Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dreamer wrote:Dziewczyny a Wy macie tak dobra prace ze to się finansowo kalkuluje wysyłać dziecko do żłobka na cały dzień i wrócić do pracy ? Czy porostu chcecie pracować ? Bo jak się płaci prawie 2 tysiące za żłobek to przy średniej pensji mi się to nie spina zwyczajnie. Chociaz po całym dniu w pracy miałabym chyba więcej siły na ogarnięcie domu. No i jak nikogo nie ma w domu to nie ma kto bałaganic. Jak to widzicie ?
No dokładnie 2000 nam wychodzi za żłobek, niby przez rok mamy dostawać 1000 zł dla młodego+ jakąś dotacja z miasta jest, więc nie będzie tak źle przez ten czas. Potem córka skończy przedszkole, więc te różnice dopłacimy jemu do żłobka i nie wyjdzie aż tak zawrotną kwota.
My to rozwiązaliśmy trochę inaczej, bo nie chciałam, żeby to tylko z mojej wypłaty szło na czesne, więc mieliśmy opcje albo mąż żłobek, a ja przedszkole albo wszystko po połowie. Wybraliśmy opcje nr 3, czyli założyliśmy osobne konto policzyliśmy ile wyjdzie za 18 m-cy żłobka i przelaliśmy tam kasę z oszczędności, po to, żeby nikt nie miał poczucia, że pracuje na żłobek.
No ale generalnie muszę powiedzieć, że mam dobrą pracę, sklamalabym mówiąc inaczej.
Chce pracować, bo chce się rozwijać, chce mieć o czym pogadać z mężem wieczorem a nie tylko mu opowiadać, że zupkę wywalił a tramwaj się spóźnił, źle się tak czuję, mimo, że mega fajnie mi się spędza z Jasiem czas.
Trochę mi się sprawą rypła, bo okazało się, że u mnie zdalna praca dalej i nie będę z tego domu wychodzić jednak, popłakałam cały piątek ale jakoś to ułożyłam sobie w głowie. -
U nas też będzie dofinansowanie małe od państwa i od gminy. A resztę będziemy płacić z konta z tym że my mamy wspólne konto od początku i nikt nie ma do nikogo żalu że ktoś więcej płaci na coś. Temat rzeka 🙂 do żłobka młodego puścimy na 2 latka, zima wracam do pracy o młody będzie pod opieką teściowej co trzy dni i męża. Z tym że do teściowej będziemy wozic 50 km w jedną stronę i być może na noc 🤷 nie wiem czy to nam wyjdzie.
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ja chyba wezmę wychowawczy. Tylko jestem na działalności wiec jak zawsze u przedsiębiorców wszystko pod górkę.
U nas dzisiaj dziwne usypianie. Standardzik uciekanie, wyginanie, odmowa spania. A dziecko już się przewracalo. I wzięłam ja i wymasowalam jej plecki. A dokładnie łopatki. Położyła się i usnęła. Nie wiem co się stało i czy ten masaż się do tego przyczynil. Ale pierwszy raz takie cudowności. Czy któraś tez masuje ?
-
Mój mąż dwa dni temu pasował lekko stopy i też padł31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Myślę, że po powrocie do pracy po pierwszym macierzyńskim gdy już byłam w domu spędzałam czas z córką w sposób bardziej wartościowy. Miałam okazję się stęsknić, więc chciałam jej jak najwięcej z siebie dać, autentycznie angażowałam się w zabawę, miałam więcej cierpliwości. Czułam się bardziej spełniona w obu sferach życia, zawodowej i rodzinnej. Starsza córka lubiła żłobek, więc nigdy nie miałam poczucia że coś robię kosztem jej dobra. Teraz spędzam z obiema córkami całe dnie i czuję się jak chomik w kołowrotku 🤪.
Od strony finansowej opłacało mi się wrócić na jakiś czas przed planowaną drugą ciążą i macierzyńskim. Teraz starsza chodzi do publicznego przedszkola, więc koszty są niewielkie. W żłobku czesne znacznie wzrosło, zastanawiałam się na ile mój powrót do pracy nam się opłaci, tzn. ile realnie zyskamy finansowo po odliczeniu kosztów żłobka oraz biorąc pod uwagę że w razie chorób małej na opiece będę dostawała 80% pensji. Zamierzałam negocjować warunki finansowe, ale szef mnie ubiegł. Zaproponował atrakcyjną podwyżkę, ale też sporo nowych obowiązków. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce.
My mamy wspólne konto, na które wpływa wynagrodzenie, oraz indywidualne konta, na które przelewamy sobie "kieszonkowe" - przydaje się aby zrobić drugiej stronie niespodziankę albo kupić prezent 😉. Na własne fanaberie wydajemy ze wspólnych, nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze.Benus@191 lubi tę wiadomość
-
My mamy wspólne oszczędnościowe i oszczędnościowe "nie do ruszenia", bieżące rachunki osobne ale pełnomocnictwem w obie strony. Na które konto wejdę z tego zapłacę rachunki, przedszkole itp. przelewamy jak chcemy. Oprócz tego ja mam swoje konto gdzie sobie wpłacam wolne pieniądze na czarną godzinę albo na zachcianki. No i dzieci mają swoje na te wszystkie 500 plusy, kase z urodzin itp
Trochę mnie ratuje zdalna praca, której już nienawidzę, bo od marca 2020 nie widuje ludzi i naprawdę płacę za to stanem psychicznym ale w razie choroby dzieci nie będę musiała brać opieki. Mogę pracować bardzo wcześnie rano, w czasie drzemki, popołudniu. Także przynajmniej wypłata będzie 100%. Oczywiście jakby bardzo chore były to L4 ale zazwyczaj to jednak są zwykle gluty. -
Dreamer ja masuje swoje dzieci od zawsze uwielbiają to 😍
A ostatnio na wyjeździe kupiłam starszakom masaż dla dzieci u profesjonalisty w hotelu, stwierdzili, że wolą mój masaż 😅
Co do opłacalności powrotu do pracy, to mi jak najbardziej by się opłacało nie tylko finansowo. Mąż ma taką pracę, że właściwie tylko na 3 dni w tygodniu musielibyśmy mieć nianię i to od godziny 12 do 17. No ale jeszcze przed zajściem w ciążę stwierdziliśmy, że lepiej abym została z Juliankiem w domu, staraliśmy się o dziecko, nie wiedzieliśmy ile nam to zamie więc generalnie sprawa i tak sama się rozwiązała 🙈 -
Mnie powrót do pracy się opłaca, a zmieniając pracę wiedziałam, że musi być lepiej płatna. Szczególnie przy obecnych ratach kredytów, inflacji i kosztach życia, nie mogłabym sobie pozwolić na wychowawczy. I odkąd wróciłam do pracy, to powiem szczerze, że cieszę się na czas z Małym, mam więcej energii do zabawy i chęci. 9 miesięcy w domu tylko z dzieckiem już było dla mnie męczące psychicznie ze względu na rutynę, nie ze względu na Małego oczywiście. Na razie nie pójdzie do żłobka, tylko będzie miał nianię, ale jak za jakiś rok pójdzie, to też z mężem ustaliłam, że L4 będziemy brali po równo
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualnyMi też się opłaca wrócić, czeka na mnie podwyżka gdzie przed drugim macierzyńskim bardzo nam poprawi sytuację. Została bym z nią bo jest słodka i kochana ale też myślę że nam dobrze zrobi tęsknota. U nas żłobek jakieś 1300, więc przy dofinansowaniu nie będzie tak źle. My też mamy swoje osobne konta plus jedno wspólne gdzie przelewamy po równo i z tego idą wszystkie opłaty. 500+ nie oszczędzamy tylko wydajemy na bieżąco bo przy tej inflacji nie ma co tego trzymać.
-
nick nieaktualny
-
U nas też ostatnio 5 w modzie jak były upały ponad 30, 5:45 jak było 27 stopni. Dzisiaj od 4:30 do 5:20 niby spał, ale więcej tańczył, dopiero po 5:30 zasnął na tyle, aby spać do 7. Na szczęście teraz ma być dalej kilka dni po 23-25 stopni to może pośpię09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka
-
Myśle ze może być różyczka bo tego jeszcze nie było w tym roku. A za każdym razem mówię ze było już wszystko. Już nawet lekarze mówią ze są jakieś dziwne wirusy np gorączka przez jedendzien. Albo kaszel i ropienie oczow. Sami nie umia nazwać tych wirusów. Nie wiem co się dzieje ze tyle nowych chorób i to w środku lata.
My wczoraj pobudka o 4 bo odmówiłam cyca. No i wygrała. W ta noc 4;0 dla dziecka. Ale poranne usypianie bez cyca. Ale z tych nocek chyba nie zejdziemy. A jutro dostanę antybiotyk po leczeniu zęba. A dentystka do mnie najwyżej da pani mm. Taaaa -
Dreamer wrote:Myśle ze może być różyczka bo tego jeszcze nie było w tym roku. A za każdym razem mówię ze było już wszystko. Już nawet lekarze mówią ze są jakieś dziwne wirusy np gorączka przez jedendzien. Albo kaszel i ropienie oczow. Sami nie umia nazwać tych wirusów. Nie wiem co się dzieje ze tyle nowych chorób i to w środku lata.
My wczoraj pobudka o 4 bo odmówiłam cyca. No i wygrała. W ta noc 4;0 dla dziecka. Ale poranne usypianie bez cyca. Ale z tych nocek chyba nie zejdziemy. A jutro dostanę antybiotyk po leczeniu zęba. A dentystka do mnie najwyżej da pani mm. Taaaa
To prawda, dużo dziwnych rzeczy się pojawia ale różyczka jest dość dobrze wyszczepiona jednak w społeczeństwie. -
nick nieaktualny
-
Dreamer ale trafiłaś z tematem. Dzisiaj dostałam pierwszy raz miesiączkę. Dziwne uczucie, oczywiście jesteśmy teraz w Borach Tucholskich i całkowicie mnie to zaskoczyło. Nic mnie nie boli, obfitość jak zwykle. Ale to dopiero pierwszy raz i pierwszy dzień. Moja endokrynolog mówiła że okres to może być dziwny do momentu odstawienia odegi od piersi plus kilka miesięcy. A ja przecież jestem kp i to nie mało 🤣 także trochę byłam zaskoczona. Ale 10.5 miesiąca to i tak dobry wynik.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g