Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
ami_ami wrote:Dziewczyny, Wy bardziej doświadczone. Wczoraj dwa razy psiknęłam Uniben i spoko, gardło nie boli, więc dziś nie psikam. Mam syrop z cebuli. Natomiast przeszło mi na katar, jedna dziurka tak zapchana, że szok. Dzień przemęczę się, ale noc... Czy mogę kupić sobie np. Nasivin Kids bądź baby by to udrożniło choć trochę? co z xylometazolinem?
Ja w ciąży robiłam inhalacje z suszonych ziół. Można też zrobić np z naturalnego olejku z eukaliptusa 🙂
Nasivin z tego co kojarzę nie można używać, ale możesz kupić wodę morską 🙂 -
ami_ami wrote:Dziewczyny, Wy bardziej doświadczone. Wczoraj dwa razy psiknęłam Uniben i spoko, gardło nie boli, więc dziś nie psikam. Mam syrop z cebuli. Natomiast przeszło mi na katar, jedna dziurka tak zapchana, że szok. Dzień przemęczę się, ale noc... Czy mogę kupić sobie np. Nasivin Kids bądź baby by to udrożniło choć trochę? co z xylometazolinem?
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Dziewczyny i ja dziś miałam lekarza, drugie USG, które mnie bardzo uszczęśliwiło 1,3 cm człowieka i wszystko w porządku. Teraz badania i czekanie do następnej wizyty. Zdziwiona jestem, bo w pierwszej ciąży, ani razu lekarz nie zapytał mnie czy chce L4, teraz już drugi raz usłyszałam tą propozycję.
lawendowePole, Moni**, Kania85, Emma_, Marianka@87, Wombat, Beza87, Nalia, Marghe, Wojna lubią tę wiadomość
-
Brynia wrote:Dziewczyny i ja dziś miałam lekarza, drugie USG, które mnie bardzo uszczęśliwiło 1,3 cm człowieka i wszystko w porządku. Teraz badania i czekanie do następnej wizyty. Zdziwiona jestem, bo w pierwszej ciąży, ani razu lekarz nie zapytał mnie czy chce L4, teraz już drugi raz usłyszałam tą propozycję.
Brynia lubi tę wiadomość
-
Marianka@87 wrote:Wiesz to w zasadzie bardzo dobrze że dobrze się czujesz. Mnie męczył w pierwszej ciazy od 6-7 tygodnia do 7 miesiąca... wymioty, zawroty i ogromne migreny. Teraz jestem ledwo w 4 a mdli mnie i boli głowa już... nic fajnego pamiętaj, że "tylko spokój nas uratuje" Twój lekarz na pewno wie co robi a jeżeli masz jakieś obawy to o nich powiedz. Powinien bez problemu wytłumaczyć co i jak. Rozumiem twoje obawy bo sama w pierwszej ciąży (ivf) bałam się nawet kichnąć🤣 i ruszajcie się dużo, ja byłam aktywna do końca (biegi, basen, spacery i cwiczenia, takze kegla) urodziłam w 15 min! W szpitalu powiedzieli że bardzo pomogła sprawność fizyczna bo poród to jak wejść na everest
Od wszystkich ze aktywność bardzo pomaga, moja mama biegała do samego końca i tez 15 min i po fakcie 🤣1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW ogóle to zastanawiam się nad pójściem na zwolnienie. Pracuje w przychodni, i myślę, czy czekać do USG czy iść na zwolnienie teraz. Z jednej strony nie chce jeszcze nikogo w pracy informować, a z drugiej obawiam się trochę, no bo wiadomo przychodnia, to wszystko może być.
Kania85 lubi tę wiadomość
-
Mama Trójki wrote:W ogóle to zastanawiam się nad pójściem na zwolnienie. Pracuje w przychodni, i myślę, czy czekać do USG czy iść na zwolnienie teraz. Z jednej strony nie chce jeszcze nikogo w pracy informować, a z drugiej obawiam się trochę, no bo wiadomo przychodnia, to wszystko może być.
Niechcący polubiłam, wybacz
Ja na twoim miejscu nie czekałabym, zwłaszcza w obecnych czasach, myślę że zdrowie fasolki jest ważniejsze niż to czy ktoś się dowie;-)
Co do wzdęć to ja także mam podobnie, rano jeszcze jako tako ale wieczorem to już zaawansowany 5 miesiąc ;-pMama Trójki, Marghe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już też po wizycie. Jest 3,2 mm Maluch z bijącym ❤️. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. Niestety po ostatnim poronieniu zrobiła mi się wielka torbiel i muszę czekać aż pęknie 😩 wzdęcia też mam wielkie, spodni nie dopinam.
Ania95, lawendowePole, Miracle, Kania85, Wojna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNorka01 wrote:Ja już też po wizycie. Jest 3,2 mm Maluch z bijącym ❤️. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. Niestety po ostatnim poronieniu zrobiła mi się wielka torbiel i muszę czekać aż pęknie 😩 wzdęcia też mam wielkie, spodni nie dopinam.
Gratuluję!!!
Norka01 lubi tę wiadomość
-
Norka01 wrote:Ja już też po wizycie. Jest 3,2 mm Maluch z bijącym ❤️. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. Niestety po ostatnim poronieniu zrobiła mi się wielka torbiel i muszę czekać aż pęknie 😩 wzdęcia też mam wielkie, spodni nie dopinam.
Norka01 lubi tę wiadomość
-
Marghe wrote:No w sumie to się cieszę jak narazie to najgorsze co miałam to ból zatok przez 3 dni. Mam nadzieje ze migren nie będę mieć bo czasem miałam przed ciąża. Co do aktywności to nigdy jakos nie byłam 🥺a szkoda pytałam się lekarza czy coś mogę ćwiczyć powiedział bym narazie się wstrzymała jak już coś to lekka joga. Ale nie mówił czemu. Może od 3 miesiąca będę mogła 3 wizytę mam umówiona na 10w4d to się zapytam. Tez słyszałam
Od wszystkich ze aktywność bardzo pomaga, moja mama biegała do samego końca i tez 15 min i po fakcie 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 15:49
Marghe lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Norka gratulacje 💞🍀💞
Apropo L4 to ja narazie pracuje, z9bacze ja sie bede czuła, jesli dobrze to moze kwiecień poszlabym na L4
Apropo wielkosci brzuszka to nie dopinam spodni. Cisnie mnie wszystko, spodnie w pracy też, pozatym swędzi mnie skóra, o czym pisałam wcześniej więc rooośnie
Norka01, Marghe lubią tę wiadomość
-
Norka gratulacje
Ja jestem na macierzyńskim więc nie pracuję, ale w poprzedniej ciąży poszłam od razu na zwolnienie.
Brzuch mam jeszcze normalny.Norka01 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Norka01 wrote:Ja już też po wizycie. Jest 3,2 mm Maluch z bijącym ❤️. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. Niestety po ostatnim poronieniu zrobiła mi się wielka torbiel i muszę czekać aż pęknie 😩 wzdęcia też mam wielkie, spodni nie dopinam.
Gratulacje ❤️Norka01 lubi tę wiadomość
-
Ja rozmawiałam z szefem i pracuję na razie zdalnie, bo tak mieliśmy 2 dni home office, a dwa w firmie. Pytał kiedy będę chciała pójść na l4. Może koło kwietnia?
Ja miałam wzdęcia, ale jakoś przeszło mi i jest ok. Tak jak mdłości.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.