Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:Pytam, bo moje dziecko na każdym badaniu u mojej gin ma 149-150 🙈 Ostatnio ma echo serca było 142.
Nalia lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Menina wrote:Dzięki.A o której radzicie zjeść ostatni posiłek? Mam badanie o 7.30.
Jak w aptece będą mieli smakową to taką wezmę, jak nie to wezmę zwykłą. To taka woda z cukremWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2021, 14:40
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Dzisiaj robiłam morfologię wyniki bez szału, ale jeszcze w normie i odwiedziłam fryzjera, mam odświeżone włoski na wiosnę
. Kupiliśmy wczoraj synkowi fajne autko jeździk z rączką żeby można było złapać jak za szybko jedzie, super sprawa. Teraz tylko trochę lepsza pogoda mogłaby być.
Też planujemy wymienić naszą pralkę na pralkę i suszarkę jedną na drugim ale modelu nie wybrałam, na co zwracałyście uwagę? -
nick nieaktualnyPo wizycie. Wyniki dobre, zelazo dalej mam brać oczywiście. Maly wazy juz 506 g, ja mam od początku 3 kg na plusie, szyjka 3.5cm,dalej moge chodzic po te 10 km dziennie
Tez myślę o suszarce, nie mam miejsca na 2 sprzęty ale może jakas taka na górę pralki nakladana, jak pomyślę, ze beda wisieć ciuszki w pokoju cala zimę to chce suszarkę jeszcze bardziejTusianka, Nalia, majóweczka83, Kama91, Marcelina85, Mama Trójki, Mimi__, opóźniona, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Gosiaaak wrote:Też biorę zwykłą, tak niby polecają. Będę miała pierwszy raz to badanie, ale damy radę ☺️
Ula jak masz teraz przeciwciał 90, a miałaś ponad 200 w maju to do porodu już dawno będziesz miała zero, tak samo dziecko. Więc tu raczej nie miej złudzeń.
Cudowna jest ta pogoda, ciepło ale nie za gorąco. I słońce świeci. Jak dla mnie może być takie całe lato 😅
Do porodu może i nie. Ale dziecko teraz dostaje przeciwciała tak jakbym się zaszczepiła i o to mi chodziło. A po porodzie zaszczepię się i z mlekiem dostanie trochę 😊 -
My już po wizycie 😍
Julian waży równo 600g, akurat spanko weszło na badaniu więc lekko z łaski ręką ruszał jakby coś mu się śniło 😄
Ale słodziak Kochany ❤️
Zdjęć nie mam za bardzo, bo ten lekarz takie kiepskie jakościowo drukuje 🤷♀️
Termin porodu 9.09 tak jak od dłuższego czasu już się utrzymuje 😊
Szyjka 2,8 cm i mam się oszczędzać jeśli chodzi o dźwiganie itp i do obserwacji skurcze. Następna wizyta za miesiąc, czyli 16.06 😊
Dostałam skierowanie na obciążenie glukozą i pewnie jakoś w przyszłym tygodniu je wykonam żeby mieć już z głowy.
Na tą chwilę wszystko wygląda w porządku 😊Nalia, Kama91, Tusianka, ami_ami, Mama Trójki, lestaa, opóźniona, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Dreamer wrote:Czyli taka 2w1 tez się sprawdza. Bo słyszałam ze średnio a ja nie mam miejsca na dwa urządzenia. Czy dokładnie dosusza tak D można do szafy wkładać ?
każdy kto ma suszarkę to mówi ze już by nie oddał. Ja ledwo rozwiesze pranie na suszarce to kilku minutach mi syn wszystko zwali. I tak się bawimy kilka razy dziennie.
Nie mam porównania jak sprawdza się osobna suszarka, być może lepiej, ale wg moich obserwacji ewentualne niedosuszenie to kwestia przeładowania. Trzeba pamiętać, żeby nie pchać więcej niż w instrukcji. Jak się czasem zagalopuję i wkładam do pełna, to faktycznie są wilgotne, ale wtedy włączam jeszcze dodatkowo 30 min suszenia, albo po prostu wywalam takie gorące, lekko wilgotne na łóżko do doschnięcia i później składam. Tak czy inaczej, ja jestem zachwycona. Raz nam te klaczki z ubrań przytkały filtr, bo zapomnieliśmy regularnie czyścić i trzeba było normalnie wieszać te wszystkie maleńkie skarpeteczki itd., to myślałam żeby szlag mnie trafi,
już zdążyłam się odzwyczaić."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Dziewczyny, poza tym, że boli mnie ręka po Modernę, to dopiero dzisiaj koło 15 poczułam senność, trochę łamanie w kościach i przyspieszone bicie serca.
Mam nadzieję, że minie szybko. Gorączki nie mam tylko stan podgorączkowy 37.3.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2021, 18:23
❤Ada&Pola❤
-
Co do rozwiązań pralko-suszarka to jest to dobry pomysł, jedyne zastrzeżenie, że jak coś się zepsuje, to trudniejsza i kosztowniejsza jest naprawa.
Akurat mamy miejsce, więc mamy osobno suszarkę. Na co my zwracaliśmy uwagę:
- Energooszczędność - suszenie to głównie prąd
- firma i opinie o suszarce
- dostępność różnych funkcji i programów.
- cena
- wymiary (suszarki mogą być dość duże
Mniej więcej w takiej kolejności.majóweczka83 lubi tę wiadomość
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualnyMy mamy osobną suszarkę AEG. Suszarka to w ogóle cudne urządzenie jak się ma kilkoro dzieci.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej suszarki, bo mieści sporo (8kg), są 3 różne opcje wysuszenia - do prasowania, do szafy i bardzo suche. Suszy bardzo dobrze, nawet delikatne materiały. No i jak kupowaliśmy to miała gwarancję na 5 lat.
Czytałam kiedyś, że minusem pralko-suszarki jest to, że nie całą zawartość prania można od razu wysuszyć, tylko część. Nie wiem, czy to prawda. -
My mamy również pralko-suszarkę Samsung i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Serio. To cudowny wynalazek! Jeśli ktoś ma miejsce to oczywiście lepiej mieć 2 osobne sprzęty. Ale ja mam małe mieszkanie i miejsce tylko na 1 sprzęt.
Marcelina85, Mama Trójki lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Hej, mój holter znowu w porządku. Kardiolog powiedziała, że prawdopodobnie nie będzie u mnie potrzeby wprowadzania na stałe leków na nadciśnienie. Dalej dopegyt doraźnie. Kontrola za miesiąc. Kardiolog jest za wprowadzeniem heparyny ze względu na mutację MTHFR, ale pozostawia to do decyzji hematologa. Co do szczepienia to jest za szczepieniem, ale ja już jestem raczej na nie.
Dzisiaj wizyta u ginekologa prowadzącego.Apple Lady, Nalia, Mama Trójki, majóweczka83, nat87, Mum2b, opóźniona lubią tę wiadomość
-
My kupiliśmy suszarkę Beko jakoś w listopadzie po 1 transferze. Stwierdziliśmy, że przy dziecku taki sprzęt się przyda, zresztą nasi znajomi bardzo polecali. Inna kwestia, to że część prania wcześniej musieliśmy suszyć w łazience, zwłaszcza zimą, bo na balkonie przecież się nie da w niskich temperaturach. Niestety, wentylacja w łazience nie jest najlepsza, mimo sporej powierzchni, więc bardzo dużo wilgoci się gromadziło przez rozwieszane pranie i nam się rybiki cukrowe zaczęły pokazywać (pochłaniacze wilgoci nie zdały za bardzo egzaminu). Nad pralką dużo wolnej przestrzeni było, więc mąż zamontował łącznik i na nim jest ustawiona suszarka. I zachodzę w głowę, dlaczego wcześniej nie kupiliśmy suszarki, super wynalazek. Problem wilgoci rozwiązany, a i mniej czasu poświęcamy na rozwieszanie prania. 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2021, 09:15
Starania od 10.2017
Ja:
Hashimoto
Łagodna postać objawu Raynauda
Insulinooporność
ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
AMH 2,29 ng/ml 08.2020
Mutacja PAI-1 4G heterozygota
KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
Homocysteina - 7,0 umol/l
Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
Test CBA - złe wyniki
Kariotyp - 👍
On:
HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
Fragmentacja DNA - 15%
HLA-C C2C2
Kariotyp - 👍
3 IUI nieudane
Immunosupresja + intralipid
09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏
26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka
-
Magu wrote:Hej, mój holter znowu w porządku. Kardiolog powiedziała, że prawdopodobnie nie będzie u mnie potrzeby wprowadzania na stałe leków na nadciśnienie. Dalej dopegyt doraźnie. Kontrola za miesiąc. Kardiolog jest za wprowadzeniem heparyny ze względu na mutację MTHFR, ale pozostawia to do decyzji hematologa. Co do szczepienia to jest za szczepieniem, ale ja już jestem raczej na nie.
Dzisiaj wizyta u ginekologa prowadzącego.Corka - 2018
Syn - 2021 -
hello a my byliśmy jeszcze raz na usg bo na pierwszym nie było widać nerek tak się ułożył chłopaczyna
dziś chciał współpracować 480 g chłopa nerki są
wszystko dobrze... teraz mam zagwozdkę co do porodu, mam zdecydować czy chcę cc czy sn i weś bądź mądra .. cc miałam w tamtym roku w czerwcu
majóweczka83, opóźniona, Emma_, Nalia lubią tę wiadomość
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać)
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
Atena000 wrote:hello a my byliśmy jeszcze raz na usg bo na pierwszym nie było widać nerek tak się ułożył chłopaczyna
dziś chciał współpracować 480 g chłopa nerki są
wszystko dobrze... teraz mam zagwozdkę co do porodu, mam zdecydować czy chcę cc czy sn i weś bądź mądra .. cc miałam w tamtym roku w czerwcu
w 2020 roku? -
Właśnie miałam wizytę u endokrynologa (mam Hashimoto) pani doktor jak najbardziej jest za szczepieniem przeciwko covid. Mówi, że to jest za duże obciążenie dla organizmu sam poród i połóg. Dodatkowo jak będę w szpitalu spotkam różnych ludzi na swojej drodze i będę się bez sensu martwić.
Mówiła że w 25 tyg tak jak mam wyznaczony termin to jak najbardziej i Pfizerem lub Moderna.lestaa, Mimi__, Marianka@87, Marcelina85 lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak no to świetnie, że masz zielone światło 😊
Ja tam zawsze dużo lepiej czułam się po porodzie niż w ciąży (notabene w ciąży organizm kobiety jest również mega obciążony, wszystkie organy pracują ponad normę, szczególnie te, które odpowiadają za metabolizm toksyn).
Jak jesteś zdecydowana to jak najbardziej się zaszczep.
Mnie naszły wątpliwości i odpuszczam.
Musiałabym mieć 100% pewności czy na pewno chcę, a nie miałam jej nigdy więc wolę podjąć się szczepienia kiedy będę odpowiedzialna tylko za siebie, a nie tak jak teraz też za dziecko