Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
lestaa wrote:Dreamer, zostałam posłana do przedszkola w wieku 3 lat. Powiem szczerze, że to była dla mnie mega szok, płacz i wielki problem, aby się zaaklimatyzować po 3 latach spędzonych z mamą. Może to nie była trauma, ale na pewno nieprzyjemne doświadczenie, które zostało gdzieś tam w pamięci.
Wielu znajomych wysyła teraz roczne, półtoraroczne czy dwulatki do żłobka i mówią, że bardzo szybką się przyzwyczajają, często bez płaczu.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Emma_ wrote:Pytanie, czy to dobry moment na żłobek. Raz, że to duże wydarzenie, a za chwilę będzie kolejne - może to źle przyjąć, mocno odreagować, a dwa - zaczną wam się choroby, kiedy akurat do domu zawita maluszek... Nic nie podpowiadam, ale to druga strona medalu.
Też mam w domu dwulatkę i wiem, o czym mówisz. Są lepsze i gorsze dni, do tego córka zrezygnowała z drzemek, więc trzeba za nią biegać od 6 do 19. Wczoraj był taki, że jak tata wrócił z pracy i zabrał małą na spacer, to spałam przez 2h, taka byłam sponiewierana.❤Ada&Pola❤
-
Nalia, powodzenia 🐞🍀. My trochę posiedzimy razem i zobaczymy jak będzie nam się układać. Wolałabym ją posłać dopiero do przedszkola.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Widzę że niektóre z was to długo siedzą w domu, fajnie że macie możliwość.Ja planuje wrócić do pracy po macierzyńskim, młody będzie musiał iść do żłobka pewnie prywatnego. Trochę boli, bo kasa nie mała. A tym bardziej że moja mama jest dyr przedszkola i szkoły, na którego terenie jest żłobek...z tym że w Gdyni czyli 25 km od nas. A przecież nie będę dawać jej dzieciaka żeby go woziła ze sobą 🤢 także tysiak na prywatny żłobek trochę boli. Ale w domu nie będę zostawać bo to bez sensu. Ah no i kolejna bolączką że mąż co trzy dni idzie na dobowe zmiany, a później ma dwa dni wolnego...czyli teoretycznie mógłby zająć się dzieckiem 😅ale znajdź tu kogoś do opieki na dwa dni w tyg i to nie stałe...31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Widzę że niektóre z was to długo siedzą w domu, fajnie że macie możliwość.Ja planuje wrócić do pracy po macierzyńskim, młody będzie musiał iść do żłobka pewnie prywatnego. Trochę boli, bo kasa nie mała. A tym bardziej że moja mama jest dyr przedszkola i szkoły, na którego terenie jest żłobek...z tym że w Gdyni czyli 25 km od nas. A przecież nie będę dawać jej dzieciaka żeby go woziła ze sobą 🤢 także tysiak na prywatny żłobek trochę boli. Ale w domu nie będę zostawać bo to bez sensu. Ah no i kolejna bolączką że mąż co trzy dni idzie na dobowe zmiany, a później ma dwa dni wolnego...czyli teoretycznie mógłby zająć się dzieckiem 😅ale znajdź tu kogoś do opieki na dwa dni w tyg i to nie stałe...
Ja też na pewno dam córeczke do żłobka. Oczywiście będę starała się zapisać ja do publicznego żłobka odrazu jak otrzyma numer pesel ale zdaje sobie sprawę jakie są kolejki do zlobkow publicznych, więc złożę też deklaracje do prywatnego. Może uda się, że po jakimś czasie zwolni się miejsce 🙂 -
Pierwszego synka puściłam od września do punktu przedszkolnego na 4 godziny dziennie jak miał niecałe 2 latka, w drugiej połowie października urodził się młodszy synek, ale starszy już zdążył przyzwyczaić się do "przedszkola" i nie było dramatu 😊
Teraz to nie mają wyboru, starszy idzie do drugiej klasy, a młodszy do zerówki 💪
Ale oni bardzo lubią swoje placówki i są bardzo rozumni więc cieszę się, bo będę mogła większość dnia poświęcić maluszkowi 😊Nalia lubi tę wiadomość
-
My też zaczynamy przedszkole we wrześniu
Adaptację mamy w ostatnim tygodniu sierpnia.
Żłobek mamy fantastyczny, mam nadzieję, że w przedszkolu Wojtek też będzie się dobrze czuł. Czas zmiany średni, no ale co zrobić. Wirusów się trochę boję - na razie planujemy, że będzie chodził normalnie, ale w razie czego będzie zostawał z nami w domu.Nalia lubi tę wiadomość
-
Lestaa wszystkiego najlepszego!
Mija mała też we wrześniu zaczyna przedszkole. Słaby czas, nie powiem, bo noworodek będzie w domu więc kolejna duża zmiana. Zobaczymy jak to wszystkiego będzie szło. Póki co, realnie myślę że puścimy ja na adaptację w połowie/pod koniec września. Póki co, chce żeby mały miał chociaż miesiąc nim przyniesie mu jakaś ciekawostkę z przedszkola do domu 😂majóweczka83 lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Moja córka też zaczyna zerówkę we wrześniu także nie ma wyjścia żeby została w domu. Jeśli chodzi o infekcje to też się tego boje. Zobaczymy jak będzie.. z tego powodu też zaszczepiłam sie na koronę. Może ochroni maluszka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2021, 23:27
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Nalia wrote:No właśnie infekcji się boję na bardziej - że starsza coś przyniesie i maluch od niej złapie. Tzn cudów nie ma, przedszkolak chorować na pewno będzie. Oby tylko maluszkowi się jak najmniej dostało.
Cuda są, moi chłopcy chorują niezwykle rzadko więc zdarzają się takie egzemplarze 😊
A też mnie straszyli, że pójdą do przedszkola to będą ciągle chorować, a ja na zwolnieniu lekarskim, jednak nie mieli racji na szczęście 💪Nalia lubi tę wiadomość
-
My też posyłamy od września do przedszkola. Taki był plan od początku, widać że bardzo chce do dzieci, a w domu przy noworodku nie zapewnię jej takich atrakcji mimo wszystko. Do tej pory w ogóle nie chorowała, teraz dostała pierwszy w życiu antybiotyk bo zapalenie pęcherza (które się zbiegło z trzydniówką).
Udało mi się spakować torbę do szpitala. Muszę tylko dołożyć pampersy, chociaż nie w każdym szpitalu w mojej okolicy wymagają.Nalia lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Ja synka też wysyłam do przedszkola od września, ale na pewno zrobimy mu przerwę na powitanie maluszka. Termin mam na 23, to może ze dwa tygodnie adaptacji i przerwa. Zastanawiam się nad zostawieniem go w żłobku, ale nie wiem bo do przedszkola mamy nieco bliżej.
Jest wrażliwy i trudno przechodził adaptację, do tego chorował więc kilka razy ją zaczynaliśmy, ale widzę też plusy w związku z kontaktem z dziećmi i widzę że mu się trochę podoba.
Jest bardzo energiczny i nie będę w stanie upilnować go i malucha, a chciałabym karmić piersią i nie wiem jaki będzie drugi synek. Pierwszy był tak wymagający że trudno było znaleźć czas na jedzenie.
Mam nadzieję, że u nas nie sprawdzi się że "pierwsze jest lepsze na zachętę". -
Dziewczyny , mam pytanie.. co szykujecie do ubrania na wyjście ze szpitala dla maluszka i ewentualnie w jakim rozmiarze. Mam termin na 4 września ale myślę że realnie to będzie koniec sierpnia. Czy wtedy będzie ciepło czy zimno?? Tego nikt nie wie
Czy wystarczy kocyk, czy kombinezon ? Pytanie do mam rodzących. Końcem sierpnia
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Marcia86 wrote:Dziewczyny , mam pytanie.. co szykujecie do ubrania na wyjście ze szpitala dla maluszka i ewentualnie w jakim rozmiarze. Mam termin na 4 września ale myślę że realnie to będzie koniec sierpnia. Czy wtedy będzie ciepło czy zimno?? Tego nikt nie wie
Czy wystarczy kocyk, czy kombinezon ? Pytanie do mam rodzących. Końcem sierpnia
Ja chyba kupię otulacz do fotelika i w miarę pogody ubierze się maluszka i tym przykryje i do samochodu 😊Marcia86 lubi tę wiadomość
Oliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
Sądzę, że nie będzie aż tak zimno, żeby był potrzebny kombinezon. Ja zabieram do szpitala tylko bawełnę, nic cieplejszego. Mam zestawy body na krótki + pajac i mam takie body na długi rękaw + pajac. Do tego mam kocyk i różek. Te kilka metrów ze szpitala do samochodu i z samochodu do domu będzie raczej ok. Później na spacery to już się można zastanawiać, ja mam trochę welurowych śpiochów i pajacyków, mam taki jakby polarowy kombinezon. Ale tak jak piszę to raczej na wrześniowe spacery jeśli zrobi się chłodniej.
Marcia86 lubi tę wiadomość
-
Ja mam na koniec września w Szwecji i planuje pajacyk i na to kocyk cieplejszy, np minky i czapeczka bawełniana. Jak będzie ciepło to muślinowy kocyk. Ja z tych co nie ubieraja dzieci za grubo. Zauważyłam jednak różnice, że w Pl mowi sie że dajesz dziecku jedna warstwę więcej niż sama nosisz a tutaj nam od początku wałkują, że dziecko odczuwa temperaturę tak jak my i jak niebezpieczne jest przegrzewanie. Ja się staram znalezc złoty środek;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2021, 22:16
Marcia86 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!!