Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Menina Autorytet
    Postów: 649 498

    Wysłany: 8 lutego 2022, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Franek kombinuje mimo śpiworka.. Łapie obiema rękami za szczebelki i trzymając za nie, przekręca się na brzuch. Albo w ogóle trzyma się szczebelków i podciąga się głową i ramionami do góry. Z nogami szaleje mniej, ale jakimś cudem udało mu się też je wepchnąć (fakt, że miał wtedy cieńszy śpiworek, a teraz daję mu już grubszy). No ale obroty przed zaśnięciem to nagminna sprawa...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 20:03

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 8 lutego 2022, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie mamy ochraniaczy, ja mam taką manię, że muszę młodego widzieć jak się przebudzam 🤦‍♀️

    Śpiworka Julek nie toleruje niestety więc się tak bujamy po całym łóżeczku 🤭

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 9 lutego 2022, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tu nie kochać takiego Czorta 😍🤭

    IMG-20220209-081817.jpg


    rpt.jpg

    Na śniadanko była kaszka z dodatkiem musu z marchewki i jabłka, a teraz Julek je chrupka kukurydzianego, a ja swoje śniadanie ☺️

    Madzia 89, Marcia86, Swatka, eska29044 lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 9 lutego 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa Julek kochany 🥰 jak mu idzie z tym chrupkiem? Ali chętnie był podała wcześniej niż synkowie że względu na te zęby. Adaś pierwszego chrupka dostał jak miał 6 miesięcy i dobrze sobie radził.

    Ulaa lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 lutego 2022, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    I jak tu nie kochać takiego Czorta 😍🤭

    IMG-20220209-081817.jpg


    rpt.jpg

    Na śniadanko była kaszka z dodatkiem musu z marchewki i jabłka, a teraz Julek je chrupka kukurydzianego, a ja swoje śniadanie ☺️
    Ula a na czym robisz tę kaszkę???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 12:13

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 lutego 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Ulaa Julek kochany 🥰 jak mu idzie z tym chrupkiem? Ali chętnie był podała wcześniej niż synkowie że względu na te zęby. Adaś pierwszego chrupka dostał jak miał 6 miesięcy i dobrze sobie radził.
    Cola ty już wprowadzasz posiłki?

    U nas niestety ulewanie mam towarzyszy dalej i obawiam się że to już refluks powiązany z jakąś alergią dlatego nie wiem jak zabrać się za wprowadzanie posiłków.

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 9 lutego 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja już zaczęłam dawać warzywka i owoce. Miałam zacząć później ale mała miała zatwardzrnia, a pamiętam że u synka bardzo pomagała śliwka suszona. Zaryzykowałam i jest dużo lepiej z kupkami. Śliwka nam na szczęście pomogła uregulować trochę ta kupkę ;) No i młoda też chętnie je i nie wypluwa. Podałam już marchewkę (ale ta narazie odstawiam na później bo kupka jest gęstsza potem) dynie, Pasternak, brokuł z batatem i dziś jabłko że szpinakiem. Z głównie śliwka suszona, jabłko i jabłko z dynią.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 9 lutego 2022, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Ulaa Julek kochany 🥰 jak mu idzie z tym chrupkiem? Ali chętnie był podała wcześniej niż synkowie że względu na te zęby. Adaś pierwszego chrupka dostał jak miał 6 miesięcy i dobrze sobie radził.
    Poradził sobie świetnie, taką pałkę podzieliłam mu na dwie części i obie wsunął 😃

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 9 lutego 2022, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    Ula a na czym robisz tę kaszkę???

    Na wodzie zazwyczaj, czasami na moim mleku

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2022, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak już rozszerzacie dietę to schodzicie z kp? W sensie czy jakiś posiłek wypada z karmienia piersią? Ja się zastanawiam nad odstawieniem bo się chyba za bardzo denerwuje już przy tym. Z jednej strony mam wyrzuty sumienia że mam tyle mleka a chce sama skończyć karmić ale czasami chce mi się płakać jak młoda wariuje przy cycku i mnie gryzie. Planuje do 6 miesiąca dociągnąć, trochę pomrozić i dawać do kaszki, bo samego mrożonego młoda nie zje bo księżniczce smak nie odpowiada.
    Mój mąż nie pomaga w moich wyrzutach bo mówi że jakby on karmił to by młodej od cycka nie odstawiał jak ona tak się domaga i mógłby cały dzień tak z nią siedzieć i karmić. No ku*wa ciekawe 🥴🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 16:31

  • Brynia Przyjaciółka
    Postów: 76 35

    Wysłany: 9 lutego 2022, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, nie odzywam się, ale uważnie Was czytam dziewczyny. Dwójka dzieci i mąż na służbach równy jest z brakiem czasu. Mam do Was prośbę. Jakiś czas temu na forum pokazywałyście lampki nocne. Chodzi mi konkretnie o model, który gasi się za pomocą ruchu. Czy mogę prosić o podesłanie namiaru na nią?

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6761 9542

    Wysłany: 9 lutego 2022, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi__ wrote:
    Dziewczyny, a jak już rozszerzacie dietę to schodzicie z kp? W sensie czy jakiś posiłek wypada z karmienia piersią? Ja się zastanawiam nad odstawieniem bo się chyba za bardzo denerwuje już przy tym. Z jednej strony mam wyrzuty sumienia że mam tyle mleka a chce sama skończyć karmić ale czasami chce mi się płakać jak młoda wariuje przy cycku i mnie gryzie. Planuje do 6 miesiąca dociągnąć, trochę pomrozić i dawać do kaszki, bo samego mrożonego młoda nie zje bo księżniczce smak nie odpowiada.
    Mój mąż nie pomaga w moich wyrzutach bo mówi że jakby on karmił to by młodej od cycka nie odstawiał jak ona tak się domaga i mógłby cały dzień tak z nią siedzieć i karmić. No ku*wa ciekawe 🥴🤷🏻‍♀️

    My jeszcze narazie nie zastępujemy żadnego karmienia innym jedzeniem. Póki co to kilka łyżeczek więc zawsze po jedzonku wjeżdża cycuś

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 9 lutego 2022, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi moja Alicja jest tylko na mm. Ale na razie daje normalnie mleko a po jakiejś godzinie od mleka jakieś warzywko/owoc. Póki co to takie próbowanie. Mleko chyba można zastąpić jak dziecko zje już ok 125g jakiegos "obiadku". Ale wiadomo że to zależy od dziecka. Trzeba obserwować czy dalej głodne czy mu wystarczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 19:44

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Menina Autorytet
    Postów: 649 498

    Wysłany: 9 lutego 2022, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brynia wrote:
    Cześć, nie odzywam się, ale uważnie Was czytam dziewczyny. Dwójka dzieci i mąż na służbach równy jest z brakiem czasu. Mam do Was prośbę. Jakiś czas temu na forum pokazywałyście lampki nocne. Chodzi mi konkretnie o model, który gasi się za pomocą ruchu. Czy mogę prosić o podesłanie namiaru na nią?

    Brynia, wydaje mi się, że była polecana ta:

    https://allegro.pl/oferta/lampka-nocna-led-bezprzewodowa-baseus-z-czujnikiem-10118721909?reco_id=9f999cdc-89d0-11ec-bba4-b02628cf00d0&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco&

    Ja jej nie mam, ale zapisałam sobie ją wtedy (tylko to był jakiś okrągły model, którego już nie ma i teraz znalazłam ten).

    Brynia lubi tę wiadomość

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2022, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie zastępuje mleka jeszcze, Jasiek na km tylko. Jak zrobię kaszkę na 90 ml mleka, to potem drugie tyle daje mu z butelki.czasem zje a czasem zostawi.
    Tylko kaszki tak dużo wchodzi nam, reszta to takie próbowanie na razie,nie chce za dużo dawać.

  • jane789 Autorytet
    Postów: 887 787

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi__ wrote:
    Dziewczyny, a jak już rozszerzacie dietę to schodzicie z kp? W sensie czy jakiś posiłek wypada z karmienia piersią? Ja się zastanawiam nad odstawieniem bo się chyba za bardzo denerwuje już przy tym. Z jednej strony mam wyrzuty sumienia że mam tyle mleka a chce sama skończyć karmić ale czasami chce mi się płakać jak młoda wariuje przy cycku i mnie gryzie. Planuje do 6 miesiąca dociągnąć, trochę pomrozić i dawać do kaszki, bo samego mrożonego młoda nie zje bo księżniczce smak nie odpowiada.
    Mój mąż nie pomaga w moich wyrzutach bo mówi że jakby on karmił to by młodej od cycka nie odstawiał jak ona tak się domaga i mógłby cały dzień tak z nią siedzieć i karmić. No ku*wa ciekawe 🥴🤷🏻‍♀️

    To jest mega dobre pytanie, które tez mnie nurtowało🙈 cały czas mówiłam, że do 6 miesiąca max będę karmić (nic nie wiedząca o karmieniu niemowląt i rozszerzaniu diety myślałam zawsze, że jak już się rozszerza to na całego, a mleko podaje wtedy tylko rano i wieczorem😂). No i nie wiem co robić i jak to zrobić żeby miało ręce i nogi... aktualnie cały czas Kp tylko i wyłącznie, ale tez już mam powoli dosyć. Tylko ja bardziej nie mam sił na to po prostu. Całymi dniami jestem praktycznie sama z młodym, mąż wraca koło 19:00. Moje dziecko jest dosyć wymagające wiec rzadko kiedy udaje mi się zrobić jakiś fajny pożywny obiad, a żeby karmić i mieć siłę to trzeba dobrze jeść przecież. I ogólnie jestem już powoli wykończona całym rytmem dnia i nocy, a karmienie wysysa ze mnie resztki sił. Mąż tez jakoś zbytnio mi nie pomaga jak wróci z pracy... początki były inne, bardziej pomagał. Teraz coś się zmieniło, nie mam nawet sił się w to zagłębiać na razie.
    No i nie wiem kiedy przejść na mm😩 wiem, że w końcu to nastąpi, ale cały czas się biję z myślami, że odbiorę dziecku coś co uwielbia i przy czym znajduje ukojenie... ehhh ciężki temat.

  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może pomyślcie tak że kp to wygoda.. wiem co mówię bo strasza córkę karmiłam rok i odstawiłam bo chciałam zajść w ciążę. Wszędzie mogłam nakarmić, spacer, gości, wizyta u lekarza, długa podróż samochodem też nie problem i zero mycia butelek i zastanawiania sie co zabrać żeby Mała nie była głodna jak zostaniemy gdzieś dłużej m Teraz chciałam karmić długo, na spokojnie obserwując dziecko bo nie miałam potrzeby szybkiego końca ko, za to Aniela postanowiła zakończyć po 2 miesiącach a ja stałam się kpi 🙈 myślałam że to Niezłe wyzwanie i długo nie pociągnę .. ale postanowiłam sobie że do 6 miesiąca. No i powoli zbliżamy się do tego czasu. Zredukuje ilość sesji z laktatorem ale też mi żal zupełnie z tego zrezygnować szczególnie że mleczko jest i cały czas się produkuje ;) zakupie mm na pewno ale pewnie będę ściągać jeszcze tyle że rzadziej. Ale to mycie butelek, laktatora i czas na ściąganie.. nic fajnego ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 21:28

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Madzia 89 Ekspertka
    Postów: 348 70

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dajemy rano mleko modyfikowane,potem spanie,znowu Meleko po 1,5 godziny obiadek,znowu spanie znowu mleko,deserek i melko na noc,mam taką kaszkę z hippa na dobranoc,od piątego miesiąca ale jeszcze nie podawałam jej na wieczór,dzisiaj spróbowaliśmy pierwszy raz śliwkę z gruszką tak sobie poszła,ale w smaku dobre było bo sama sprubowalam😁

  • Madzia 89 Ekspertka
    Postów: 348 70

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i co myślicie o spłaszczeniu główki,chodzi mi o spłaszczenie tylne,bo moja Majeczka nie chce spać na bokach,tylko na plecach,i jej główka się zrobiła płaska,doktorka tu w Niemczech stwierdziła że wszystko dobrze,że do roku się wszystko unormuje,jak dziecko zacznie obracać się siedzieć,i być bardziej aktywne,ale mnie to jakoś nie przekonuje,ja bym jej zakupiła poduszka ta specjalna,ale nie wiem...co wy myślicie?

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 9 lutego 2022, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Tak, ja już zaczęłam dawać warzywka i owoce. Miałam zacząć później ale mała miała zatwardzrnia, a pamiętam że u synka bardzo pomagała śliwka suszona. Zaryzykowałam i jest dużo lepiej z kupkami. Śliwka nam na szczęście pomogła uregulować trochę ta kupkę ;) No i młoda też chętnie je i nie wypluwa. Podałam już marchewkę (ale ta narazie odstawiam na później bo kupka jest gęstsza potem) dynie, Pasternak, brokuł z batatem i dziś jabłko że szpinakiem. Z głównie śliwka suszona, jabłko i jabłko z dynią.
    A kupujecie teraz warzywa czy ze sloiczkow dajecie?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
‹‹ 774 775 776 777 778 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ