X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Nie miałam.zakrzepu ale mam mutacje czynnika V, MTHFR i PAI. I ze względu na nie mam leki.
    Rozumiem. Pytam, bo mam niewydolność żylną miednicy, bardzo mi się pogorszyło w ostatnich dniach, i też boję się zakrzepu...

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Rozumiem. Pytam, bo mam niewydolność żylną miednicy, bardzo mi się pogorszyło w ostatnich dniach, i też boję się zakrzepu...
    Ojej. Jak bardzo się pogorszyło? Może trzeba to skonsultować?

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Marghe Autorytet
    Postów: 279 170

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu wrote:
    No to już trochę co innego. To jakiś sprawdzony lekarz, do którego chodziłaś wcześniej czy nowy?
    No mówią ze jeden z lepszych z Katowic. Poprostu wydaje mi się ze jakos tak lekko podchodzi do tego ale czytałam ze w Polsce cytologi aż tak dużo lekarzy nie robi od razu. Co człowiek to opinia. Ja się martwię bo mam 36 lat i nie mam oprócz wzdęć żadnych objawów owszem nawet tsh wyszło mi idealne. Mam nadzie poprostu ze on sprawdza wszystko a nie z góry zakłada ze będzie dobrze, bo może nie być a on tego nie wykryje🥺

    1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
    8p3oe6hhswxf04ql.png
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam wczoraj na wizycie i na ten moment wszystko ok, serduszko jeszcze nie bije. Następną wizytę mam 28.01.

    Nalia, Norka01, Moni**, Wojna, Mama Trójki lubią tę wiadomość

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marghe wrote:
    No mówią ze jeden z lepszych z Katowic. Poprostu wydaje mi się ze jakos tak lekko podchodzi do tego ale czytałam ze w Polsce cytologi aż tak dużo lekarzy nie robi od razu. Co człowiek to opinia. Ja się martwię bo mam 36 lat i nie mam oprócz wzdęć żadnych objawów owszem nawet tsh wyszło mi idealne. Mam nadzie poprostu ze on sprawdza wszystko a nie z góry zakłada ze będzie dobrze, bo może nie być a on tego nie wykryje🥺
    Zawsze na następnej wizycie możesz poprosić o wykonanie cytologii.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Ojej. Jak bardzo się pogorszyło? Może trzeba to skonsultować?
    No... dość znacznie. Już mam heparynę i będę rozmawiać z ginekologiem w piątek.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marghe wrote:
    No mówią ze jeden z lepszych z Katowic. Poprostu wydaje mi się ze jakos tak lekko podchodzi do tego ale czytałam ze w Polsce cytologi aż tak dużo lekarzy nie robi od razu. Co człowiek to opinia. Ja się martwię bo mam 36 lat i nie mam oprócz wzdęć żadnych objawów owszem nawet tsh wyszło mi idealne. Mam nadzie poprostu ze on sprawdza wszystko a nie z góry zakłada ze będzie dobrze, bo może nie być a on tego nie wykryje🥺
    Wiesz to w zasadzie bardzo dobrze że dobrze się czujesz. Mnie męczył w pierwszej ciazy od 6-7 tygodnia do 7 miesiąca... wymioty, zawroty i ogromne migreny. Teraz jestem ledwo w 4 a mdli mnie i boli głowa już... nic fajnego ;) pamiętaj, że "tylko spokój nas uratuje":D Twój lekarz na pewno wie co robi a jeżeli masz jakieś obawy to o nich powiedz. Powinien bez problemu wytłumaczyć co i jak. Rozumiem twoje obawy bo sama w pierwszej ciąży (ivf) bałam się nawet kichnąć🤣 i ruszajcie się dużo, ja byłam aktywna do końca (biegi, basen, spacery i cwiczenia, takze kegla) urodziłam w 15 min! W szpitalu powiedzieli że bardzo pomogła sprawność fizyczna bo poród to jak wejść na everest :D

    Marghe lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Moni** Autorytet
    Postów: 861 504

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed pierwszą ciąża też tak planowałam jaka to będę aktywna. Ale skończyło się na tym że pierwszy trymestr przeleżałam bo nie miałam.na nic siły
    Później fakt spacery i joga. Mięśnie Kegla też ćwiczyłam. Poród był długi ciężki w sumie ale nie wspominam go jakoś źle. Teraz się lepiej czuje i jestem bardziej na chodzie i przed ciążą dużo ćwiczyłam ale na razie się wstrzymałam przez te krwawienia. Zobaczę na następnej wizycie co lekarz powie. Jak zezwoli to wracam do ćwiczeń.

    ♥️córeczka🙏
    f2w3yx8dqn2x2gqa.png
    0,4, acard, pregna plus, actifolin.

    09.2021 ciąża biochemiczna 💔
    26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    27.10.19. Synek ♥️
    ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
    Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota
  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny które dołączyły 💕

    Czytam o waszych objawach a mnie kazdej nocy pobolewa podbrzusze jak na okres... Dzis bolało mnie tak, że wziełam nospe, zadziałała zasnęłam. W dzień mam lekkie nudności i ziewam, ale jak póde spac to ok 2 w nocy sie budzę bo mam taki nieprzyjemny ból. W pierwszej chwili pomyślałam że może będę mieć biegunkę i że to wzdęcia. Teraz od rana jest ok... Mam nadzieje że to fizjologiczny objaw bo skora na brzuchu swędzi, drapie sie nieświadomie (kolezanka z pracy mówi że mi rosnie bo sie drapie) kilka razy dziennie. Ja jest u Was?

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Wiesz to w zasadzie bardzo dobrze że dobrze się czujesz. Mnie męczył w pierwszej ciazy od 6-7 tygodnia do 7 miesiąca... wymioty, zawroty i ogromne migreny. Teraz jestem ledwo w 4 a mdli mnie i boli głowa już... nic fajnego ;) pamiętaj, że "tylko spokój nas uratuje":D Twój lekarz na pewno wie co robi a jeżeli masz jakieś obawy to o nich powiedz. Powinien bez problemu wytłumaczyć co i jak. Rozumiem twoje obawy bo sama w pierwszej ciąży (ivf) bałam się nawet kichnąć🤣 i ruszajcie się dużo, ja byłam aktywna do końca (biegi, basen, spacery i cwiczenia, takze kegla) urodziłam w 15 min! W szpitalu powiedzieli że bardzo pomogła sprawność fizyczna bo poród to jak wejść na everest :D

    Znam to, ja tez sie bałam kichnąć ;) wszystkiego się bałam. Jeszcze jak pierwszą ciążę straciłam, a zostały nam tylko dwa zarodki, to myślałam, ze juz nigdy nie zostanę mamą. I pilnowałam się we wszystkim jak wariatka :)
    I w każdej ciąży nie mam praktycznie objawów, żadnych mdłości itp. W pierwszej ciąży, zaraz na początku miałam bardzo bolesne piersi i co? Właśnie tą ciążę straciłam.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, Wy bardziej doświadczone. Wczoraj dwa razy psiknęłam Uniben i spoko, gardło nie boli, więc dziś nie psikam. Mam syrop z cebuli. Natomiast przeszło mi na katar, jedna dziurka tak zapchana, że szok. Dzień przemęczę się, ale noc... Czy mogę kupić sobie np. Nasivin Kids bądź baby by to udrożniło choć trochę? co z xylometazolinem?

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Dziewczyny, Wy bardziej doświadczone. Wczoraj dwa razy psiknęłam Uniben i spoko, gardło nie boli, więc dziś nie psikam. Mam syrop z cebuli. Natomiast przeszło mi na katar, jedna dziurka tak zapchana, że szok. Dzień przemęczę się, ale noc... Czy mogę kupić sobie np. Nasivin Kids bądź baby by to udrożniło choć trochę? co z xylometazolinem?
    Chyba nie można tego stosować w ciąży. Może coś do inhalacji, na zasadzie vics vaporub albo plasterków aromactiv. Spróbuj się poradzić w aptece.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 10:09

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po tygodniowej nieobecności.
    Ta ciąża daje mi strasznie popalić. Ciągle mdłości, ciągle mnie szarpie, głodna źle, zjem to jest jeszcze gorzej. Brzuch ciągle wzdęty, obolały i strasznie ciężki. Nie spodziewałam się takiego początku ciąży.
    Wczoraj robiłam wyniki i wszystko cacy, TSH na poziomie 1.6 więc myślę że ok.

    Wojna lubi tę wiadomość

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    guerretenshi wrote:
    Witam po tygodniowej nieobecności.
    Ta ciąża daje mi strasznie popalić. Ciągle mdłości, ciągle mnie szarpie, głodna źle, zjem to jest jeszcze gorzej. Brzuch ciągle wzdęty, obolały i strasznie ciężki. Nie spodziewałam się takiego początku ciąży.
    Wczoraj robiłam wyniki i wszystko cacy, TSH na poziomie 1.6 więc myślę że ok.
    Współczuję, moze jedz np wafle ryżowe, albo chrupki kukurydziane. Ja sie czuje różnie, dzis zjadłam i sie czuje gorzej niz przed posiłkiem, gdzie wczoraj bylo wszystko okej... Trzymaj sie 💞

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej !jeden dzień mie nie było a tu takie tłumy nowych mamuś, witamy witamy i życzymy nudnych ciąż;-)

    Ja jestem zawalona robotą, wróciła mi wena do szycia i to dobrze bo dzięki temu nie myślę tyle o głupotach.
    Fizycznie jest jednak do bani, czuję się jakbym codziennie rano była po maratonie, ledwo łażę, podziwiam Was te które ćwiczycie w I trymestrze, ja chyba bym umarła...i nie o to chodzi, że nie lubię sportu-bo uwielbiam ale teraz czuję się jak przeżuta i wypluta...no ale biorę to za plus, że fasolek się rozpycha i niech mu tam będzie...oby tylko zdrowo rósł. W nocy natomiast mój synek także się po mnie tłucze, śpi wtulony do piersi i to mi na razie pasuje, nie mam teraz ochoty na walkę z nim aby spał w łóżeczku.Może niedługo spróbuję, ale teraz fajnie jest go utulić i czuć jego zapach, to mi daje dużo endorfin.
    Co do szpitali w Szwecji,może i mają swój sposób prowadzenia ciąż i nie są zbyt rozrzutni w wykonywaniu USG,natomiast ich opieka na oddziałach neonatologicznych jest godna naśladowania i podziwu.W Szwecji gdy rodzi Ci się wcześniak to mama śpi na sali gdzie jest inkubator i może kangurować swoje dzieciątko jeżeli tylko jest możliwość odpięcia od CEPAP.
    Jak dzieciątko lepiej się poczuje dostaje oddzielny pokój gdzie może także nocować tata, wówczas wszystko robią przy dziecku sami a położne ich uczą.Rodzice pozostają w szpitalu tak długo jak dziecko, posiadają przy tym pełną opiekę psychologiczną. Ja nie rodziłam w takim miejscu, tylko w Polsce i do dzisiaj pamiętam ten ból,strach i łzy.Walkę którą musiałam stoczyć najpierw na patologii(PROM) z lekarzami aby zrobili mi USG i KTG(nie czułam ruchów) dopiero gdy zażądałam odmowy wykonania badań na piśmie postanowili mnie zbadać.Stan synka nie ył zbyt dobry, tętno spadało, inny lekarz po zmianie powiedział mi że go uratowałam. Synek urodził się poprzez CC w 33+4, radził sobie bohatersko, dostał 9/10 i sam oddychał, miał też odruch ssania.Niestety nie miałam przywileju być z nim na neonatologii więc spałam na korytarzu na fotelu, na szczęście nasz pobyt trwał tylko 2 tygodnie, ale dla mnie to były wieki.Dziś jak patrzę co się wyprawia w szpitalach na oddziałach z wcześniakami to włos mi się jeży.Matki nie mają prawa odwiedzać swoich dzieci bo covid,natomiast lekarze po dyżurach wracają do swoich prywatnych klinik i przyjmują 20pacjentek do północy po czym rano od 6.00 znów trafiają na odział. To jest przykre i powoduje wiele cierpienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 11:05

    Magu lubi tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Miracle Autorytet
    Postów: 3382 5277

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry, czy moge do Was dolaczyc? Dzisiaj wlasnie bylismy na pierwszym USG i jest malenstwo i serduszko :). Jestem w 6 tygodniu i termin mamy na 15 wrzesnia.Ciaza po IVF,bardzo wyczekiwana i wymodlona 🥰. Nasz drugi udany transfer, takze jestesmy przeszczesliwi. Co do objawow to na razie tylko zmeczenie,lekkie bole okresowe i ciagniecia jajnika. Nastepne USG mamy 1 lutego.

    Magu, lawendowePole, Mama Trójki, Mimi__ lubią tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    21.08.21 Liam <3 2800g,48cm miłości

    28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
    7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
    11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
    20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️

    Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
    19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
    29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
    31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
    02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
    09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
    15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀

    🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
    Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚‍♀️
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na katar z dozwolonych to chyba tylko inhalacje i woda morska do nosa 🤷

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego podejścia zazdroszczę. Mnie położna wyganiała z oddziału, a ja głupia wtedy nie znałam swoich praw i dałam się wygonić. Na szczęście córka też nie była długo. Mam nadzieję, że tym razem w spokoju dotrwam do terminu.

    Kania85 lubi tę wiadomość

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Dziewczyny, Wy bardziej doświadczone. Wczoraj dwa razy psiknęłam Uniben i spoko, gardło nie boli, więc dziś nie psikam. Mam syrop z cebuli. Natomiast przeszło mi na katar, jedna dziurka tak zapchana, że szok. Dzień przemęczę się, ale noc... Czy mogę kupić sobie np. Nasivin Kids bądź baby by to udrożniło choć trochę? co z xylometazolinem?
    Ja bym kupiła ten dla dorosłych i sobie prysnęła. To działa miejscowo. Tylko to moje zdanie. Po drugiej ciąży przestałam bać się jakichkolwiek leków, tyle ich brałam. Wiadomo, że jak można to lepiej nic nie brać, ale czasem trzeba.
    Słyszałam że ząbek czosnku pod nosem odtyka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 12:17


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moze amol? Natrzec się i inhalacje zrobić?

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ