Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja z dostawek mogę polecić zamiast chicco to lionelo 3w1 ☺️ super się u nas sprawdzał, mój Julek spał w nim przez 7 miesięcy, a potem pożyczyliśmy mojej siostrze i jej synek też w nim spał 4 miesiące (krótko, bo ogólnie on w tych dzieci, które nie chcą spać same). Teraz będzie służyło Gabrysi i jak wysłuży swoje to sprzedamy ☺️
-
U mnie tez sporo wydzieliny. Ostatnio nawet więcej niż wcześniej.
Jeśli chodzi o ruchy to czuje je bardzo nisko. Wogole to mam wrażenie, że mały obrał sobie mój pęcherz jako worek treningowy 🙈🙈
Ja jeszcze nic nie kupuje… ale tez tak naprawdę praktycznie wszystko mam… jakbym sie uparła to wystarczyło by kupić tylko kilka aptecznych rzeczy… ale wiem, że to sie nie uda 😂 będę kupować to co bardzo, bardzo mi sie spodoba -
Cześć dziewczyny! Kto dziś wizytuje? ❤️ I jak nastroje przed wizytami w tym tygodniu? Ja znów się tak samo cieszę na jutrzejsze połówkowe jak stresuje czy wszystko będzie dobrze! No i mam nadzieje usłyszeć, ze te łożysko poszło już w górę…. Nie mówiąc oczywiście o płci, chciałabym do dzidziusia mówić już po imieniu 🥳
Madzixon lubi tę wiadomość
-
Hej.
Pisaliście o nosidłach, tak mi się skojarzyło że czasem tym określeniem nazywa się dwie różne rzeczy. Jedno to fotelik samochodowy, taka skorupa, są wpinane w bazę lub mocowane pasami . Tu można kupić adaptery do stelaża wózka, ale nie powinno się tego używać. Tzn wiadomo że tak wygodniej na szybkie zakupy, tylko żeby to nie była norma na spacer.
Ale też nosidła to takie szelki na rodzica i dziecko. I te nosidła jeśli nie są ergonomiczny to mogą starszna krzywdę zrobić dziecku. Jeśli chcemy tak dzieciaczki nosić to trzeba się zagłębić w temat żeby nóżki były dobrze ułożone, lepsze są chyba chusty do noszenia pod tym kątem, o ile umie się je zawiązać 😉
Piszemy tu o różnych intymnych sprawach, nie mam gdzie się wygadać a strasznie mnie jeden temat męczy to napiszę Wam tu 🙈
Ostatnio jakoś nie kochaliśmy się z mężem dłuższy czas, bo to zmęczenie, bo choroba, bo jeszcze coś. Takie wymówki, na zasadzie może nie dziś. I nie to że nie miałam ochoty, tylko jakaś taka blokadę w sobie. W sobotę moi rodzice zabrali dzieci na noc (pierwszy raz i byłam w szoku) więc mając wolna chatę, trzeba było świętować 😁
Jak już do czegoś doszlo, a nawet nie doszło tak naprawdę, ja przerwałam pieszczoty i się rozpłakałam. Do tej pory nie do końca wiem sama dlaczego. Mąż zaczął mnie tulić i mówić że wszystko dobrze, że nic na siłę itd. A ja nie mam pojęcia co się wydarzyło.
Ogólnie moja atrakcyjność z brzuchem i zwinność w łóżku spadła do zera w moich oczach. Mój mąż chyba zatrzymuje się na 2x większych cyckach i twierdzi że wszystko mu się podoba 🙈🤣
Tylko ja nie wiem o co kaman 😮💨
Pierwszy raz miałam taką akcję.
Wczoraj naprawiliśmy to na spokojnie ❤️, ale mam jakąś blokadę w głowie.
Plus wysokie cukry na czczo.
Nie chce tej insuliny brać , ale cóż , jakie mam wyjście. Będzie dodatkowo kłucie w brzuch lub udo. Raczej udo 🙈
Wyprawki nie robię jeszcze, choć pewnie będę jedna z pierwszych na porodówce.
Największy wydatek to wózek, ale myślę że kupię używana gondole, a potem jakaś lżejsza spacerówkę. Mieliśmy z Joie spacerówkę i jest super, ale po 8 latach i 12 lotach samolotem wygląda tragicznie. 😅
Potem kosmetyczne i apteczne rzeczy.
A ciuszki mam.
Łóżeczko i materac też. Pościeli nie mam, a właściwie prześcieradła wodoodpornego.
Przewijak pozyczylam ale mam nadzieję że wróci. I wanienkę też komuś pożyczyłam , a teraz nie wiem komu 🫣
W detektory, elektroniczne nianie itd nie będę inwestować. -
Ja mam dziś połówkowe ❤️ mąż specjalnie wziął urlop żeby móc iść ze mną…ale zamiast tego musi zostać z dwoma choruskami w domu. Szkoda mi… bo wiem, że bardzo chciał iść, ale nie mamy co zrobić z dziećmi… więc będą musiały mu wystarczyć zdjęcia z usg …
-
nick nieaktualnyHej
Mocne kciuki za wizyty i połówkowe !
A jak to jest z połówkowymi? Wiem, że na podobnej zasadzie co prenatalne, tylko inne pomiary. Ale czy tam też coś wyliczają? bo po prenatalnych czekałam na wynik 2 tyg i zastanawiam się czy teraz będzie tak samo.
Ja mam wizytę u mojego gin w czwartek! W końcu po 4 tygodniach. Ciekawa jestem czy potwierdzi płeć -
Jeśli chodzi o chustę i nosidło takie na ramiona, to ja dużo używałam jedno i drugie, bo młoda była przylepa. Najpierw kilka miesięcy chusta, potem jak podrosła to nosidło, kupilismy Tule, może nie najtańsze, ale właśnie bezpieczne pod względem dbania o bioderka i wgle pozycje dziecka. Moja chciała być blisko do tego stopnia, ze czasem wkładałam ją w nosidło i chodziłam po domu czytając książkę jak już mi ręce wysiadały, a ona chciała się nosić. O dziwo mega fajnie to wspominam ❤️
Co do seksu to ja mam libido bliskie 0. Na szczęście mąż to rozumie i nie naciska jak naprawdę nie mam ochoty. Ale wierze, ze akceptacja ciała dużo znaczy podczas zbliżeń. W ciąży ciało się zmienia, a głowa podczas seksu jest przecież bardzo ważna. Ja czasami jak patrzę na swój tyłek teraz to mam takie rety, jak dobrze, ze to po ciąży wroci do normy, bo wyglądam grubo 😅
Hope u mnie na połówkowych z córka były jakieś ryzyka wpisane w dokumentach, które dostałam i wymienione markery zaburzen czy choro wyszczególnione przy których było napisane nieobecne/obecne. Robię w tym samym miejscu wiec pewnie będzie tak samo -
Cześć Niewidzialna powodzenia na wizycie 🍀 Ja idę w środę na połówkowe i w czwartek do mojego gina. Gusia a Ty chyba jutro? 🤞
Mam nadzieję że do tego czasu już się ogarnę z tym przeziębieniem bo w sobotę było już lepiej, a dzisiaj w nocy znowu zaczęło mnie bardziej drapać w gardle i jakaś taka rozbita jestem 😕
Ogólnie już myślami jestem na wizycie, jestem bardzo ciekawa co się zmieniło u Dzidziulka przez ostatnie 4tyg, bo ja urosłam 🤣 No i w końcu powinniśmy poznać płeć, a to już da mi zielone światło na zakupy, wybór imienia, no i ogólnie przestanę mówić do dziecka bezosobowo 😆
Ogólnie strasznie mnie denerwuje moja teściowa i szwagierka, które jakby uparły się na pytanie o płeć, a bo u kuzynki to już w 12tyg było wiadomo, a czemu tak długo, jak poznamy płeć to co chwilę będzie pytanie jakie imię wybraliśmy. Ostatnio już były jakieś gadki, że u jednej kuzynki to tylko brzuszek urósł, ona w ogóle nie przytyła, ciekawe jak to będzie u ciebie, a ciekawe czy będziesz karmiła piersią, JEZU 🤪 Ja już nie mam siły na te ich wywody, ogólnie jestem osobą która jest konkretna i nie lubi pitolić bez sensu, może dlatego mnie to denerwuje... musiałam to z siebie wyrzucić 😂💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Mika jak ja Cię świetnie rozumiem. Moja teściowa (to trzecia ciąża i robi to po raz trzeci) pyta co chwilę na kiedy mam termin i kiedy się urodzi. 🙈
Bo ja przecież wiem, a nie powiem 🤣
I teksty , ale masz brzuch już duży, lub ile przytyłaś? No co to Was wszystkich K@#$&! obchodzi. Kolejne ulubione pytanie, czy ciąża była planowana.
Szwagierka tylko nie pyta ile przytyłam, bo ona schudła 20kg. Tak schudła tyle. Startowała z wagi ponad 120kg. 🙈
Ale test teściowej że u jej córki to ciąży prawie widać nie było a ja mam taki odstający brzuszek. 😤
Jeszcze wesele mam siostry w te sobotę. I tylko czekam na tę lawinę pytań. Jak się czuje, jak to źle ? Bo wszystkie baby to się dobrze czuły i prawie w pracy przy wykopkach rodziły. -
"Czy ciąża była planowana" 🤣 Oni nas chcą wykończyć tymi pytaniami czy co? Ja się ludzi nie pytałam o takie pierdoły, a już komenatrze o wielkości brzucha są po prostu żałosne.
My jedziemy teraz na długi weekend, na szczęście śpimy o moich rodziców 🙏💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Dzień dobry dziewczyny w praktycznie ostatnim tygodniu października, kiedy to zleciało 🙈 powodzenia na wszystkich wizytach w tym tygodniu, Gusia daj znać czy łożysko się podniosło bo mam podobnie i bardzo trzymam za te nasze łożyska kciuki 🍀 też długo nie uprawialiśmy sexu z moim bo były wcześniej te plamienia, tak jak piszecie nie zawsze dobre samopoczucie i wieczorami ta zgaga, no to nie są sprzyjające sytuacje, ale spytałam w zeszłym tygodniu lekarza czy mamy zielone światło na współżycie, pozwolił i akurat w weekend mąż miał urodziny i udało nam się miło spędzić wieczór ❤️ było oczywiście miło i przyjemnie ale brakuje mi tych zwinnych "kocich" ruchów bez brzuszka 😅 więc czuje, że im dalej tym będzie nam ciężej... Rozumiem Koniczynko Ciebie, 2 tygodnie temu miałam taki kryzys jak to moje ciało się zmieniło, że chciałam być "sexi" w pierwszej ciąży a jestem "ułana i nieatrakcyjna" i ryk i wycie mężowi, pocieszal, przytulał ale nie umiem tego wybuchu wytłumaczyć bo to był wybuch. Te nasze hormony 🙄Starania od 12.2019
Lipiec 2021 Sono Hsg ✅
29.01.2022 1 IUI ❌
(leki : Clostilbegyt+ Ovitrelle)
01.03.2022 2 IUI - ❌
(leki: Aromek + Ovitrelle)
➡️ 05.2022 IVF - ICSI 🤞🏻
Leki : od 21 dc Estrofen💊
Krótki protokół - stymulacja : Bemfola 175, Orgalutran 0.25, przed punkcją : Ovitrelle +Gonapeptyl.
Wychodowalam 13 pęcherzyków.
Punkcja 31.05.2022🥚 - > pobrano 9 komórek-> blastki 5dniowe 3x❄️❄️❄️ transfer odroczony
1 FET 30.06.2022 🤞🏻-beta Hcg 9dpt 241! 🤞🏻🧡, beta Hch 12dpt 1177! 🤞🏻🧡
USG 5+5 - > mamy zarodek 🧡🙏🏻
USG 7+4 - > zarodek dalej z nami i jest serduszko 😍 crl 1, 32 cm tętno 160
USG 9+3/9+6->bejbik dalej na pokładzie 😍crl 2,97 cm tętno 180 🧡❤️
10+6 badanie Sanco - wynik prawidłowy ❤️ będzie synek 🧡👶🏼 -
Te pytania i stwierdzenia sa po prostu nie na miejscu 😡 w weekend były urodziny męża, w sobotę przyjechała teściowa (na codzień złota kobieta) ale coś ja ugryzło i stwierdziła "Ej ale myślałam że brzuch masz większy a tu mały jeszcze " a miałam obcisły golfik który naprawdę podkreślal brzuszek, wręcz chciałam się nim pochwalić ze jest taki duży (moja pierwsza ciąża i jestem dumna z brzuszka). Przykro mi się zrobiło i od razu się zmartwiłam czy faktycznie jest ok. W niedzielę przyjechali moi rodzice i ubrałam się w duży luźny sweter żeby już nikt mi nie komentował brzucha i co usłyszałam "co ty się tak ubrałaś, nie widać w ogóle brzucha, liczylismy ze go zobaczymy a tu go nie widać, czy jest po prostu mały jeszcze?" no byłam wściekła🤬 powiedziałam mężowi że jeszcze raz usłyszę taki komentarz to mnie nie zobaczą do porodu!
Mikaaa92, Hermiona5 lubią tę wiadomość
Starania od 12.2019
Lipiec 2021 Sono Hsg ✅
29.01.2022 1 IUI ❌
(leki : Clostilbegyt+ Ovitrelle)
01.03.2022 2 IUI - ❌
(leki: Aromek + Ovitrelle)
➡️ 05.2022 IVF - ICSI 🤞🏻
Leki : od 21 dc Estrofen💊
Krótki protokół - stymulacja : Bemfola 175, Orgalutran 0.25, przed punkcją : Ovitrelle +Gonapeptyl.
Wychodowalam 13 pęcherzyków.
Punkcja 31.05.2022🥚 - > pobrano 9 komórek-> blastki 5dniowe 3x❄️❄️❄️ transfer odroczony
1 FET 30.06.2022 🤞🏻-beta Hcg 9dpt 241! 🤞🏻🧡, beta Hch 12dpt 1177! 🤞🏻🧡
USG 5+5 - > mamy zarodek 🧡🙏🏻
USG 7+4 - > zarodek dalej z nami i jest serduszko 😍 crl 1, 32 cm tętno 160
USG 9+3/9+6->bejbik dalej na pokładzie 😍crl 2,97 cm tętno 180 🧡❤️
10+6 badanie Sanco - wynik prawidłowy ❤️ będzie synek 🧡👶🏼 -
Tak, ja jutro mam wizytę po południu dam oczywiście znać co z łożyskiem! Tekstów co do wyglądu szczerze współczuje, mnie na szczęście nikt w żadnej ciąży nic nie powiedział, poza położna, która przy porodzie powiedziała, ze bardzo zgrabnie wyglądam. Nie powiem, to było miłe A przytyłam 18 kg i czułam się jak wieloryb pod koniec 😂😂😂
-
Ja nie mam na szczęście takich komentarzy, może to dlatego, że to czwarta ciąża, a jak mi się coś nie podoba to od razu odpowiem równie "miło" 😂
Dla mnie osobiście ciąża nie jest jakimś stanem "wow", chociaż ta ciąża odczarowuje trochę ten stan, bo zawsze czułam się fatalnie, a teraz jest super (tfu tfu!)
Kciuki za wizyty dziewczyny!
Gusia mnie też interesuje temat łożyska, także daj znać 🤭 -
Ja dzis polowkowe mam, wieczorem! I powiem szczerze ze mam stres… raz czy te torbiele sa czy nie ma, i czy nie rosna, a dwa - nie mam jeszcze wyniku kontrolnego posiewu i bardzo sie boje ze cos znowu wyszlo a jednak bakteria w ciazy to duze zagrozenie… dlatego modle sie zeby po tej wizycie miec lepsze wiesci.
Co do libido, ja mam nadal WIELKIE. Ale nie chce przesadzac bo boje sie o szyjke, ze wzgledu na problemu w pierwszej ciazy. Jakbym miala zielone swiatlo to robilabym to codziennie:D pomimo tego ze duzo przytylam (juz ponad 7kg), to z ciazowym biustem czuje sie mega sexy. Tylko przez ta infekcje to poki co jest ban, ale ostatnio po prostu sie przytulalismy I calowalismy I doszlam 😳 fajnie jakby to zostalo po ciazy, bo przed ciaza takiego libido nie mialam Takze u kazdego inaczej….
Powodzenia na wizytach, ja serio licze na lepsze wiesci bo poki co z kazdej wizyty wychodze smutna i zmartwiona
-
Cześć w poniedziałek! Moje dziecko ostatnio budzi się w środku nocy nie wiadomo czemu, dzisiaj nie spał od 2 do 4, a ja jeszcze godzinę dłużej, jestem zombie😩
Ja w pierwszej ciąży miałam duży brzuch faktycznie i słyszałam to NON STOP, często ciągle od tych samych osób, wkurzało mnie to niemiłosiernie. Teraz natomiast jeszcze nikt nie skomentował w żaden sposób i w ogóle jakoś mam wrażenie, że niezbyt ta ciąża rodzinę interesuje..może moje wrażenie tylko.
Ale chyba już wolę tak niż pytania 'jak się czujesz? Dobrze?' z taką odpowiedzią już, jakby nie było innej opcji a ja się czuję do kitu.
W ogóle jakoś mnie wszystko i wszyscy wkurzają ostatnio, nawet mąż, mam nadzieję że to jakiś hormonalny etap.
Co do seksów to ja miałam wręcz jakąś chcicę niedawno, jak nigdy w życiu😅 ale zaczęły się te bóle brzucha i przystopowaliśmy, mam nadzieję że nie nabiorę jakiś uprzedzeń.
Ja mam połówkowe w czwartek ale dopiero przed 19 więc jeszcze trochę czasu. Nie mogę się doczekać❤️ -
Trzymam za wszystkie najblizsze wizyty mocno mocno kciukasy!
Co do libido to u mnie w kosmosie, moglabym 3x dziennie, ale widze ze maz ma jakies opory, jakby sie bal ze cos sie stanie, wiec nie naciskam, choc mnie CIŚNIE 😅14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Az Wam zazdroszczę 🙈 ja jestem w stanie coś podziałać tylko rano bo później stan mam fatalny,do tego stopnia, że jak mąż się kładzie to ja czuję bujanie materaca jak by sztorm był i muszę pawia wstrzymywać. Rano to w weekendy bo wiadomo w tygodniu rano ogień żeby się wyrobić. Z kolei w weekend młoda wstaje po 5 i ,,rodziceeeeee wstajemy, bawimy się!,, I taka to robota hehe ale lepszy hit Wam powiem. Nie całowaliśmy się prawie od początku ciąży.... Niestety moja dolegliwość mi na to nie pozwala więc docencie, ze możecie 🙈
Mnie nikt jakoś nie wypytuje, czasem zapytają jak się czuje. A że ja nie mogę się odezwać to mam wkurw że chciałabym porozmawiać a nie mogę.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty 😗
Ja idę jutro. Za każdym razem z nadzieją, że poznam płeć 🙈 -
Hej dziewczyny, ja też wizyta w tym tygodniu w środę, w końcu po 4 tygodniach. Dziś byłam krew oddać i dawno mnie tak nie bolało 🙈
Co do libido, też mam bardzo duże, lepsze niż przed ciążą ale powstrzymuje mnie to że wyglądam jak klocek 🙈 włosy wypadają, twarz i plecy wysypało pryszczami, pupa się spłaszczyła a brzuch rośnie i w ogóle się w łóżku nie czuje atrakcyjna no i jeszcze te ograniczone ruchy to już w ogóle kiepsko.. ale żeby się poczuć trochę ładniejsza to idę dziś na rzęsy, może to pomoże 😂
Przykre te komentarze odnośnie brzucha, ja póki co nic nie usłyszałam złego, mama mi tylko mówi że ładnie wyglądam choć wie, że czuję się jak 💩.
Powodzenia na wizytach 😊
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Ooooo, ale się rozpisałyście!
Po pierwsze, powodzenia na dzisiejszych wizytach! Ja mam w środę połówkowe 😊
Gusia,
Mogłabyś przybliżyć jakie ryzyka miałaś podane przy poprzedniej ciąży? Na połówkowych. Ja nie miałam żadnych. To tym razem bym zapytała 😜
Libido. Wydaje mi się, że to zupełnie normalne. U jednej kobiety może być bardzo wysokie, u drugiej zupełnie przeciwnie. Hormony!
Każda ciąża inna. Nie ma co się przejmować! Głowa do góry! Można się poprzytulać ☺️⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020