Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:Jesteśmy jeszcze w szpitalu, ale już razem na sali 😍
Gabrysia ma ogromny apetyt, nadrabia czas spędzony w brzuszku. Póki co nie ma jeszcze tyle siły żeby pociągnąć na tyle mocno mleko z piersi, ale próbujemy. A tymczasem ściągam mleczko i podaję jej w butelce.
Brakuje nam 100g do wypisu ze szpitala więc szczerze mówiąc pakuję w nią tyle mleka żeby jak najszybciej przybrała 😃Ulaa lubi tę wiadomość
-
Ulaa to super, podobnie bylo z moja corcia, hipotrofikiem, nie miala sily ssac piersi ani nawet smoczka od butelki, wiec podawalismy jej mleczko z butelki z tych smoczkow jednorazowych, ktore daja w szpitalach. Przybierala w ten sposb jak szalona, najnizsze spadki na sali miala, takze patent masz dobry.
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Benus@191 wrote:Ulaa to super, podobnie bylo z moja corcia, hipotrofikiem, nie miala sily ssac piersi ani nawet smoczka od butelki, wiec podawalismy jej mleczko z butelki z tych smoczkow jednorazowych, ktore daja w szpitalach. Przybierala w ten sposb jak szalona, najnizsze spadki na sali miala, takze patent masz dobry.
Właśnie też korzystam z tych buteleczek szpitalnych, dzisiejsza waga 1920g, ale po wielkiej kupie 🙈
Jeszcze się nauczymy jeść z piersi, tylko żeby nas już wypisali stąd 🙏 -
Ulaa wrote:Właśnie też korzystam z tych buteleczek szpitalnych, dzisiejsza waga 1920g, ale po wielkiej kupie 🙈
Jeszcze się nauczymy jeść z piersi, tylko żeby nas już wypisali stąd 🙏 -
Madzia 89 wrote:Ula a teraz normalnie są odwiedziny w szpitalu?mąż z dzieciakami mogą przyjechać do ciebie?
Tak, nie ma problemu żeby przyjechali. Mogą wejść nawet na salę, ale stwierdziłam, że nie chcę przeszkadzać mojej sąsiadce z sali i wyszłam do nich do specjalnego pokoju odwiedzin gdzie są nawet zabawki dla dzieci ☺️
Muszą mieć tylko maseczki na wejście na oddział, w tym pokoju odwiedzin jak zamkniemy drzwi to mogą je ściągnąć.
Właśnie wczoraj mąż przywiózł starszaków do mnie, Julianek został z Babcią, bo trochę kaszlał i jakiś katarek miał więc wolałam nie ryzykować, bo to jednak szpital i on by mógł coś złapać i zarazić Gabrysię.
Było cudne spotkanie chłopcy pierwszy raz na żywo zobaczyli siostrę 🥰
Pięknie ją przywitali mówiąc "witaj na świecie Gabrysiu", wzruszyłam się na maxa 😍
Tęsknię za nimi okrutnie, ale nastawiam się na środę na wyjście ze szpitala jeśli będzie wszystko ok, także jeszcze chwila.
W ogóle niemożliwe jest, że dziś wieczorem minie tydzień od tego jak to wszystko się zaczęło, poród małej i moja przygoda bycia mamą małej Księżniczki 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 07:18
Madzia 89 lubi tę wiadomość
-
Ula Uczę zdrówka dla malutkiej. Mam nadzieję że wszystko będzie szło w dobrym kierunku i będzie zdrowa:)
Dreamer jak covid?31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Moj covid całkiem spoko. Objawy takie jak dwa lata temu ale cała choroba trwała dwa dni. W sumie to bol głowy był mega męczący ale po tabletce można było wszystko robić. Także moje odczucie jest takie ze wirus słabnie. Tyle ze dzieci zachorowały a poprzednio syn nie miał objawów. Teraz miał jeden dzień. Mąż podobnie. Teściowa tylko katar przez jeden dzień. Teściu zdrowy. No ale węchu nie mam.
-
Benus@191 wrote:Ojej Emma, współczuje. A czym się różni grypa B od A? Faktycznie ma łagodniejszy przebieg?
-
Emma a co to takiego te gorączki ? Wiadomo od czego ? No i jak się malutka rozwija biorąc pod uwagę to dojrzewanie ?
Trzymaj się Kochana ❤️
A czy któraś z Was się spotkał ze pediatra przepisywał dziecku z duża gorączka pyralgin w kroplach ? My dostaliśmy już dwa razy jak gorączka dochodziła do 40. Lekarz na mówił ze ibuptofenm tego noe zbijemy. Ale to fatalny lekarz. I sama nie wiem czy tak się robi. Z drugiej strony być może uratował mi dziecko przed szpitalem . -
Dreamer, to są gorączki, które nawracają w regularnych odstępach czasu (u nas co miesiąc). Wyglądają często na anginę, bo towarzyszy im brzydkie gardło. Przy tym jest kosmiczne crp (u nas 250 było najwięcej), leukocytoza. Gorączki do 40 stopni co 3-4h, trudne do zbicia... Nasz najdłuższy rzut trwał 8 dni. Dostaje się na to steryd i w godzinę dziecko wraca do żywych, ale zanim dostałyśmy, to byłyśmy w szpitalu w sierpniu, grudniu, styczniu i lutym. Jeśli chodzi o pyralginę, to słyszałam o niej, ale my stosujemy na zmianę ibuprofen i paracetamol. W szpitalu też tylko tak, nigdy nie dostała pyralginy. Mała rozwija się świetnie, jest wesoła, pogodna, mądra. Ma jedynie uraz do lekarzy, ale co jej się dziwić...
Madzia, to prawda. Nie ma nic gorszego.
-
Dreamer wrote:Emma a co to takiego te gorączki ? Wiadomo od czego ? No i jak się malutka rozwija biorąc pod uwagę to dojrzewanie ?
Trzymaj się Kochana ❤️
A czy któraś z Was się spotkał ze pediatra przepisywał dziecku z duża gorączka pyralgin w kroplach ? My dostaliśmy już dwa razy jak gorączka dochodziła do 40. Lekarz na mówił ze ibuptofenm tego noe zbijemy. Ale to fatalny lekarz. I sama nie wiem czy tak się robi. Z drugiej strony być może uratował mi dziecko przed szpitalem .
Pewnie, że tak. My mamy pyralginę w szafce zawsze i kidofen, inaczej gorączka nie ruszy nie ma opcji. -
Benus@191 wrote:Pewnie, że tak. My mamy pyralginę w szafce zawsze i kidofen, inaczej gorączka nie ruszy nie ma opcji.
To spoko bo ten lekarz to naprawdę patałach i nie bez powodu tylko do niego idzie się dostać w gorących miesiącach. No u nas przy 40 stopniach to tez te syropki niewiele dawały. Kidofen nie miałam.