Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
eska29044 wrote:dziewczyny ja dziś podałam pierwszy dynie i oczywiście po godzinie dynia się ulała - boże ja nie wiem jak a to wszystko ogarnę a jeszcze u malutkiego pojawiły się takie malutkie szorstkie kropeczki, i dermatolog podejrzewa ze początek AZS . Czy u waszych dzieci tez się pojawiają jakieś krostki na przykład podczas dłuższego noszenia?
Co robicie z połową słoiczka z warzywkiem czy można podać na drugi dzień jeśli była w lodówce?
Dreamer skąd takie pogorszenie w zasypianiu u was?
Julek na szczęście ma super skórę, nic mu się nie dzieje, nie ma krostek ani suchych miejsc, ale miałam kiedyś masakrę z drugim synkiem w sumie do tej pory mam, bo cały czas musimy używać dla niego specjalistycznych środków do kąpieli do skóry atopowej, wystarczy użyć czegoś innego nawet żelu dla noworodków hipp jak Julka kąpię to zaraz ma mega suchą i swędzącą skórę, drapie się aż do krwi czasami..
A co do słoiczków to ja chowam do lodówki i daję nastepnego dnia resztę, to co zostanie po drugim dniu wyrzucam -
nick nieaktualnyDreamer, u nas jak brzuch bolał to lulaliśmy w łupinie samochodowej bo się inaczej nie dało. Też były momenty że się pakowaliśmy na wycieczkę w nocy, ale usypiała jak schodziliśmy po schodach. To jest jakaś magiczna pozycja uspokajająca. Bywało też że ja leżałam na łóżku, łupina na podłodze i bujałam. Zdarzało nam się zasnąć nawet na 2.5h, młoda w tej lupinie ja na łóżku, ale w tym momencie to było dla nas najważniejsze że wszyscy chwilę śpimy. Nie przyzwyczaiła się, a robiliśmy tak bardzo często, chyba przez miesiąc prawie codziennie, ale w 90% przypadków przekładaliśmy ją do łóżeczka jak mocniej zasnęła, spała w tym jak naprawdę byliśmy wszyscy wystrzeleni z kapci ze zmęczenia.
-
Mimi u nas też te początki były dramatyczne. Młody jak zasnął w gondoli w nocy po spacerze (zdarzało się spacerować o 23) to mąż przenosił gondole do domu i młody dalej w niej spał 😅 jak sobie o tym przypomnę to naprawdę cieszę się że mamy to już za sobą.
Dreamer mam nadzieję że to chwilowe. I będzie u Was tylko lepiej. Bo szkoda mi Cię dziewczyno:(31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ulaa wrote:Julek na szczęście ma super skórę, nic mu się nie dzieje, nie ma krostek ani suchych miejsc, ale miałam kiedyś masakrę z drugim synkiem w sumie do tej pory mam, bo cały czas musimy używać dla niego specjalistycznych środków do kąpieli do skóry atopowej, wystarczy użyć czegoś innego nawet żelu dla noworodków hipp jak Julka kąpię to zaraz ma mega suchą i swędzącą skórę, drapie się aż do krwi czasami..
A co do słoiczków to ja chowam do lodówki i daję nastepnego dnia resztę, to co zostanie po drugim dniu wyrzucam
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Eska ja też daje do lodówki i na drugi dzień dojada. U nas też się kiedyś zdarzyło że ulała mlekiem z dynią ;p myślę że może wtedy za dużo zjadła naraz, w sensie za mały odstęp czasu miedzy dynia i mlekiem. Że skóra nie pomogę niestety. Od noszenia mogą być też potówki. Nie wiem czy może mieć to też wpływ na zmiany AZS.
-
eska29044 wrote:a znaleźliście powód dlaczego ma taką skórę? Jakaś alergia czy po prostu wrażliwa skóra?
Brak alergii, po prostu wrażliwa skóra. Od urodzenia miał suchą, łuszczącą się skórę pamiętam. I tak mu zostało. Ale teraz dzięki pielęgnacji jest naprawdę super. -
Ze skórą bym dała chwilkę i obserwowała. My mieliśmy raz taką przygodę jak byłam u rodziców, że po spaniu na łóżku Mały obudził się rano i miał czerwony policzek. Nigdy u nas nie miał i doszłam do wniosku, że pewnie kwestia proszku i prania. My nadal stosujemy lovelę, bo jeszcze mamy. Od moich ubrań Mały nie ma żadnych czerwonych krostek. U mojej mamy pewnie sporo proszku było dane do prania pościeli (też nie wiadomo kiedy prane), stąd takie podrażnienie. Później mu to zbladło (2-3 dni), aż zniknęło. Nigdy więcej się nie pojawiło.
My też zaczęliśmy rozszerzanie diety w urodziny taty
Na razie była kaszka i dynia. Właśnie mam pytanie jak podajecie wodę? czytałam, że można z kubka, bboxa, ale nadal nie wiem jak się za to zabrać.
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Ulaa wrote:Lestaa ja już pisałam, Julek od razu załapał bidon bbox i z niego pije wodę
Widziałam, tylko ja nie wiem jak się zabrać. Wlać wodę do bidonu i podstawić pod buzię ? Że może zassa jak smoczek sam?09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
lestaa wrote:Widziałam, tylko ja nie wiem jak się zabrać. Wlać wodę do bidonu i podstawić pod buzię ? Że może zassa jak smoczek sam?
Dokładnie tak, wlej trochę wody, włóż słomkę do buzi i czekaj aż pociągnie. Jak już uda mu zaciągnąć raz, drugi, trzeci to załapie 😉lestaa lubi tę wiadomość
-
My spróbujemy z otwartego kubka-tak zalecają neurologopedzi. A dopiero później bbox.
Pierzemy w płatkach mydlanych bo lovela strasznie nas uczuliła. A tu czysty skład.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualnyMy też mamy doidy na start, wczoraj próbowałam to oczywiście cała się oblała a jak wzięła łyka wody to była bardzo zdziwiona jej smakiem 😄 ale chwyciła ładnie i zaczęła gryźć. Później mam bidon Aventa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2022, 11:15
-
Ja tez zamierzam najpierw podać wodę z doidy a później bbox. Ciekawa jestem jak nam pójdzie to rozszerzanie diety🙃 zamierzam ruszyć jak mały będzie mieć 5 miesięcy i 2-3 tygodnie
Piorę ubrania małego i nasze w tym samym: płyn do prania Swonco albo Anthyllis baby. Nie używam płynów typu Lovela ani innych zapachowych, bo nie chce uczuleń w przyszłości (sama jestem silnym alergikiem przez takie produkty)
Kiedyś teściowa przyszła i miała bluzkę wypraną w tak intensywnym płynie, że pachniało od wejścia. Ponosiła małego kilka minut i za godizne już miał reakcję alergiczna na policzku🤷♀️ -
Ja piorę w jelpie. Wcześniej segregowalam dziecięco osobno. Teraz mieszam bo szkoda mi czasu. Płynu daje minimalnie. Bo jednak nie podoba mi się zapach prania bez płynu. Ale dzięki suszarce wystarczy minimalna ilość.
Moje dziecko solo w nocy 9 godzin. Szok i szaleństwo. Ale musiałam się z nią położyć o 21 bo sama to nie ulezy. Wczoraj nam wyszło niecałe 8 godzin snu na dobę. Niecałe 6 w nocy i niecałe 2 w ciągu dnia. To jakiś kosmos dla takiego dziecka. Przecież ona się musi regenerować. Jak czytam ze norma to około 16 godzin czy ktoś tak ma? Może to regres i minie ?
U nas ogólnie to alergia na leżenie. Jak położę to albo ryk albo się ciągnie tak jakby brzuszki robiła. Ale odrywa olecki wysoko i klatkę piersiowa. Także chociaz tyle dobrego ze jest silna:p
No i mamy katar numer 4. Eh uroki żłobka syna. Ale chociaz tyle ze on się ładnie klimatyzuje i mam więcej luzu chociaz te 4 godziny na które idzie. A dziecko kp niby miało nie chorować. -
Eska skierowania mamy w związku z covid aby sprawdzić czy nie ma powikłań, lepiej pójść niepotrzebnie niż coś przeoczyć. Pytajcie swoich pediatrow powinni wystawić. Kania pisała o tym że córeczka potrafiła obracac się i przestała.. Niestety kilkoro maluszków z naszej grupy przeszło covid i nie wiadomo co dalej będzie.
-
Dreamer jak czytam o Twoim dziecku to mój starszy synek podobnie nie spał i niestety nie znalazłam dobrego sposobu aby wydłużyć mu ten sen. W ciągu dnia aby pospał ze 2 godziny to chodziłam na spacery często 2 spacery po 2-2.5 godziny. W nocy sypiał przez pierwsze miesiące 3-4 godziny później ok 6 godzin. Trochę ten nocny wypoczynek wydłużył się i ok roku trwał 7 godzin a ok 2 lat doszliśmy do 8 godzin i bez drzemek w dzień. Taki nieospały po prostu. Plus z tego taki że mogliśmy jeździć na wycieczki, na plażę i gdzie chcieliśmy bo nas drzemki nie ograniczały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2022, 11:06
-
To ja tam jednak wolałam siedzieć w domu i mieć syna śpiocha. Teraz jak ma dwa lata to się buntuje i nie chce spać. Ja obstawiam ze to regres snu. Taka mam nadzieje ale już wiele razy obstawialiśmy skoki albo zęby a to cały czas wychodził charakter :p rano jak mi usnęła to lubiła pospać do 13. A tu od wczoraj pół godzinki i oczy jak 5 zł.
-
Hejka podczytuje Was lecz brak czasu na wszystkow tygodniu mój dzień kończy się o 21. I idę lulu wtedy. Filip miał covid i pozytywny wynik testu więc do 11 w domu byłam, a starszy ma kwarantanny do 18 bo był Filip pozytywny 🤦