Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny po wakacjach. Tomcio, mały podróżnik przejechał w samochodzie pół Europy bez najmniejszego grymasu na twarzy. Jestem z niego taka dumna! Zrobiliśmy 2.5 tys. km.
W poniedziałek skończył synek pół roczku i z tej okazji:
1. zamieniliśmy gondolę na spacerówkę (zaznaczę, że Tomcio należy do tych większych dzieci, bo obecnie ma ok. 9kg, ale w gondoli było nam bardzo wygodnie).
2. dzisiaj zaczęliśmy rozszerzanie diety i do buźki trafiła pierwsza łyżeczka marchewki.
3. mamy pierwszego ząbka. Nawet nie wiem dokładnie kiedy mu wyszedł, bo Młody nie marudził, nie gorączkował, przesypia całe noce. Takie ząbkowanie to ja rozumiemFreshMm, jesslin87, paola89, mychakruszyna, Kamila ;) lubią tę wiadomość
-
Dopiero teraz powoli zaczynam mieć chociaż trochę czasu dla siebie (czyt. Zajrzeć na forum i poczytac) bo tak to albo młoda wisi na cycu ( staram się karmić co 3h) albo ogarniam coś w domu. Chyba ciężko mi było wypracować jakiś rytm stąd brak czasu. deprecha była po wyjściu ze szpitala , ale już lepiej . Dzisiaj młoda zrobiła protest i krzyczała do 2 w nocy.
Dziewczyny cieszę się ze u was dobrze czasami coś chce napisać , zaczynam i nagle ryk. Mam nadzieję ze z czasem będzie coraz lepiej i będę regularnie tu pisać .Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Paola89 - fajnie, że się odezwałaś. Z czasem złapiecie swój rytm dobowy i znajdziesz czas na relaks i forum W sumie ja przez pierwszy miesiąc życia Tomcia miałam baaardzo dużo wolnego czasu, bo Młody non stop spał Jakbyś potrzebowała porady to wal śmiało.
P.S. Fajnie, że jesteście na cycusiu. Oby tak dalej -
mychakruszyna wrote:Oj mam nadzieje ze mój Wiktorek będzie choc troche śpiochem i da mi odpocząć koleżanka urodziła miesiąc temu i corka chce cyca co 40min dłużej karmi niż ma przerwy, juz się zastanawia nad mm bo nie ma czasu na wc nawet.
u mnie jest to samo.. jeszcze piersi mnie tak bolą, że masakraPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
mychakruszyna wrote:Oj mam nadzieje ze mój Wiktorek będzie choc troche śpiochem i da mi odpocząć koleżanka urodziła miesiąc temu i corka chce cyca co 40min dłużej karmi niż ma przerwy, juz się zastanawia nad mm bo nie ma czasu na wc nawet.
To chyba lepszym rozwiązaniem jest ściagać mleko matki. Nie wiem na pewno, ale mojej koleżanki synek wisiał na piersi, to zaczęła ściągać i podawać mu butelką, a wtedy wypijał szybko i spał 3 h
-
mychakruszyna wrote:Czy którejś z was mąż na kopalni robi? Ja normalnie ze stresu chyba zaraz urodzę! Mąż miał być juz godz temu i nadal cisza... Wrr nie lubię takich sytuacji
Mój nie, ale Cię rozumiem... mnie też zawsze martwią spóźnienia z pracy... że wypadek drogowy mógł być, że kibole itp
-
Mychakruszyna - mój tata pracował na kopalni i pamiętam doskonale, jak każdego dnia moja mama na niego czekała z niecierpliwością. A wtedy jeszcze nie było telefonów...
klaudia12369 - na początku (około pierwszego miesiąca) mój robił sobie sesje na cycku nawet do 45 minut. Ale potem zasypiał na 3-5 godzin. Przez pierwsze 3 tygodnie karmiłam przez nakładki, ale dlatego że Tomcio nie potrafił chwycić sutka. A piersi w trakcie karmienia bolały mnie przez pierwsze 2.5 miesiąca. Zaciskałam zęby przy każdym karmieniu, a zdarzało się też że płakałam z bólu. Ale po tym czasie wszystko minęło i teraz jest cudownie. -
Dziewczyny ja nie wiem czy nie zaczyna się... Wczoraj z mężem kochaliśmy się i zawsze po mam bole kilka godz. Tym razem też miałam ale o 5 rano miałam regularne skurcze, nie tak bardzo bolesne ale jednak byly coraz częściej, dodatkowo zaczelam plamić śluzem z krwią wiec wykapalam się i na IP pojechaliśmy o 9 do Gliwic...oczywiście wszystko minelo po drodze. Pani dr potwierdziła ze zaczął czop odchodzić z krwią, ogólnie rozwarcie na ciasny palec, glowka lekko naciska na kanał - kiedy urodzę wielka niewiadoma. Teraz znów w domu brzuch mnie boli jeszcze mocniej jak bardzo bolący okres nie wiem czy coś się zaczyna czy po prostu mam takie skurcze po wczoraj...tylko ze w trakcie ktg akurat nic mi nie bylo, skurcze tez nie wyszly.
-
Mychakruszyna , jak się zacznie to będziesz wiedzieć na 100% że to już to ... uwierz że nei da się tego pomylić ze zwykłymi skurczami .. trzymam kciuki
Karolina, teraz się ciesze że karmię piersią , ale pierwsze dni po wyjściu ze szpitala to ciągle wyć mi się chciało , i prawie zrezygnowałam. Teraz sutki bolą ale w szpitalu i w domu przez pierwszych kilka dni starałam sie ciągle je smarować .
Kinga też już teraz ładnie śpi, chyba musiała się oswoić z nowym miejscem , chociaż czasami daje popalić i ma oczy jak 5 zeta i to zazwyczaj wtedy kiedy ja już chce iść spać . A w ciagu dnia to czasami odsypiam z nią nocki bo nie mam siły. Dobrze że mój T jest w domu to mi pomaga.
Wczoraj Kinia miała sesje noworodkową była grzeczna chociaż nie chciała spać i ciągle czuwała
Dzięki dzieciakom człowiek dopiero odkrywa uczucia o których wcześniej nie miało się pojęcia że istniejąjesslin87 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r.