Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszecie o tych położnych,że takie byle jakie na NFZ, akurat niedawno moje dwie koleżanki urodziły i nawet jednej wizyty nie miały położnej srodowiskowej. A ja wam powiem, ze swoją położna to kocham!
Nie wybierałam żadnej w I ciąży, przypisali mi ją z poradni, do której zapisałam małą i to anioł nie kobieta! Teraz wpisałam ja od razu żeby nie przydzielili mi nie daj kogoś innego. Przychodzi zawsze co tydzień, mogę do niej dzwonić nawet w sobotę i niedzielę. Wysyłałam jej nawet zdjęcia blizny w sobotę wieczorem bo jakiś płyn zaczął się sączyć 😂 przyjeżdża zawsze z wagą, bada malego, ogląda moja bliznę, rozmasowywala ja, no po prostu cudowna babka! Na pewno już jest koło 50, ale każdej z was życzę takiej cudownej opieki! Zadzwoniła do mnie ledwo zdążyłam wrócić do domu! Takze myślę że wszystko zależy od charakteru danej osoby oraz tego, jak wykonuje swoją pracę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 11:24
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Ja też daję małemu delicol, ale jakoś ze 3 razy dziennie. Położna poleciła. Kupię teraz Biogaię, a później zmienię na dicoflor. Powiem Wam, że te wszystkie suplementy są takie drogie, że szok.
Kania, też czytałam o vivomixxie, że jest dobry.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
My już po
Lilianna 3200 i 56 cm godzina 3:28 dziś w nocy
O 24 jak poszłam na siku wypadł mi krwisto czerwony czop, strasznie się wystraszylam ale sama nie wiedziałam czy jechać bo skurcze były nieregularne. Po 1 byłam na IP, wymaz i ktg i o 2 lezalam już na porodowce z rozwarciem 8-9cm . Daliśmy radę 💪
Powodzenia w ostatnich dniach ciąży
Tusianka, Etoilka, Madzia 89, Swatka, Nalia, Mimi__, Kania85, Mum2b, martuśka737, lestaa, Mama Trójki, Ulaa, Menina, Ania95, nat87, majóweczka83, Marianka@87, Marcelina85 lubią tę wiadomość
Oliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
Przyszedł czas i na nas.
We wtorek przyjechałam na indukcję ze względu na malowodzie. Przyjęto mnie o 13, o 14 dostałam pokój. I dalej poszło chyba najszybciej z całej grupy wrześniowej:
14.20 założyli mi balonik,
14.30 miałam mieć zrobione ktg, które pokazało że tętno spada,
14.40 byłam już na sali porodowej i dzwoniłam po męża,
14.55 wyciągnęli małego ze względu na podejrzenie zamartwicy płodu.
Lucek 9/10 punktów, uwaga waga: 3,5 kg, 55 cm. Mój kloc okazał się średniakiem. Jest cały i zdrowy! Na szczęście trafiłam na moich lekarzy, położna i neonatolog. Polecam szpital Kartuzy bo gdyby nie oni nie miałabym dziecka. Albo miałabym bardzo chore. To były ostatnie chwile, ostatnie momenty kiedy można było zrobić CC bez szwanku dla małego.
Do mnie dopiero dociera co się wydarzyło, jakie było niebezpieczenstwo i jakiego mieliśmy farta. Zaraz wychodzimy ze szpitala do domu.
Dziewczyny, bądźcie naprawdę czujne pod koniec ciąży. Miałam cała fizjologiczna, w poniedziałek ktg idealne, wtorek również w szpitalu. A chwilę później wykonana cesarka. Miałam niewydolne już łożysko, były również zielone wody bo młody się zesresowal.
Mąż od razu kangurowal, ja jak tylko trafiłam na sale pooperacyjna miałam małego przy sobie, nie rozstawaliśmy się wcale.
Trzymam kciuki za was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 13:06
Madzia 89, Mimi__, Tusianka, Kania85, Mum2b, lestaa, Mama Trójki, Ania95, martuśka737, majóweczka83, Etoilka, Marcelina85 lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualny
-
Omii gratulacje,to dobrze że już po
Gosiaak czekałam na wieści od Ciebie i jak nic nie pisałaś to aż sama się stresowałam zaglądając tu co chwila.Nie wiem czy to możliwe ale miałam jakies przeczucie co do Was,może ja jaka wiedźma czy co😀🤣w każdym razie bardzo się cieszę że lekarze dali radę i Lucek jest cały i zdrowy.Masz rację,trzeba być bardzo czujnym w tych ostatnich dniach(a u mnie tygodniach😉)najważniejsze że wychodzicie już do domku i macie to za sobą.A co do wagi to wcale mnie to nie dziwi,moja Liwia miała ważyć 2600 a ważyła 2130g🤨
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
Co do położnej POZ to u nas wzorowo,pierwsza wizyta 4 dnia od wypuszczenia ze szpitala,babeczka bardzo spoko,mogę do niej dzwonić z każdym problemem,choć przyznam że te sprawy zawsze załatwiam z naszą pediatrą która jest genialna i można z nią dosłownie konie kraść.Właśnie dzisiaj miałyśmy oststnią wizytę położnej (3cią)
martuśka737 lubi tę wiadomość
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
Gratulacje nowych dzieciaczków!
My wychodzimy do domu, czekamy na męża. Się trochę naczekałyśmy, bo lekarka konsultowała z ordynatorką oddziału, czy nas może puścić. Urodziłam późno i nie minęły 3 pełne doby, ale wszystko jest dobrze i dała nam zielone światło.
Jutro już będzie u nas położna na wizytę.
majóweczka83, Etoilka lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Kania85 wrote:Co do położnej POZ to u nas wzorowo,pierwsza wizyta 4 dnia od wypuszczenia ze szpitala,babeczka bardzo spoko,mogę do niej dzwonić z każdym problemem,choć przyznam że te sprawy zawsze załatwiam z naszą pediatrą która jest genialna i można z nią dosłownie konie kraść.Właśnie dzisiaj miałyśmy oststnią wizytę położnej (3cią)
Tylko 3 wizyty? Ja mam 6! 4 standardowo i kolejne 2 na tzw życzenie, ale mi jak najbardziej to pasuje, bo zawsze jeszcze dodatkowe 2 tygodnie jesteśmy pod kontrolą położnej.
U nas niestety dzisiaj słabo. Zuźka wróciła w tamtym tygodniu z przedszkola chora, pochodziła tylko 7 dni. Po zrobieniu badań okazało się że to wirusowka. A dzisiaj w nocy mały zaczął kaszleć i ma zatkany nosek ☹️ jutro kończy 3 tygodnie a ja już mam zapisana wizytę u pediatry bo chory. Cudownie ☹️13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Omii, gratulacje!
Gosiaak, gratulacje! Cieszę się, że wszystko OK. Trzeba być cały czas czujnym w ciąży i mimo, że wszystko idzie dobrze, to tak naprawdę do samego końca trzeba trzymać rękę na pulsie. Lucek to taki normalny gość na razie, ale coś czuję, że on będzie jednak spory po tej stronie brzucha.
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Gosiak gratulacje! Dobrze, ze sie tak skonczylo. U nas tez byl hardkor, cala ciaze mala glowa nisko, nawet na usg przed porodem a potem spadek tetna na ktg i sie okazalo, ze przodowanie pepowiny na skurczu, jakim cudem nie wiem.Corka - 2018
Syn - 2021 -
U nas tez malutka ma katar. Także ja wkładam miedzy wiersze ze dzieci kp nie chorują. Zastanawiam się tylko czy można u takiego malucha odkurzaczem czyścić.
U mnie położna tez super. Pracuje w szpitalu. Ma wiedzę. I jest taka normalna ludzka. Matka przede wszystkim z praktyka a nie z wyuczonymi teoriami i wiedza książkowa. U nad tez będzie minimum 6 wizyt. -
nick nieaktualnyHej. Janek urodzil sie o 8.34 z waga 3430g i 52 cm dlugi, dostał 10 punktow.
Cc nie bylo straszne, czuje sie ok, maja mnoe zaraz dać na zwykla sale i wyjac cewnik, juz chodze.
Niestety u Janka sa problemy z saturacja, najpierw obserwowali go na noworodkach, a teraz zabrali na intensywna terapię robić badania - albo ma problemy z adaptacja poporpdowa albo zapalenie pluc. Maz jest u niego, ja umieram ze strachu bo z pooperacyjnej nie moge wyjsc.
Mimi__, Tusianka, lestaa, Kania85, Ania95, nat87, martuśka737, majóweczka83, Etoilka, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Benus191 wrote:Hej. Janek urodzil sie o 8.34 z waga 3430g i 52 cm dlugi, dostał 10 punktow.
Cc nie bylo straszne, czuje sie ok, maja mnoe zaraz dać na zwykla sale i wyjac cewnik, juz chodze.
Niestety u Janka sa problemy z saturacja, najpierw obserwowali go na noworodkach, a teraz zabrali na intensywna terapię robić badania - albo ma problemy z adaptacja poporpdowa albo zapalenie pluc. Maz jest u niego, ja umieram ze strachu bo z pooperacyjnej nie moge wyjsc.
Sytuacja podobna do naszej. Trzymam kciuki żeby nie było to zapalenie płuc 🙏15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
nick nieaktualny
