trzeba powtarzać najpewniej po roku.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Gosiak ja szczepię się w Sopocie, w przychodni, gdzie chodzę do ginekologa. Miałam pierwszy dostępny termin na 5 maja, ale na dzień zapisów nie byłam jeszcze pewna na 100 % czy to dobra decyzja więc wzięłam 12 maja.
Ami_ami udokumentowani ozdrowieńcy mogą zaszczepić się chyba dopiero po 6 miesiącach od zarażenia 🤔 więc Ciebie omija teraz ten temat. Ale nie jestem pewna czy to się nie zmieniło więc w razie czego sprawdź 😊15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Chyba trzy miesiące. Teść musiał czekać trzy zanim pojawiło się skierowanie w systemieUlaa wrote:Gosiak ja szczepię się w Sopocie, w przychodni, gdzie chodzę do ginekologa. Miałam pierwszy dostępny termin na 5 maja, ale na dzień zapisów nie byłam jeszcze pewna na 100 % czy to dobra decyzja więc wzięłam 12 maja.
Ami_ami udokumentowani ozdrowieńcy mogą zaszczepić się chyba dopiero po 6 miesiącach od zarażenia 🤔 więc Ciebie omija teraz ten temat. Ale nie jestem pewna czy to się nie zmieniło więc w razie czego sprawdź 😊Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Rozumiem, też się tego boję właśnie.. chociaz mnie w piątek lekarz powiedział coś w sumie odwrotnego, że skoro nie mam chorób współistniejących, nie skończyłam 35 lat i moje BMI sprzed ciąży nie przekraczało 30, nie jestem w grupie ryzyka to może warto przemyśleć późniejsze szczepienie... Sama już nie wiem. Mam termin na 18 maja na Pfizer w Polsce i do tego czasu muszę zdecydować... najlepsze że mąż mi nie pomaga w decyzji. Uważa że lepiej by było gdybym się właśnie zaszczepila, ale zpstawia mi te decyzję... koszmar jakiś z tymi decyzjami...Ulaa wrote:Napisałam na poprzedniej stronie 😘
Ogólnie lekarka po prostu opowiedziała mi o swoich dwóch pacjentkach ciężarnych, które chorują na covid i jak bardzo ciężko przechodzą tą chorobę.
Ja wierzę, że można ciężko przejść zarażenie, bo nie będąc w ciąży przeszłam to dziadostwo okropnie źle. Borykam się do tej pory ze skutkami choroby.
Inaczej pewnie by było, gdybym była w grupie ryzyka np zakrzepicy, wtedy pewnie dłużej bym się zastanawiała czy szczepić się teraz czy po porodzie.
Natomiast nie mając chorób towarzyszących, a jednocześnie mając dwójkę dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, od których notabene zaraziłam się w listopadzie, nie chcę ryzykować zachorowania z ciężkim przebiegiem swojego lub noworodka.
Boję się izolacji, boję się, że jak mały się zarazi to zabiorą go do szpitala z dala ode mnie żeby ratować mu życie 🥺
Nie na moje nerwy takie sytuacje
A jak dziewczyny już zaszczepione? Jakieś objawy po pierwszej dawce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2021, 09:01
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marcia86 wrote:Chyba trzy miesiące. Teść musiał czekać trzy zanim pojawiło się skierowanie w systemie
A no widzisz, to się zmieniło w takim razie, a ja nie mam zaktualizowanych informacji, dzięki 😊👍
Marcia86 lubi tę wiadomość
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
nick nieaktualnyJa "na szczęście" nie mam dylematu ze szczepieniem. Mam problemy z krzepliwością, acard i heparynę prawdopodobnie do końca połogu, więc dla mnie sprawa jest jasna, że szczepienie najwcześniej na jesień.
Cała rodzina się szczepi od razu, żeby w końcu się normalnie spotkać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2021, 09:10
Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Marianka@87 wrote:A ja Wam powiem, że kupiliśmy duża komodę z przewijakiem przy pierwszym dzoecku nie z Ikei bo te były za malutkie, zamowiona gdzieś z polskich stron internetowych i po pierwsze nigdy nie zamontowaliśmy przewijaka na niej a obecnie pozbyłam się komody na rzecz dużej szafy, bo potrzebuje więcej miejsca. Ale do rzeczy, okazało się, że mając większą łazienkę, blat w łazience ( u nas zabudowa pralki i suszarki to spory blat) okazały się idealne! Zamontowalismy tam przewijak. Nie raz zdarzala się fontanna, albo "wystrzałowa" kupka. Nie dość, że wszedzie płytki więc łatwo posprzątać, woda na wyciągnięcie ręki ( jestem zwolennikiem podmycia wodą zamiast tarcia chusteczkami) to wszelkie smrodki i nieczystości zostaja w łazience. Później jak synek był na tyle duży, że się przekręcał, to podłoga i podkład w pokoju. Ale najważniejsze, zeby Wam było wygodnie i bezpiecznie;)
Też rozważam przewijak w łazience. A jak z przechowywaniem pieluszek? Miałaś jakiś koszyczek przy przewijaku i kilka sztuk w nim czy szufladę? Zastanawiam się czy nie będą wilgotniały -
nick nieaktualnyMarianka@87 wrote:Benus! Z nieba mi spadłaś, chociaż szkoda, że dopiero teraz!!! super rzeczy w pięknych kolorach i bez dziwnych,pierdolowatych nadruków (z góry przepraszam zwolennikow). Jeszcze jak piszesz, ze sprawdzona jakość to zaczynam zakupy!
Taaak
dzieciak nie wyglada jak zywy baner reklamowy haha. Ja zazwyczaj na sezon kupuje 7-8 legginsow czy spodenek od nich, jakies sukienki i ze 2 koszulki a potem moge do tego dopasowac kazda jedna kolorowa koszulke czy rajstopki, nawet jak Mloda sama się wystylizuje do przedszkola to wyglada ok.
-
Jaką chustę kupujesz? Ja właśnie oglądałam outlety little frog, ale nie zdecydowałam się jeszcze. Myślę chyba raczej o kółkowej, bo szybciej niż motanie, a mam wrażenie, że czasu będzie mało. Starsza córka lubiła wózek, więc za dużo nie nosiłam.Mama Trójki wrote:Ja nie jestem przekonana do szczepienia na Covid w ciąży więc się nie zaszczepię. Ale chciałabym się zaszczepić po porodzie. Zaszczepię się na pewno na krztusiec.
Z wyprawki to większe wydatki pójdą na dostawkę Chicco (1000), gondolę do wózka (500) i chustę (400). Fotelik mamy, ubranka będę szukać w second handach.
Co do wyprawki to chciałabym kupić 100% wełniany kocyk z wełny merynosów. Polecacie jakąś markę?
