Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dalas mi do myślenia z tymi oknami...Kajtek non stop włazi po narożniku na parapet i przy oknie stoi, a nie zawsze jestem od razu przy nimBenus@191 wrote:Teraz zamontowałam takie,które mają przeznaczenie do okien. Muszę domówić teraz więcej, żeby okna też mu zabezpieczyć.
Tego już nie otworzy, nie ma szans, nawet starsza nie daje rady.
Jakby to otworzył to go zgłaszam do fisher prica na testera zabawek
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Swatka Koniecznie kup zabezpieczenia na okno mój starszy wyglądał do pieska i sobie otworzył. Nie sądziliśmy że umie to zrobić i nawet za klamkę nie chwytał, wydawało mi się że nie spuszczam go z oka mając jednego szalonego, a jednak chwila nieuwagi i zagadania z mężem wystarczyła, na szczęście nic się nie stało i to parter.
-
No właśnie też mi się wydaje, że by nie umiał otworzyć ale to wystarczy chwila, raz wyjdzie i już notorycznie będzie to robić. Poszukam w weekend tych zabezpieczenmajóweczka83 wrote:Swatka Koniecznie kup zabezpieczenia na okno mój starszy wyglądał do pieska i sobie otworzył. Nie sądziliśmy że umie to zrobić i nawet za klamkę nie chwytał, wydawało mi się że nie spuszczam go z oka mając jednego szalonego, a jednak chwila nieuwagi i zagadania z mężem wystarczyła, na szczęście nic się nie stało i to parter.
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
A jakie te zabezpieczenia polecacie? Bo widzę kilka systemow
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Muszę zabezpieczyć, bo na 5 tym piętrze mieszkamy.
Córce w życiu by do głowy nie przyszło, żeby coś kombinować koło okien, a ten już na parapecie był.
Wczoraj otworzył ibuprom, taki słoiczek z nakrętka, która trzeba jednocześnie wcisnąć i przekręcić. Dał radę, sama mu to głupia dałam, bo pracowałam i chciałam, żeby zajął się czymś. No to się zajął.
Wszystko mamy pozamykane już, starsza córka mówi, że ma dość, że jak w domu wariatów żyje, bo nawet śmieci nie można normalnie wyrzuć, trzeba odblokowac. bardzo czeka, aż on urośnie i stanie się odrobinę przewidywalny. -
U nas Janek jest nie do opanowania, wstaje o 5 i zaczyna śpiewać i krzyczeć, podkłada siostrze pod drzwi wszystkie grające zabawki. Chodzimy wszyscy jak zombie
Poza tym to wszystko ściąga, wywraca, wszędzie wchodzi i rzuca się po ziemi z płaczem jak mu czegoś nie pozwala uroczo
-
O ja pierdziu!no to nie źle!może to jakiś nowy etap kuźwa...Benus@191 wrote:U nas Janek jest nie do opanowania, wstaje o 5 i zaczyna śpiewać i krzyczeć, podkłada siostrze pod drzwi wszystkie grające zabawki. Chodzimy wszyscy jak zombie
Poza tym to wszystko ściąga, wywraca, wszędzie wchodzi i rzuca się po ziemi z płaczem jak mu czegoś nie pozwala uroczo -
Madzia 89 wrote:Hallo hallo,co słychać dziewczyny u Was?Ulla jak tam sytuacja u ciebie z malutka?
U nas stabilnie, ale nie jakoś super 🙈
Na liczniku 35 tydzień, jeszcze w dwupaku. Gabrysia waży w tej chwili około 1,9kg więc to przybieranie na wadze zwalnia i dlatego też dostałam już skierowanie do szpitala na 2 marca. Także za 13 dni kładę się tam, ale nie mam pojęcia co mnie czeka, czy będą robić od razu cc czy jeszcze poczekają chwilę i spróbujemy sn 🤷♀️
Ja już sama nie wiem co by było lepsze, mam totalny mętlik w głowie, przygotowuję się na dwie opcje, ale do żadnej nie jestem przekonana. Boję się tego co będzie po porodzie, nie wiem czy będziemy mogły być razem, czy nie ukrywają się za tym słabym przyrostem jakieś choroby 😔
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Ojjj ula nie załamuj się teraz,to jest nie potrzebne,bo pogorszysz sprawę,bądź dobrej myśli,czemu miałoby być nie dobrze!!!będzie dobrze!!😘🌷ja wiem że to się tak łatwo mówi komuś kto nie jest w twojej sytuacji,ale pozytywne myślenie to pół sukcesu,najlepiej by było CC chyba w twojej sytuacji,no ale my nie jesteśmy lekarzami,więc oni wiedzą najlepiej,nie łam się kochana dobrze będzie!!!
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Benus, z jednej strony współczuję i doskonale potrafię sobie wyobrazić jak to u Was wygląda i jacy jesteście zmęczeni, a z drugiej ogromnie mnie rozbawiło podkładanie siostrze pod drzwi grających zabawek 🤣.
Hania zwykle wstaje 5:30-6:00, próbujemy odwlec wyjęcie z łóżeczka, gdy już osiągamy limit jej cierpliwości zabieramy ją do sypialni. Jesli zostanie wypuszczona do przedpokoju natychmiast biegnie pod drzwi siostry, bardzo głośno puka oraz nieco groźnie, na całe gardło woła "ZOZO". Starsza bardzo kocha Hanię, nie jest zazdrosna, ale kiedyś skomentowała, że było łatwiej gdy Hania tylko leżała na macie 🤣. Też tak uważam😉.
Mała świetnie się rozwija, dużo mówi, rozumie wszystko co dotyczy codziennego życia, ale to nie oznacza że współpracuje🤪. Wręcz przeciwnie, uwielbia stawiać na swoim, albo świadomie robi na przekór aby obserwować reakcję. Ostatnio urządza takie dramy gdy coś jest nie po jej myśli, że tylko czekam aż sąsiedzi wezwą opiekę społeczną myśląc że ją krzywdzimy.
W domu zawsze ma drzemkę, a w żłobku różnie bywa. Ostatnio dostała reprymendę od cioć. Nie spała podczas leżakowania i budziła inne śpiące dzieci. Śpiewała piosenki, gadała, wstawała i nawet poróbowała za włosy ściągać inne dzieci z leżaczków🙈.
-
Ula, rozumiem że się martwisz, nieprzewidywalność, niewiedza oraz trwająca od tygodni wzmożona obserwacja nie sprzyjają pozytywnemu myśleniu. Jednak mimo tylu badań lekarze nie znaleźli niczego niepokojącego, a przecież Gabrysię oglądało wielu specjalistów. Lada chwila będziesz miała córeczkę przy sobie, zostanie dokładnie zbadana, a Ty mam nadzieję ostatecznie uspokojona. Zostały Ci ostatnie dni w dwupaku, więc postaraj się spędzić je w sposób który będzie dla Ciebie najprzyjemniejszy, naciesz się czasem ze swoimi chłopakami zanim Wasze życie zostanie przewrócone do góry nogami, a opieka nad Calineczką pochłonie Twój czas i energię.
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Ula trzymam kciuki za przyrosty. Za dwa tygodnie na pewno będzie dużo więcej.
Ja urodziłam się w skończonym 38 i ważyłam 2560, więc niby o czasie, a ledwo ponad 2,5kg.
Na pewno masz wielu mężczyzn do pomocy!
My właśnie kończymy pierwszy tydzień adaptacji w żłobku. Było chyba Ok. Dzisiaj tylko płacz po przyjściu do żłobka i później już dobrze się bawił, pierwsza drzemka w żłobku chyba z 45 minut. Ale zaczął kichać, więc już coś czuję, że w przyszłym tygodniu nie pójdzie. Obecnie wszystko nam się będzie zmieniało - godziny wstawania i kładzenia spać w zależności od przyzwyczajania się do żłobkowego trybu.
Ulaa lubi tę wiadomość
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
A my mamy sukces za nami pierwszy tydzień przechodzony do żłobka od poniedziałku do piątku!
Oby to byl dobry znak.
Moja córka urodzona w 40 TC z wagą 2.5 kg, hipotroficzna,lekarz mnie nawet nie informował za specjalnie, że mamy hipotrofia, bo nic bym z tym nie mogła zrobić, a po co się zamartwiac. wszystko z nią w porządku teraz, jest po prostu drobna. -
Benus, gratuluję sukcesu frekwencyjnego😊. Jak ja czekam na wiosnę i koniec tych ciągłych chorób. Hania była w żłobku 9 razy od czasu poprzedniej infekcji, dzisiaj już zatrzymałam ją w domu z powodu kaszlu.Benus@191 wrote:A my mamy sukces za nami pierwszy tydzień przechodzony do żłobka od poniedziałku do piątku!
Oby to byl dobry znak.
Moja córka urodzona w 40 TC z wagą 2.5 kg, hipotroficzna,lekarz mnie nawet nie informował za specjalnie, że mamy hipotrofia, bo nic bym z tym nie mogła zrobić, a po co się zamartwiac. wszystko z nią w porządku teraz, jest po prostu drobna.
Pamiętasz ile Twoja córeczka ważyła na rok, 1.5, 2 lata?
Hania wprawdzie urodziła się z wagą 3,6kg ale przybiera słabiutko. We wtorek na szczepieniu wyszło niecałe 9,4kg. Zastanawiam się jakie są szanse, że kiedyś nadrobi, nie będzie ciągle najmniejsza w grupie.
-
Dziękuję!Benus@191 wrote:Na rok 9 kg, na 2 latka już nie mam w książeczce.
Natomiast na 6.5 roku to zawrotne 17 kg
Widzę że na rok całkiem ładnie nadrobiła, potroiła masę urodzeniową, ale później zwolniła z przybieraniem. Tak kojarzę, że Ty chyba też jesteś drobną kobietką😉, genów nie oszukasz.
A jak z jedzeniem? Jest łakomczuszkiem, je przeciętnie czy to wymagający klient przy stole?
Moja starsza je rewelacyjnie, mimo to jest drobna jak na swój wiek. Hania od początku miała problemy z jedzeniem, aktualnie je przeciętnie, a widocznie też odziedziczyła po mnie szybką przemianę materii bo efektów na wadze nie widać.
Pewnie kiedyś wszystkie nasze dziewczyny będą zadowolone, że kulinarne grzeszki nie odbijają się im na wadze, ale na obecnym etapie dla rodziców to dość stresujące.
-
Mała Matylda wrote:Dziękuję!
Widzę że na rok całkiem ładnie nadrobiła, potroiła masę urodzeniową, ale później zwolniła z przybieraniem. Tak kojarzę, że Ty chyba też jesteś drobną kobietką😉, genów nie oszukasz.
A jak z jedzeniem? Jest łakomczuszkiem, je przeciętnie czy to wymagający klient przy stole?
Moja starsza je rewelacyjnie, mimo to jest drobna jak na swój wiek. Hania od początku miała problemy z jedzeniem, aktualnie je przeciętnie, a widocznie też odziedziczyła po mnie szybką przemianę materii bo efektów na wadze nie widać.
Pewnie kiedyś wszystkie nasze dziewczyny będą zadowolone, że kulinarne grzeszki nie odbijają się im na wadze, ale na obecnym etapie dla rodziców to dość stresujące.
Je bardzo dużo i bardzo dobrze, to znaczy jej preferencje są zdrowe jakby miała do wyboru ogórka kiszonego i czekoladę, to zje ogórka.
Zjada 4 posiłki w przedszkolu i zawsze w domu obiad, Janek też tak dużo je.
Tak ja drobna, moja mama chyba jeszcze drobniejsza no i ona ten nasz okruszek:) -
Ula, jak się trzymasz? Który tydzień i gdzie rodzisz- UCK?
Dziewczyny czy u was na nowo mamoza wpadła??? 😁31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Ula, jak się trzymasz? Który tydzień i gdzie rodzisz- UCK?
Dziewczyny czy u was na nowo mamoza wpadła??? 😁
Dzięki, że pytasz ☺️
Urodziłam 21.02.23 o godz 2 49, zdrową i silną córeczkę, choć malutką. Waży 1930g i ma 49cm, dostała 10 punktów.
Jest cudowna, zakochałam się w tej małej istotce 😍
Narazie leży w inkubatorze, bo przez małą ilość tkanki tłuszczowej szybciej się wychladza, ale jak na wcześniaka z 36 tyg radzi sobie doskonale. Oddycha samodzielnie 🙏
Jak osiągnie 2kg będą mogli ją zaszczepić i wypuszczą nas do domu.
Urodziłam u UCK, poród niespodziwany, nic go wcześniej nie zapowiadało. Zakończył się cc. Było dużo chwil grozy, ale na szczęście wszystko w porę zostało zrobione także teraz dochodzę do siebie.
lestaa lubi tę wiadomość
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
