Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyŻeby bylo ciekawiej to stracilam w nocy przytomnosc, z bolu, z odwodnienia i bie wiem z czego jeszcze.
Jasiu dzis do mnie nie przyjdzie, jest w inkubatorze, bo zle trzymal cieplo i dostaje tlen ale badania usg pluc i mozgu wyszlyw porządku.
Jestem w okropnym stanie i psyczhicznym i fizycznym. -
Benus191 wrote:Żeby bylo ciekawiej to stracilam w nocy przytomnosc, z bolu, z odwodnienia i bie wiem z czego jeszcze.
Jasiu dzis do mnie nie przyjdzie, jest w inkubatorze, bo zle trzymal cieplo i dostaje tlen ale badania usg pluc i mozgu wyszlyw porządku.
Jestem w okropnym stanie i psyczhicznym i fizycznym.
Trzymaj się Benus... Nabierajcie oboje sił.10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Kania85 wrote:Dreamer kp i kpi chroni bardzo mocno przed poważnym przejściem choroby,dziecko ma taki sam kontakt z patogenami ale radzi sobie z nimi lepiej bo jest wspomagane naturalnymi probiotykami i orzeciwciałami z mleka.
Benus gratulacje kochana i trzymam kciuki za Janka! Przy zapaleniu płuc od razu widać że dzidziuś ma problemy z oddychaniem,klatka wtedy mocno pracuje,może Janek tylko ma problem z odkrztuszaniem wód płodowych
Właśnie nie zawsze widać od razu 😔
U nas wyszło dopiero w trzeciej dobie, a tak to Julek miał problemy z saturacją, usg i rtg płuc wychodziło ok, crp nawet było w normie 🤷♀️
Zwalali to na początku na problemy z adaptacją po szybkim porodzie -
Benus191 wrote:Żeby bylo ciekawiej to stracilam w nocy przytomnosc, z bolu, z odwodnienia i bie wiem z czego jeszcze.
Jasiu dzis do mnie nie przyjdzie, jest w inkubatorze, bo zle trzymal cieplo i dostaje tlen ale badania usg pluc i mozgu wyszlyw porządku.
Jestem w okropnym stanie i psyczhicznym i fizycznym.
Doskonale wiem co przechodzisz, ale musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze! Maluszki są siłaczami, nawet nie zdajemy sobie sprawy jaką mają siłę walki i jak szybko radzą sobie z problemami zdrowotnymi 🙏
Wiem też, że nic nie ukoi teraz pustki jaką przeżywasz w związku z tym, że Twój dzidziuś jest na innym oddziale, że nie możesz do niego pójść, ale ma tam bardzo dobrą opiekę, jest z nim tatuś, a Ty jak tylko dojdziesz do siebie to pójdziesz do Jasia ❤️
Trzymaj się kochana! -
Dziewczyny powiedzcie czy dobrze robię. Bo po powrocie do domu zalalam się łzami i chyba zaczęlo do mnie docierać co się wydarzyło...
Chodzi o laktację. Lucek wyszedl z brzucha i miał 3510, przy wyjściu 3260. Ile czasu mamy na odrobienie? Położna wyjechała i będzie za tydzień u nas. Nie wiem czy nie wziąć jakiejś prywatnie
I laktacja, przystawiam młodego co 2,5/3 godziny. Ma mocny odruch ssania, rani brodawki. Nie wiem czy coś leci ale w szpitalu waga zleciała...dałam modyfikowane. I w domu działamy tam że przystawiam po 10/15 min na każdą pierś, później odciagam 15 minut obie piersi. Dziś w końcu z jednej coś się pojawiło ale to jest tak mało, druga pierś coś pusta. Czy ja dobrze działam? Chce rozkręcić lakacje i karmić tylko piersią, ale młody zaraz się zorientuje że z butli mu szybko idzie. Przy piersi to zasypia i bawi się brodawka eh..31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualnyGosiaaak wrote:Dziewczyny powiedzcie czy dobrze robię. Bo po powrocie do domu zalalam się łzami i chyba zaczęlo do mnie docierać co się wydarzyło...
Chodzi o laktację. Lucek wyszedl z brzucha i miał 3510, przy wyjściu 3260. Ile czasu mamy na odrobienie? Położna wyjechała i będzie za tydzień u nas. Nie wiem czy nie wziąć jakiejś prywatnie
I laktacja, przystawiam młodego co 2,5/3 godziny. Ma mocny odruch ssania, rani brodawki. Nie wiem czy coś leci ale w szpitalu waga zleciała...dałam modyfikowane. I w domu działamy tam że przystawiam po 10/15 min na każdą pierś, później odciagam 15 minut obie piersi. Dziś w końcu z jednej coś się pojawiło ale to jest tak mało, druga pierś coś pusta. Czy ja dobrze działam? Chce rozkręcić lakacje i karmić tylko piersią, ale młody zaraz się zorientuje że z butli mu szybko idzie. Przy piersi to zasypia i bawi się brodawka eh..
Gosiaaak noworodek ma 14 dni, aby wrócić do swojej wagi urodzeniowej.
Na pewno warto zaprosić konsultanta laktacyjnego.
Przystawiaj co 2,5-3 godziny najlepiej do obu piersi, potem możesz ściągnąć po 10 minut na obie piersi ale czy jest konieczność? Nie wystarczy sama pierś?
Przy piersi zasypia, może przejedzony mm? A nie jest za żółty?
Jest też power pumping i SNS, czyli system wspomagający karmienie. Poczytaj o tymNa pewno ocena laktacyjnej by pomogła, bo na forum to trudno ocenić Waszą sytuację
Kania85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAaaa Gosiaaak no i konsultant laktacyjny czy położna to jednak profesjonaliści, a my mamy z forum możemy tylko coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia, ale jednak jak ktoś przyjdzie profesjonalny i oceni to inaczej
Etoilka gratuluję!!!
Benus na pewno przeżywasz ciężkie chwile. Trzymajcie się i duuuużo zdrówka.
Etoilka, Benus191 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBylam u niego godzinę, przemiła pielęgniarka mnie zawiozla. Jak na ten moment jest nie najgorzej, saturacja najniżej 92,ma wspomaganie tlenowe w inkubatorze, kilka dni tam pewnie pobędzie. Jak masz przyjedzie w odwiedziny to jeszcze do niego pójdziemy. Jest 600 g wiekszy od corki, nie spodziewaliśmy żadnych problemow a tu prosze.
Ze mna dalej zle, nie mogę chodzic, chociaż nie mdleje juz w pozycji stojącej, to moze będzie sie poprawiac. Wyszla duża anemia + prawdopodobnie reakcja na któryś lek -
My dalej w szpitalu. Badania kontrolne dziś miał. Zobaczymy jak wyniki. Próbuje kp ale niestety ciężko to idzie. Oby do przodu szło.nie chcę mu butli podawać. Rano zjadł butle z moim mlekiem. Czy można kp z nakładkami czy lepiej bez bo młody ssie ładnie z nakładkami
-
nick nieaktualnyanulka20 wrote:My dalej w szpitalu. Badania kontrolne dziś miał. Zobaczymy jak wyniki. Próbuje kp ale niestety ciężko to idzie. Oby do przodu szło.nie chcę mu butli podawać. Rano zjadł butle z moim mlekiem. Czy można kp z nakładkami czy lepiej bez bo młody ssie ładnie z nakładkami
Mi kiedyś laktacyjna mówiła, że nakładki są dobre na początek przy rozwiązaniu jakiegoś problemu np. poranionych brodawek, ale potem powinno się z nich zejść. -
nick nieaktualny
-
Kania85 wrote:Ja na twoim miejscu podjechalabym do przychodni pobrać krew na bilirubinę.To co piszesz to dla mnie kropka w kropkę jak było u mojego synka przy skoku żółtaczki.Możesz tez sprawdzić czy dojeżdżają do domu pobrać krew maluszkowi(portal „”u pacjenta”, jest trochę drożej ale oszczędzasz czas i stanie w kolejce
Była położna dzisiaj rano i mówi ze wg niej bilirubina spada. Zeszło już z nóg i brzucha. Została szyja i głowa. A jak to się z Twoim synem skończyło ?
Poza tym dobrze przybiera. Nawet za dobrze. Bo 50 gram dziennie. Po dwóch tyg. Wróciliśmy do wagi urodzeniowej.majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Dreamer wrote:Była położna dzisiaj rano i mówi ze wg niej bilirubina spada. Zeszło już z nóg i brzucha. Została szyja i głowa. A jak to się z Twoim synem skończyło ?
Poza tym dobrze przybiera. Nawet za dobrze. Bo 50 gram dziennie. Po dwóch tyg. Wróciliśmy do wagi urodzeniowej.
Gosiaak wiem że łatwo się mówi ale staraj się uspokoić i zrelaksować to mleko popłynie,w pierwszych dobach lecą bardzo nale ilości ale to bardzo wartościowa żółciutka siara,lada moment powinnaś mieć nawał,wtedy pamiętaj aby grzać piersi przed karmieniem np termofor lub ciepły prysznic i koniecznie po karmieniu schładzać kompresami.Przy nawale dostawiaj i nie stymuluje nadmiernie laktatorem aby nie porobić zastojów
-
Dziewczyny wielkie gratulacje dobrze że macie już to za sobą.
Trzymam kciuki także za nowe mamy które mają problemy z maluszkami będzie dobrze.
Ja już w szpitalu ale szyjka dalej Długa lekarz zlecił cewnik Foela ale niestety na porodówce Nie potrafili go założyć że nie ma niby warunków. Strasznie to bolało jak tam grzebali. Nie wiem finalnie co dalej za szybko chyba w przyszłam do tego szpitala moglam posiedzieć w domu. Nie wiem jaki dalej mają plan....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2021, 13:54
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
nick nieaktualny