X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 maja 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just95 wrote:
    Marianka@87
    Dziękuje za odpowiedź :* Zgadzam się z Tobą , mogę być ,,,ale nie muszę. DO testowania jeszcze dużo czasu. Niemniej mam wiele pytań. Czy możemy poklikać ?
    Jasne, pisz


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 3 maja 2021, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    U nas przewijak zamontowany na komodzie służy do tej pory, a córka za chwilę kończy dwa lata. Do przewijaka dokupiłam miękki materacyk. Też słyszeliśmy przed narodzinami, że przewijak to najmniej potrzebny mebel, a jednak u nas bardzo się sprawdził.
    Ja też nie wyobrażam sobie życia z niemowlakiem bez przewijaka :)


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 3 maja 2021, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu ja także w poprzedniej ciąży też miałam.Poza ciążą zdarza się ale bardzo bardzo rzadko.Sama nie wiem od czego to zależy, w internecie jest mało informacji,tyle że to może być związane z zaburzeniami wychwytu zwrotnego dopaminy lub niedoborami żelaza i magnezu.Z tym że ja biorę magnez a hemoglobinnę i hematokryt mam w normie...

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 maja 2021, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Marianka@87 wrote:
    Tak w ogóle to ja po polowkowych dziś. Wygląda na to ze mi sie kolejne superaktywne dziecko trafiło. Żadnego ładnego zdjęcia, a mimo że zrobili wyjątek podczas pandemi i mozna nagrać to i tak guzik z tego bo dzidzius jak pileczka:)

    Wszystko wygląda dobrze, odpowiednio na swój wiek itd. Nie udało mi się "wyżebrać" wielkości... babeczka widząc że tak usilnie dopytuje, zaczęła mi tłumaczyć, że ona nie stwierdza żadnych odchyleń i ryzyka w tym momencie, ale badania są nagrywane, nie w całości, ale "ujecia" I są oceniane przez innego lekarza I gdyby wówczas pojawiły się wątpliwości to zostanę wezwana na kolejne usg czy szersza diagnozę. Nie to zebym jej nie wierzyła, ale spokojniejsza głów w sumie ze ktoś jeszcze to weryfikuje. Samo usg 40 min[/QUOTE
    A widzisz Marianka to mi odmówili połówkowego, ze za wczesnie. Dopiero kolo 21 tc mam zrobic🤷‍♀️,
    To chyba zależy, od sprzętu, specjalistów itd. U mnie to jest kwestia teraz bezpieczeństwa w szpitalu, zeby odpowiednio zarezerwować czas by się ludzie nie tłoczyło w poczekalni i zeby każdemu poświęcono odpowiednią ilość czasu. Tutaj lekarze uważają że w 10 min to najlepszy lekarz nie jest w stanie sprawdzić wszystkiego dokladnie. Ale to też chyba kwestia tego że jest tak mało usg. Większość dziewczyn Polsce częściej jest na usg i szansa na wykrycie nieprawidłowości też się zwiększa, nawet jak się tylko "zaglada" do dzieciaczka. Co do terminu usg to jest on zalecany między 18 a 22 tc, więc jest akuratnie moim zdaniem:)


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 3 maja 2021, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just95 znam to uczucie kiedy kobieta wpada w pewne "sidła starań" mierzy temperaturę, sprawdza morfologię i bada wszystkie hormony od a do z główkując nad ich stosunkami i doszukując się przyczyn gdzie się da. Przechodziłam przez to przez 2 lata zanim udało się zajść w ciążę z synkiem.Do niczego mnie to nie zaprowadziło, a wręcz potęgowało stres i frustrację.Nie możesz żyć normalnie gdy codziennie ładujesz sobie do ....termometr.Wybacz za ten kolokwializm ale ja to zrozumiałam po wielu miesiącach walki, zaszłam w ciążę gdy odpuściłam całkowicie, odstawiłam starania i zaczęłam ćwiczyć i cieszyć się życiem.
    Jeżeli w połowie cyklu twoja komórka jajowa ma odpowiednią wielkość, a po owulacji wzrasta Ci temperatura to z pewnością do owulacji dochodzi.Można to potwierdzić monitoringiem cyklu-jeżeli komórka jajowa została uwolniona to w zatoce Douglasa widoczny jest płyn-dobry lekarz to zobaczy. Poza tym przy syndromie LUF o którym piszesz nie dochodzi prawie nigdy do owulacji, a Ty zaszłaś już w ciążę, więc wszystko u Ciebie działa kochana. Teraz wrzuć na luz i ciesz się seksem bez ryzyka że obudzicie dzieci;-)

    majóweczka83, Magu, Just95 lubią tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • maama90 Koleżanka
    Postów: 38 67

    Wysłany: 3 maja 2021, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś po wizycie, szyjka na szczęście nie skróciła się😁 z młodym wszystko super, piękne zdj 3d dostaliśmy. Synuś waży już 503g☺️

    Marianka@87, majóweczka83, Magu, nat87, Kama91, Tusianka, opóźniona, Etoilka, Mum2b, Cola87, Marcelina85 lubią tę wiadomość

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 maja 2021, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 ja magnez też biorę, hemoglobina w normie, hematokryt w okolicach dolnej granicy, raz ciut wyżej raz ciut niżej, ale tragedii nie ma. Teraz to już nawet nie szukam informacji, w pierwszej ciąży próbowałam coś znaleźć, ale niewiele tych informacji było. Kiedyś był jakiś suplement niby na to, ale jak sprawdzałam skład to tylko jakieś minerały zawierał typu właśnie potas, magnez itp.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 maja 2021, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn ze zdiagnozowaną trombofilią wrodzoną - czy miałyście jakieś objawy? Byłam ostatnio u hematologa i rozmawiałyśmy o profilaktyce zespołu HELLP no i wspomniała, że w tej chwili mogę jedynie (poza acardem) zrobić badania genetyczne pod kątem trombofilii, bo innych chorób nie diagnozuje się w trakcie ciąży. Zamówiłam sobie zestaw do badania, po długich wahaniach, ale zastanawiam się czy jest możliwe nie mieć żadnych objawów (a może są jakieś nieoczywiste) przez te 35 lat życia??

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 3 maja 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem dziewczyny, że jestem jakaś wymęczona, rano pomagałam siostrze z dziećmi i prasowaniem, później przygotowywałam obiad (mięsko z grilla), później robiłam paznokcie siostrze... I tak teraz leże...

    Powiem Wam, że mój 17 msc siostrzeniec zaczyna wołać kupe. Dziś łapie się na tyłek i "yyy", pytam czy chce kupkę a on, że tak i czy idziemy na nocnik, on że tak. No i faktycznie zrobił. 🤪😄

    Magu lubi tę wiadomość

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 maja 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Ja Wam powiem dziewczyny, że jestem jakaś wymęczona, rano pomagałam siostrze z dziećmi i prasowaniem, później przygotowywałam obiad (mięsko z grilla), później robiłam paznokcie siostrze... I tak teraz leże...

    Powiem Wam, że mój 17 msc siostrzeniec zaczyna wołać kupe. Dziś łapie się na tyłek i "yyy", pytam czy chce kupkę a on, że tak i czy idziemy na nocnik, on że tak. No i faktycznie zrobił. 🤪😄
    Ja mam takie dni, że mogę góry przenosić i dopiero jak się wieczorem położę to czuję zmęczenie, a są takie dni, że co chwilę muszę przysiąść, żeby odpocząć. :)

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn ze zdiagnozowaną trombofilią wrodzoną - czy miałyście jakieś objawy? Byłam ostatnio u hematologa i rozmawiałyśmy o profilaktyce zespołu HELLP no i wspomniała, że w tej chwili mogę jedynie (poza acardem) zrobić badania genetyczne pod kątem trombofilii, bo innych chorób nie diagnozuje się w trakcie ciąży. Zamówiłam sobie zestaw do badania, po długich wahaniach, ale zastanawiam się czy jest możliwe nie mieć żadnych objawów (a może są jakieś nieoczywiste) przez te 35 lat życia??
    Nie wiedziałam, że HELLP ma coś wspólnego z trombofilią... Ja jestem w grupie ryzyka tego zespołu ze względu na nadciśnienie i gin mi tylko wspominała o badaniu wątroby, nerek i morfologii (niedokrwistość). I Acard 150 mg od początku ciąży.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    To chyba zależy, od sprzętu, specjalistów itd. U mnie to jest kwestia teraz bezpieczeństwa w szpitalu, zeby odpowiednio zarezerwować czas by się ludzie nie tłoczyło w poczekalni i zeby każdemu poświęcono odpowiednią ilość czasu. Tutaj lekarze uważają że w 10 min to najlepszy lekarz nie jest w stanie sprawdzić wszystkiego dokladnie. Ale to też chyba kwestia tego że jest tak mało usg. Większość dziewczyn Polsce częściej jest na usg i szansa na wykrycie nieprawidłowości też się zwiększa, nawet jak się tylko "zaglada" do dzieciaczka. Co do terminu usg to jest on zalecany między 18 a 22 tc, więc jest akuratnie moim zdaniem:)
    U mnie dwoch lekarzy mi odradzalo wcześniej niz 21 tc. Podobno nie widac dobrze niektórych wad. To nie kwestia sprzetu i specjalistow, bo obydwoje maja super sprzęt i super specjalistami sa. W 1 ciąży tez mi kazano robic kolo 21 tc.

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Just95 Przyjaciółka
    Postów: 134 32

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b. Dziękuje za odpowiedź :) Czułabym ból ? jaki byłby to ból ? testy owulacyjne wychodzą od 3 dni pozytywne , linia testowa ciemniejsza niż kontrolna . Towarzyszy mi ból podbrzusza, czuję też kłucie w jajnikach,,(twają chwile ). 12 dnia cyklu miałam monitoring i pęcherzyk miał 24mm..gin powiedział, że mamy pole do popisu. po monitorigu , jakies 5h zaobserwowałam dużą ilośc śluzu płonego,,był ze mną 3 dni. Nie wiem co mam myśleć, wierzę , że pęcherzyk pękł. Ale zastanawia mmie bolący brzuszek ;/ czy możemy popisać ? Pozdrawiam

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opóźniona wrote:
    Nie wiedziałam, że HELLP ma coś wspólnego z trombofilią... Ja jestem w grupie ryzyka tego zespołu ze względu na nadciśnienie i gin mi tylko wspominała o badaniu wątroby, nerek i morfologii (niedokrwistość). I Acard 150 mg od początku ciąży.
    Jak czytałam o tym to ten związek jest ponoć dyskusyjny. Pytałam o ewentualne dodatkowe działanie "profilaktyczne" to tylko wprowadzenie heparyny. Hematolog zasugerowała kontrolowanie ALT i ASP co 4-6 tygodni. Morfologia no to oczywiste. Ja to jeszcze planuję raz w tygodniu robić ogólne badanie moczu pod kątem ewentualnie białka w moczu, ale to już jak będę na zwolnieniu.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Just95 Przyjaciółka
    Postów: 134 32

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Musi Pani pojsc na monitoring owulacji. Generalnie jesli Pani by nie pekl, to czułaby Pani bol. Prosze pojsc do kliniki nieplodnosci, tam sa specjalisxi to pomoga. Niekazdy gin zna sie na problemach z plodnoscia

    Mum2b. Dziękuje za odpowiedź :) Czułabym ból ? jaki byłby to ból ? testy owulacyjne wychodzą od 3 dni pozytywne , linia testowa ciemniejsza niż kontrolna . Towarzyszy mi ból podbrzusza, czuję też kłucie w jajnikach,,(twają chwile ). 12 dnia cyklu miałam monitoring i pęcherzyk miał 24mm..gin powiedział, że mamy pole do popisu. po monitorigu , jakies 5h zaobserwowałam dużą ilośc śluzu płonego,,był ze mną 3 dni. Nie wiem co mam myśleć, wierzę , że pęcherzyk pękł. Ale zastanawia mmie bolący brzuszek ;/ czy możemy popisać ? Pozdrawiam

  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn ze zdiagnozowaną trombofilią wrodzoną - czy miałyście jakieś objawy? Byłam ostatnio u hematologa i rozmawiałyśmy o profilaktyce zespołu HELLP no i wspomniała, że w tej chwili mogę jedynie (poza acardem) zrobić badania genetyczne pod kątem trombofilii, bo innych chorób nie diagnozuje się w trakcie ciąży. Zamówiłam sobie zestaw do badania, po długich wahaniach, ale zastanawiam się czy jest możliwe nie mieć żadnych objawów (a może są jakieś nieoczywiste) przez te 35 lat życia??

    nie miałam żadnych objawów, robiłam test z testdna i badałam poziom białka C i S (to też można w ciąży).

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Just95 Przyjaciółka
    Postów: 134 32

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    Just95 znam to uczucie kiedy kobieta wpada w pewne "sidła starań" mierzy temperaturę, sprawdza morfologię i bada wszystkie hormony od a do z główkując nad ich stosunkami i doszukując się przyczyn gdzie się da. Przechodziłam przez to przez 2 lata zanim udało się zajść w ciążę z synkiem.Do niczego mnie to nie zaprowadziło, a wręcz potęgowało stres i frustrację.Nie możesz żyć normalnie gdy codziennie ładujesz sobie do ....termometr.Wybacz za ten kolokwializm ale ja to zrozumiałam po wielu miesiącach walki, zaszłam w ciążę gdy odpuściłam całkowicie, odstawiłam starania i zaczęłam ćwiczyć i cieszyć się życiem.
    Jeżeli w połowie cyklu twoja komórka jajowa ma odpowiednią wielkość, a po owulacji wzrasta Ci temperatura to z pewnością do owulacji dochodzi.Można to potwierdzić monitoringiem cyklu-jeżeli komórka jajowa została uwolniona to w zatoce Douglasa widoczny jest płyn-dobry lekarz to zobaczy. Poza tym przy syndromie LUF o którym piszesz nie dochodzi prawie nigdy do owulacji, a Ty zaszłaś już w ciążę, więc wszystko u Ciebie działa kochana. Teraz wrzuć na luz i ciesz się seksem bez ryzyka że obudzicie dzieci;-)
    Nie wiem jak mam Ci dziękować za tak wielkie słowa wsparcia :* <3 dziękuje , MASZ RACJE! Dużo mnie to kosztuje...

  • Just95 Przyjaciółka
    Postów: 134 32

    Wysłany: 3 maja 2021, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just95 wrote:
    Kania85 wrote:
    Just95 znam to uczucie kiedy kobieta wpada w pewne "sidła starań" mierzy temperaturę, sprawdza morfologię i bada wszystkie hormony od a do z główkując nad ich stosunkami i doszukując się przyczyn gdzie się da. Przechodziłam przez to przez 2 lata zanim udało się zajść w ciążę z synkiem.Do niczego mnie to nie zaprowadziło, a wręcz potęgowało stres i frustrację.Nie możesz żyć normalnie gdy codziennie ładujesz sobie do ....termometr.Wybacz za ten kolokwializm ale ja to zrozumiałam po wielu miesiącach walki, zaszłam w ciążę gdy odpuściłam całkowicie, odstawiłam starania i zaczęłam ćwiczyć i cieszyć się życiem.
    Jeżeli w połowie cyklu twoja komórka jajowa ma odpowiednią wielkość, a po owulacji wzrasta Ci temperatura to z pewnością do owulacji dochodzi.Można to potwierdzić monitoringiem cyklu-jeżeli komórka jajowa została uwolniona to w zatoce Douglasa widoczny jest płyn-dobry lekarz to zobaczy. Poza tym przy syndromie LUF o którym piszesz nie dochodzi prawie nigdy do owulacji, a Ty zaszłaś już w ciążę, więc wszystko u Ciebie działa kochana. Teraz wrzuć na luz i ciesz się seksem bez ryzyka że obudzicie dzieci;-)
    Nie wiem jak mam Ci dziękować za tak wielkie słowa wsparcia :* <3 dziękuje , MASZ RACJE! Dużo mnie to kosztuje...byłam w ciązy-->ale to było puste jajo płodowe, nie widziałam zarodka na usg, NIC,,sam pęcherzyk? czy to oznacza, ze moje pęcherzyki pękają? ja juz się gubie,,jestem tak zmęczona......moja wiedza,staje się juz niewiedzą ...gubie się

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 maja 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just95 jeśli zaszłaś w ciążę to pęcherzyk musiał pęknąć - pęcherzyk pęka, uwalnia się jajeczko, które łączy się z plemnikiem.

    Just95, Kania85 lubią tę wiadomość

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 3 maja 2021, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just95 wrote:
    Mum2b. Dziękuje za odpowiedź :) Czułabym ból ? jaki byłby to ból ? testy owulacyjne wychodzą od 3 dni pozytywne , linia testowa ciemniejsza niż kontrolna . Towarzyszy mi ból podbrzusza, czuję też kłucie w jajnikach,,(twają chwile ). 12 dnia cyklu miałam monitoring i pęcherzyk miał 24mm..gin powiedział, że mamy pole do popisu. po monitorigu , jakies 5h zaobserwowałam dużą ilośc śluzu płonego,,był ze mną 3 dni. Nie wiem co mam myśleć, wierzę , że pęcherzyk pękł. Ale zastanawia mmie bolący brzuszek ;/ czy możemy popisać ? Pozdrawiam
    Jak ja mialam luf czyli pęcherzyki nie pekaly to byl taki tepy bol w jajniku i uczucie jakbym cos tam miala.
    Przede wszystkim to, ze raz mialas owulacje nie znaczy, że zawsze ją masz. Po drugie, ja nie jestem temperatur itp. Idz do porządnego lekarza, ktory Ci zrobi caly monitoring cyklu, lacznie ze sprawdzeniem czy byla owulacja. Poza tym zrob w 2 dc cyklu amh, fsh i lh. Niech maz zrobi badanie nasienia. Ty ewentualnie potem drożność jajowodow. Poza tym mialas poronienie. Ja bym juz dzialala w zwiazku z tym i zrobila szereg badan z tym zwiazanych, czyli mthfr, pai, cala trombofilia, zespol antysfosfolipidowy. Kozecie tracic czas jesli nie macie podstawowych badań zrobionych. W 2 fazie cyklu zrob proga, bo moze masz niedomoge cialka. Wejdz na forum po poronieniach i sprawdz badania jakie zalecaja. Idz do por,adnego lekarza, ktory sie zna na nieplodnosci. Zbadajcie sie

    Corka - 2018
    Syn - 2021
‹‹ 350 351 352 353 354 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ