Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Menina wrote:O, to ciekawe rzeczywiście z tą wagą... A ile ma długości? Mój ma 63 cm.
Nie chcą mierzyć u mnie w przychodni. Chyba wiedza ze te pomiary to pic na wodę u takiego dziecka. Wydaje mi się długa. Może poprostu jest tłuściutka i nie ma mięśni tylko tłuszczyk. U dorosłych tez tak jest. Dlatego wagę powinno się wyrzucić w kosz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2022, 21:07
-
Gosiaaak wrote:Menina mój wchodzi w 74 teraz.i waży 5.99. dziś rozmawiałam z moim pediatra, on mówi że nie chce dawać mi wysoce kalorycznego mm (jesteśmy na piersi), że skoro przybiera na wadze to jest ok. I widocznie taki jego urok. Także ja odpuściłam,młody nie płacze z głodu, ładnie się rozwija. Jest pogodnym dzieckiem. Poki co lecimy na cycu. Mam nadzieję że do pół roku i wtedy zaczniemy biesiadę.
Ooo, pocieszyłaś mnie.
Chyba na następne szczepienie wrócimy do pediatry, do której chodziliśmy na początku. Ona też miała takie podejście jak Wasz i nie robiła problemu z wagi. Potem była na urlopie i zapisali nas do innej i początkowo wydała mi się ok, ale po dzisiejszej wizycie mam mieszane uczucia...10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Dreamer wrote:Nie chcą mierzyć u mnie w przychodni. Chyba wiedza ze te pomiary to pic na wodę u takiego dziecka. Wydaje mi się długa. Może poprostu jest tłuściutka i nie ma mięśni tylko tłuszczyk. U dorosłych tez tak jest. Dlatego wagę powinno się wyrzucić w kosz
Prawda. Tylko niepotrzebne stresy się z tego biorą...
Mam nadzieję, że przy kolejnym dziecku będę miała już większy dystans i nie będę tak odchorowywać każdej uwagi lekarza czy innego specjalisty...
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Witajcie dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Mam córeczkę urodzoną 23 sierpnia. Udzielałam się w wątku sierpniowym, ale dziewczyny przeniosły się na facebooka. Poczytałam Was trochę, poruszacie tematy, które i dla mnie są bardzo aktualne, więc postanowiłam się ujawnić.
Decyzją córeczki jestem mamą kpi, potrzebowałam czasu aby to zaakceptować. Podcięcie wędzidełek u nas nie pomogło w powrocie do kp. Hania słabo przybiera też na wadze, obecnie jestem na diecie bez bmk, ale to chyba nie rozwiąże naszego problemu. Ze względu na asymetrię malutkiej korzystamy z fizjoterapii. Poza tym Hania jest bardzo pogodnym, aktywnym bobasem, pięknie się rozwija. Mam też starszą córkę, 3,5-letnią, która bardzo dobrze odnalazła się w roli siostry.Marcia86, Mimi__, Menina, Gosiaaak lubią tę wiadomość
-
Moja parę dni temu ważyła 6040 i też widzę, że jest pulchniutka. Ma dwa podbródki, pucatki i puchate nóżki. 😍 Nosi rozmiar 62, ale powoli z niego wyrasta.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Mała Matylda wrote:Witajcie dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Mam córeczkę urodzoną 23 sierpnia. Udzielałam się w wątku sierpniowym, ale dziewczyny przeniosły się na facebooka. Poczytałam Was trochę, poruszacie tematy, które i dla mnie są bardzo aktualne, więc postanowiłam się ujawnić.
Decyzją córeczki jestem mamą kpi, potrzebowałam czasu aby to zaakceptować. Podcięcie wędzidełek u nas nie pomogło w powrocie do kp. Hania słabo przybiera też na wadze, obecnie jestem na diecie bez bmk, ale to chyba nie rozwiąże naszego problemu. Ze względu na asymetrię malutkiej korzystamy z fizjoterapii. Poza tym Hania jest bardzo pogodnym, aktywnym bobasem, pięknie się rozwija. Mam też starszą córkę, 3,5-letnią, która bardzo dobrze odnalazła się w roli siostry.Mała Matylda lubi tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Mała Matylda wrote:Witajcie dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Mam córeczkę urodzoną 23 sierpnia. Udzielałam się w wątku sierpniowym, ale dziewczyny przeniosły się na facebooka. Poczytałam Was trochę, poruszacie tematy, które i dla mnie są bardzo aktualne, więc postanowiłam się ujawnić.
Decyzją córeczki jestem mamą kpi, potrzebowałam czasu aby to zaakceptować. Podcięcie wędzidełek u nas nie pomogło w powrocie do kp. Hania słabo przybiera też na wadze, obecnie jestem na diecie bez bmk, ale to chyba nie rozwiąże naszego problemu. Ze względu na asymetrię malutkiej korzystamy z fizjoterapii. Poza tym Hania jest bardzo pogodnym, aktywnym bobasem, pięknie się rozwija. Mam też starszą córkę, 3,5-letnią, która bardzo dobrze odnalazła się w roli siostry.Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda wrote:Witajcie dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Mam córeczkę urodzoną 23 sierpnia. Udzielałam się w wątku sierpniowym, ale dziewczyny przeniosły się na facebooka. Poczytałam Was trochę, poruszacie tematy, które i dla mnie są bardzo aktualne, więc postanowiłam się ujawnić.
Decyzją córeczki jestem mamą kpi, potrzebowałam czasu aby to zaakceptować. Podcięcie wędzidełek u nas nie pomogło w powrocie do kp. Hania słabo przybiera też na wadze, obecnie jestem na diecie bez bmk, ale to chyba nie rozwiąże naszego problemu. Ze względu na asymetrię malutkiej korzystamy z fizjoterapii. Poza tym Hania jest bardzo pogodnym, aktywnym bobasem, pięknie się rozwija. Mam też starszą córkę, 3,5-letnią, która bardzo dobrze odnalazła się w roli siostry.
Witaj! Pamiętam Cię z wątku sierpniowego ☺️ mój Julian jest z 28 sierpnia więc kilka dni różnicy między naszymi dziećmi ☺️
Też korzystaliśmy z fizjoterapii, Julian miał wzmożone napięcie mięśniowe obręczy barkowej. Niedługo też czeka nas podcięcie wędzidełka (właśnie po to żeby do końca pozbyć się napięcia w barkach). Na szczęście nie mieliśmy problemu z kp 🙏
Mam nadzieję, że odnajdziesz się na tym wątku, w każdym razie czuj się jak u siebie ☺️Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Marcia86 wrote:Hej hej witamy no i mogę przybić piątkę z tobą , też jestem kpi . Tak wyszło jak mała skończyła dwa miesiące. Dzisiaj podcinalismy wędzidełko. Moja Aniela jest z 27 sierpnia także mała różnica
Aktualnie jesteś wyłącznie kpi czy Aniela je też bezpośrednio z piersi?
Jak często odciagasz? Widzę, że też masz starszą córeczkę🙂.
Ja kpi zaczęła już w szpitalu. Hania potwornie płakała przez kilka godzin pod koniec pierwszej doby i w końcu dałam się namówić na dokarmienie. Na płacz nie pomogło, ale następnego dnia niechętnie przystawiała się do piersi, więc zaczęłam odciągać pokarm. O kp walczyłam jeszcze prawie dwa miesiące, były lepsze i gorsze momenty. Hania miała typ 3 wędzidełka podjęzykowego i znacznie skrócone wędzidełko górne. Do tego wysokie podniebienie i asymetria też nie pomagały. Po podcieciu przez kilka dni odmawiała ssania piersi, później dawała się mówić ale już rzadziej. Korzystałam z pomocy neurologopedy i cdl, ale ostatecznie pod koniec października infekcja rsv i zatkany nosek zakończyły nasze karmienie.Marcia86 lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda fajnie że jesteś 😊 podziwiam matki kpi, które wybierają taką drogę. Chyba jeszcze bardziej niż te które są kp. Także ukłony dla Ciebie! Wiem co to znaczy, bo sama walczyłam o pokarm dwa tygodnie conajmniej i odciagalam cały czas...Boże co to było. Szacun!!!
Mała Matylda lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dziewczyny czy wasze dzieci też jeszcze wstają ma cycka co trzy godziny? No kurde mój znowu wpadł w jakiś regres snu i ostatnio daje popis co 3/2.5 a nawet nad ranem co 2 godziny. Czy to się kiedyś skończy?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też jeszcze wstają ma cycka co trzy godziny? No kurde mój znowu wpadł w jakiś regres snu i ostatnio daje popis co 3/2.5 a nawet nad ranem co 2 godziny. Czy to się kiedyś skończy?❤Ada&Pola❤
-
Mała Matylda, ja też byłam mamą kpi przez 14 miesięcy. Trudna droga ale warto. 💪🏻 Trzymam kciuki
Mała Matylda lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Gosiaaak wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też jeszcze wstają ma cycka co trzy godziny? No kurde mój znowu wpadł w jakiś regres snu i ostatnio daje popis co 3/2.5 a nawet nad ranem co 2 godziny. Czy to się kiedyś skończy?
Skończy się, za jakieś 2-3 tygodnie, po tym jak ustąpi regres snu 😂
U nas właśnie minęło i Julek wrócił do normyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 07:31
-
Podzielam zdanie Gosiak jeśli chodzi o kpi. Sama przez miesiąc prawie jak Julek leżał na oiomie odciągałam co 3 godziny pokarm żeby zachować laktację, tym bardziej, że miałam jeszcze mniejszą motywację, bo Julek nie jadł tego pokarmu, bo żywiony był pozajelitowo 😐
Ale koniec końców udało się i jestem z siebie dumna, choć było ciężko w pieruny i nieraz chciałam rzucić tym laktatorem o ścianęMała Matylda lubi tę wiadomość
-
My właśnie wstaliśmy, bo wielka kupa obudziła małego smoka 😃
Ale to dobrze, bo ostatni raz robił kupkę w poniedziałek rano więc bite 3 dni bez kupy, bąki śmierdzące walił, a kupy ani widu ani słychu i nawet windi nie pomagało 🤔
Sytuacja już opanowana, chwilowo młody człowiek leży na macie, ja dopijam herbatkę i kładziemy się jeszcze w kimę 🤭