Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do KP, zgadzam się z Wami że do tego trzeba się przygotować. Pierwsze dziecko 3 miesiące na piersi i też każdy w koło opowiadał że mam lepsze, że się nie najada itp. drugie dziecko 2 lata na piersi i to był mój sukces do którego po prostu się przygotowałam. Już w szpitalu po porodzie miałam mleko, tylko dlatego, że od razu miałam herbatkę bocianek(jest świetna) i famaltiker na laktację. No i jeszcze w ciąży hartowałam sutki. Nie oszukujemy się początki nie są łatwe, poranione brodawki to norma. Nie każda kobieta wie, że płaskie sutki są złe... Ale można je wyciągnąć tylko trzeba o tym wiedzieć ogólnie szkoda, że tak mało się mówi o problemach okołolaktacyjnych.
-
Elza :) wrote:Co do KP, zgadzam się z Wami że do tego trzeba się przygotować. Pierwsze dziecko 3 miesiące na piersi i też każdy w koło opowiadał że mam lepsze, że się nie najada itp. drugie dziecko 2 lata na piersi i to był mój sukces do którego po prostu się przygotowałam. Już w szpitalu po porodzie miałam mleko, tylko dlatego, że od razu miałam herbatkę bocianek(jest świetna) i famaltiker na laktację. No i jeszcze w ciąży hartowałam sutki. Nie oszukujemy się początki nie są łatwe, poranione brodawki to norma. Nie każda kobieta wie, że płaskie sutki są złe... Ale można je wyciągnąć tylko trzeba o tym wiedzieć ogólnie szkoda, że tak mało się mówi o problemach okołolaktacyjnych.
pozdrawiam
Hermiona5 lubi tę wiadomość
-
Kaczka femaltiker to jest produkt na bazie słodu jeczmiennego, taki proszek mający wspomagać laktacje.
Elza, nie chce Cie urazic, ale ja akurat słyszałam od połoznych, ze od hartowania brodawek sie juz raczej odchodzi i to przestarzała, niezalecana metoda. Ja na poranione brodawki stosowałam po prostu czystą lanoline i jak cos polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2022, 11:01
-
Elza :) wrote:Oj kochane, od tygodnia próbuje Was nadrobić i przeczytać wszystkie wpisy ale jak wieczorem się kładę to zasypiam
Dziś w końcu się udało chyba nie odniosę się do wszystkiego bo trochę tego jest... Ale co do wózka to jest chyba mój najgorszy dylemat. Wiem jaki wózek bym chciała przy jednym dziecku,a dla dwójki okazuje się że nie ma kompletnie wyboru. Chciałabym jedno koło drugiego, bo nie wyobrażam sobie nie widzieć takiego malucha, no i żeby była obracana spacerówka, i pompowane duże koła bo my mamy tereny bardziej leśno plażowe. Z tego wszystkiego do wyboru mam 3 wózki:( jeden na forum mam bliźniaków jest totalnie odradzany. I zostaje ciężki czołg lub bugaboo donkey który kosztuje ponad 8tysiecy 😳.
Chicaloca a Ty myślałaś już nad wózkiem? Thule Urban jest też dla dwójki ale ponoć nie da rady dwóch gondol jednocześnie wpiąć
Pisałam nawet do producenta i pomimo, że na stronie jest napisane, że to wózek bliźniaczy to odpisali mi że to nie bliźniaczy hehe tylko rok po roku i rzeczywiście gondole można wpiąć tylko w jedno miejsce.
Pewnie zdecydujemy się na 2w1 MOUNTAIN BUGGY DUET 3 (jeśli znajdziemy w używce, chociaż wątpię bo na ten moment nie znalazłam nic. Ma właśnie pompowane koła i wydaje się okej. Jedyny minus to taki, że gondole są super wąskie), albo Bumbleride Indie Twin. Patrzyłam na Donkey i też wydaje się spoko, chociaż te koła mi się średnio podobają. Ogólnie zakładam, że i tak po czasie zamienimy na Thule (pewnie jak będą miały rok z kawałeczkiem, bo wtedy ten wózek w wersji spacerowej sprawdza się najlepiej)
O jakim czołgu wózkowym piszesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2022, 11:20
-
Gusia_ wrote:Kaczka femaltiker to jest produkt na bazie słodu jeczmiennego, taki proszek mający wspomagać laktacje.
Elza, nie chce Cie urazic, ale ja akurat słyszałam od połoznych, ze od hartowania brodawek sie juz raczej odchodzi i to przestarzała, niezalecana metoda. Ja na poranione brodawki stosowałam po prostu czystą lanoline i jak cos polecam.
Wiadomo, że najlepiej takie działania skonsultować z położną, bo ogólnie drażnienie brodawek może przyspieszyć poród. Więc jak ciąża jest zagrożona itp, to się tego na pewno nie zaleca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2022, 11:46
-
Kaczka,
Femaltiker to tak jak dziewczyny piszą, środek na pobudzenie laktacji.
Ja osobiście nie byłam w stanie przełknąć go z wodą. Można z jogurtem zmieszać, mlekiem, napojem roślinnym.
Wtedy czekoladowy jest ok. Warto mieć już w szpitalu.
Elza i Chicaloca,
Nie miałam nigdy do czynienia z wózkami bliźniaczymi, ale…
Fizjoterapeutka mojej córki bardzo chwaliła sobie Valco Baby Snap 4.
Kupiła dla wnuka w wersji pojedynczej.
Jak się urodziła wnuczka ( po niecałym roku) to jej córka wymieniła na podwójny, Valco Baby Snap 4 Duo. On w ogóle jest bardzo lekki. W pojedynczej wersji może mieć koła żelowe albo pompowane, w podwójnej pewnie też.
Podobno jest spoko.
Ja miałam okazje przymierzać moją córkę do podwójnego, właśnie u niej. Pozycję siedzącą miała lepszą niż w Cybex Priam.
Może zobaczcie sobie w jakimś sklepie.
Miłego dnia wszystkim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2022, 11:49
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Chicaloca czołg, to chodziło mi o TFK Duo combi. Donkeya widziałam na żywo w sklepie i powiem, że na żywo robi lepsze wrażenie i te koła są na prawdę spore ja też mam plan pojeździć takim do roku a później na Thule się przerzucić. Ewentualnie przyczepka rowerowa
Mountain buggy brałam pod uwagę na początku bo jest wąski ale ma spacerówki tylko przodem do kierunku jazdy(trochę nie wyobrażam sobie takiego małego pół rocznego dziecka wozić tyłem do siebie) chociaż niektórym to nie przeszkadza.
Nie wiem czy jesteś na grupie FB bliźniaczej ale tak można bardzo dużo informacji wyszukać na tematy bliźniacze;) -
Elza :) wrote:Nie wiem czy jesteś na grupie FB bliźniaczej ale tak można bardzo dużo informacji wyszukać na tematy bliźniacze;)
Podpowiesz konkretną nazwę?
Dzięki za polecajki snapa, ale mi kompletnie nie podchodzi ten wózek. Wiem, że jest właśnie zachwalany no ale jakoś nie . Na wagę tez akurat nie patrzę. Mieszkamy na parterze, także nie będę miała problemów z wyjściem na spacer. Sama też nie planuję większych wypraw z takimi maluchami -
Dziewczyny pierworódki, czy Was też tak jak mnie przerażają wpisy o laktacji 😅?
Ja jestem przerażona jak czytam tutaj historie o różnych kłopotach i niepowodzeniach w laktacji, chyba bardziej boję się tego niż porodu 😅Madzixon, Mikaaa92 lubią tę wiadomość
-
Początki zazwyczaj nie są łatwe, nie ma co się oszukiwać 🙈 moja pierworodna nie chciała jeść w ogóle z piersi, była mega ospała, szybko spadła na wadze. Ja byłam sama w sali wtedy. Czułam się jak najgorsza matka która nie może wykarmić dziecka, w nocy zamiast spać płakałam…musiałam dokarmiać bo dziecko spadło z wagi powyżej 10%. Wychodząc ze szpitala zapytałam ordynatora na obchodzie jakie mm kupić po wyjściu najlepiej. A on do mnie wtedy „proszę nie kupować, pani będzie karmić”. Takie proste słowa, ale mówię wam, jakbym odzyskała wiarę w siebie! W domu pierwsza dobę laktatorów ściągałem tyle co nic, nawet mój mąż stwierdził ze taka ilość to się nie naje. Na szczęście mieliśmy wagę noworodkowa i rano pokazała ze dziecko przybiera. To był ten moment kiedy stwierdziliśmy - nie dajemy mm. I córka była 8 mc na piersi aż zaszłam w kolejna ciąże i nie mogłam karmić ze względu na problemy z szyjka. Druga córkę bez problemów na początku (inne podejście, już wiedziałam z czym to się „je”), karmiłam 2 lata. Teraz chciałabym rok, dla mnie to optymalne, i bardzo chciałabym nauczyć tez butelki bo jednak lubię czasem wyjść „do ludzi” bez stresu ze dziecko głodne w domu płacze. Ze starsza tak było i mogliśmy z mężem wyjść do kina, ja chodziłam do kosmetyczki, a małej ściągałam mleko. Z młodsza już tego nie ogarnelam i jak poszłam na kurs jak miała 5 miesięcy to musiałam co 3h wracać na karmienie bo nie dało jej się ani z butelki, ani z kubeczka nakarmić
-
Co do wózka, my mieliśmy xlander xmove, mi się super go prowadziło ale dzieci go nie lubily potem kupiliśmy spacerówkę baby jogger i bardzo ja lubiły dziewczyny, nje wiem o co chodzi przez pewien okres mieliśmy podwójna baby jogger (kupiłam za 400 zł na olx ), i tez była super. Dodam ze mieszkam na wsi i na naszej ulicy nie ma jeszcze asfaltu teraz planujemy kupić gondole używana, na pewno z dużymi kołami na ten teren, ale nie mam wizji - będę szukać na olx i Vinted bo to tylko na kilka mcy. Potem przesadzimy w baby joggera. A w ogóle młodsza córka w gondoli prawie nie jeździła, głównie z chusty korzystałam. Nie wszystkie dzieci lubią wózki niestety
-
Chicaloca,
Taaaak. Coś jest z tym Snapem…
Ten wózek ma teoretycznie wszystko czego mi potrzeba.
Hmmm. Też się nie mogę przełamać. Mi osobiście nie leży wizualnie. Tkaniny, jakość detali.
Chociaż tym razem ( przy drugim dziecku) mam zamiar bardziej się skupić na funkcjonalności.
Więc może go kupię 😅
Hermiona,
Ja nie czytałam za dużo o karmieniu piersią przed pierwszym porodem.
Położna ze szkoły rodzenia pokazała mi:
*3 pozycje;
*jak chwycić pierś, żeby dziecko dobrze złapało;
*jak zachęcić malucha do otwarcia buzi;
*powiedziała żeby się nie bać mm w szpitalu.
Tyle.
Już w dniu urodzenia małej odpaliłem laktator. Jednorazowo z jednej piersi łyżeczka wypływała.
I super! Dziecko w pierwszej dobie powinno na karmienie mieć 10ml.
W drugiej dobie położne zaproponowały mm, bo waga spadła minimalnie za szybko. Młoda ulewała dużo.
Ja chciałam wyjść ze szpitala jak najszybciej. Więc dawałam pierś, później dopajałam tym co odciągnęłam, a jak nie odciągnęłam wystarczajaco to mm.
Wyszłyśmy ze szpitala. Po paru dniach nie dawałam już mm. Po tygodniu lub dwóch już nie używałam laktatora.
Parę ciężkich dni szybko minęło
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
chicaloca wrote:Podpowiesz konkretną nazwę?
Dzięki za polecajki snapa, ale mi kompletnie nie podchodzi ten wózek. Wiem, że jest właśnie zachwalany no ale jakoś nie . Na wagę tez akurat nie patrzę. Mieszkamy na parterze, także nie będę miała problemów z wyjściem na spacer. Sama też nie planuję większych wypraw z takimi maluchami
Nazwa grupy to "Bliźniaki bliźnięta dla bliźniąt bliźniaków Twins- @matkagigantka Ewa Frej" to jest taka ponoć najsłynniejsza grupa. Wiadomo są też inne grupy np. Sprzedażowe -
I co do KP, dziewczyny pierworódek co chcą karmić piersią to taka 'dobra rada" nie zniechęcajcie się jak dziecko chce cały czas na początku być przy piersi w ten sposób pobudza się piersi do produkcji mleka inaczej się nie da. Później znowu jest nawał pokarmu i nie pamiętam czy w 6 czy w 8 tygodniu jest kolejny kryzys laktacyjny. Ale to wszystko w końcu mija i wypracowuje się wspólny język między mamą a dzieckiem
Ja teraz będę walczyć żeby karmić dwójkę, wiadomo może być różnie tym bardziej że mogą się za szybko urodzić i nie być przy mnie na początku ale będę walczyć 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2022, 15:19
-
Hermiona5 wrote:Dziewczyny pierworódki, czy Was też tak jak mnie przerażają wpisy o laktacji 😅?
Ja jestem przerażona jak czytam tutaj historie o różnych kłopotach i niepowodzeniach w laktacji, chyba bardziej boję się tego niż porodu 😅Mikaaa92 lubi tę wiadomość
11.08.2022 Mamy ❤ 1 cm szczęścia
02.08.2022 bhcg 13 000
25.07.2022 bhcg 410
21.07.2022 II 😍
03.2022 ciąża biochemiczna 💔
08.2021 poronienie zatrzymane 💔 -
Dziewczyny,
Ja się dzisiaj zabrałam za poważny temat…
Drukuje listę imion.
Nie będzie łatwo się z mężem dogadać.
Jak już wspominałam. Córka dostała imię około 2 tygodnie po urodzeniu.
Jest plan żeby synek miał imię już w momencie urodzenia.
Cienko to widzę 😅Roksi lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Hermiona, na pocieszenie napiszę, że ja np nie miałam w ogóle poranionych brodawek:) mój mały jakoś delikatnie ssał i ani razu nie użyłam lanoliny.
W pierwszej ciąży pamiętam w 16 tyg już kupowaliśmy wózek (po długim rekonesansie) i chyba już mieliśmy wybrane imię, nawet jakieś ciuszki kupowałam. Teraz jeszcze nic a nic🙈 -
Hahaha BoboBolek trzymam kciuki! 😅
Hermiona, nie przerażaj się! Ale wiesz, lepiej wiedzieć. Ja myślałam, ze karmienie jest proste i tez swoje przepłakałam w szpitalu. Ale kilka trudnych dni, jak piszą dziewczyny, i wszystko da się ogarnąć. Choć tym razem jak i za pierwszym na pewno przed porodem na wszelki wypadek kupię tez mm żeby być spokojna, ze w razie czego mam. Bez spiny i na spokojnie -
BoboBolek wrote:Dziewczyny,
Ja się dzisiaj zabrałam za poważny temat…
Drukuje listę imion.
Nie będzie łatwo się z mężem dogadać.
Jak już wspominałam. Córka dostała imię około 2 tygodnie po urodzeniu.
Jest plan żeby synek miał imię już w momencie urodzenia.
Cienko to widzę 😅
Chcesz się podzielić typami ?
Mi się podoba Kacper drugi może być Baltazar 🤣🤣