Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja właśnie w nocy zawsze wchodze żeby poczytać jakieś historie porodowe a tu cisza ostatnio 😁 ja w ogóle jeszcze nie jestem gotowa, wiec dziewczyny z pierwszej połowy marca czekamy na Was 😁
Myślałam tez właśnie co u Kaczki! 😁
Aasha dobrze jakbyś już została ten tydzien na pewno będziesz spokojniejsza, a tak to w domu każdy skurcz by Cię stresował czy zdążysz dojechać 🫣
Ulaa śliczna Gabrysia, nie wyobrażam sobie jak to jest tulić taka kruszynkę 🥹🥰
My bylysmy dziś z córka na dogoterapii, ostatnie nasze takie wspólne zajęcia, bo te 2 tyg przed porodem raczej chce już unikać skupisk dzieci, szczególnie ze tyle jeszcze tych chorobsk panuje 😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 12:40
Ulaa, Kaczka lubią tę wiadomość
-
Myślę, że Kaczka i Dafney mają już swoje maleństwa na rękach!
Aniamania,
Trzymam kciuki! Oby zaczęło się jak najszybciej!
Mikaa, Gapsy,
U was coś się dzieje?
Dzwoniłam dzisiaj do teściowej, miała zajęte.
20-30 min później oddzwoniła cała przejęta i zdenerwowana, że przegapiła telefon.
Myślała, że rodzę 😅 Najprawdopodobniej to ona zajmie się starszą córką na czas porodu.
Przy pierwszym dziecku wszyscy mieli więcej luzu jeśli chodzi o czasy dojazdu, odbieranie telefonu.
Mój mąż dwa lata temu to telefonie „rodzę” to by pewnie jeszcze na 3 maile odpisał, dopił kawę itp.
Teraz odbiera wszystkie moje telefony po pierwszym sygnale 😜 i pewnie jest już gotowy do biegu 😅
Wszyscy myślą, że będzie szybciej niż za pierwszym razem, czyli ekspresowo. Oby!Aniamania, Kaczka lubią tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Bobobolek do nas ma przyjechać moja mama prawdopodobnie, ale ona jest taka agentka zakręcona ze jestem pewna na 100% ze jak zacznie się w nocy to nie będzie odbierała 😆😆😆
Miesiąc temu jej wspomniałam żeby od marca nie pila czasami alkoholu jak gdzieś by wychodziła czy coś to zdziwiona była, chyba myśli ze dam jej znac z 2 dni wcześniej 😆 -
Niewidzialna gratulacje!
Aniamania mam dokładnie tak jak Ty, z jednej strony chciałabym już rodzic a z drugiej przez różne obawy chcę żeby mała posiedziała jeszcze te 2 tygodnie.
Co do znieczulenia w moim szpitalu nie ma możliwości. W sumie się cieszę, przynajmniej nie muszę się zastanawiać czy brać.
Konieczynka aż mi się smutno zrobiło czytając o Twoim starszym synku. Bardzo się tego boje bo mój to taki synuś mamusi. Czytanie, kąpanie, usypianie tylko ja. Do tego do zabawy zawsze potrzebuje towarzystwa. Troszkę go przygotowuje na zmiany i siebie też na różne emocje i zachowania z jego strony. Obawiam się tylko, że będzie jeszcze ciężej niż to sobie teraz wyobrażam.
Dzisiaj mnie bardzo zaskoczył. Kilka dni temu w H&M zobaczył pluszaka pszczółkę, chciał żebyśmy kupili dla małej (będzie Maja więc chciał dać jej pszczółkę Maję). Stwierdziłam, że już wystarczy rzeczy dla małej i zabrałam go ze sklepu. Wczoraj znów pojawił się temat a ja zaczęłam mieć wyrzuty sumienia więc zapytałam czy mam z nim iść kupić tę pszczółkę. On zapytał czy dwójka (2zł) wystarczy. Powiedziałam, że ma dać ile chce, ja mu resztę dołożę. Poszedł po swoje skarbonki, z których w ogóle nie chce wyciągać kasiory i kazał pokazać jaki pieniążek wystarczy bo on chce sam kupić prezent dzidziusiowi. No zaskoczył nas totalnie. Pszczółkę udało się kupić, teraz jeszcze musimy kupić prezent dla niego od siostry bo jeszcze nie zdążyliśmy ogarnąć 🙈
Hermiona5 lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o dojazd do szpitala to ostatnio ciągle się tym zamartwiam. Do starszaka mają przyjechać teściowe, pewnie z godzinę im to zajmie a jak teść będzie w pracy to pewnie jeszcze dłużej. Nie spodziewam się szybkiej akcji więc niby wystarczająco czasu, ale mam dodatniego GBSa i czytałam, że jeśli odeszłyby wody to w ciągu godziny trzeba jechać. W ostatecznosci zabierzemy młodego ze sobą, zostawią mnie w szpitalu i wrócą.
Czy któraś z Was miała dodatni GBS? Co Wasi lekarze mówili odnośne przyjazdu do szpitala w takim przypadku? -
Pralinka, ale słodka opowieść z tą pszczółka 🙂
Ja mam taki ciągły ból jak na okres. Mała chyba tam w dole się wbija, bo wstałam z łóżka i taki strzał bólu poszedł jakby mi ktoś gwóźdź w szyjkę wbił. Są to dla mnie nowe rzeczy bo w 1 ciąży nic się nie działo. Czuje jak mi poród oddycha w kark..... jeszcze chwilę niech poczeka, najlepiej do terminu. Starsza ciągle chora. -
Pralinka ja mam dodatni GBS.
Przy pierwszym porodzie gdy zaczęło się od wód, musiałam od razu jechać do szpitala. Drugi zaczął się od skurczy, więc powiedzmy na luzie, najpierw odwieźliśmy starszaka do przedszkola. No a teraz ta indukcja i CC to już inna bajka. Choć słowo bajka raczej powinno się zastąpić innym 🙈
Mikaa wirtualnie przytulam. Waga aż tak się nie przejmuj. Mniej więcej te 3,5 będzie ważyć, dasz radę! A pytania czy już też mnie wnerwialy w pierwszej ciąży. Teściowa jest najlepsza pod tym względem bo po każdej wizycie u lekarza pytała o termin i "nowe wytyczne". I dlaczego ja nie wiem kiedy się urodzi .
Co najlepsze że ona teraz nie pamięta dat urodzin swoich wnuków.
Ogólnie mój Szymon jest z tych wrażliwców , którzy nie powiedzą że coś jest nie tak. Też bardzo przeżyłam te sytuację.
Za to córka jest dobra w emocje. Aż za dobrze sobie radzi okazując co czuje. Na porządku dziennym " ja nie woliłam tak" ," tak nie chciałam ", "mi się tak nie podoba" , "nie smakuje mi się to" 😵💫 też idzie zwariować
Ula cudna Twoja Gabriela. I taka pchełka w porównaniu do mego wielkoludka. 😍
Zbeształam dziś swego męża. Chodzi na siłkę 3x w tygodniu jak dzieci usnal. Idzie na 20.30-21 więc powiedzmy że wtedy nie jest mi potrzebny, choć tak naprawdę jest na tyle żeby po prostu był.
A ten się dziś znowu pręży przy mnie, pokazuje jak fajnie mu się sylwetka zmienia itd. A mi jest przykro, bo czuję ze mnie nie rozumie zupełnie, ciężko mi patrzeć na nadal spory brzuch w milion rozstępów, plus nie moje zupełnie cycki. Znowu G jest za małe 🙈
A bol po CC nie poprawia komfortu, swoją drogą mogło by w końcu przestać boleć.
Dostał opieprz, przeprosił ale czy coś z tego zrozumiał 🤷
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 16:11
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Zastanawiam się jak on się mieścił w środku 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2023, 14:15
Roksi, Ulaa, BoboBolek, Aniamania, Jusia 82, Lucy010, Pralinka lubią tę wiadomość
-
Pralinka ale kochany ten Twój synek🥰 super że się tak zaangażował
Konieczynka mój też taki sportowiec, ale powiedział że ograniczy siłkę do 1x żeby jednak być ze mną, ale to dobrze że dbają o siebie 💪 my zdążymy też wrócić do formy!
Bobobolek cisza 😉 07.03 jest pełnia dziewczyny, uważajcje haha💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Ja czekam na ta pelnie jak na zbawienie
Moje dziewczynki dzis byly u mnie, mowia ze bardzo tesknia, ale sa dzielnie, nie plakaly ani nic. Zjedlismy ranem pizze, spedzilismy fajne 2h i mi troche lepiej. Ale juz nie moga sie doczekac az urodze, az bedzie Krzys i az wrocily do domu…
Dzoewczyny, dobrze ze Wasi mezowie cwicza moj cwiczy w domu, w koncu go zmobilizowalam. Ja tez planuje wrocic na fitness ale to po kilku miesiacach, jak juz fizjo da zielone swiatlo. Na poczatek mysle ze same pierwsze kilka miesiecy z bobasem beda niezlym wysilkiem konieczynka, ja po kaxdym porodzie milam brzuch jak w 7 mcu. Dopiero po kilku miesiacach wchodzilam w ciuchy sprzed. Na spokojnie. Jak to mowia, cialo tworzylo czlowieka 9 moesoecy to teraz potrzebuje drugie tyle zeby wrocic do stanu sprzed
Ja juz chce te skurcze, chce zeby mi te wody odeszly, no cokolwiek 🙈
-
Lucy,
Ja też się czuje zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży.
Ledwo się ruszam, często boli mnie dół brzucha, czuje bardzo duży nacisk na pęcherz, plus uczucie napierania na dół jak się załatwiam.
Te ból brzucha to jakby bardziej rozpychanie się dziecka niż skurcze.
Mikaa,
Ja tam chce rodzić już 5-6.03 🙈 Bez czekania na pełnie.
Konieczynka,
Mój brzuch po pierwszym porodzie też był długo duży…
Po 4mc zaczęłam się mieścić w swoje spodnie, ale tylko te które były luźne przed ciążą.
Później dalej leciało… bez żadnych ćwiczeń. Jedynie spacery codziennie.
Doszło do takiej wagi, że bliscy zaczęli się o mnie martwić, byłam bardzo chuda.
Waga się ustabilizowała na jakimś sensownym poziomie parę mc po tym jak skończyłam karmić piersią.⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
A ja tam na razie nie mysle o wadze, chudnięciu i innych takich. Tez mi został brzuszek, ale ja do ciała podchodzę z pełna akceptacja, dało nowe życie, logiczne, ze nie wroci w kilka dni do dawnego wyglądu 🤰
U nas dziś dzień pełen „atrakcji”. Mąż od rana udrażniał zlew w kuchni, ja zaleglam z dziećmi na kanapie. Zośka pół dnia przy cycku, starsza ma lepsze i gorsze chwile, czasem ładnie pomaga i bawi się ze mną, czasem coś jej strzeli i krzyczy, żeby oddać Zosię. A teraz narosła jej gorączka od kataru, mąż tez zapaprany od wczoraj. Jestem wściekła na niego, ze ją ciągał po sklepach, płacach zabaw i innych oczywidcie ubrana nie tak jak trzeba i złapali wirusa. Właśnie o chorobie marze 4 dni po porodzie. 🤯 No ale już i tak nic nie zrobię, oby tylko Zosia nie zachorowała. A starszej właśnie dałam syrop, w razie czego i tak będę wstawać w nocy, wiec będę sprawdzać jej czoło. Mam przez to chwilowo wnerw, chociaż ogólnie i tak się czuje psychicznie dużo lepiej niż po poprzednim porodzie. Fizycznie trochę doskwiera mi aktualnie nawał i szwy zaczęły ciągnąć. Wiadomo, naciecie tez trochę boli, tak samo macica podczas karmienia, choć w szpitalu było gorzej. Byle przeżyć następne kilka tygodni, a potem juz bedzie z górki.
Ja tez zaglądam w oczekiwaniu na kolejne bobaski! Dziewczyny, za wszystkie mocne kciuki! Zwłaszcza za te w szpitalach, żeby ten czas Wam jakoś leciałWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 18:30
-
Lucy może jednak poczekasz na mnie skoro mamy ten sam termin? 😉 Zdrówka dla córki, niech szybko dochodzi do siebie żeby mama mogła spokojnie rodzić.
Ja miałam dwa dni takie napieranie tam w dole i uczucie, że mała zaraz wyskoczy, ale ostatnio na wizycie przy badaniu gin mówiła, że główka bardzo nisko ale szyjka dobrze skierowana. Takie szpilki w dole też czasami czuje, a ból podbrzusza i krzyża tylko jak coś robię i chodzę. Intensywność się nie zmienia, więc w moim przypadku to raczej niczego nie zwiastuje, tylko taki urok końcówki ciąży.
Co do pełni to też sprawdzałam kiedy wypada i w sumie podoba mi się ta data ale chyba wole poczekać na kolejny tydzień.
Gusia zdrówka! Mam nadzieję, że się nie zarazicie a córeczka szybko wróci do zdrowia. -
Ulaa - jaka piękna księżniczka
Lucy010 - podoba mi się Twój cytat ,,poród oddycha w kark"
Konieczynka - dla mnie to również zastanawiające, jak te dzieci tam żyją w brzuchu. Bidne ściśnięte takie
Czuję jakąś taką ekscytację, nie wiem, czy się sama nakręcam, czy coś się będzie działo. W ostatniej ciąży z synkiem dzień przed trafieniem do szpitala dostałam takiego szału, chodziłam, sprzątałam, depilowałam się, pakowałam i miałam dużo energii. Ciekawe, jak będzie tym razem.
-
Oj ja może źle się wyraziłam, zupełnie nie chodzi o wagę, bo już właściwie mam z 2kg+. Raczej o brak zrozumienia ze strony męża. Chwalenie się sylwetka kiedy ja nie daje rady wyjść na spacer, myślę że trochę nie na miejscu. A przed ciążą byłam aktywna, jeździłam konno (jak mi brakuje galopu) chodziłam na basen. Teraz zapisałam się do urofizjo, ale dopiero termin na koniec marca. Myślę że z tym rozstępem mięśni będzie chwilę trwało póki znowu wskoczę w siodło.
I jak mnie ciągnie do słodyczy teraz. Kupiłam drożdżówkę i sama zjadłam. Czekolade i lody mogłabym jest na okrągło. Po tej diecie cukrzycowej od 17tc mam głoda na cukier.
Bobolek ani się obejrzysz a będziesz miała swój skarb na rękach. Teraz na ile to możliwe i bóle Cię nie pokonają, jedz z mężem do kina, albo zróbcie sobie miły wieczór w domu. Jakoś odciągnąć głowę od porodu.
Też czekam na wieści od was, w lutym się zadziało a teraz cisza. A najbardziej to wyczekuje akcji typu wody mi odeszły lub jadę na porodówkę 😅
Asha chyba ty polecała serial Sex/life. Włączyłam dziś a mąż się śmieje że pornosy oglądam jak go nie ma. Bo był z dziećmi na urodzinach kuzynki. Przyjeżdża a tu takie sceny ♥️ I pierwsza scena jak główna bohaterka rozmyśla o swoich przygodach karmiąc dziecko piersią, a akurat sama oglądałam z podłączonym Kacperkiem. Śmiać mi się chciało, tyle że ja nie mam takich bogatych wspomnień 😅 -
Hahahha Konieczynka, no ja tez nie mam takich wspomnien, ale fajnie mi bylo Chociaz “popatrzec” jak mialam bana na seks ogolnie zaczelam 2 sezon i mam taka rozkmine, ze te glowne bohaterki same nie wiedza kurde czego chca od zycia 🙈 i troche wniosek z tego serialu ze nie da sie byc szczesliwym w malzenstwie, z czym sie nie zgadzam. Ale ogolnie fajnie sie oglada
A w ogole Kacperek cudo ❤️
Ja tez czekam na akcje “wody mi odeszly”, najlepiej w moim wydaniu. No to juz jest do niczego nie podobne, ze ja mam miekka szyjke od 31tc; skrocona na maksa, jakies male rozwarcie jest a wszystko stanelo w miejscu. Ech.Konieczynka lubi tę wiadomość
-
O, pełnia a ja termin z USG też mam na 7.03. Ale nie pasuje mi tą data, BoboBolek też myślałam o 5-6.03 🙈
W ogóle też mam podobne dolegliwości ciążowe, dół brzucha boli mnie już od dawna, nie pamiętam już jak to jest nie czuć ciągłego parcia na pęcherz i prawie wszystko mnie boli.
Ja przy karmieniu piersią też miałam straszną ochotę na słodycze i waga mi wcale jakoś specjalnie nie leciała. W spodnie mieściłam się jakoś po 7 mc, po 9 wróciłam do wagi z przed ciąży a po 1,5 roku ważyłam 30 kg mniej niż przy porodzie. Tym razem też liczę, że jakoś to będzie bo już mam +16.
Chicaloca jak się trzymasz?
Lucy, puszczasz córkę do przedszkola jak wyzdrowieje? Mój już chyba pójdzie w poniedziałek, może to nie jest najmądrzejsza decyzja jak zaraz poród ale on się już w domu tak nudzi..a ja nie mam siły wymyślać mu atrakcji. Jak wy dajecie radę że starszakami albo już z maluchem i starszym dzieckiem🤯
Jakiś kryzys u mnie. Moi teściowie mieli sobie wyjechać kamperem na weekend 🤯 ale jednak stwierdzili, że pogoda średnia no i przypomniało im się o dziwo że mogę rodzić. Nie to że mają zająć się wnukiem na czas porodu...jakoś w ogóle mega mało zainteresowana z ich strony tą ciążą i drugim dzieckiem, przykre to.
Dzisiaj znowu kilka skurczy pod wieczór ale odpoczęłam i przeszły. -
Hej Kochane. Podczytuję Was. Gratuluję wszystkich Maleństw i trzymam kciuki za zdrowie i szybkie, piękne porody dla Was!
Ja dziś zaczynam 40 tydzień! 39+0. Też chodzę z rozwarciem od 30 tygodnia już, a teraz cisza... Szyjka jeszcze w poniedziałek była wysoko, brzuch dalej nie opadł! Ponoć u pierworodek dziecko szybciej wstawia się w kanał, czy to lrawda?
Dziś w nocy o 4.30 obudził mnie ból podobny do miesiączkowego na tyle mocny, że nie mogłam spać, ale prysznic wszystko wyciszył. Może coś się jednak szykuje...Ale wiem, że to sobie może potrwać. -
Aniamania tak, pójdzie do przedszkola. Teraz akurat grupa choruje, więc powinno być ok. Jeszcze zapytam wychowawcę jaka sytuacja z chorobami. W okolicy teraz ospa się kończy, rotawirusy i szkarlatyna. Moja jeszcze nie pójdzie po weekendzie bo ma za duży gil i idzie z krwią. Dolecze ja porządnie. Myślę, że od środy będzie ok. Oby, bo już siada na głowę i jej i mi. W ogóle to ja też pracuje w przedszkolu i jak mamusie były w ciąży to nie zostawiały starszakow w domu tylko normalnie przychodziły.
Aniamania lubi tę wiadomość