Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dreamer wrote:Ale się tu dzieje ostatnio. Dziewczyny trzymajcie się dzielnie. Nasze maleństwa już nie takie małe. Dadzą radę.
Jak ciekną wody płodowe to podobno cały czas. A nie tak ze dzisiaj ciekną a jutro nie. Także myśle ze to nie wody. Ale niech lekarz oceni.
Trudno mi ocenić.Poprzednio pęcherz pękł w takim miejscu, że wręcz chlustało ze mnie,nie ważne czy stałam, czy leżałam,leciało non stop.Niestety znam przypadki ,że wody się dosłownie sączyły i wówczas można wręcz to pomylić z upławami lub nie zauważyć.U mnie na razie sucho więc pewnie masz rację Dreamer-oby tak było jak piszesz. -
Marcia86 wrote:Ja po tym pessarze i po zwiększonej dawce luteiny mam tak falowo więcej wypływu. Ostatnio też miałam wrażenie że coś leci i leci i się zestresowałam. Ale kupiłam sobie te papierki lakmusowe i póki co tym sprawdzam i jestem spokojna.
Też je zamówiłam, papierki pomagają też wyłapywać infekcje które mogą być groźne, wtedy ph także podnosi się do zasadowegoMarcia86 lubi tę wiadomość
-
Dreamer miałam napisać co z pralką, udało mi się wyczyścić na zicher, bez rozkręcania.Ale sposobu jakiegoś magicznego na to nie było.Uszczelkę(płaszcz gumowy) szorowałam 1,5h szczoteczką w każdym zakamarku, dokładnie wymyłam szufladę i filtr(był najgorszy-cuchnął jak dziad )porządnie go zneutralizowałam.Potem wstawiłam 15min program aby spłukać ten szlam. Potem zrobiłam mieszankę 2opak sody i mała butelka octu spożywczego, wlałam do bębna i nastawiłam na 90stopni 2,5h program.Na koniec nastawiłam jeszcze raz 90stopni ale do środka 2xkapsułki do zmywarki(zwykłe do mycia + 1 kapsułka odkamieniacza do expresu).Pralka jak nowa.W końcu pranie pięknie pachnie praniem.
Marcia86 lubi tę wiadomość
-
Kania85 wrote:Dreamer miałam napisać co z pralką, udało mi się wyczyścić na zicher, bez rozkręcania.Ale sposobu jakiegoś magicznego na to nie było.Uszczelkę(płaszcz gumowy) szorowałam 1,5h szczoteczką w każdym zakamarku, dokładnie wymyłam szufladę i filtr(był najgorszy-cuchnął jak dziad )porządnie go zneutralizowałam.Potem wstawiłam 15min program aby spłukać ten szlam. Potem zrobiłam mieszankę 2opak sody i mała butelka octu spożywczego, wlałam do bębna i nastawiłam na 90stopni 2,5h program.Na koniec nastawiłam jeszcze raz 90stopni ale do środka 2xkapsułki do zmywarki(zwykłe do mycia + 1 kapsułka odkamieniacza do expresu).Pralka jak nowa.W końcu pranie pięknie pachnie praniem.
Kania85 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:Ja mam problem z pralką rodziców. Za nic filtra nie mogę odkręcić. Przechodzi trochę i coś blokuje. Pewnie coś wpadło tam i dlatego nie można przekręcić.
niechcący polubiłam
u mnie od odkręcania jest małż, pewnie trzeba użyć więcej siły -
No właśnie te filtry najgorsze. Bo to męska robota jest. A u mnie to ciężko się doprosić o roboty domowe.
Ja dzisiaj badania krwi. Wykorzystałam okazje i weszłam bez kolejki. No ludzie sapali. Nie lubię tego bardzo. Ale życie mnie chyba uczy walczyć o swoje. Mimo to zle się z tym czuje jak się wpycham w kolejkę.
Opóźniona trzymamy kciuki za Ciebie. -
Ale dzisiaj upalik. Szwagierka dała mi tetrowe pieluchy w dobrym stanie, mega grube. Właśnie wypralam i zaraz pójdzie na słońce.
Jutro prenatalne badanie. To będzie 30+3. Jestem trochę zestresowana, szczególnie tymi pomiarami. Będzie badał mnie lekarz który pracuje na co dzień w szpitalu, mam nadzieję że dobrze pomierzy i jednak mój klops nie będzie w 90 centylu tylko trochę niżej 😂majóweczka83 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualnyOpóźniona trzymam za Was kciuki! Przy dzisiejszej medycynie to nawet takie maluszki po 1 kg mają ogromne szanse, przecież ratują nawet takie drobinki po 0,5 kg. Najważniejsze to to, że jesteś pod dobrą opieką w szpitalu i to, że maluszek dostał zawczasu sterydy na płucka. Jesteśmy z Tobą!
Kania ja czasami też mam taką wodnistą wydzielinę, że wygląda jak wody płodowe. A potem jak piszesz ustępuje. Więc pewnie to wydzielina. Ale masz rację, jak się będzie powtarzać to warto sprawdzić na IP.
Byłam wczoraj u dermatologa, to straszne znamię za uchem to prawdopodobnie znamię łojotokowe. Ogólnie dostałam skierowanie na usunięcie 3 znamion -
Gosiaaak wrote:Ale dzisiaj upalik. Szwagierka dała mi tetrowe pieluchy w dobrym stanie, mega grube. Właśnie wypralam i zaraz pójdzie na słońce.
Jutro prenatalne badanie. To będzie 30+3. Jestem trochę zestresowana, szczególnie tymi pomiarami. Będzie badał mnie lekarz który pracuje na co dzień w szpitalu, mam nadzieję że dobrze pomierzy i jednak mój klops nie będzie w 90 centylu tylko trochę niżej 😂
Nie martw się pomiarami. To dobrze ze dziecko zdrowo rośnie. Moje pierwsze słabo rosło to wiem co przeżyłam. Mnie teraz pomiary nie stresują. Ale jak zaczyna sprawdzać mózg albo serce to az drżę ze strachu.
Ja mam ciężkie nocki. Ręce mega drętwieją. I skurcze łydek się tak nasiliły ze już tak łatwo nie puszcza jak przeprostuje nogi. Ale odkąd mam dietę cukrzycowa to zgagi minęły. Matko ale tak mi się chce słodkiego ze mogłabym nawet dżemy jeść ze słoika których nigdy nie lubiłam. -
Ja dziś po prenatalnych. Doktor też skontrolował szyjkę po prawie 2 tyg od ostatniej wizyty i założenia pessara. Z 1,5 cm zrobiło się 2,5. Mało ale mnie to cieszy bo znaczy że pessar trzyma a jednak nie leżałam non stop..
Mała raczej mniejsza, stwierdził że mniejsza o 3 dniważy 1450g. Teraz kolejna wizyta z USG za dwa tygodnie.
Mama Trójki, Kama91, Magu, majóweczka83, Etoilka lubią tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Ja jadę właśnie na usg III trymestru prywatnie. Zobaczymy co ten lekarz powie o serduszku i ciekawe czy uda się coś zobaczyć w 3D. Mała raczej głową w dół, przynajmniej tak czuję kopniaki raczej w okolicy pępka, a ostatnio była zadkiem w dół tam gdzie chcialam 3D, więc może tym razem coś się uda.
Nalia, nat87, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
Gosiaak ,Magu trzymam kciuki, pewnie wszystko będzie pięknie.Powodzenia!
Marcia gratulacje, dobrze że pessaar trzyma, malutka ma czas jeszcze podrosnąć
Ja zaraz biorę się za pranie rzeczy malutkiej, muszę jeszcze spakować dla niej torbę do szpitala i rzeczy dla nas na wyjście(osobna torba którą mąż nam dowiezie).Coraz częściej myślę o porodzie, mam wrażenie, że tak mało czasu zostało i trochę strachu we mnie siedzi, że to będzie mniej niż zakładam.Ehhhh oby jeszcze conajmniej 8 tygodni wytrzymać
Opóźniona co u Was?
Marcia86 lubi tę wiadomość
-
Kania, ja też zaczynam się stresować. U mnie pierwsza ciąża i nie wiem czego się spodziewać. Jeszcze koleżanka mi ostatnio nagadała, że mój lekarz prowadzący lubi cesarki i że jeszcze będę miała i ja. 🤔 To akurat pierwszy raz słyszę. Na żadnej wizycie jeszcze o tym nie wspominał...
Ja to czekam aż skończą mi kuchnie w domu, bym mogła to pomyć i wszystko poukładać. Druga rzecz to podłączenie pralki i odpalenie pieca i ciepłej wody, będę wtedy prała. Za jakieś 3 tygodnie chce już mieszkać w nowym domu.Kania85 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ja już po. Wszystko jest w porządku. Według tego lekarza serduszko także, powiedział, że będzie zdziwiony jeśli się okaże, że coś jednak jest nie tak. Waga z dzisiaj według pomiarów 1800g to jest 55 percentyl czyli jakby trochę nadrobiła chyba w porównaniu do tego co było na połówkowych. Jeśli ten trend wzrostu się utrzyma to w terminie porodu waga będzie oscylować ok. 3,5kg. Przepływy w porządku, szyjka długa, zamknięta, ilość wód dobra. Położenie główkowe, tylko jakoś tak trochę bokiem leży. Udało się jakieś dwa ujęcia złapać w 3D, ale bez szału, bo pępowina przy buzi zasłaniała, ale nie było to dodatkowo płatne.
Tusianka, Migotka29, Marcia86, nat87, majóweczka83, lestaa, Kania85, Etoilka, Mama Trójki lubią tę wiadomość