Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ten śluz i nitki krwi to kojarzą mi się z nietolerancja mi.
Dwóch lekarzy widziało wyniki i uważa że crp 41 to może być od bakterii. Jak nie będzie dziś poprawy to antybiotyk. Teoretycznie niby lekka jest bo zbijalam gorączkę wczoraj o 20 i dziś o 10 także progres. I waham się czy dać antybiotyk czy czekać.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Hej Dziewczyny. Ulaa - gratuluję córeczki! Cieszę się, że wszystko jest dobrze. Niech rośnie zdrowo Gosiaak, współczuję gorączki. Skoro jest poprawa, to może uda się bez antybiotyku? Ale oczywiście jak jest potrzebny to trzeba. Tylko czasem ciężko wyczuć. Nie lubię konieczności podejmowania takich decyzji... U nas z kolei jakiś dramat, jeśli chodzi o sen. Było już całkiem nieźle - czasem jedna pobudka nocna, czasem dwie, a od paru dni Franek budzi się już kilka razy wieczorem (dziś już trzy) z tak przeraźliwym krzykiem i spazmami, że serce pęka, a jednocześnie człowiek jest wściekły, bo ile można chodzić i dawać cyca półtorarocznemu dziecku (niestety aktualnie nic innego nie działa, choć wcześniej mąż mógł iść z butlą i było ok). Ogólnie te nocne pobudki na mleko to nasza rodzicielska porażka, no ale po prostu nie umiemy tego wyeliminować, zastąpić wodą itp. Mieszkamy w bloku i po prostu nie mam sumienia fundować sąsiadom takich wrzasków przez całą noc. Blokuje mnie to strasznie... Ech.
Ulaa lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina jak moja sąsiadka odstawiala 3,5 letnia córkę od piersi to sami chcieliśmy na policję dzwonić. To było tyle co kupiliśmy mieszkanie i nie znaliśmy nikogo. Moj mąż wychodził na klatkę i wracał bo z jednej strony nie chciał się wpier w czyjeś życie a z drugiej trzeba reagować jak komuś może się dziać krzywda. No zapamiętamy to długo. A 18 msc to ponowny czas zmian w śnie dzieci wiec może to chwilowe. Tyle ze mogą się jeszcze te cholerne lęki nocne trafiać a to jest serio hardcore
-
Dzięki Dreamer, jakoś nie wiedziałam o tym regresie. Trochę to pocieszające, że to taki etap... Oby szybko minął. To raczej nie są lęki nocne, bo uspokaja się, jak go wezmę na ręce (ale ja, nie mąż), a przy lękach to chyba sama obecność nie pomaga, prawda?10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina u nas Synek też się budzil z takim wrzaskiem wściekłym jakoś kilka tygodni temu, nie mogliśmy tego opanować. Minęło teraz, też mamy duża zmianę we śnie, przebudzenie w nocy, no i pobudki o 5 rano.
Czasem świadomość, że ktoś też walczy z czymś podobnym pomaga -
nick nieaktualnyU nas też dość niedawno były pobudki z wielkim płaczem i wyginaniem. Istny szał nie do opanowania. Samo przeszło po jakiś 2 tygodniach.
U nas niestety też dalej jedna pobudka na mleko i też nie umiem tego ogarnąć, jak to zrobić. Wstaje do drzwi i chce iść do kuchni po mleko i nie da się niczym udobruchać. Dla spokojnego snu jej dajemy, ale wiem że to już za długo trwa. Wody nie chce, rozwodnione nie działa bo krzyczy że nie pasuje. Jak ktoś ma złote rady to śmiało 😃 -
Mimi__ wrote:U nas też dość niedawno były pobudki z wielkim płaczem i wyginaniem. Istny szał nie do opanowania. Samo przeszło po jakiś 2 tygodniach.
U nas niestety też dalej jedna pobudka na mleko i też nie umiem tego ogarnąć, jak to zrobić. Wstaje do drzwi i chce iść do kuchni po mleko i nie da się niczym udobruchać. Dla spokojnego snu jej dajemy, ale wiem że to już za długo trwa. Wody nie chce, rozwodnione nie działa bo krzyczy że nie pasuje. Jak ktoś ma złote rady to śmiało 😃
Ja bym z tym nie walczyła, jak się budzi i chce zjeść to niech zje.Moja córka jadła w nocy do mniej więcej 2 lat, nic się jej nie stało w związku z tym. Na 7 lat i ani pół ubytku w zębach, jest drobniutka.
Po prostu kiedyś sama z siebie przestała się budzic na butle.
Tylko ona na nutramigenie była i to mleko było cieniutkie jak dupka węża i naprawdę mogła być głodna. -
nick nieaktualny
-
Ja też właśnie najbardziej martwię się o zęby.. Dzięki Benus, że dajesz nadzieję, że nie musi skończyć się problemami z próchnicą. I to fakt - myśl, że u innych są podobne problemy, zawsze jakoś dodaje otuchy
Potwierdzam też to poczucie, że życie teraz kręci się wokół dziecka, domu i pracy. Taki to chyba etap. Za parę lat chyba minie, nie?10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Jesteśmy na antybiotyku, widać poprawę wielką. Już nie ma gorączki, jedyne co to się pocił w nocy. Ale to dobrze. Jestem dobrej myśli, mam nadzieję że już nie wróci. Jutro jedziemy na kontrolna morfologię i crp 🙂
Mimi__, Emma_ lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Menina wrote:Ja też właśnie najbardziej martwię się o zęby.. Dzięki Benus, że dajesz nadzieję, że nie musi skończyć się problemami z próchnicą. I to fakt - myśl, że u innych są podobne problemy, zawsze jakoś dodaje otuchy
Potwierdzam też to poczucie, że życie teraz kręci się wokół dziecka, domu i pracy. Taki to chyba etap. Za parę lat chyba minie, nie?
Przy pierwszym dziecku taki oddech i powrót do życia złapałam jak skończyła 2.5 roku. Zaczęła po przedszkolu potrzebować wyciszenia, spokoju, zamykała się w pokoju i zajmowała samą sobą przez jakiś czas - ja wtedy spoglądałam na nią i gotowałam obiad. Odpadło więc gotowanie po nocach, żeby było, co zabrać do pracy. To był u nas magiczny wiek, bardzo ogarnięte dziecko nam się wtedy zrobiło.
Janek jest inny, więc wszystko może być inaczej.
Na pewno bardziej martwię się i niego o zęby, chociaż on nigdy nie jadł w nocy w zasadzie, tylko chyba pierwszy miesiąc ale on ma dużo zębów i duże takie, nie da sobie tego umyć porządnie. Tyle już pogryzł szczoteczek a efekt tego mycia się wydaje być słaby.
Ceny stomatologow to jest jakich chory kosmos.
Mąż wydał na zęba w przeciągu 2 lat 6 tys, miesiąc temu musiał go usunąć jednak, no i teraz kasa na implant. -
No i dzisiaj Młody odebrany z 41.3 stopnia. Z testu combo nic nie wyszło, poza gorączka paskudny ropny katar. Ciekawe coś to znowu za dziadostwo, mnie też wczoraj poskladalo, nie tak mocno jak jego ale chciałam dziś odpocząć trochę, no to jak zawsze mam z głowy:)
-
Benus@191 wrote:No i dzisiaj Młody odebrany z 41.3 stopnia. Z testu combo nic nie wyszło, poza gorączka paskudny ropny katar. Ciekawe coś to znowu za dziadostwo, mnie też wczoraj poskladalo, nie tak mocno jak jego ale chciałam dziś odpocząć trochę, no to jak zawsze mam z głowy:)
-
Benus@191 wrote:No i dzisiaj Młody odebrany z 41.3 stopnia. Z testu combo nic nie wyszło, poza gorączka paskudny ropny katar. Ciekawe coś to znowu za dziadostwo, mnie też wczoraj poskladalo, nie tak mocno jak jego ale chciałam dziś odpocząć trochę, no to jak zawsze mam z głowy:)
Ojej, brzmi strasznie... Zdrowiejcie jak najszybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2023, 19:08
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Dziś wróciło dziecko do mnie. Dobry humor, apetyt , dobry sen. Udało się 🙂
Benus@191 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiak i to jest najlepsze w antybiotyku. Wiadomo ze jak podasz to bardzo szybko będzie poprawa.
Benus brzmi strasznie. Ja jak widzę 4 z przodu to już mam dość. Ale 41 to jeszcze nie widziałam na oczy. U nas panuje szkarlatyna. My czekamy na nią bo w rodzinie się pojawiła. No o córka miała dwa dni wysypkę na tułowiu i rękach, śluz w kupie i stan podgorączkowy. Coś mogło być.
My po szczepieniu. Waga 10 kg, długość 82 cm. Waga dokładnie po środku, wzrost troszkę wyżej niż średnia. A Wy macie takie duże dzieci to chyba większość na samej gorze siatek centulowych.
Leki nocne to istny szał poprostu. Każdy rodzic ma jedno skokarzenie. Ze dziecko zostało opetane. Mnie bratowa ostrzegła przed pierwszym atakiem akurat dwa dni wcześniej wiec się nie wystraszyłam. Ale pamietam ze miałam już wtedy duży brzuch a syn był w takim szale ze się szarpał kopał wyrywał. No Moj mąż to był mocno zdezorientowany. Całe szczęście u nas były tylko trzy akcje.
Co do dentystów mam podobne przemyślenia. Tez zostawię tam teraz kilka tysięcy. I to jest płacenie po nieudanych kanalowkach innych dentystów. Moja mama zaniedbała nasze żeby. Pamietam jak ząb bolał to dawała tabletkę. I czekaliśmy jak przejdzie zamiast isc do dentysty. Matko co to były za czasy. -
Mój mąż też płaci teraz za błędy innych dentystów, ja na szczęście nie wiem co to leczenie kanałowe ale nawet za zwykła mała plombę teraz się płaci jak za zboże.
Janek chyba padł ofiarą wirusa jednodniowego jakiegoś, wieczorem czuł się już dobrze, teraz nie ma gorączki wcale. Myślałam, że już wszystko wiem o gorączce a tu proszę