Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Andżelina na maksa dziwne te podejście lekarzy 🤯
A ja nie wiem, czy nie mam infekcji 🙃 dobrze, ze w poniedziałek wizyta, bo mam od wczoraj dużo żółtego śluzu i nieprzyjemny zapach 😔 mam nadzieje, ze mi na to coś przepisze. I ze to jeszcze nie czop, bo w poprzedniej ciąży myślałam, ze mam infekcje, a to czop mi odchodził w jakiejś wodnistej formie 😅 nie jestem jeszcze psychicznie gotowa na te drugie 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 18:03
-
Andzelina wrote:Byłam u lekarza POZ i Pani doktor była bardzo zdziwiona, że chcę się zaszczepić na krztusiec 😳 aż sama zwątpiłam
Jakie plany na weekend dziewczyny? U mnie bez zmian, leżenie i nuda na maxa 😅 mąż teraz walczy z montażem nowych kinkietów w korytarzu, jutro ogarnie zakupy i obiad. Myśleliśmy, że może jego mama raczy nas w końcu odwiedzić, ale gdzie tam, pociągiem ona nie przyjedzie, a autem nie ma jej kto zawieźć więc...wymówek ciąg dalszy 😉
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Gusia, Mika mi ginekolog też nie powiedział sam z siebie, tylko jak zapytałam to, że tak jest zalecane szczepienie 😊 a Pani doktor nie bardzo chyba wiedziała ale ogólnie nie robiła problemów tylko nie wiedziała jak to ogarnąć, aż poszła pytać pediatrę 😁 i w poniedziałek się zaszczepię
Mika co do planów weekendowych to ja chyba leżakować będę, dzisiaj przejechałam samochodem 30 km i brzuch miałam mega napięty.
Robię trzecie podejście do zakupu dostawki bo dwa razy ktoś mnie uprzedził jak sobie upatrzyłam na OLX
Wróciła do nas zima, od 12 sypie śnieg ❄️❄️Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 18:48
-
U nas tez sypie. Czekam na ktg, ale nic mi się nie napina brzuch, nie boli, wiec czuje ze jest ok. Jestem sama w sali, mam swoją łazienkę, w sumie nie ma co narzekać choć ciekawa jestem czy uda mi się załatwić czy będę mieć takie problemy jak ostatnio może ze swoją łazienka nie? Chyba ze zaraz mi kogoś dorzuca. Ale wczoraj w domu wypróżniłam się 2 razy wiec daje sobie jeszcze czas. W ogóle zastanawiam się czy mnie jednak wcześniej nie wypuszcza jak nic się nie będzie działo, bo jest mega dużo pacjentek, aż te z położnictwa leżą tez na patologii bo nie ma miejsc. No zobaczymy, ja dziś się czuje świetnie i mogłabym jutro iść do domu spokojnie jeśli noc będzie dobra. Muszę się mniej stresowac, może to ten mój podły nastrój wywołał te skurcze? Cholera wie …
-
Co do szczepienia na krztusiec moja pielęgniarka w przychodni miała jakieś ale, bo się szczepilam w ciazy z synem, a powinno się szczepić raz na 10 lat 🙈 dopiero lekarz jej musiała wytłumaczyć co i jak..
Aasha fajnie, że się dobrze czujesz ! Kciuki za dwójkę 😅
Byłam dziś na wizycie. Chłopaki okej- nadal w tej samej pozycji leżą, także nastawiam się na cc. Niestety z wizyty wyszłam trochę zawiedziona, bo powiedziała mi, że musi odpocząć, zregenerować się. W sumie już od miesiąc „wycisza” grafiki w swoich gabinetach..a od marca w ogóle już nie przyjmuje. Trochę mnie to dobiło bo poniekąd inwestowałam w te wizyty, żeby czuć bezpieczeństwo do samego końca. Zadzwoniła wprawdzie do innego lekarza przy mnie z prośbą, żeby się mną zaopiekował. Opowiedziała mu co i jak, a on kazał zapisać się do przychodni przyszpitalnej (na NFZ 😳🤪 to akurat plus 😅) za dwa tygodnie i z nim mam już ustalać co i jak z tym porodem.. trochę słabo. Leci mi 33 tydzień, zaraz 34 a tu takie zmiany. Ja nadal nie wiem co i jak 🥴 nie powiem tez, żeby mnie poród Elzy nie zestresował. Taki niespodziewany ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 22:00
-
Andzelina wrote:Byłam u lekarza POZ i Pani doktor była bardzo zdziwiona, że chcę się zaszczepić na krztusiec 😳 aż sama zwątpiłam
Andzelina ja miałam to samo. A pielęgniarki to w ogóle nie wiedziały czy mogą mnie zaszczepić bo nigdy nie szczepiły osoby dorosłej Jedna poszła aż do szefa przychodni i się ostatecznie udało. Ale miałam trochę ubaw.
Gdybym zrobiła to u mojego lekarza prywatnie to nie byłoby problemu- tylko zapłaciłabym dwa razy tyle.
P.S. Andzelina- ja tak na baby huga polowałam. Ciągle mi ktoś sprzed nosa sprzątał
Mika- my dziś obiadowo-zakupowo na mieście. Kupujemy bazę pod fotelik i chyba to koniec z zakupami dla Małego. Ja sobie upatrzyłam buty na Vinted i jadę odebrać. Oprócz koszul do karmienia to nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam coś dla siebie
A jutro odpoczywam bo ten tydz dał mi w kość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2023, 07:01
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630 -
Dzień dobry w sobotę Elza, gratulacje ❤️ dużo sił i zdrówka dla Was!
Ja też wczoraj szxzepilam się na krztusiec, nikt nie miał z tym problemu, receptę też dostałam nie od ginekolog tylko od moje lekarki poz. Byłam też u dentysty, zmienia mi tylko opatrunki na.zebie bo nie chce się teraz podjąć kanalowki, to fajnie że kanałowe jest za darmo w ciąży jak się lekarze i tak go nie podejmują bo zdjęć nie mogą zrobić 🙈 ale do porodu już koniec wizyt, uff
U nas ślisko i śnieżnie więc mój plan to siedzenie w domu pod kocem i z herbatą 😁👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Dzień dobry. Ja dzisiaj znów niewyspana, tym razem przez męża. Chrapał tak, że co chwilę się budziłam i go szarpałam 🥴
My dzisiaj mamy gości, moja siostra z mężem i synkiem i kolega z dziewczyną, trochę jeszcze urodzinowo chcą wpaść z prezentem dla męża. W planach mam zrobić ulubione ciasto męża, mini tortille, śliwki suszone zawijane w boczku i perliczkę z buraczkami. Zobaczymy ile uda mi się zrobić 🙈
-
Ulaa Ty tam nie szalej z tym gotowaniem!
Ja dziś słabo spałam, bo mi pacjentkę dokaperowali, i to jeszcze tak kaszlala … ale mówi ze to końcówka choroby. Mam nadzieje, bo słabo byłoby jakiś prezent ze szpitala przynieść.
Czekam na obchod, u mnie na szczęście cisza, mam nadzieje ze mnie wypuszcza dziś (od lutego zmieniły się przepisy związane z wynagrodzeniem NFZ dla szpitali za pacjenta, wiec może te 3 doby nie będą konieczne…). No zobaczymy, jak nie to jeszcze posiedzę, już jak będzie.
Ale powiem Wam, ze jakiś lepszy nastrój mam, nie wiem czy to słońce, czy co, ale jak zobaczyłam na sali obok 2 mamy z noworodkami, i takie słodziutkie te dzidziusie, to jakoś tak cieplej na sercu się zrobiło. Oby mój tez był tak słodkiJusia 82, Hermiona5 lubią tę wiadomość
-
Aasha na pewno będzie sama słodycz 😍
Ulaa, podziwiam Cię! Mnie to by się pewnie już nie chciało tyle ogarniać 🙊
My chyba dzisiaj wyciągniemy już wózek wiklinowy/łóżeczko do czyszczenia, wietrzenia - jak widzę że do terminu zostało mi 31 dni to jakoś tak czuję presję.
Któraś ma już przygotowane łóżeczko? -
Cześć dziewczyny
Aasha to dawaj znać czy Cię puszczą do domu. I dobrze, ze jesteś spokojniejsza
Tyska ja mam poprane łóżeczka, oba chicco, ale mąż je rozłoży jak będę w szpitalu. Wtedy tez przykręci przewijak w sypialni, bo nie chce, żeby to się wcześniej kurzyło -
Czesc!
U nas przymroziło coś w nocy 🫣 poszłabym z chęcią na spacer, ale mąż był z rana w sklepie i mówi ze na chodnikach szklanka wiec zobaczymy czy się uda 😃
Poza tym coraz ciężej znaleźć dobra pozycje itd..
Ula podziwiam ze Ci się chce tyle robic, ja to obiad na raty musze robic bo ciężko mi ustać przy wyspie dłużej niż 5/10 min a co dopiero takie rarytasy 😁
We wtorek wizyta..strasznie mi się dłużyło teraz od ostatniej, ciekawe czy na te ostatnie tygodnie będę miała częściej 🤔
Potem diabetolog i w pt wizyta położnej i być może pierwsze ktg? 🤔
Co do szczepienia na krztusiec, czy żeby zrobić na NFZ to trzeba skierowanie od lekarza rodzinnego? Czy prywatnie od ginekologa tez może być? W ogóle czy szczepionka może być darmowa? Czy tylko jej podanie??
My łóżeczka nie rozkładamy, mąż rozłoży jak będę w szpitalu a tekstylia do wozka to stwierdziłam ze w ogóle wypiore po powrocie, na ten moment i tak córka jeszcze używa wozka do którego przełożę gondole wiec nie ma sensu🤔 ale ciuszki, walizka itp wszystko inne gotowe w pierwszej ciąży to juz z dobre 2 miesiące przed na pewno miałam rozłożony wózek, łóżeczko i wszystko inne😂 teraz wiekszy luz 😆
Aaa i poza tym wczoraj „zaszalałam” i zjedliśmy wieczorem pizze z mężem, zapilam desperados 0 i pierwszy raz cukry naczczo w normie..i bądź tu mądry człowieku!🤦🏻♀️
Miłego weekendu 😊 -
Ulaa a Ty nie miałaś się trochę oszczędzać przypadkiem? Mamy Cię opierdzielić? 😉
U nas łóżeczko złożone i na razie stoi w pokoiku Małej przykryte kocem, jak będę w szpitalu to mąż przygotuje wszystko w sypialni.
Aasha daj znać, ciekawa jestem jak to jest z tymi wypisami teraz, jak leżałam w styczniu to nie wypisywali w weekendy, ale faktycznie coś tam teraz pozmieniali.💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Roksi- ja też wczoraj szalałam- prosecco 0%
Mi ginekolog nie przepisał szczepionki, bo powiedział że to rodzinny musi. Szczepionka jest płatna i najczęściej wykupujesz na receptę w aptece (ja akurat kupiłam od przychodni ale miałam receptę od rodzinnego). Na NFZ masz jej podanie tylko.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630 -
Hej dziewczyny ! Wracam do gry po nocnym kryzysie 😒 Mikaa lekarz w sumie nic nie mowil, tylko tyle, ze na takie wycieki nie ma mądrych i jak bede miec watpliwosci czy mocz czy wody to jechac prosto na izbe.
Moj najnowszy sposob na radzenie sobie z tym problemem to nastawienie codziennie budzika na 2.30, zeby nie dopuscic do nadejscia 3, bo moje nocne incydenty zawsze wjezdzaly po 3. Wiec dzis wstawanko 2.30/4.18/6.15... no nie jestem zbytnio wyspana 😅
P.S. Mikaa chyba mamy ta sama tesciowa, pociagi be, najlepiej zebysmy ja jeszcze przywiezli i odwiezli 😆
Zaczynam dzis 37 tydzien, raany jak to zlecialo 🙈 juz za 16 dni ide do szpitala 😱
Gardlo jak bolalo tak boli dalej, nie jest nawet o 1% lepiej, a lekarz nic niepokojacego tam nie widzial.
Tyska ja mam juz prawie wszystko przygotowane, zostalo pozakladac przescieradla na materacyki i gotowe, ale to chce zrobic za jakis tydzien, zeby wlasnie sie nie kurzylo ☺️
Roksi z wlasnego doswiadczenia przypomne - szklanka na chodniku + pojscie gdziekolwiek to marny pomysł 😆
Ulaa nie forsuj sie! 😉
Milego i spokojnego weekendu! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2023, 09:17
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Ech jednak zostaje do poniedziałku No nic, tym razem nie będę wychodzic na zadanie zeby już sie nie narażać 🙈 pocieszające jest to ze jak wyjdę w pon to w sr już 35 skończę, i powinno być z górki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2023, 09:30
-
No Ulaa trochę dużo tego gotowania jak na kogoś kto ma się oszczędzać 😅 a może mąż z restauracji mógłby coś przywieźć?
Podziwiam, bo mi totalnie już nie chce się gotować, a zawsze bardzo lubiłam... Teraz to mi jest wszystko jedno co zjem, byleby nie stać długo przy garach ;/
U nas łóżeczko skręcone, ale jeszcze bez prześcieradełka, chyba założę tylko ochraniacz żeby faktycznie materac się nie kurzył, chociaż stoi w takim pokoju, w którym i tak się mało kurzy, bo praktycznie tam nie zaglądamy 😆
Wczoraj napisałam plan porodu (to była ostatnia rzecz już do ogarnięcia) i obawiam się, że mój organizm teraz się wyluzuje i puści hamulce 😅
-
Hej 🙂
U mnie też dziś goście,ale nie będę aż tak szalała. Nie mam siły. W ogóle to ja jeszcze leżę a M sprząta chatę. To jego pomysł z gośćmi, on zaprosił, to niech zasuwa 🤪
Ja też mam skręcone łóżeczko i leży na nim materac. W dzieciowym tak doradzili żeby już powyciągać i zobaczyć co i jak z tym wszystkim.
No i jest jak mówiłam. Skończyłam globulki na infekcje, minęło kilka dni a ja znów czuje że coś się robi. Chyba poproszę żeby mi wypisał i będę brała raz w tygodniu bo to nie minie do końca ciąży.
Dziewczyny ja bym tylko spała lub leżała 😱 jaki mam spadek mocy, że to straszne jest. Człowiek chce a nie może.
U nas dziś piękne słoneczko a my zamiast na dwór to gościna. Miłego dnia kochane, trzymajcie brzuchy wysoko 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2023, 09:57
-
Dopiero zwlekłam się z łóżka 🙄 najchętniej bym spała i jadła 🤣 spałam na raty bo od 3 w nocy budził mnie pług co odśnieżał osiedle 🙄
Ula takie smakołyki szykujesz, że aż zgłodniałam😋 nie przemęczaj się tylko
My jeszcze nie skręciliśmy łóżeczka, nawet go nie przywiozłam od siostry.
-
Hej hej.
U mnie intensywnie, tzn jak na moje obecne możliwości. Wczoraj byliśmy z mężem na obiedzie w japońskiej restauracji, ramen pycha. Byliśmy w meblowym, dziś znowu ale kanapa kupiona. 💪
A dziś umówiłam się z koleżankami na spotkanie w knajpie, ale tak śmiesznie o 14.00, więc na obiad. Ostatnio w 4 widziałyśmy się rok temu, jakoś czas leci, każda zajęta i nigdy czasu na nic nie ma.
Młody w nocy znowu się kręcił, teraz napiera mi na biodra i spojenie tak boleśnie. Budzą mnie te ruchy, leżę trzymając brzuch i czekam aż przestanie.
Zniechęcona raczej uroginekologiczny fizjoterapeuta tu powinien coś podziałac. Nietrzymanie moczu może wynikać z osłabionych mięśni dna miednicy.
Jak nie masz takiej możliwości żeby pójść na wizytę, to na Instagramie jest mnóstwo profili tego typu. Napewno znajdziesz jakieś informacje.
Lucy mam tak samo z infekcjami. Ledwo skończę opakowanie globulek a zaraz znowu coś. I właśnie śluzu więcej, żółty , potem zapach nie taki, a na koniec świad.
I dajcie tego słońca trochę. Tu u mnie szaro buro i ponuro .