X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 1 sierpnia 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia86 wrote:
    Ulaa , a kiedy zamierzasz wypić ten olejek? Ja może zacznę jak się nic nie będzie działo po zdjęciu pessara. A zdjęcie mam dopiero w skończonym 38 tyg. Póki co biorę olej z wiesiołka , może poprawi mi elastyczność skóry ;)
    Ponoć najlepiej działa olej z wiesiołka - kapsułki dopochwowo

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 1 sierpnia 2021, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeśli zdecyduję się na olej rycynowy to tak na 2 dni przed planowanym przyjęciem na indukcję.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Brynia Przyjaciółka
    Postów: 76 35

    Wysłany: 1 sierpnia 2021, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Ja piłam ten

    https://allegro.pl/oferta/olej-rycynowy-bio-nierafinowany-50-ml-etja-7405277898

    Dziękuję!
    Stosowałas jedna łyżkę stołowa dziennie? Na czczo? Rano/wieczorem? Czy podziałała u Ciebie pojedyncza dawka oleju?
    Pierwszy poród miałam wywoływany dwie doby, podziękuje już za takie atrakcje i spróbuje sama pomoc ;)

  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 1 sierpnia 2021, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Ponoć najlepiej działa olej z wiesiołka - kapsułki dopochwowo
    A to nie wiedziałam , na razie mam dość tej luteiny dopochwowo, ale jeszcze tydzień i odstawiam. Hurra ;)

    Ulaa lubi tę wiadomość

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6800 9563

    Wysłany: 1 sierpnia 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brynia wrote:
    Dziękuję!
    Stosowałas jedna łyżkę stołowa dziennie? Na czczo? Rano/wieczorem? Czy podziałała u Ciebie pojedyncza dawka oleju?
    Pierwszy poród miałam wywoływany dwie doby, podziękuje już za takie atrakcje i spróbuje sama pomoc ;)

    Ja wypiłam tylko jedną stołową łyżkę tego olejku i mi pomogło. Wypiłam o 15stej i niedługo po tym zaczęły się skurcze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 22:18

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe z tym olejkiem, a dziewczyny Wy, które planujecie/chcecie rodzic SN macie plan porodu? Jakieś preferencje szczególne? Ja chcę wszelkie możliwe znieczulenia o ile zdarzę przed partymi czy jeżeli zdecyduje się na indukcję bo pierwsze dziecko urodziłam na paracetamolu... nie wspominam tragicznie ale skoro może mniej boleć:D dużo mi prysznic cieply pomagał i piłka


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6800 9563

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Ciekawe z tym olejkiem, a dziewczyny Wy, które planujecie/chcecie rodzic SN macie plan porodu? Jakieś preferencje szczególne? Ja chcę wszelkie możliwe znieczulenia o ile zdarzę przed partymi czy jeżeli zdecyduje się na indukcję bo pierwsze dziecko urodziłam na paracetamolu... nie wspominam tragicznie ale skoro może mniej boleć:D dużo mi prysznic cieply pomagał i piłka

    Przy pierwszym porodzie miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, dali mi od razu jak tylko uzyskałam 4 cm rozwarcia. Możliwe, że dlatego, że to był poród z zaskoczenia w 36 tygodniu ciąży i żeby psychicznie też zadziałać na mnie i mnie uspokoić, to dali znieczulenie.

    Drugi poród bez znieczulenia, żadnego. Ale do oporu siedziałam w domu, pojechałam już ze skurczami co 2-3 minuty i po 2 godzinach od przyjęcia mnie na porodówkę Maluszek był już na świecie 😊

    Porównując te dwa porody ze sobą, to wolę bez znieczulenia i szybko, niż dłużej ze znieczuleniem 😄

    Marcia86 lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6800 9563

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do planu porodu to teraz nie robię. Wiem co chcę i wiem czego nie chcę podczas porodu, powiem położnej podczas przyjęcia 😊 dużo tego nie ma więc pójdzie szybko.

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Ciekawe z tym olejkiem, a dziewczyny Wy, które planujecie/chcecie rodzic SN macie plan porodu? Jakieś preferencje szczególne? Ja chcę wszelkie możliwe znieczulenia o ile zdarzę przed partymi czy jeżeli zdecyduje się na indukcję bo pierwsze dziecko urodziłam na paracetamolu... nie wspominam tragicznie ale skoro może mniej boleć:D dużo mi prysznic cieply pomagał i piłka
    Chodzi Ci o zzo? W tym szpitalu co chce rodzic to nie ma tego znieczulenia, u nas w Lublinie tylko w jednym jest dostępne, ale by dostać to też trzeba mieć spore szczęście. Zresztą położna opowiadala, że to nie jest cudowne bo często akcja porodowa się zatrzymuje itp.

    Ja jeszcze nie wypełniłam planu porodu. Natomiast wyrażę zgodę na ew. Nacięcie, podanie oxy itp jeśli to ma pomóc.

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja plan porodu robię. Znieczulenie jak najbardziej chcę - przy pierwszym porodzie nie spowolniło to akcji, chwilę odpoczęłam i już były parte. Także dla mnie super opcja.
    Też wyrażam zgodę na ewentualne nacięcie - choć bardzo chcę tego uniknąć, bo szycie po nim wspominam najgorzej.

    Udało nam się wyskoczyć z mężem na weekend bez syna - ależ nam tego było trzeba, było super :)

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam bez znieczulenia.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tu piszecie o pobudzaniu skurczów a ja nadal jestem na etapie, zapobiegania.Dziś opieprzyła mnie magister w aptece, że dźwigam torby z zakupami, w sumie stwierdziłam, że ma rację, nie chciałabym teraz trafić do szpitala,ale zakupy trzeba zrobić, synka trzeba czasem wziąć na ręce, posprzątać w domu też trzeba....jakoś staram się z przerwami wiele rzeczy ogarniać ale zapominam się...
    Ponoć jest taki magiczny koktajl do picia położnych pobudzający skurcze i on składa się z oleju rycynowego.zmiksowanych orzechów(nie pamiętam jakich)i chyba soku z pomarańczy.Ale zastanówcie się, bo takie pobudzenie perystaltyki może skończyć się mega rozwolnieniem, a przy porodzie to nie będzie komfortowe dla Was.

    Kuźwa kiedy to minęło?już gadamy o sposobach przyśpieszenia porodu a tak niedawno liczyłyśmy przyrosty Bety

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Przy pierwszym porodzie miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, dali mi od razu jak tylko uzyskałam 4 cm rozwarcia. Możliwe, że dlatego, że to był poród z zaskoczenia w 36 tygodniu ciąży i żeby psychicznie też zadziałać na mnie i mnie uspokoić, to dali znieczulenie.

    Drugi poród bez znieczulenia, żadnego. Ale do oporu siedziałam w domu, pojechałam już ze skurczami co 2-3 minuty i po 2 godzinach od przyjęcia mnie na porodówkę Maluszek był już na świecie 😊

    Porównując te dwa porody ze sobą, to wolę bez znieczulenia i szybko, niż dłużej ze znieczuleniem 😄
    Ja mam ponoć taka specyfikę szyjki że czeka mnie szybki poród, oczywiści nikt gwarancji nie da, ale też siedziałam ile się dało w domu (taka polityka w Szwecji..) jak zaczęły się skurcze co 3 min to syn już wychodził, w samochodzie nie mogłam siedzieć a od przyjęcia na porodówke, po 15 min byliśmy już we 3 :D

    Ulaa lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    A co do planu porodu to teraz nie robię. Wiem co chcę i wiem czego nie chcę podczas porodu, powiem położnej podczas przyjęcia 😊 dużo tego nie ma więc pójdzie szybko.
    Podzielisz się preferencjami?


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dalej mała jest głową do góry, więc powoli tracę nadzieję na obrót. W takim ułożeniu nie wyobrażam sobie naturalnego porodu. 19 sierpnia mam wizytę i jak się nic nie zmieni, to będę prosiła o skierowanie na cesarkę. Mam sporo obaw, bo jednak po naturalnym doszłam szybko do siebie, mimo nacięcia.

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak to jest z tym nacięciem? Ja rodziłam na początku 2020 i tutaj wciąż jest taka polityka, że nie nacinają, chyba że jest jakiś problem ale to musi być opinia lekarza (rodzi sie tylko z położną), bo pęknięcia naturalne lepiej się goją niz nacięcie 🤔 nie interesowałam się jakos zbytnio badaniami na ten temat ale zdaje się, ze praktyka sie trochę różni w Polsce bo wuele koleżanek czy kobiet w rodzinie było nacinanych

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2021, 12:46


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bede miec cc i sie stresuje juz :( Najbardziej tym czy dam rade rozkrecic laktacje, w sensie ufam organizmowi, ze dam rade tylko boje sie po prostu, ze będę cholernie niewyspana (po kazdym przystawieniu trzeba odciagac laktatorem) :(

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Ja bede miec cc i sie stresuje juz :( Najbardziej tym czy dam rade rozkrecic laktacje, w sensie ufam organizmowi, ze dam rade tylko boje sie po prostu, ze będę cholernie niewyspana (po kazdym przystawieniu trzeba odciagac laktatorem) :(
    Ja walczyłam o laktacje 6 tygodni później przeszłam na KPI (6 mcy)I trafiłam na świetna grupę na fb (szkoda że tak pozno) mamy ściągające mleko. Z doświadczenia powiem Ci tak. Gorset(mozes zrobić sama że stanika sportowego), podwójny laktator handsfree albo akumulator i nerka. Wszystko da się przeżyć, czy to KP czy kpi, będziesz niewyspana ale dasz radę!

    Mum2b lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6800 9563

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Podzielisz się preferencjami?

    - nie zgadzam się na obecność studentów
    - jeśli będzie to możliwe, to chcę sama wybierać pozycję w jakiej najlepiej się czuję
    - jeśli to możliwe, to chcę uniknąć nacięcia (na szczęście w szpitalu, w którym chcę rodzić nie nacinają rutynowo)
    - proszę o przyciemnienie świateł oraz względną ciszę podczas kiedy dziecko będzie wychodziło na świat
    - zgadzam się na szczepienia obowiązkowe, ale dopiero w drugiej dobie życia dziecka
    - zgadzam się na podanie wit K domięśniowo
    - zgadzam się na zakroplenie oczu noworodka po porodzie
    - w miarę możliwości chciałabym jak najrzadziej być badana wewnętrznie

    To chyba takie najważniejsze, jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę 😊

    Marianka@87, Magda - mbc lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 2 sierpnia 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    - nie zgadzam się na obecność studentów
    - jeśli będzie to możliwe, to chcę sama wybierać pozycję w jakiej najlepiej się czuję
    - jeśli to możliwe, to chcę uniknąć nacięcia (na szczęście w szpitalu, w którym chcę rodzić nie nacinają rutynowo)
    - proszę o przyciemnienie świateł oraz względną ciszę podczas kiedy dziecko będzie wychodziło na świat
    - zgadzam się na szczepienia obowiązkowe, ale dopiero w drugiej dobie życia dziecka
    - zgadzam się na podanie wit K domięśniowo
    - zgadzam się na zakroplenie oczu noworodka po porodzie
    - w miarę możliwości chciałabym jak najrzadziej być badana wewnętrznie

    To chyba takie najważniejsze, jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę 😊
    Ciekawi mnie ostatni punkt, dlaczego?

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
‹‹ 528 529 530 531 532 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ