Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Panisko 😁
Dreamer spróbuj kolejnego dnia. Początki mogą być trudne bo do tej pory było tylko płynne mleczko.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ale tu dziewczyny spokojnie.
My po spacerku. Mała śpi. Nocka trwała do 5 rano. Wiec i tak poprawa. Wczoraj o 4 wstałyśmy.
U syna bostonka na całego. Ciężka nocka była. Pewnie mała będzie następna. Matko to dziecko cały czas ma katar. Trzydniowke za sobą. A teraz bostonka przed nią. -
Dzień dobry dziewczyny,ale tu spokuj 😁powiedzcie mi jak słoiczki od 6 m życia są,to znaczy że baby musi mieć skończone 6m,czy jak mu idzie 6?jedni piszą tak drudzy tak,sama nie wiem...czy jak Mają skończyła 5m to mogę zacząć kupować słoiczki od 6m
-
nick nieaktualnyMadzia 89 wrote:Dzień dobry dziewczyny,ale tu spokuj 😁powiedzcie mi jak słoiczki od 6 m życia są,to znaczy że baby musi mieć skończone 6m,czy jak mu idzie 6?jedni piszą tak drudzy tak,sama nie wiem...czy jak Mają skończyła 5m to mogę zacząć kupować słoiczki od 6m
O rany Madzia, wiesz że się nie zastanawiałam nigdy nad tym patrzyłam po cyferkach jak 5 to 5, jak 6 to 6
Taki prosty ze mnie człowiek -
Benus191 wrote:O rany Madzia, wiesz że się nie zastanawiałam nigdy nad tym patrzyłam po cyferkach jak 5 to 5, jak 6 to 6
Taki prosty ze mnie człowiek -
My wczoraj o 17 wyjechaliśmy z naszych pięknych gór, pojechaliśmy inną trasą niż zwykle, bo przez Słowację do Żywca i potem na Łódź, kurcze ale tam (na Słowacji) jest pięknie 😍
Zatrzymaliśmy się na obiado-kolację.
Julek też wtedy cycał, dostał też kaszkę i resztę drogi przespał ☺️
Tak samo starszaki, całą drogę spali - tak to można podróżować 💪
Do Sopotu dojechaliśmy o 1 w nocy, szybkie karmienie, przebranie w piżamkę i poszliśmy dalej spać, ale żeby nie było tak pięknie, to dzisiaj pobudka o 6 🤭
No ale.. Teraz już weszła drzemka u Julka, chłopcy bawią się stęsknieni za swoimi zabawkami, a ja piję kawkę. Właśnie też przyjechały zakupy z frisco, wczoraj zamówiłam, bo w lodówce pustki, a dzisiaj nawet nie miałabym gdzie zrobić zakupów.
Piękne słońce świeci w Trójmieście więc coś czuję, że dzisiaj długi spacer nas czeka ☺️
Madzia jak są słoiczki to tam jest napisane "od 6 miesiąca" więc jak już dzidziun ma skończone 6 miesięcy i odpowiednio "od 5 miesiąca", "od 7 miesiąca" itdMadzia 89 lubi tę wiadomość
-
A ja tak przewietrzylam mała na spacerze ze śpi już 5 godzin 🙈 i tak w nocy nie sypia wiec mi nie zależy:p
Ula ja mieszkam blisko gór a ostatni raz byłam ponad rok temu. A Ty w tak krótkim czasie z drugiego końca polski drugi ta przyjechałaś.
Co do słoiczków to nie ma się co tak sztywno trzymać tego co piszą. Jak są wątpliwości zawsze lepiej dać później niż za wcześnie. U nas lizanie jabłuszka podpasowalo. Ciamanie chrupek tez. Ale dynia niekoniecznie. Następna będzie marchewka. Jednak ten cycek to wygoda.Ulaa, Madzia 89 lubią tę wiadomość
-
Dreamer tez uważam że to wygoda. Jednak Teraz doceniam 🤪 bo to je.... Się w gotowanie to jakoś mi nie po drodze przy tak ruchliwym i wymagającym dziecku.
Noce na szczęście się poprawiły. Zazwyczaj jak kładę się z młodym po 21 to są 2 pobudki. Tak moze być.
Chyba taka cisza że względu na to do się dzieje za granicą. Postanowiliśmy w przyszłym tygodniu wyrobic paszport młodemu. Albo chociaż dowód. Bo jest trochę strach.
Czy któraś z was wyrabiała i może robiła zdjęcie sama w domu przez program, który do tego służy ?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Dreamer tez uważam że to wygoda. Jednak Teraz doceniam 🤪 bo to je.... Się w gotowanie to jakoś mi nie po drodze przy tak ruchliwym i wymagającym dziecku.
Noce na szczęście się poprawiły. Zazwyczaj jak kładę się z młodym po 21 to są 2 pobudki. Tak moze być.
Chyba taka cisza że względu na to do się dzieje za granicą. Postanowiliśmy w przyszłym tygodniu wyrobic paszport młodemu. Albo chociaż dowód. Bo jest trochę strach.
Czy któraś z was wyrabiała i może robiła zdjęcie sama w domu przez program, który do tego służy ?
Ja robiłam ☺️ wniosek o dowód dla Julka składałam 23 lutego, wszystko drogą elektroniczną przez puap, zdjęcie robiłam sama przez apkę photoAiD - zapłaciłam 19 zł żeby mi ocenili zdjęcie pod względem formalnym i ewentualnie poprawili co trzeba. Wniosek przyjęty przez Urząd Miasta w Sopocie.
Starszaki moje też mają dowody ważne, my jakby (tfu tfu odpukać) coś u nas się zaczęło, to wyjeżdżamy do Hiszpanii, tam teściowie mają mieszkanie.
Jednak wizja wojny w Polsce jest bardzo mało prawdopodobna, ale przezorny zawsze ubezpieczony jak mówią ☺️ -
Zdjęcie do dowodu Julka
Jak się cieszę, że już po feriach zimowych, najstarszy syn idzie do szkoły. Właśnie się szykujemy, a młodszy do przedszkola (po ponad miesięcznej nieobecności kwarantanny + ferie zimowe 🤦♀️)
A dzisiaj mamy kilka rzeczy na mieście do załatwienia z mężem więc z Juleczkiem sobie podjedziemy ☺️Madzia 89, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ulaa wrote:Zdjęcie do dowodu Julka
Jak się cieszę, że już po feriach zimowych, najstarszy syn idzie do szkoły. Właśnie się szykujemy, a młodszy do przedszkola (po ponad miesięcznej nieobecności kwarantanny + ferie zimowe 🤦♀️)
A dzisiaj mamy kilka rzeczy na mieście do załatwienia z mężem więc z Juleczkiem sobie podjedziemy ☺️
Robiłaś na leżąco czy ktoś go trzymał ? Ale ma ładnie przylegające uszka. U nas niestety się podwijają i zaczynaj odstawać. Chyba moje dzieci tak maja bo u syna tez się nameczylismy żeby ciagle poprawiać.
No i mamy gorączkę 39 stopni -
My właśnie i tak w marcu planowaliśmy wyrobić paszport, bo były plany pojechać gdzieś za granicę na wakacje. Więc tak jakby realizujemy to ciut szybciej. Dzisiaj skoczę z Małym do fotografa. Na szczęście z takim dzieckiem można bez problemu podjechać w trakcie trwania spaceru, nie musi się specjalnie szykować
Za nami ciężka noc. Mały budził się wiele razy, o 23, 2, 4, 5:30 i nie śpi od niej. Poprzedniej nocy pierwsza pobudka o 2:45....
Dreamer, współczuję gorączki. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Dreamer wrote:Robiłaś na leżąco czy ktoś go trzymał ? Ale ma ładnie przylegające uszka. U nas niestety się podwijają i zaczynaj odstawać. Chyba moje dzieci tak maja bo u syna tez się nameczylismy żeby ciagle poprawiać.
No i mamy gorączkę 39 stopni
Na leżąco i aparat miałam na wyciągniętej ręce nad jego głową.
No uszka ma przylegające, to prawda każdy zwraca na to uwagę 🤭 dzięki!
Dużo zdrówka ❤️ -
A tak w ogóle to dzisiaj mój maluszek ma swoje pierwsze półurodzinki - 6 miesięcy nam stuknęło dzisiaj o 6:05 😍
Taki już duży ten mój bobasek ❤️
Pisałyście ostatnio o RD, to muszę się pochwalić, bo nam idzie już ekstra, młody w końcu skumał o co w tym jedzeniu chodzi i wpitala żarełko aż miło ☺️
Rano koło 8 zawsze wchodzi kaszka manna na wodzie i dodaję do tego pół słoiczka owoców czyli jakieś 60ml kaszki plus 60ml owoców. Potem cały dzień cycuś i okolo 14-15 obiadek (wczoraj wciągnął 3/4 słoika o pojemności 190g obiadku marchew, ziemniak i łosoś 😍), do tego czasami chrupek kukurydziany lub kawałek skórki od chleba. A myślę, że tak pod koniec tygodnia zaczniemy blw, bo już na tyle stabilnie siedzi, że nie strach go sadzać w krzesełku ☺️
A waży już 8 kg równo 💪 koksik mój 😂majóweczka83, Madzia 89, Swatka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, u nas trwa kryzys marudzenia. Już mi sił czasem nie starcza na słuchanie tych jęków... Trwają prawie non stop, poza momentem noszenia na rękach. Drzemki też się schrzaniły totalnie. Już nawet nie próbuję odkładać do łóżeczka obudzonego, tylko usypiam przy piersi. A odłożony i tak budzi się po paru minutach... Od paru dni wybudza się codziennie o 23.30 i nie chce zasnąć ponownie, dopóki nie położę się z nim w naszym łóżku... A i tak dziś obudził się o 4.30 i zaczął swoje stękanie i marudzenie... Nie wiem już, na co zwalać winę za taki stan rzeczy. Do standardowych hipotez typu zęby czy skok dochodzi jeszcze odreagowywanie naszych emocji związanych z Ukrainą, bo siedzi to w nas mocno...10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina wrote:Hej Dziewczyny, u nas trwa kryzys marudzenia. Już mi sił czasem nie starcza na słuchanie tych jęków... Trwają prawie non stop, poza momentem noszenia na rękach. Drzemki też się schrzaniły totalnie. Już nawet nie próbuję odkładać do łóżeczka obudzonego, tylko usypiam przy piersi. A odłożony i tak budzi się po paru minutach... Od paru dni wybudza się codziennie o 23.30 i nie chce zasnąć ponownie, dopóki nie położę się z nim w naszym łóżku... A i tak dziś obudził się o 4.30 i zaczął swoje stękanie i marudzenie... Nie wiem już, na co zwalać winę za taki stan rzeczy. Do standardowych hipotez typu zęby czy skok dochodzi jeszcze odreagowywanie naszych emocji związanych z Ukrainą, bo siedzi to w nas mocno...