Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:My od 3 dni próbujemy się odpieluchowac. I pierwszego dnia szło nam super. A od wczoraj córka sobie coś ubzdurala, że ona nie chce siadać na nocnik i toaletę, bo się boi. Najpierw mówiła, że się boi węża. 🤪 Potem, że się boi pszczoły, robaka, na koniec, że dźwięku spadajacego siku. Pokazaliśmy jej, że jak woda leci do nocnika, to też robi taki dźwięk. I że nic tam nie wyskakuje, nic się nie dzieje. Ma frajdę, że może iść wylać siku do toalety i umyć nocnik. A Teraz na nocnik nie usiądzie. Albo usiądzie na 2 sekundy, mówi, że jej się nie chce jednak siku, a za chwilę idzie w.majtki. Pojechałam z nią do Auchan i wybrała sobie taki nocnik, jaki chciała. Powiedziala, ze tego sie nie boi. W domu lipa. Nie chce siadać. Steka i kweka. A to, że nocnik za mały. A to, że to dla dzidziusia będzie. Że się jednak nie podoba. I wymyśla 100 wymowek.
U nas było podobnie. Córka mega kumata, mieliśmy już wcześniej dwie próby i się kończyły tak samo. Jednego dnia zrobiła już ładnie siku na nocnik, a następnego afery i histerie, że się boli. I zaczęła wstrzymywać.
A jak skończyła 3 lata to jej się odmieniło i poszło bez problemu. Dosłownie 2 dni, 3go już było bez żadnych wpadek. A zaczynałam tracić nadzieję, że pójdzie do przedszkola od września.
Byłam dzisiaj na badaniach, na szczęście wyniki w normie. W środę połówkoweEtoilka, martuśka737, Nalia lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Mum2b wrote:Ja mam na czczo cukier 89, to jest do kontroli juz? Bede rozmawiac z moim lekarzem dopiero 18.05
Mum2b lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Magu wrote:A co do szczepień to napiszcie proszę jaki macie odstęp do drugiej dawki w przypadku moderny i pfizera?
To zależy od punktu szczepień i dostaw w danym czasie, są widełki od 3 do 6 tygodni. Np. Pfizerem mój Tata w lutym miał wyznaczone za 4 tygodnie, Mama w kwietniu dopiero po 6 tyg., ja teraz dostałam termin po 5 tyg. Moderną Mąż też po 5 tyg.
Nie było potrzebne żadne skierowanie od ginekologa prowadzącego ciążę. Lekarka kwalifikująca spytała, jaką opinię wyraziła moja dr, powiedziałam że zaleca szczepić, na co odparła, że jest tego samego zdania. Spytała, który to tydzień i czy ciąża przebiega prawidłowo. W ankiecie było pytanie o przyjmowanie leków immunosupresyjnych, więc prawdopodobnie Encorton dyskwalifikuje. Tak samo pozytywny test w ostatnich 3 miesiącach. Zaskoczyło mnie, że w kolejce do Pfizera były prawie same młode osoby, spodziewałam się większości osób w wieku 50-60 lat. Młodzi śmiało wchodzili jeden po drugim, tylko jakiś starszy pan się stresował i pytał każdego po wyjściu, czy bolało 😝"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Nalia wrote:My od 3 dni próbujemy się odpieluchowac. I pierwszego dnia szło nam super. A od wczoraj córka sobie coś ubzdurala, że ona nie chce siadać na nocnik i toaletę, bo się boi. Najpierw mówiła, że się boi węża. 🤪 Potem, że się boi pszczoły, robaka, na koniec, że dźwięku spadajacego siku. Pokazaliśmy jej, że jak woda leci do nocnika, to też robi taki dźwięk. I że nic tam nie wyskakuje, nic się nie dzieje. Ma frajdę, że może iść wylać siku do toalety i umyć nocnik. A Teraz na nocnik nie usiądzie. Albo usiądzie na 2 sekundy, mówi, że jej się nie chce jednak siku, a za chwilę idzie w.majtki. Pojechałam z nią do Auchan i wybrała sobie taki nocnik, jaki chciała. Powiedziala, ze tego sie nie boi. W domu lipa. Nie chce siadać. Steka i kweka. A to, że nocnik za mały. A to, że to dla dzidziusia będzie. Że się jednak nie podoba. I wymyśla 100 wymowek.
Moja też w podobnym wieku, zaczęła sama siadać rok temu wiosną. Próbowałam jakoś pierwszy raz zima ja posadzic. Siadała chętnie, czasami nawet siku zrobiła. Potem raz zrobiła kupę i się przestarszyla. Nocnik omijała szerokim łukiem chyba ze dwa miesiace. Stal u nas ciągle przy toalecie w korytarzu,żeby go widziała, ale omijała cały czas. Nie nalegałam. Potem jakoś wczesna wiosną zaczęłam jej proponować rano, jak widziałam że wstawała z suchą pielucha i tak chyba ze dwa tygodnie robiła siku, ja jej biłam brawo itd. potem znowu się zacięła i nie chciała. Nic nie zmuszałam. Czasami jak widziałam że chce to pytałam czy chce na nocnik, ale mówiła że nie, no to nie. Jakoś chwilę po 2 urodzinach, w kwietniu, byliśmy u mojej kuzynki, która ma córkę 5 miesięcy starsza od niej. Ona siadała na nocnik, robiła siku. Zuzia patrzyła na nią pół dnia. W końcu sama usiadła, zrobiła siku, zachwalalam i biłam brawo. Od tamtego dnia zaczęła sama chętnie siadać. Zwłaszcza przy innych dzieciach jak szły siku to i ona oczywiście też szła.
Oczywiście zdarzają się wpadki do dzis itd czasami na złość mi i mężowi potrafi zrobić siku na podłogę patrząc nam prosto w oczy, ale ogólnie widziałam po niej, że może i była gotowa, ale albo się bała albo coś. Ogólnie nie zmuszałam na siłę, chce to chce, nie to nie. Załapała patrząc na starsze dzieci.
Niedawno byłam u brata, on ma córkę rok starsza i syna dwa lata starszego od małej. Dzieci się bawiły razem, chodziły siku, a potem nagle przychodzi do mnie i mówi, że zrobiła kupę. Ja mówię to chodź szybko dupkę wytrzeć i myć rączki, a ona że kuzynka już jej pokazała jak i supke sama wytarła i rączki umyla. Byłam w szoku. Jak jej te wycieranie wychodzi to różnie bywa, ale próbuje i przy starszych dzieciach nauka idzie jej szybciej i się nie buntuje bo widzi że inne też to robią.
Czy twoja mała chodzi do żłobka? Przedszkola?Nalia lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
To moja dopiero za 3 miesiące kończy 2 lata, a już mnie teściowa pyta kiedy odpieluchuję... Ja widzę, że jeszcze nie umie wyczuć momentu, kiedy jej się chce, jak czasem się trafi moment bez pieluchy to właśnie sika na podłogę i ucieka z chochlikami w oczach 😝 ze względu na skłonności do ZUM, chciałam spróbować, żeby zmniejszyć ryzyko zakażeń, ale nie chcę jej zmuszać. W kółko chce wałkować książeczki "Nocnik nad nocnikami" i "Zuzia korzysta z nocnika", mój Tata przyniósł jej nakładkę na sedes i zrobiła sobie ulubioną zabawę z włażenia i złażenia, ale ewidentnie jeszcze za wcześnie, nie jest gotowa i będę próbować za rok. Nawet jakby się teraz nauczyła, to istnieje duże prawdopodobieństwo że uwsteczni się po narodzinach siostrzyczki, podobno często dzieci starają się wtedy zwrócić na siebie uwagę, żeby rodzice się nimi zajmowali jak młodszym rodzeństwem."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Migotka na razie na spokojnie mierz sobie jeśli masz glukometr w domu. Ale może to tylko jakiś błąd dietetyczny był, albo błąd pomiaru. Mum2b ja jak miałam taki wynik to robiłam częściej glukozę w lab (raz w miesiącu) żeby mieć rękę na pulsie. Mi niestety wyszło w końcu więcej ale u Ciebie wcale nie musi ☺️
Mum2b lubi tę wiadomość
-
Ja badam co miesiac cukier tez, wczesniej w normie a teraz do góry troche poszlo, zobaczymy co krzywa pokaże. Ja cc i tak mam, czy to jest tak, ze jak jest cukier 92 to musi byc nagle cc? Chyba nie, tylko rozumiem, ze to jest wskazanie do cc?Corka - 2018
Syn - 2021 -
Mum2b wrote:Ja badam co miesiac cukier tez, wczesniej w normie a teraz do góry troche poszlo, zobaczymy co krzywa pokaże. Ja cc i tak mam, czy to jest tak, ze jak jest cukier 92 to musi byc nagle cc? Chyba nie, tylko rozumiem, ze to jest wskazanie do cc?❤Ada&Pola❤
-
Mum2b wrote:Ja badam co miesiac cukier tez, wczesniej w normie a teraz do góry troche poszlo, zobaczymy co krzywa pokaże. Ja cc i tak mam, czy to jest tak, ze jak jest cukier 92 to musi byc nagle cc? Chyba nie, tylko rozumiem, ze to jest wskazanie do cc?
Mum2b lubi tę wiadomość
-
Mum2b wrote:Ojej ale dieta czyli co jesz?
Razowe pieczywo, 5posilkow dziennie nic smażonego mniej owoców... No taka typowa dieta cukrzycowa. Z synem w pierwszej ciąży miałam cukrzycę więc wiem o co chodzi ale już nie pamiętam tych normMum2b lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej w samego rana
ja po szczepieniu wczoraj, noc spokojna nic sie nie dzialo, zadnych dreszczy ani podniesionej temp, apapu nie bralam. Ręka faktycznie troche boli, mocniej niz po grypie ale bez dramatu
Ulaa, Mum2b, Marcelina85, Marianka@87 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy na takim etapie - 19+3, kiedy nie czuje się powiedzmy dzień ruchów, trzeba jechać na IP?
Kurcze już było lekkie pukanie a od wczoraj praktycznie nic nie wyczuwam.....
Czasem jakby coś.... ale nieraz jak dostanę kopa to nie mam wątpliwości... martwię się....