Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiaku, odnoszę wrażenie (od dawna już), że każdy mój post kończy się Twoim hejtem w moją stronę. Nie dość, że to niezbyt fajne, ale niektórzy muszą, bo się uduszą i ja to rozumiem, to w dodatku nie czytasz co dokładnie jest napisane, ale to już nie mój problem.
Super, że Twoje dziecko nie jest "faszerowane sztucznym", ale nie uważasz, że to nietaktowne tak pisać, kiedy może niektóre z nas z różnych przyczyn, dokarmiają lub całkowicie karmią mm? Albo, że nie je przekąsek tylko "konkrety". I takie dzieci też żyją i mają się dobrze, tak samo jak te, które dostają te przekąski.
Wiesz co? To co tutaj zamieszczamy to minimalna część, dosłownie ułamek tego co dzieje się w życiu prawdziwym, nie bierz wszystkiego za pewnik!
Dużo się musisz jeszcze nauczyć dziewczyno, bo pokory w Tobie niewiele.
Zapewne za to też zostanę skwitowana, możliwe, że nie tylko przez Ciebie, ale trudno, od dłuższego czasu Cię obserwuję i czytam to co zamieszczasz i uważam, że niefajnie postępujesz.
Mimo wszystko miłego dnia i życzę Ci absolutnie wspaniałego macierzyństwa, usłanego różami ❤️ -
Przewrotne bywa wszystko i nic nie jest dane raz na zawsze. Starszego synka karmiłam piersią ponad dwa lata bez cukru przekąsek itp jadł pięknie. Obecnie i tak to gówno dało bo teraz jest niejadkiem i jadłby tylko przekąski. Młodszego też udaje mi się karmić i cieszy mnie to. Jednak chciałabym trochę więcej czerpać zysku np większą odporność dzieciom. Czasem mimo starań nie idzie coś po naszej myśli i wbrew temu co sobie planujemy.
-
Ula, zluzuj majty 🙂 dobrze że życie masz usłane różami i macierzyństwo 😀
U nas start był trudny, utwierdziłam się w tym ze z dzieckiem nie ma nic pewnego, nawet przespanych nocek. Raz jest tak a raz siak 🙂 ale potrafię pisać o problemach i nie koloryzuje swojego życia 😏
Z laktacja miałam problemy od początku dlatego tak wywalczona laktacja jest argumentem żeby karmić cały czas. Swoje przeszłam w tym temacie i chciałabym jak najdłużej ją utrzymać. Ale kto chce karmić mm albo musi to przecież jego wybór. WaZne że dziecko nie jego głodne 🙂 jakbym nie miała takich problemów na początku to zapewne już dawno bym młodego przestawiła na modyfikowane. A że napisałam sztuczne, no to chyba nie jest kłamstwo. Bo chyba nie naturalne, mam nadzieję że nikt za to się nie obraża.
O tym co obecnie je mój syn a czego nie rozumiem że nie mam prawa napisać. To że przekąsek nie podaje to grzech czy WTF? Pewnie za jakiś czas wjadą, póki co nie.
Jak tam majoweczka dziewczyny? Która już grila odpaliła?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2022, 17:57
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Czy już ogarniacie tematy żłobkowe? A może któraś z Was ma/będzie miała opiekunkę? Ile obecnie biorą nianie?
Dreamer jak tam zycko?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Uli pewnie bardziej chodziło o słowo faszerować, niż o sztuczność mm. Dobrze, że Janek jest moim drugim dzieckiem i mam pewne doświadczenia, bo pewnie byłoby mi przykro czytając o faszerowaniu mm. Teraz mi to lotto co kto myśli o moim sposobie karmienia
Ja wiem, że Wasze dzieci już na innym etapie są i pewnie tylko chodzenie im zostało ale ja od wczoraj świętuje jak dzika pełzanie ładnie potrafi jak mu zależy na czymś, nie widzę śladów asymetrii, ogromnie się cieszę.
A no i mamy wszystkie te moje wymartwione jedynkimajóweczka83 lubi tę wiadomość
-
To chyba tylko u nas jeszcze tych nieszczęsnych ,kasowników’ nie ma.
U nas zainteresowanie jedzeniem ogromne. Ale takim naszym normalnym. Wszystko z talerza ściąga. Ale ciagle się dławi. Pewnie powinnam isc do neurologopedy ale ogólnie jestem przeciwna takiemu bieganiu po specjalistach bo moje obserwacje pokazują ze zazwyczaj wszystko się z czasem koryguje samo. Z reszta pandemia pokazała po urodzeniu pierwszego syna ze wszystkie dzieci sobie świetnie poradziły bez trhabilitacji. Nie wszyscy pamiętają pewnie ale wtedy wszystkie zabiegi, rehabilitacje, wizyty itp były poodwolywane.
U nas coś się zmienia. Więcej spania w nocy. Mniej w dzień. Nie można mieć wszystkiego. Choć przyznaje ze miło było mieć ta trzygodzinna drzemkę.
Gosiak nie wiem czy dawalas już mm w ostatnich miesiącach. Ale jeśli nie to możesz się zdziwić. Bo Królewicz może pogardzić. Tak u nas było z obojgiem dzieci. Żadne nie tknęło się mm bo nie było przyzwyczajone do tego smaku. Tylko po porodzie kilka dni dawałam zanim się laktacja rozhulała. No i kurczę wygodne to kp jest. Zamiast stać przy garach daje cycka. Trzy minuty i po sprawie. -
nick nieaktualnyJa muszę, bo się udusze! 7 miesięcy i 22 dni codziennego lulania na noc, tylko ręce, nosidło, wózek. Dziś pierwszy raz zasnęła sama w swoim łóżeczku trzymając moją rękę przez szczebelki. Tak wzruszona chyba byłam ostatni raz jak otrzymałam wyniki bety po inseminacji 😭😍 może to jednorazowe i może obudzi się w nocy 100 razy ale dla mnie to ogromny sukces 🥳
Benus@191, Marcia86, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
Mimi cudowna wiadomość! Też bym tak chciała😂
Jak wyszłam z domu to mąż nie chciał słuchać jęczenia i podał mała butelkę mm 🤣 także zjadł jak szalony. Królewicz miał też problem z moim mrożonym ale uparłam się że zje albo będzie głodny i się udało (oczywiście z krzykiem w tle 😅). U nas co jakiś czas jest zmiana smaków jeżeli chodzi o mleko więc się nie zdziwię że za jakiś czas będzie gardzić mm 😏
To prawda cyc to wygoda. Tym bardziej że karmienie obecnie trwa 3 minuty a nie 30 😅31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualny
-
Mimi spróbuj z czymś innym podać mleko a innego dnia jajko. I zobaczysz co mogło uczulać.
Mimi__ lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualny
-
U nas nie ma, ale Mały od maleńkości jest przyzwyczajony do bycia z tatą po kilka godzin 2 lub 3 razy w tygodniu, więc to nie jest dla niego szok, że mamy nie ma. Tym bardziej, że za 4 tygodnie mąż przejmuje rodzicielski.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka
-
nick nieaktualnyJa moją zamykam w kojcu jak muszę poogarniać i jak tylko znikam z oczu to też ryk i nawoływanie i siedzi przyklejona twarzą do tej siatki 😂 Czasami tylko ją zajmie jakąś zabawka ale to rzadko.
Nie zapeszając dziś mąż czytał do spania młodej i o dziwo po chwili wiercenia znów zasnęła bez lulania 😍 co prawda widziałam na kamerze że mąż ją zaczął lulać ale powiedziałam żeby dał jej chwilę i podziałało. W końcu mamy win-win, my mamy chwilę na książkę a młoda zasypia 😍 niestety dziś pobudka o 4 i dziś próbowaliśmy ją przetrzymać godzinę dłużej do 20 i mamy nadzieję że do tej 6 pośpi. Ale nie narzekamy, liczymy na poprawę sytuacji 💪 budzi się na pewno raz na mleko, czasami drugi na pieluchę. Ale widać mega zmianę w zachowaniu, jest bardziej kumata, pokazuje co chce i wstaje na kolana przy meblach. Fajne to dziecko się robi 😄lestaa, Marcia86 lubią tę wiadomość
-
Dreamer wrote:Czy u Was tez lek separacyjny ? Kurczę nie mogę zniknąć jej z oczu. Jest histeria nie do opanowania. Niezle jestem udupiona :p
Dreamer znajdź dobra stronę sytuacji , bo to znaczy, że Ci się dziecko prawidłowo rozwija. 8 miesięcy to czas właśnie na lek separacyjny. Szwagierka właśnie 8miesieczniaki oddawała do żłobka, oj działy się dramaty, oj działy;) -
Benus@191 wrote:Dreamer znajdź dobra stronę sytuacji , bo to znaczy, że Ci się dziecko prawidłowo rozwija. 8 miesięcy to czas właśnie na lek separacyjny. Szwagierka właśnie 8miesieczniaki oddawała do żłobka, oj działy się dramaty, oj działy;)
Wiem właśnie ze miedzy 7 a 11 miesiącem. Martwi mnie tylko ze trwa tak długo. A jak sobie z tym poradzili ? Ile trwało i czy są na to jakieś sposoby czy tylko czas ?
Nie powiem bo jest to urocze jak się wtula we mnie jak w końcu ja babcia na ręce do mnie odda. No aleWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2022, 09:14
-
Dreamer wrote:Wiem właśnie ze miedzy 7 a 11 miesiącem. Martwi mnie tylko ze trwa tak długo. A jak sobie z tym poradzili ? Ile trwało i czy są na to jakieś sposoby czy tylko czas ?
Nie powiem bo jest to urocze jak się wtula we mnie jak w końcu ja babcia na ręce do mnie odda. No ale
Tylko czas, ja spotkałam się z żadnym sposobem magicznym.
Przy leku separacyjnym dziecko się boi, że jak mama wychodzi to znika, więc można się pobawic w akuku, w nie ma i jest, zabawki kocykiem poprzykrywac i odkrywać z dzieckiem. To może pomóc szybciej dziecku załapać, że rzeczy nie znikają na zawsze, a mama zawsze wróci. Ale mimo wszystko to jest czasochłonne.
-
Dawno nie pisałam ale miałam mega stres przez to, że endokrynolog kazał mi zrobić biospję guza tarczycy którego mam od 2016 roku i wtedy tez była biopsja ale po ciąży stał się ciemny, unaczyniony centralnie i urósł. prawie 5 tyg stresu ale wynik wyszedł ok. więc kamień z serca.
U nas różnie, Eryk dalej ulewa, coś go jeszcze uczula pomimo, że pije bebilon pepti, więc chyba nie tylko mleko. Ale mam inne do was pytanie.
Czy wasze dzieci jedzą juz kawałki- wiem, że pewnie u większości tak ale może u kogos jeszcze tak nie jest??? U nas próba podania zupki z kawałkami ryżu kończą sie wymiotami . Muszę chyba ponownie udać się do neurologopedy.
i druga sprawa to mój maluszek nie gaworzy jeszcze , reaguje na imię, piszczy ale tylko tyle.
Dodam, że ma 7,5 miesiąca.
Pocieszczcie, bo u nas ciągle pod górkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2022, 12:57
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
eska29044 wrote:Dawno nie pisałam ale miałam mega stres przez to, że endokrynolog kazał mi zrobić biospję guza tarczycy którego mam od 2016 roku i wtedy tez była biopsja ale po ciąży stał się ciemny, unaczyniony centralnie i urósł. prawie 5 tyg stresu ale wynik wyszedł ok. więc kamień z serca.
U nas różnie, Eryk dalej ulewa, coś go jeszcze uczula pomimo, że pije bebilon pepti, więc chyba nie tylko mleko. Ale mam inne do was pytanie.
Czy wasze dzieci jedzą juz kawałki- wiem, że pewnie u większości tak ale może u kogos jeszcze tak nie jest??? U nas próba podania zupki z kawałkami ryżu kończą sie wymiotami . Muszę chyba ponownie udać się do neurologopedy.
i druga sprawa to mój maluszek nie gaworzy jeszcze , reaguje na imię, piszczy ale tylko tyle.
Dodam, że ma 7,5 miesiąca.
Pocieszczcie, bo u nas ciągle pod górkę.
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤