Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jednak mojego meza dzis ruszyl jakis dziwny niepokój(a moja intuicja wlasnie podpowiadala, ze jest ok i nie ma co wzbudzac stresu) i po prostu powiedział, ze jedziemy na te izbe. Na szczescie wszystko ok. Wycieku nie ma, ale leze jeszcze pod kontrolnym ktg.
Aasha oby Twoja obserwacja tez nie wniosla niczego ciekawego, ma byc spokoj i wszystkie zaczynamy rozpakowywanie dopiero po skonczonym 37 tygodniu, nie ma wyrywania sie do przodu ani wpychania w kolejke 😉
Hermiona5, Mikaaa92, Madzixon, Jusia 82, BoboBolek lubią tę wiadomość
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
nick nieaktualny
-
Gusia_ wrote:I tym razem biorę tez poduszkę do karmienia, bo wcześniej myślałam, ze bez sensu coś tak dużego brać, ale było mi mega niewygodnie karmić bez niej w szpitalu, wiec tym razem pojedzie
No ja właśnie ostatnio jak przeczytałam, że trzeba do szpitala wziąć poduszkę do karmienia to się troszkę zdziwiłam bo to przecież pół walizki zajmuje... Ale z tego co piszesz to nie takie głupie....
Hope- nie denerwuj się. Może tak jak u mnie i Uli dzieciątko będzie troszkę mniejsze. Poza tym z tymi pomiarami to też należy ostrożnie podchodzić- u mnie jednego dnia jednemu lekarzowi wyszło 1315 a drugiemu 1460. Jedź i skontroluj- będziesz spokojniejsza. /trzymam kciuki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2023, 20:12
Ulaa lubi tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630 -
Jej, Hope, domyślam się, ze wieści o hospitalizacji to średnie wieści… Ale sprawdzą tam wszystko dokładnie i tak dalej… Ulaa na pewno Cię pocieszy w tej kwestii Nikt nie mówił wcześniej nic o małej wadze?
Jusia no właśnie ja ostatnim razem tak myślałam bez sensu brać poduszkę, ale naprawdę nie umiałam jakoś sobie znaleźć wygodnej pozycji do karmienia noworodka bez poduchy. W domu jak zaczęłam jej używać to było nagle takie proste, a w szpitalu mimo rad położnych strasznie mi było niewygodnie… wiec ja polecam, jak masz możliwość to weź, jeśli chcesz kpUlaa lubi tę wiadomość
-
Gusia- a masz taką klasyczną czy kurkę?
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630 -
Dokladnie Hope, zgadzam sie z Jusią - zadna z nas nie chce do szpitala, wiadomo, ale dobrze jest myslec o tym, że tam sztab specjalistów czuwa nad pacjentką i dzieckiem. Nie jedziesz tam dla siebie tylko dla maluszka. Oby powiedzieli, ze po prostu drobniutkie dziecko. Trzymaj się ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2023, 20:39
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Kurcze dziewczyny co tu się dzieje przez cały dzień!! Dopiero przeczytałam.
Hope trzymaj się 💚 rzeczywiście malutka ta waga ale w siatkach się mieści. Daj znać co w szpitalu powiedzą, trzymam mocno kciuki.
Aasha, będziesz spokojniejsza na obserwacji w szpitalu, obyś pochodziła jeszcze kilka tyg bez tego czopa..niech mały siedzi dzielnie w brzuszku.
Zniechęcona też miałaś stracha cały dzień..kurcze a może to być pot? Teraz chyba nam wszystkim tak gorąco . W każdym razie dobrze, że wszystko w porządku. -
Jusia mam małe C dla mnie grunt, żeby była wysoka i twarda, bez tego mnie strasznie bolały plecy podczas pierwszych karmien. Ale potem to wiadomo, już się nabiera takiej wprawy, ze poduszka zbędna no ale na te początki dla mnie to wybawienie
Jusia 82 lubi tę wiadomość
-
Hope28 wrote:A u mnie dziewczyny po wizycie kiepsko. Corcia ma malutki brzuszek w porównaniu do reszty. Dzisiaj 29t6d i waży tylko 1100g. Mam skierowanie na oddział i jutro rano jadę. Ehh podłamało mnie to, siedzę i ryczę ☹️
A wcześniej nikt nie mówił, że córka jest mała? Może to też być błąd pomiarowy. W szpitalu zbadają Cię, dokładnie pomierzą malutką i na pewno będzie wszystko ok.
U mnie od połówkowych było wiadomo, że Gabi jest malutka i w 31tc ważyła 1260g (oczywiście liczę się z tym, że jest błąd pomiarowy +- 150g mniej więcej).
No i przepływy trochę się u mnie pogorszyły.
Mam nadzieję, że szybko wyjaśni się wasza sytuacja, nie stresuj się, chociaż wiem, że łatwo mówić 🙏 -
Hope,
Ja miałam podobną sytuację.
Dopiero w 30+0 lekarz mi powiedziała, że mały jest bardzo malutki i trzeba będzie bardzo dokładnie sprawdzać przepływy na każdej wizycie.
Ja podchodzę do tego zapewne z większym spokojem niż Jusia, Ula czy ty. Mam już podobne doświadczenia z pierwszej ciąży.
U córki już przy okazji połówkowych wyszła bardzo mała waga.
Niektóre dzieci mają taka naturę.
Wiadomo, należy kontrolować sytuację i trzymać rękę na pulsie.
U mojego małego też brzuszek jest delikatnie mniejszy od reszty. Lekarka przeprowadzająca USG 3trym spojrzała na męża i powiedziała, że z dużym prawdopodobieństwem będzie dłuższy niż grubszy. Raczej smukły🤷🏽♀️
Lekarz prowadzący tego samego dnia robił mi USG, jemu juz taka dysproporcja nie wychodziła 🤷🏽♀️
Gusia,
Ja nie wiem co mam zrobić z tą poduszką 😅
Jak wyszłam ze szpitala po pierwszym porodzie to już widziałam, że gdybym miała rodzic po raz drugi, to poduchę biorę obowiązkowo. Teraz taka pewna nie jestem 😂 Zajmuje jednak dużo miejsca i ciężko ją zdezynfekować 😜
Pytanie do rodzących po raz kolejny…
Chodzicie na jakąś szkołę rodzenia?
Ja w sumie nie pamietam pozycji wertykalnych, oddychania itd…
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Hope, mam nadzieje, ze dokładnie wszystko posprawdzaja i będzie wszystko ok.
U mnie póki co stabilnie. Skurczów nie mam, nic więcej już nie odchodziło, mam wrażenie ze lekarka trochę patrzyła na mnie jak na wariata jak jej mówiłam z czym przyjechałam… usg ktg ok. Fajne dziewczyny mam na sali, wiec czas szybko leci. Jedna tez z mała waga dziecka, ale już 37+2, jutro idzie na wywołanie, córka ma 2300.
-
Aasha no to dobrze, ze chociaż u Ciebie spokojnie
BoboBolek ja mam taka poduszkę, z której się zdejmuje pokrowiec, wiec po prostu ją wypiore. I nie będę jej wkładać raczej do walizki tylko przypnę do rączki jak podróżną I tak mój szpital większość rzeczy gwarantuje i dla mamy, i dla dziecka, wiec nie będę miała tych gratów dużo
Na szkole rodzenia nie chodzę, ale ostatnio obejrzałam kilka filmików, które nagrałam sobie z kursu o porodzie, który wykupowalam leżąc w poprzedniej ciąży, gdy się nudziłam. No i zaczęłam powoli robić te ćwiczenia oddechowe, planuje tez te oddychanie podczas porodu sobie przypomnieć, choć znając życie w stresie i bolu i tak nie będę tego pamiętać. Niestety tak się u mnie zadziało przy pierwszym porodzie, ze o ile pozycje i ćwiczenia pamiętałam, to oddychania totalnie nie przez ten ból… -
Aniamania wrote:
Zniechęcona też miałaś stracha cały dzień..kurcze a może to być pot? Teraz chyba nam wszystkim tak gorąco . W każdym razie dobrze, że wszystko w porządku.
Aniamania pot wykluczam. Na powaznie brałam pod uwagę tylko mocz i wody, a skoro nie wody... To wygląda na to, że mam coraz wiekszy problem z moczem 😒
Odebrałam z apteki papierki lakmusowe i okazuje się, że dla mnie słabo się nadają, chyba że jakoś zakwaszę swój mocz, bo póki co mocz wyszedł ~6.8, a norma dla wód to >6.5, wiec akurat u mnie skala moczu ze skalą wód może się pokryć i po takim tescie bede mogla powiedziec, ze dalej nic nie wiem.
Dla pewnosci kazałam tez mezowi sikac na zawolanie i u niego jednak mocz bardziej w strone kwasna, wiec prawidlowo 🙄
Obym nie musiala juz ich wyciagac z szuflady, niech tam sobie leza i czekają na swoje przeterminowanie 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2023, 21:46
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Hope tak jak dziewczyny piszą, oby to tylko była kwestia drobnego malucha. Idz niech wszystko sprawdza i mam nadzieje ze Cię to uspokoi 😊
Kurczę ja za to w ogóle nie umiałam karmić na poduszce..tylko na leżąco..dopiero jak córka siadała to sadzalam ją na sobie i tak pila..jak była malutka to a ogóle nie umiałam tego ogarnac bo mój cycek był 2xtaki jak jej głowa 😬
Ale co do położnej Bobobolek to właśnie jutro do mnie przychodzi i plan mamy taki ze na wizytach właśnie będzie mi pokazywała jeszcze raz jak mogę karmić na poduszce(u mnie pewnie pozycja spod pachy 🤔), potem ćwiczenia na piłce, oddechowe itd bo po pierwszym porodzie czuje ze w ogóle tak naprawdę nie wiedziałam co i jak robic i nie byłam a stanie zapanować nad tym…
Do tego w następny weekend zapisałam się na warsztaty organizowane przez moja ginekolog będzie 7 bloków tematycznych, ale między innymi będzie ona mówiła o indukcji porodu, procedur na oddziale na którym pracuje, potem z fizjoterapeuta odnośnie ćwiczeń, masazu krocza itd, spotkanie z dziewczna która zajmuje się tematyka olejków eterycznych - bedziemy robic olejek który ma nam pomoc zmniejszyć bol, niepokój itd podczas porodu i inne…
Fajnie się zapowiada -
Roksi ale fajnie się zapowiadają te warsztaty, zazdraszczam! Przykuta do łóżka czuję że dużo mnie omija... niby oglądam różne filmiki i webinary, ale akurat o oddychaniu wiem mało, jutro się dokształcę 🤔 Do mnie położna przychodzi w przyszły wtorek, cieszę się że będę mogła z kimś pogadać o paru nurtujących mnie sprawach, no i że ją poznam 😊
Aasha to super, leż i odpoczywaj teraz👍
Hope trzymaj się, na pewno w szpitalu wszystko porządnie sprawdzą🍀💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Widzisz Roksi, to ja nie umiałam noworodka karmić na leżąco 😅 tylko na poduszce 😂 dopiero, jak mała podrosła to zaczęłam na leżąco i w sumie karmiłam w domu głównie tak. Co kobieta, to inaczej, no totalnie 🤯
-
Wydzielina wychodzi elegancko na kwaśno, ale chciałam zeby te paski mi posluzyly tez do takich sytuacji awaryjnych jak wczorajsza, czyli z nikąd sie nie sączy, a gacie całe mokre, wtedy nie odroznie wód od moczu 😓
Aasha w ogole jak tam samopoczucie?14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Zniechęcona ale myśle ze jakby Ci wody leciały to wydzielinę byś miała zasadowa, w końcu to ten sam kanal. Także podejrzewam ze raczej jest ok u Ciebie
U mnie spoko, chyba faktycznie nic się nie dzieje. Ale tez wyluzowana jestem bardziej niż w domu. Ogólnie już nie pamietam czy pisałam, czy nie, ale wg lekarzy nie kwalifikuje się na podanie sterydów (?), bo nie ma u mnie zwiastunów porodu przedeczesnego w ciągu 48h, szyjka krótka to krótka ale objęta pessarem, i trochę o co mi chodzi. Także poobserwuja i jak nic się nie będzie działo to do domu (zakładam ze w pon bo w weekend nie ma wypisów). No nic, i tak czuje się spokojniejsza ze przyjechałam choć trochę patrzą na mnie jak na wariatkę w ogóle wydaje mi się ze co lekarz to inne podejście, moja już panikowała i kazała leżeć plackiem, a tutaj luz